Aktualna liczba studentów w Polsce wynosi nieco ponad 1.2 mln, co stanowi szósty wynik w skali Europy. Według wszelkich prognoz, w ciągu kilku najbliższych lat liczba ta będzie stale rosnąć, generując zapotrzebowanie na nowoczesne obiekty o dogodnej lokalizacji i dysponujące atrakcyjnymi funkcjami dodatkowymi. Odpowiedzią na tę sytuację na rynku są prywatne akademiki, którymi coraz częściej interesują się nie tylko studenci, ale też inwestorzy.
Spis treści:
Sytuacja na rynku
Architektura i wyposażenie
Całoroczny model biznesowy
Sytuacja na rynku
Trudna sytuacja geopolityczna i spadek zdolności kredytowej polskiego społeczeństwa bezpośrednio przełożył się na znaczny wzrost cen najmu mieszkań od osób prywatnych. Taka sytuacja sprawia, że studenci poszukujący komfortowej przestrzeni mieszkalnej coraz częściej spoglądają w stronę prywatnych akademików, upatrując w nich atrakcyjnej i bardziej ekonomicznej alternatywy. Nie inaczej jest w innych krajach europejskich, gdzie prywatne akademiki stanowią komfortową i konkurencyjną cenowo propozycję. Również dla inwestorów poruszających się w segmencie Professional Rental Sector to bardzo atrakcyjna opcja, gdyż w przypadku obiektów zlokalizowanych w pobliżu ośrodków akademickich ich obłożenie wynosi 100%, a rezerwacje dokonywane są ze znacznym wyprzedzeniem, na co najmniej rok, a nierzadko na cały okres studiów. Znaczny udział w rozwoju tego rodzaju inwestycji ma podkrakowska firma DMDmodular, która tego rodzaju obiekty postawiła już w Szwajcarii, Szkocji i Danii, a w przygotowaniu są budynki w kolejnych europejskich stolicach i dużych miastach. Nie bez znaczenia jest wykorzystywana przez DMDmodular technologia modułowa, która pozwala inwestorom czerpać przychody z najmu w nawet o połowę szybszym terminie niż w technologii tradycyjnej.
Polski rynek prywatnych akademików wciąż się rozwija, ale ostatnie lata to czas znacznego przyspieszenia na tym segmencie rynku. W ostatnich latach w Polsce powstało ok. 13 tys. miejsc w akademikach o podwyższonym standardzie, a w planach jest utworzenie kolejnych 12 tys. zlokalizowanych w największych miastach akademickich. Należy jednak zauważyć, że nawet tak wyraźny i dynamiczny wzrost tego sektora rynku wciąż nie jest w stanie zaspokoić olbrzymiego popytu na wynajem przestrzeni o podwyższonym standardzie. W efekcie, studenci chcący zamieszkać w tego typu obiekcie, muszą dokonywać rezerwacji miejsc nawet z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem. Sytuację na rynku dodatkowo komplikuje wciąż rosnąca liczba studentów, zarówno polskich, jak i zagranicznych, dla których coraz częściej liczy się już nie tylko dogodna lokalizacja, ale też wysoka jakość i komfort przestrzeni, w której zamierzają spędzić okres studiów. Przyjrzyjmy się zatem – jakie czynniki przyciągają studentów?
Architektura i wyposażenie
Kluczowym rozwiązaniem dla tego typu projektów są kompaktowe pokoje, które pozwalają najemcy na zachowanie maksymalnej niezależności. Chodzi przede wszystkim o stworzenie komfortowej przestrzeni do życia na małej, czyli taniej, powierzchni. Nie oznacza to jednak rezygnacji z funkcji, które pełnił dotąd standardowy pokój w akademiku, a jedynie ich przeniesienie, do stref współdzielonych.
