Minister pracy ogłosił przetarg na ochronę budynków resortu. Kryterium wyboru nie będzie cena, wygra firma, która zagwarantuje etaty. Jak powiedział Janusz Sejmej z Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej, zależało nam na tym, by jak największa liczba osób w wyniku zawarcia tej umowy została zatrudniona właśnie na etatach. Liczba ta stanowiła jedno z ważniejszych kryteriów oceny ofert – aż 40 proc. Dodał, że ministerstwo liczy na to, iż inne instytucje publiczne będą stosowały podobne rozwiązania w przetargach.
Jak podkreśla Tomasz Czajkowski, b. szef Urzędu Zamówień Publicznych, trzeba promować takie dobre praktyki, bo dzięki temu zmaleje liczba umów śmieciowych.
„Rzeczpospolita” komentując pisząc, że wszystko wskazuje więc na to, iż MPiPS daje przykład, jak administracja może walczyć ze śmieciówkami, i że nie jest potrzebna do tego zmiana przepisów.