W tegorocznym raporcie Intrum, ”European Consumer Payment Report” zupełnie nie widać już optymizmu, którzy respondenci badania deklarowali w 2021 r.
Ledwo poradziliśmy sobie ze skutkami korona-kryzysu, zaczęliśmy nawet z powrotem gromadzić oszczędności, a już pojawiło się nowe zagrożenie dla naszych budżetów – inflacja. Wzrost cen wpływa negatywnie na finanse aż 87% osób w naszym kraju, ale nie tylko na nie. Koszty życia, które rosną szybciej niż nasze pensje, źle wpływają na ogólne samopoczucie Polaków (70%). 7 na 10 (71%) konsumentów przyznaje, że przez inflację jest w gorszej sytuacji finansowej niż rok temu. Coraz więcej osób staje przed trudną decyzją, które rachunki opłacić w pierwszej kolejności, a które przełożyć na później, bo terminowe wywiązywanie się ze wszystkich zobowiązań staje się coraz trudniejsze. Coraz częściej sięgamy również po kredyty i pożyczki, by pokryć wszystkie wydatki.
– Inflacja obniżyła siłę nabywczą Polaków. Tylko co 4. osobie (24%) po zapłaceniu rachunków zostaje w portfelu więcej niż połowa wynagrodzenia. 14% po dokonaniu opłat zostaje w portfelu mniej niż 10% pensji. Oznacza to, że część konsumentów jest zmuszonych posiłkować się kredytem, ponieważ w innym przypadku przestaliby regulować swoje zobowiązania – komentuje Rafał Wąsowski, Sales Director Market Poland w Intrum.
Źródło: Intrum.