Na podstawie danych z najnowszego raportu Knight Frank Active Capital 2023 przewidujemy, że poziom przepływów transgranicznych w 2023 r. powróci do tych odnotowanych w połowie poprzedniej dekady.
Jednakże, jeśli sektor mieszkaniowy utrzyma obecne tempo rozwoju wartość transakcji może wzrosnąć. Spośród wszystkich sektorów rynku nieruchomości, inwestorzy najchętniej będą wybierać biurowy, magazynowy, mieszkaniowy i handlowy, a swoje inwestycje kierować do Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Niemiec, Australii i Francji. Największymi źródłami kapitału będą Stany Zjednoczone, Kanada, Singapur, Niemcy i Wielka Brytania.
Wartość inwestycji pochodzących z regionu EMEA wyniesie w 2023 roku 15 proc., ale kapitał, który napływa do krajów w tym regionie będzie stanowił 55 proc. wszystkich przepływów kapitałowych na światowym rynku nieruchomości. Szacujemy, że sektor biurowy może stanowić 48 proc. ogółu, a tuż za nim znajdą się sektory magazynowy, handlowy i mieszkaniowy.
„Oceniamy, że kapitał, na który złoży się połowa światowych inwestycji, zostanie ulokowany w regionie EMEA. W szczególności aktywni będą niemieccy inwestorzy instytucjonalni i firmy zarządzające kapitałem oraz inwestycjami, a także szwedzkie i brytyjskie firmy zarządzające kapitałem i inwestycjami. Wspomniani gracze będą szczególnie aktywni na rynkach brytyjskim, francuskim i niemieckim,” – komentuje Victoria Ormond, Partner, Head of Capital Markets Research.
I dodaje, że „bliskość wojny na Ukrainie, dwucyfrowa inflacja oraz konieczność założenia ryzyka związanego z inwestowaniem w tej części Europy powoduje, że region CEE ma przed sobą niepewny rok. Biorąc pod uwagę prognozy ekonomiczno-finansowe, nasz model przewiduje, że sektor biurowy w Polsce będzie głównym celem inwestycji zagranicznego kapitału w Europie Środkowo-Wschodniej w 2023 r. Firmy zarządzające inwestycjami i kapitałem z Czech, Węgier i Austrii, a także niemieccy inwestorzy widzą w nim potencjał z uwagi na względną płynność rynku i rentowność nieruchomości w regionie. Sektor biurowy stanie się podstawowym segmentem nieruchomości dla inwestorów, ale rynek magazynowy w Polsce i Czechach będzie również atrakcyjny dla kapitału amerykańskiego szukającego okazji cenowych.”
„Poza inwestorami z Czech i Węgier, którzy od kilku lat działają na polskim rynku nieruchomości widzimy również sporą aktywność funduszy z Litwy oraz kapitału izraelskiego. Ta pierwsza grupa od kilku miesięcy intensywnie analizuje polski rynek nieruchomości, więc w niedługim czasie spodziewamy się pierwszych zakupów. Z drugiej strony widzimy, że kapitał z zachodniej Europy koncentruje się aktualnie na rodzimych rynkach, ze względu na możliwość zakupu atrakcyjnych nieruchomości w świetnych lokalizacjach, zapewniających stabilne przepływy pieniężne ze znacznym dyskontem.” – szczegółowo dodaje Michał Grabara, Dyrektor w dziale Rynków Kapitałowych, Knight Frank.
Źródło: Knight Frank.