W styczniu Polacy zarezerwowali dofinansowanie w ramach programu Mieszkanie dla Młodych na poziomie 88 mln zł. W sumie z puli tegorocznej wydano już blisko 450 mln. Wg szacunków Lion’s Bank pula na ten rok skończy się w kwietniu.
Co prawda wyniki styczniowe są dużo gorsze od tych z grudnia 2015, kiedy padł rekord (wnioski o dopłaty w wysokości 150 mln zł), to jednak mimo wszystko eksperci spodziewają się, że środki się wyczerpią.
Obecne spowolnienie jest typowe dla stycznia, poza tym wpływ na taki stan rzeczy mogą mieć droższe kredyty i wyższy 15 proc. wkład własny.
W 2016 roku na dopłaty w programie „Mieszkanie dla młodych” przewidziano w budżecie 730 mln zł. Po styczniu 2016 roku do wydania w tymże roku zostało zaledwie około 245 mln zł.
Co, gdy pieniądze na dopłaty tegoroczne się skończą? Przede wszystkim stracą klienci, którzy szukają mieszkania na rynku wtórnym, bowiem ciężej będzie przeprowadzić taką transakcję z terminem płatności w 2017 r., a taki wchodziłby w grę z dopłatą MDM, ale po wykorzystaniu środków na ten rok.
Rozwiązanie to będzie łatwiejsze w przypadku transakcji na rynku pierwotnym – szczególnie w przypadku inwestycji kończących się w 2017 roku.