Najemcy nieruchomości komercyjnych coraz częściej pytają o zielone rozwiązania w magazynach oraz o potwierdzające je certyfikaty. Ekologiczne powierzchnie pozwalają organizacjom nie tylko działać zgodnie z polityką zrównoważonego rozwoju, ale również zaoszczędzić na rachunkach za coraz droższe media.
Spis treści:
Certyfikacja nieruchomości komercyjnych po brytyjsku albo amerykańsku
Dla kieszeni i dla środowiska
Ograniczone zużywanie wody
Mniejszy ślad węglowy
Sky is the limit
Jeszcze kilka lat temu posiadanie ekologicznego certyfikatu było rzadkością w budynkach przemysłowo-magazynowych. Pionierami z certyfikatem były: fabryka turbosprężarek firmy BorgWarner – pierwszy obiekt produkcyjny certyfikowany w systemie LEED, składający się z części biurowej, produkcyjnej oraz magazynowej i wybudowany w 2010 roku – oraz PointPark w Poznaniu, który w 2012 roku, jako pierwszy park magazynowy w kraju, uzyskał certyfikat BREEAM.
Dzisiaj możemy mówić o prawdziwej zielonej rewolucji w magazynach. Praktycznie każdy nowo powstający budynek klasy A jest dostosowywany do norm certyfikacji według standardów BREEAM albo LEED. – To już nie są marketingowe hasła, ale bardzo konkretne działania zakrojone na szeroką skalę, których zastosowanie wymuszają nie tylko najemcy, chcący, żeby powierzchnie produkcyjne i magazynowe były bardziej przyjazne dla pracowników i dla środowiska, ale również zagraniczne fundusze inwestycyjne, zainteresowane kupnem parków spełniających normy środowiskowe – wyjaśnia Agnieszka Giermakowska, dyrektor Działu Badań i Doradztwa w Newmark Polska.
Certyfikacja nieruchomości komercyjnych po brytyjsku albo amerykańsku
Dla najemców potwierdzeniem, że w magazynie zastosowano zielone technologie i spełnia on całą listę kryteriów dotyczących budownictwa w zgodzie z polityką zrównoważonego rozwoju, są honorowane na całym świecie certyfikaty. Na świecie najczęściej przyznawanym jest amerykański LEED, jednak w Polsce najpopularniejszy jest brytyjski, czyli oparty na europejskich normach budowlanych, BREEAM. – Budynek certyfikowany w systemie BREEAM oceniany jest w 10 kategoriach i zależnie od stopnia spełnienia poszczególnych kryteriów, otrzymuje ocenę w sześciostopniowej skali. Dzisiaj na polskim rynku magazynowym standardem jest BREEAM na poziomach Good albo Very Good, wyróżnikiem jest ocena Excellent. Do tej pory jeszcze żaden budowany w kraju budynek przemysłowo-magazynowy nie otrzymał najwyższej oceny Outstanding, która byłaby dowodem na zrealizowanie powyżej 85 proc. wymagań stawianych w procesie certyfikacji. Część deweloperów poddaje się również certyfikacji w systemie LEED. Zdarza się również, że budynki certyfikowane są podwójnie – mówi Janusz Dudek, doradca w Dziale Powierzchni Przemysłowych i Magazynowych w Newmark Polska.
Dla kieszeni i dla środowiska
Zastosowanie ekologicznych rozwiązań w magazynach wpisuje się w politykę zrównoważonego rozwoju dużych korporacji. Ale to nie wszystko – budynki stworzone w nowoczesnych, zielonych technologiach również wolniej się starzeją i pozwalają najemcom na płacenie niższych rachunków. – Kolejne podwyżki opłat za media, a co za tym idzie wzrost kosztów eksploatacyjnych, które razem z czynszem składają się na całkowity koszt najmu magazynu, sprawiają, że najemcy szukają oszczędności. A te mogą zapewnić im właśnie zielone rozwiązania. Według U.S. Green Building Council, koszty utrzymania nowo budowanych obiektów z certyfikatem są średnio o 20 proc. niższe w porównaniu do zwykłych budynków komercyjnych – twierdzi Agnieszka Giermakowska. Jednym z powszechnie stosowanych już w nowych budynkach sposobów oszczędzania energii jest montowanie energooszczędnego oświetlenia LED. Z wyliczeń Prologis wynika, że wymiana jarzeniówek na LED-y daje 60 proc. oszczędności w zużyciu energii. Deweloper policzył też, że jeśli dodatkowo zastosujemy czujniki ruchu i czujniki światła dziennego, możemy wygenerować kolejne 20 proc. oszczędności.
Janusz Dudek zwraca również uwagę na większy dostęp do światła dziennego w nowoczesnych magazynach, co przekłada się nie tylko na wysokość rachunków za prąd, ale również w dużym stopniu podnosi komfort pracowników. – Część deweloperów w standardzie oferuje pełne przeszklenia powierzchni biurowych, znajdujących się przy magazynach. Dzięki temu pracownicy, przebywający w biurze od godz. 8. do 16., w okresie od wiosny do wczesnej jesieni, praktycznie nie muszą korzystać ze sztucznego oświetlenia – wyjaśnia ekspert.
