Z najnowszego raportu BNP Paribas Real Estate wynika, że Warszawa jako największy lokalny rynek w Polsce, przewyższa pod względem wartości inwestycji takie miasta jak Rzym, Madryt, Brukselę czy Luksemburg i ma zbliżony wynik do hiszpańskiej Barcelony. Zagraniczny kapitał coraz pozytywniej ocenia polski rynek nieruchomości komercyjnych.
Do największych rynków europejskich w zakresie nieruchomości komercyjnych zalicza się oczywiście Francja, Wielka Brytania i Niemcy, lecz, jak podkreślają autorzy raportu, inwestorzy coraz przyjaźniejszym okiem przyglądają się rynkom tzw. niekluczowym, ze swoimi najlepszymi lokalizacjami: Brukselą, Amsterdamem, Luksemburgiem, Dublinem, Warszawą, Bukaresztem, Mediolanem, Rzymem, Madrytem i Barceloną.
W ostatnim roku wolumen inwestycji w nieruchomości komercyjne na tych rynkach zwiększył się aż o ponad 70 procent, a łączna wartość inwestycji wyniosła 10,4 mld euro. Takie ożywienie wiąże się w dużym stopniu z większym zainteresowaniem inwestorów zagranicznych. Tym, którzy kupują biurowce, po prostu opłaca się takie działanie.
Należy tutaj podkreślić, że jednym z najpopularniejszych rynków tzw. niekluczowych okazała się właśnie Warszawa, która w tym opracowaniu znalazła się dokładnie w środku stawki pod względem wartości inwestycji – 5 miejsce spośród 10.
Najwyższą wartość, która wyniosłą ponad 1,4 mld euro transakcji na rynku nieruchomości komercyjnych odnotowano w Dublinie. Dalej w kolejności znalazły się Amsterdam – ponad 1,3 mld, Mediolan – ponad 1,2 i Barcelona – 1,152 mld. Na piątym miejscu uplasowała się Warszawa uzyskując wynik tylko minimalnie gorszy od Barcelony – 1,150 mld a wyprzedzając pozostałe na liście lokalizacje: Rzym – 1,1 mld, Madryt – 1,05 mld, Brukselę – 1 mld, Luksemburg – 500 mln euro i Bukareszt – 340 mln.
Autorzy raportu zaznaczają, że warszawski rynek postrzegany jest przez inwestorów jako stabilny. Wartość transakcji wyniosła w ubiegłym roku ponad 1,1 mld euro, przy czym były to głównie zakupy nieruchomości biurowych – 63 proc. transakcji. Zakup biurowca Senator był jedną z największych umów, wartość transakcji wyniosła 120 mln euro. Eksperci twierdzą, iż pomimo tymczasowego spadku stopy pustostanów, duża ilość nowych projektów przełoży się na jej ponowny wzrost.
Należy tutaj zaznaczyć, że poza Warszawą, także inne lokalizacje przeżywają rozkwit inwestycji komercyjnych, a przede wszystkim biurowych. Aktualnie w budowie w całym kraju jest ponad 700 tysięcy metrów kwadratowych nowych powierzchni. Największą podaż oprócz stolicy, obserwujemy w takich miastach jak Kraków i Wrocław gdzie buduje się prawie pięćdziesiąt procent wszystkich nowych obiektów powstających w miastach regionalnych.
Zgodnie z opinią ekspertów nasz rynek powierzchni biurowych już dawno prześcignął sąsiednie lokalizacje. Według Cushman and Wakefield zasoby nowoczesnych biur w Warszawie przekroczyły 4 mln m kw. Przykładowo – jest to wynik o 40 procent lepszy od czeskiej Pragi z 2,8 mln m kw.
Tak wysoka podaż powierzchni biurowych, wynika przede wszystkim z popularności lokowania w Polsce placówek outsourcingu, usług dla biznesu i branży BPO. Zgodnie z szacunkami w naszym kraju funkcjonuje już około 400 centrów usług biznesowych, zatrudniających ponad 110 000 osób i jest to 40% całości zatrudnienia w tym sektorze w Europie Środkowo – Wschodniej.
Iwona Hryncewicz / Dział Analiz WGN
