Każdy, kto choć raz wystawiał się na targach, wie, jak trudne i wymagające jest stworzenie przyciągającego uwagę stoiska, spójnego z wizerunkiem firmy i jej celami marketingowymi. Dobrze zaprojektowana ekspozycja powinna prezentować ofertę marki w przejrzysty, a jednocześnie bardzo sugestywny sposób. Spytaliśmy Agę Kobus i Grzegorza Goworka, architektów ze Studio O., twórców stoiska Cosentino na Warsaw Home, o ich doświadczenia związane z pracami koncepcyjnymi i budową udanej zabudowy targowej.
Jak rozpoczęła się Wasza współpraca z Cosentino?
„Produkty tej hiszpańskiej marki zwróciły naszą uwagę już kilka lat temu, wyróżniając się spośród konkurencji bogatą paletą wybarwień, świetną jakością i wszechstronnym zastosowaniem. Od wielu lat wykorzystujemy w naszych realizacjach ich konglomeraty kwarcowe Silestone, np. jako materiał na blaty kuchenne czy łazienkowe. Kolejnym produktem, który cenimy, jest ultrakompaktowa powierzchnia Dekton. Poza zastosowaniem wewnętrznym, chętnie wykorzystujemy ją jako materiał na elewacje budynków. Ważnym argumentem podczas podejmowania decyzji o współpracy było sprawdzone uprzednio duże wsparcie techniczne ze strony producenta” – mówią Aga Kobus i Grzegorz Goworek.
Jak zaprojektować stoisko targowe, które zapadnie w pamięć klientów?
Dobrze zaprojektowane stoisko powinno być nie tylko efektowne, ale przede wszystkim efektywne; ma w końcu służyć osiągnięciu konkretnego celu. Architektom zależało na oparciu koncepcji na produkcie, pokazaniu wszechstronności oferty producenta, stworzeniu ciekawej przestrzeni do live cookingu, przypomnienia historii marki, czy przykładów współpracy z ambasadorami, np. z Cindy Crawford. „Zarówno architektura stoiska, jak i całokształt tego przedsięwzięcia, były wynikiem wspólnych przemyśleń nad dotychczasową identyfikacją i filozofią marki Cosentino, oraz tym, jak pozostając jej wiernym, stworzyć coś innego niż dotychczas – przestrzeń spójną ze stylistyką marki, ale zaskakującą nowatorskim podejściem” – opowiada o projekcie Aneta Konoworcka, odpowiedzialna za marketing w Cosentino Polska.
Czy są jakieś podstawowe zasady aranżacji stoiska, o których warto wspomnieć?
„Z całą pewnością jest pewna baza informacji, która przyda się innym projektantom, chcącym iść w nasze ślady. Aranżacja stoiska powinna być przejrzysta, a poszczególne elementy spójne i nietworzące chaosu. Warto podzielić je na kilka stref, np. informacyjną i ekspozycyjną. My poszliśmy o krok dalej i wyodrębniliśmy miejsce relaksu, z podkreślającym klimat kominkiem Planika, dekoracjami Serax i ekskluzywną sofą Poltrona Frau ze Studio Forma 96. Stworzyliśmy także strefę gotowania, do której potrzebowaliśmy świetnego sprzętu AGD, stąd nasz wybór urządzeń Comitor. Reszta zależała od koncepcji, w której oprócz kwestii estetycznych i funkcjonalnych dużą rolę odgrywać miało oświetlenie, dlatego zaprosiliśmy do współpracy markę Vibia. Odpowiednia lokalizacja światła, jego barwa, natężenie i oddawanie kolorów, miało duże znaczenie przy ekspozycji produktów i budowaniu odpowiedniej atmosfery stoiska. Na targach poszczególne elementy składowe są jak puzzle, wszystko musi do siebie pasować. Chcąc pokazać w praktyce zastosowanie powierzchni Cosentino, zdecydowaliśmy się na drzwi marki Piu Design, które mogliśmy obłożyć, tak jak otaczające je ściany – materiałem Dekton Slim – tworząc tym samym idealnie gładką i spójną powierzchnię. Jakość całości podkreślają w dużym stopniu detale. Brak świadomości architekta w tym zakresie może zaszkodzić projektowi, dlatego nie mogliśmy sobie pozwolić na żadne niedociągnięcia w tym zakresie” – wspominają.
Opowiedzcie, jak wyglądały prace koncepcyjne nad projektem tego stoiska?
Etap koncepcji trwał tak naprawdę dość krótko: z trzech skrajnie różnych wizji, została wybrana jedna – najbardziej zbalansowana i wyróżniająca się określonymi funkcjami; swobodną komunikacją, wyodrębnieniem miejsca do relaksu i centralnej przestrzeni spotkań w większej grupie, oraz zaproponowanymi rozwiązaniami detalicznymi, podkreślającymi ekskluzywny charakter produktu. Etap wdrożenia projektu wymagał około dwóch miesięcy. Był to czas doprecyzowania szczegółów technicznych i ich akceptacji przez wszystkie zaangażowane w proces strony – nas, jako projektantów, wykonawców oraz przedstawicieli marki. Etap realizacji był ekspresową pracą ekipy budowlanej, trwającą ok. tygodnia.
Na jakim efekcie najbardziej zależało Wam i klientowi?
Efektem, który chcieliśmy wspólnie uzyskać, było stworzenie miejsca otwartego, a zarazem intymnego; kojarzącego się z wnętrzem ekskluzywnego, współczesnego apartamentu ze swobodną komunikacją i możliwością eksploracji przestrzeni. Zabudowa opierała się na materiale do tej pory postrzeganym jako tło do wnętrza – powierzchni Dekton i konglomeracie kwarcowym Silestone, które w tej przestrzeni miały zagrać główne role.
Naszym motywem przewodnim było hasło: Inspiracja, Innowacja, Interakcja – chcieliśmy przez to zachęcić odwiedzających do eksploracji stoiska z kilku różnych perspektyw. Aby to umożliwić, podzieliliśmy przestrzeń wystawienniczą na trzy zupełnie różne strefy; jasną, zapraszającą, prezentującą portfolio i wielość zastosowań powierzchni ultrakompaktowej Dekton, centralną, będącą sercem stoiska i podkreślającą bogatą historię firmy oraz lounge’ową, skupiającą się na prezentacji konglomeratu kwarcowego Silestone. Zabieg ten nie tylko umożliwił gościom obejrzenie samych materiałów, lecz także pokazał ich wszechstronność – powierzchnie Cosentino zostały bowiem wykorzystane na blatach, podłodze, okładzinach ścian, mebli, obudowie kominka, stolikach, a nawet na drzwiach, dzięki wykorzystaniu Dekton Slim o grubości 4mm – najcieńszej i najlżejszej propozycji z portfolio producenta. Nasze stoisko wywołało spore wrażenie, faktycznie dostawaliśmy sporo komplementów i zapytań, jak osiągnąć taki efekt – dodają architekci.
Źródło: Cosentino.