Polskie hotele stawiają na styl „fit”, czyli dostęp do usług z zakresu aktywności fizycznej i zdrowego trybu życia. Oprócz dobrego standardu obecny klient w pakiecie oczekuje atrakcji tzw. healthy lifestyle. I dziś, właściciele polskich obiektów cztero i pięciogwiazdkowych praktycznie w standardzie oferują strefę wellness i Spa.
Gra jest warta świeczki, bo sam segment wellness jest wyceniany na około 440 mld dolarów, co stanowi 14 proc. całego światowego rynku turystyki. W dodatku rozwija się w dość szybkim tempie – średnio 9 proc., o 50 proc. więcej niż w innych gałęziach turystyki
Z badań prowadzonych przez Fundację Spa, wynika, że 70 proc.ankietowanych hoteli Spa w Polsce już posiada salę relaksu oraz siłownię lub salę fitness. Z kolei najczęściej oferowane zabiegi wellness ma w ofercie 75 proc. hoteli Spa.
Według raportu przygotowanego przez nowojorską organizację badawczą SRI International na zlecenie Global Spa & Wellness Summit, wartość rynku wellness sięgnie do prawie 700 mld USD do 2017 r.
Z kolei Polska, według SRI International oraz Global Wellness Institute, znalazła się na 19. miejscu w grupie 20 najlepszych światowych rynków Spa, oferując prawie 1 tys. różnych obiektów Spa, z przychodami rzędu 0,72 mld USD (2013 r.). A prognozy wyników na kolejne lata są bardzo obiecujące.
53 proc. ankietowanych turystów stara się podejmować aktywność fizyczną w czasie podróży, przy czym 31 proc. z nich chce utrzymać fitnessowy reżim a 28 proc. unika w ten sposób przyrostu wagi – tak wynika z badań serwisu TripAdvisor.
Ponadto ok. 90 proc. turystów poszukujących oferty Spa i wellness chce przede wszystkim odpocząć od codziennego stresu podczas urlopu. A według portalu Hotel News Now, turyści wellness, są w stanie wydać o 130 proc. więcej, niż przeciętny podróżny. Według tych samych danych, aż 27% aktywnych turystów ćwiczy w swoim pokoju – najczęstszą przyczyną takiego stanu rzeczy jest brak strefy fitness lub siłownia, która nie spełnia oczekiwań.
– Oceniam, że polski rynek wellness rośnie o kilkanaście procent rocznie, czyli bardzo intensywnie. Widać to najwyraźniej na przykładzie rynku hotelowego. Obecnie żaden z czterogwiazdkowych hoteli nie może sobie pozwolić na to, by nie oferować gościom strefy Spa czy wellness – opowiada Dominik Śliwowski, członek zarządu ITP. S.A., dyrektor generalny Technogym Polska.