Olsztyńskie Miejskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej (MPEC) zaczęło szukać inwestora, który do 2017 r. ma wybudować nową elektrociepłownię. Jej koszt szacowany jest na 700 mln zł. Inwestycja ma powstać w formule partnerstwa publiczno-prywatnego (PPP). Jak poinformowała prokurent MPEC w Olsztynie Lidia Warnel, zainteresowane firmy mogą składać wnioski o dopuszczenie do postępowania ws. wyboru inwestora.
Wyjaśniła, że firmy muszą przedstawić swoją sytuację finansową i doświadczenie w budowaniu tego typu instalacji. „Muszą wykazać, że ich obrót roczny nie jest mniejszy niż 80 mln zł, oraz że budowały obiekty energetyczne o mocy 50 MW albo inne obiekty budowlane o wartości co najmniej 100 mln zł” – podkreśliła.
Jak dodała, w połowie lutego spośród nadesłanych ofert wyłonionych zostanie pięć firm, które będą dopuszczone do kolejnego etapu. Inwestor, który wybuduje elektrociepłownię ma być znany do końca 2013 roku. Olsztyńska spółka komunalna oczekuje, że inwestor wniesie około 150 mln zł jako wkład finansowy potrzebny do budowy instalacji. Pozostała kwota będzie pochodzić m.in. z kredytów bankowych. Budowa ma potrwać pięć lat, a po 25 latach eksploatacji gmina ma przejąć elektrociepłownię. Obecnie energię cieplną dla mieszkańców Olsztyna dostarcza ciepłownia MPEC-u w Kortowie oraz ciepłownia koncernu Michelin. Obie mają po 50 proc. udziałów w rynku. Nowa elektrociepłownia musi powstać, bo koncern Michelin do 2017 roku chce zrezygnować z dostaw ciepła dla miasta. Nowy obiekt zostanie wybudowany na 7,5-hektarowym terenie niedaleko centrum logistycznego Michelin. Właścicielem elektrociepłowni ma zostać spółka celowa, a MPEC zajmowałby się tylko dystrybucją ciepła poprzez miejską sieć ciepłowniczą.