Wyraźny wzrost cen mieszkań w Trójmieście przesunął zainteresowanie nabywców w kierunku lokali o mniejszym metrażu. W porównaniu do innych miast oczekiwana przez nich powierzchnia minimalna w poszczególnych typach M jest najniższa.
Obok wysokiego popytu, głównymi czynnikami odpowiedzialnymi za ten wzrost były obserwowane w całym kraju rosnące koszty budowy oraz istotne zwiększenie od końca 2017 roku, z 21% do 43%, udziału mieszkań o podwyższonym standardzie i apartamentów w łącznej ofercie Gdańska, Gdyni i Sopotu. Wyniki sprzedaży choć nieco słabsze niż w poprzednich latach, wydają się wciąż być dla deweloperów satysfakcjonujące, co wynika z rosnących cen, kompensujących wolniejsze tempo sprzedaży. Jest to niewątpliwą zasługą inwestorów kupujących mieszkania na wynajem.
Aleksandra Gałabuda, konsultant w dziale badań rynku mieszkaniowego JLL
Zakupy inwestycyjne nakręcają rynek
Trójmiejski rynek najmu jest dość specyficzny, ze względu na walory turystyczne miasta. Poza standardowymi grupami zapewniającymi stabilny popyt na wynajem długoterminowy, takimi jak studenci czy młodzi specjaliści zatrudniani w sektorach BPO i IT, występuje tam również wysoki i wciąż rosnący popyt na lokale wynajmowane krótkoterminowo ze strony turystów. W przypadku tej grupy, poza wynajmem w ramach tzw. city breaks, które generują popyt również w innych największych miastach, dochodzą jeszcze nieco dłuższe pobyty wakacyjne, szczególnie w okresie letnim. To determinuje zapotrzebowanie na konkretny typ mieszkań.
Aleksandra Gałabuda, konsultant w dziale badań rynku mieszkaniowego JLL