Lokaty nie bronią już przed inflacją, nadchodzi czas złota! W najbliższych miesiącach może się okazać, że nawet najlepiej oprocentowane lokaty nie zapewnią już zysku, który zniweluje efekt inflacji. W ostatnim czasie Rada Polityki Pieniężnej (RPP) po raz kolejny obniżyła stopy procentowe. Dla przysłowiowego Kowalskiego oznacza to w praktyce, że mniej zarobi odkładając pieniądze w banku: na rachunku lub lokacie. Bronić się przed inflacją można kupując złoto, które jest równie bezpieczną lokatą kapitału. W średniej perspektywie czasu złoto pozwala na osiągnięcie znacznie wyższych stóp zwrotu z inwestycji, niż lokaty. Równocześnie jest to bardzo bezpieczna forma inwestowania, którą powinni zainteresować się również najbardziej ostrożni z nas.
W ciągu ostatnich lat inwestycja w złoto była bardzo opłacalna. Średnia stopa zwrotu z ostatnich 5 lat to ok. 120 procent. W perspektywie 10 lat można było na tym cennym kruszcu zarobić aż trzykrotnie więcej niż się za niego zapłaciło. Sytuacja na światowych rynkach finansowych, a także ostatnie decyzje banków centralnych powodują, że złoto może być jeszcze lepszą inwestycją. 6 lutego 2013 Rada Polityki Pieniężnej zdecydowała o obniżeniu polskich stóp procentowych o 25 punktów bazowych. Tzw. główna stopa referencyjna została obniżona do 3,75%, stopa lombardowa 5,25% a stopa redyskonta weksli do 4,00%. Stopa depozytowa spadła do 2,25%. Obniżenie stóp procentowych to dobra wiadomość dla tych z nas, którzy myślą o kredycie – ale dla milionów Polaków odkładających pieniądze na lokatach oznacza, że zarobią na nich jeszcze mniej niż dotychczas. Może się nawet okazać, że oprocentowanie bankowe nie pozwoli na zniwelowanie efektu recesji. W takim przypadku lokaty przyniosą ich właścicielom realną stratę.