Badania dowodzą, że mieszkańcy Polski chcą wynajmować na coraz dłuższy czas, o ile właściciele oferują mieszkania w lepszej jakości i stwarzają warunki do budowania więzi społecznych. Gdy obciążona hipoteką własność szczęścia nie daje, może zrobi to nowoczesny najem?
Choć marzenia o własnym mieszkaniu czy domu z ogródkiem wciąż są żywe, szczególnie w grupie osób wychowujących dzieci, to zazwyczaj nie ma w nich miejsca na kredyt hipoteczny. Alternatywą jest samodzielne odkładanie pieniędzy na wymarzone cztery kąty, co jak się okazuje, może trwać nawet dekady. W zależności od miasta, czas potrzebny na zaoszczędzenie wystarczających środków waha się od kilkunastu do nawet 26 lat (w Warszawie), jeśli co miesiąc przeznaczymy połowę swojego dochodu netto.1
Po pierwsze ekonomia
Dotychczas kredytowanie zakupu nieruchomości uzasadniała prosta kalkulacja – rata kredytu hipotecznego była niższa niż czynsz dla wynajmującego lokal (w przypadku podobnych metraży). Przy obecnych cenach wysoki próg wejścia i większe comiesięczne obciążenie powodują, że wynik tego porównania nie jest już tak oczywisty. Ceny zakupu na rynku pierwotnym wynoszą od ok. 6668 zł/mkw. w Sosnowcu do 17,5 tys. zł w Warszawie (dane z czerwca br.). W tym samym czasie czynsze najmu kształtują się na poziomie od 36 zł/mkw. w Częstochowie do 76 zł/mkw. w Warszawie2. Zakup nieruchomości, nawet na kredyt, jest dużym wyzwaniem – według danych z Indeksu Popytu na Kredyty Mieszkaniowe BIK, w czerwcu br. średnia kwota wnioskowanego kredytu sięgnęła rekordowych 442 tys. zł. To kwota o prawie 16% wyższa niż w czerwcu 2023 roku
Po drugie nowa alternatywa – PRS
Podczas gdy rynek sprzedaży mieszkań staje się coraz trudniej osiągalny dla średnio zarabiającego klienta, a prywatny najem nie zawsze spełnia oczekiwania jakościowe, na znaczeniu zyskuje alternatywa w postaci oferty rynku PRS, czyli najmu instytucjonalnego (od profesjonalnych firm). Dynamicznie rosnący segment przyciąga mieszkańców największych miast, takich jak m.in. Warszawa, Wrocław, Kraków czy Gdańsk, gdzie mimo wysokiej średniej wynagrodzeń i idących za nią wymagań wobec miejsca zamieszkania, siła nabywcza często nie jest wystarczająca do posiadania mieszkania na własność.
W największych polskich miastach inwestorzy PRS zrealizowali już ok. 16,6 tys. lokali, a w fazie budowy i planowania mają kolejne projekty (w najbliższych latach może powstać 30 tys. lokali)3. Dzięki wysokiej jakości tych mieszkań i konkurencyjnej lokalizacji względem nieruchomości, na które pozwala budżet przeciętnego nabywcy, najem przestaje być tylko planem „B”.
Coraz częściej jest on postrzegany jako dobre rozwiązanie na lata. Z ankiety przeprowadzonej w tym roku przez Resi4Rent – największą w Polsce platformę oferującą mieszkania w abonamencie na rynku PRS – wynika, że blisko połowa obecnych klientów tego operatora nie traktuje szeroko rozumianego najmu jako rozwiązania tymczasowego. Ma być ich sposobem na zaspokojenie potrzeb mieszkaniowych przez najbliższe 2 lata lub dłużej. Czas krótszy niż rok zakłada tylko ok. 7% lokatorów. Ostatnia grupa, istotna z perspektywy przyszłej pozycji rynku najmu, w tym PRS, względem rynku sprzedaży, to osoby niezdecydowane, które stanowią jedną trzecią lokatorów.
– Najczęściej pierwsze umowy zawierane są na około rok, ale w praktyce większość naszych lokatorów decyduje się na ich przedłużenie lub przeprowadzkę do innego budynku Resi4Rent i kontynuowanie współpracy z nami. Motywacje klientów są różne – od braku możliwości zakupu mieszkania i odkładania decyzji o kredycie, przez pragnienie usamodzielnia się i wyprowadzki od rodziców w przypadku tzw. gniazdowników, poszukiwanie elastycznej formy zakwaterowania na czas mobilności zawodowej, studiów, przeprowadzki do innego miasta czy łatwiejszą adaptację w nowym kraju w przypadku cudzoziemców – po chęć mieszkania w atrakcyjnych miejskich lokalizacjach i korzystania z dodatkowych usług wpisanych w abonament. Nie ma jednego scenariusza, ale zawsze jest to świadomy wybór klienta. Większość naszych lokatorów łączy to, że uznają model mieszkania w abonamencie, który proponujemy, za najlepsze rozwiązanie w ich aktualnej sytuacji życiowej. To deklaracja ponad 64% osób, które wzięły udział w naszej ankiecie – mówi Alicja Kościesza, dyrektorka ds. marketingu i sprzedaży w Resi4Rent.
1Cushman&Wakefield, Raport 2024. Mieszkaniówka na rozdrożu 2.0., lipiec 2024
2Expander & Rentier.io, Ceny mieszkań, Najem mieszkań, czerwiec 2024.
3 Cushman&Wakefield, Raport 2024. Mieszkaniówka na rozdrożu 2.0., lipiec 2024.
Źródło: Resi4Rent [fragment raportu]