Nerwowy czas dla osób, które na ostatniej prostej programu Mieszkanie dla Młodych starają się jeszcze o dopłatę do wkładu własnego. Do „wzięcia” jest ostatnia transza z puli na 2018 rok – ostatni funkcjonowania programu. Pieniądze skończą się bardzo szybko.
Wg ekspertów Expandera może być to nawet do 5 stycznia. Ci, dla których zabraknie rządowych środków znajdą się w nienajlepszej sytuacji. Będą musieli zaciągnąć zwykły kredyt na kwotę wyższą o utraconą dopłatę, albo stracą wpłacony na mieszkanie zadatek.
Eksperci przypominają, że wnioski o dofinansowanie w bankach będzie można składać dopiero od 2 stycznia 2018 r., ale wiele banków pozwala już teraz na rozpoczęcie wstępnego procesu oceny zdolności kredytowej. Dzięki temu klienci mogą dowiedzieć się jaką kwotę kredytu będą w stanie uzyskać, poznać parametry finansowania (np. marża, prowizja itp.) oraz dostarczyć wymagane przez bank dokumenty. To sprawia, że mają dużą szansę na uzyskanie dopłaty.
Starając się o dofinansowanie trzeba jednak pamiętać, że trzeba już mieć podpisaną umowę przedwstępną ze sprzedającym. To zwykle oznacza konieczność wpłacenia zadatku. Jeśli z winy kupującego transakcja nie dojdzie do skutku we wskazanym w umowie terminie, to sprzedający zatrzyma zaliczkę, a mieszkanie będzie mógł zaoferować komuś innemu.
inf. prasowa Expander