Niektórzy właściciele parków logistycznych deklarują, że prąd dostarczany klientom w ich budynkach jest w 100 proc. „zielony”, dokumentując to certyfikatem pochodzenia energii z wiatru i słońca. Jednym z najmocniej rozwijających się w ostatnim roku trendów jest instalowanie paneli fotowoltaicznych, a standardem w części nowych projektów stało się wzmocnienie dachów umożliwiające ich montaż. – Panele zapewniają najemcom ekologiczny i tani prąd. Na początku wiąże się to oczywiście z inwestycją, która jednak już po kilku latach zwraca się z nawiązką – twierdzi Janusz Dudek. – To idealne rozwiązanie dla obiektów typu build to suit (BTS) czy build to own (BTO), gdy w całym obiekcie jest tylko jeden najemca, a umowy, w przypadku BTS, zawierane są na dość długi okres: 7 – 10 i więcej lat. Koszt zainstalowania fotowoltaiki najszybciej zwraca się w przypadku firm produkcyjnych, których zapotrzebowanie na energię jest bardzo duże – wyjaśnia ekspert Newmark Polska.
Ograniczone zużywanie wody
Zmiany klimatyczne pogłębiają niedobory wody pitnej na świecie. Dlatego świadome społecznie organizacje do swojej polityki proekologicznej wpisują zrównoważone zużycie jej zasobów. W konsekwencji zainteresowane są wynajęciem magazynów posiadających systemy magazynowania oraz filtracji wody deszczowej, którą potem można wykorzystać do spłuczek w toaletach albo podlewania terenów zielonych. W podobny sposób można wykorzystać również tzw. wodę szarą, czyli pochodzącą np. z kąpieli/prysznica, mycia rąk czy naczyń. Z danych przedstawionych przez firmę Panattoni wynika, że system wdrożony dla gospodarki wodno-ściekowej w ich magazynach wspomaga odzyskiwanie wody oraz oszczędności wody pitnej na poziomie 6 tys. litrów dziennie dla obiektu o powierzchni 20 tys. mkw.
Mniejszy ślad węglowy
Jednym z większych problemów ekologicznych, związanych z rynkiem nieruchomości jest nadmierna emisja gazów cieplarnianych. Z raportu Polskiego Stowarzyszenia Budownictwa Ekologicznego (PLGBC) wynika, że sektor budownictwa odpowiada obecnie za około 38 proc. światowej emisji gazów cieplarnianych, z czego 10 proc. emisji powstaje podczas produkcji i transportu materiałów budowlanych oraz budowy i rozbiórki domów, a 28 proc. emisji jest uwalnianych w trakcie eksploatacji budynków. Dlatego redukcja emisji dwutlenku węgla z budynków stała się jednym z kluczowych elementów pakietu „Fit for 55”, zaproponowanego 14 lipca 2021 roku przez Komisję Europejską. Pakiet regulacji klimatycznych, który ma trafić pod obrady legislacyjne Parlamentu Europejskiego i Rady Europy, zmierza do ograniczenia emisji gazów cieplarnianych w Europie o co najmniej 55 proc. – do 2030 roku, względem poziomu z 1990 roku, i osiągnięcia neutralności klimatycznej do roku 2050.
Do ograniczenia śladu węglowego podczas eksploatacji hal mogą przyczynić się również najemcy. – Jedną z możliwości redukcji emisji gazów jest zastępowanie wózków na baterie kwasowo-ołowiowe, wózkami z bateriami litowo-jonowymi, które nie wytwarzają szkodliwych gazów – mówi Janusz Dudek. Ekspert informuje, że standardem jest też zrównoważona komunikacja dla pracowników, czyli przede wszystkim zadbanie o bliskość przystanków komunikacji publicznej albo, tam gdzie czasowo nie ma takiej możliwości, zorganizowanie autobusów dowożących pracowników do parku. Standardem stały się już parkingi dla rowerów, wyposażone w niezbędną infrastrukturę. Coraz częściej deweloperzy decydują się również na montowanie stacji do ładowania dla samochodów elektrycznych, które, jak podkreśla Janusz Dudek, nadal traktowane są jednak jako wyposażenie ponadstandardowe.
Sky is the limit
Zrównoważony rozwój w magazynach będzie jednym z wiodących trendów tego roku. – Zielona certyfikacja w magazynach jest już standardem, teraz deweloperzy będą próbowali wyróżnić się poziomem oceny BREEAM czy LEED. W obliczu rosnących kosztów mediów, coraz bardziej pożądane przez najemców będzie stawało się również implementowanie zielonych rozwiązań, które pozwolą na wymierne oszczędności. Katalog działań proekologicznych, tak po stronie deweloperów, jak i najemców, jest otwarty. Ich wybór zależy wyłącznie od chęci, priorytetów organizacji oraz funduszy, którymi ona dysponuje – podsumowuje Agnieszka Giermakowska z Newmark Polska.
Źródło: Newmark Polska.