330 lokalizacji z 65 krajów – tyle danych zebrano w badaniu Cushman&Wakefield. Jak co roku sprawdzono, gdzie najwięcej zapłacimy za czynsz na najpopularniejszych ulicach handlowych świata. Raport, który jest jednym z najważniejszych raportów przedstawiających sytuację rynku komercyjnego, prezentowany jest zazwyczaj podczas targów MAPIC we francuskim Cannes. Warto podkreślić, że raport opiera się nie na średnich stawkach czynszu, a na najwyższych stawkach uzyskanych do tej pory.
Pierwsze miejsce należy już do słynnej Fifth Avenue, czyli nowojorskiej Piątek Alei. Cena, jaką trzeba zapłacić za mkw. lokalu handlowego rocznie jest astronomiczna- wynosi aż 33 812 EUR. W tym zestawieniu Piąta Aleja została podzielona na Górną i Dolną, w ubiegłym roku 5th Avenue, jako cała ulica, znalazła się na drugim miejscu zestawienia.
Srebrny medal przypadł ubiegłorocznego liderowi, Causeway Bay w Hongkongu. Czysz spadł o 6,8 %, stad też zmiana na podium. Cena za metr kwadratowy wynosi obecnie 23 178 EUR rocznie.
Podium zamyka Europa, bowiem paryskie Pola Elizejskie znalazły się na trzecim miejscu ze stawką za lokal handlowy 13 255 EUR za mkw. rocznie. I tu akurat żadnych niespodzianek nie było. W stolicy Francji czynsze wzrosły o 8 %, jednak podwyższone stawki nie dotyczą słynnych Champs Elysees, które rok wcześniej zanotowały 40 % wzrost cen.
Na liście znalazły się również inne ulice, które zanotowały spore skoki cen. O 4,2 %, wzrosły czynsze na londyńskiej New Bond Street, która utrzymała zeszłoroczną, czwartą pozycję w rankingu. Za metr kwadratowy zapłacimy tu 12 762 EUR rocznie.
Piątą najdroższą ulicą handlową świata jest Pitt Street Mall. Ulica zlokalizowana jest w najbardziej znanym, australijskim mieście Sydney. Ceny najmu podrożały o 25 %, w związku z czym, Sydney zaliczyło skok o trzy oczka do góry w stosunku do zeszłego roku. Metr kwadratowy kosztuje tutaj 8 658 EUR rocznie. Choć ceny czynszu wzrosły, na ulicy pojawiły się nowe, wielkoformatowe sklepy i butiki, powiększając tym samym swoją ofertę dla potencjalnych klientów.
Pierwsza dziesiątka rankingu obejmuje również takie lokalizacje, jak mediolańska Via Montenapoleone, tokijska Ginza, Myeongdong w Seulu, Bahnhofstrasse w Szwajcarii i Stoleshnikov w Moskwie.
Polska reprezentowana jest niestety tylko przez jeden adres handlowy – Nowy Świat w Warszawie. Ulica znajduje się na 43 pozycji i awansowała o jedną pozycję, w stosunku do ubiegłego roku. Warszawa okazała się droższa od takich miast, jak Bratysława, Bukareszt czy Sofia, ale tańsza niż Budapeszt czy Praga. Nowy Świat nadal jest tańszy niż kijowski Chreszczatyk, którego ceny i tak spadły o 20 %, co z pewnością ma związek z sytuacją polityczną w kraju.
Cena za mkw. na Nowym Świecie wynosi 1 020 EUR rocznie, a więc cena wzrosła o 2,4 % w stosunku do ubiegłego roku.
Podobnie, jak w ubiegłym roku, Ameryka Północna i Południowa zaliczyła wzrost cen czynszów o 5,8 %. Zdecydowany wpływ na tę wartość miały Stany Zjednoczone, gdzie ceny rosły, a w Brazylii natomiast malały.
Wzrost cen, choć mniejszy, o 3,6 %, zanotowano w Azji i rejonie Pacyfiku. Na niski wzrost cen z pewnością miał wpływ zahamowany rozwój gospodarczy Hongkongu, który mimo drugiego miejsca w zestawieniu, rok rocznie zalicza coraz większy spadek wydatków konsumpcyjnych, a także widoczny spadek zainteresowania turystów.
Niebotycznie drogie stawki czynszowe na najpopularniejszych ulicach handlowych świata nie odstraszają coraz to nowszych najemców. Ulice te znajdują się w wielkich centrach turystycznych miast, co gwarantuje liczną klientelę. Popyt na prestiżowy adres w Nowym Jorku czy Londynie będzie zawsze, zatem dalsze przewidywane wzrosty cen za metry kwadratowe nie odstraszą potencjalnych najemców.
Katarzyna Surma, redaktor wgn.pl