Strefy takie pozwalają na wprowadzenie wyższych standardów, ponieważ służą większej grupie użytkowników – mówi Adam Grudzień z sopockiej pracowni Ideograf. Przykładową rekreacyjną strefą współdzieloną, może być chill room z wygodnymi kanapami, rzutnikiem, ekranem, systemem audio i stołem do piłkarzyków, których z oczywistych przyczyn nie można zmieścić w standardowym pokoju akademiku. Podczas projektowania warto uwzględnić cykl dobowy jego użytkowników, tak by wszystko czego oczekują było zawsze “po drodze”. Niezwykle istotne jest również strefowanie obiektu w zależności od planowanych do realizacji funkcji, tak by granice między strefami były jasne i czytelne, oraz utrudniały przenikanie się użytkowników o odmiennych oczekiwaniach.
Konieczność zapewnienia najemcom komfortowej przestrzeni do życia oraz bogatego wachlarza części wspólnych podkreśla również Wojciech Witek z krakowskiej pracowni ILIARD Architecture & Interior Design:
Jako architekci, skupiamy się na racjonalnym wykorzystaniu każdego metra kwadratowego. Nasza praca opiera się na dbałości o efektywność projektu, zarówno pod względem kosztów inwestycyjnych, jak i operacyjnych. Jednocześnie dostrzegamy ogromną potrzebę studentów bycia częścią społeczności, dlatego w naszych projektach stawiamy na bogate programy części wspólnych, które sprzyjają interakcji i integracji. Oprócz sal do nauki, pokoi skupienia, czy wspólnych kuchni, tworzymy także przestronne i przyjazne lounge’y, gdzie studenci mogą spotkać się, odpocząć i rozmawiać. Dodatkowo, projektujemy sale rekreacyjne, gdzie można grać w gry planszowe czy wideo, a w części projektów można znaleźć miejsce na tarasy i ogrody, gdzie studenci mogą spędzać czas na świeżym powietrzu, organizować imprezy lub po prostu odpoczywać.
Wiele wskazuje więc na to, że ten dynamiczny trend budowy prywatnych domów studenckich w Polsce może stanowić skuteczną odpowiedź na rosnące ceny najmu mieszkań od osób prywatnych, a największym magnesem przyciągającym przyszłych najemców mogą okazać się właśnie dobrze zaprojektowane części wspólne, dzięki którym studenci mogą liczyć na szereg udogodnień i funkcji dodatkowych bez konieczności opuszczania terenu akademika.
Sytuacja na polskim rynku nieruchomości otworzyła przed sektorem prywatnych akademików zupełnie nowe perspektywy i przyspieszyła jej rozwój – mówi Daniel Ochońko, prezes zarządu Trust Us, firmy specjalizującej się wykończeniu wnętrz obiektów komercyjnych w całym kraju. Jeżeli posiadają one dodatkowe udogodnienia lub są w stanie pełnić więcej niż podstawową, akademicką funkcję, z pewnością stanowią dla studentów bardzo atrakcyjną ofertę. Zainteresowanie tego typu obiektami zdecydowanie rośnie, o czym najlepiej świadczą coraz liczniejsze zapytania ofertowe o wyposażenie tego typu obiektów.
Całoroczny model biznesowy
Notujący stały wzrost sektor prywatnych akademików stał się dobrą alternatywą dla inwestorów. Wbrew obiegowej opinii, prywatny akademik wcale nie musi generować zysków wyłącznie podczas trwania roku akademickiego. Dobrym przykładem inwestycji wpisującej się w ten model biznesowy jest gdański akademik Collegia przygotowany przez spółkę Silver Rock z Gdańska, który swoją podstawową funkcję pełni w okresie od października do czerwca. W sezonie turystycznym natomiast, przekształcany jest w hotel, zapewniający bazę aż 450 pokoi, stając się równocześnie największym tego rodzaju obiektem w Gdańsku.
Niektórzy studenci wynajmują pokój jedynie na czas nauki, zwalniając pokój w sezonie letnim – mówi Karol Wojtas, członek zarządu Silver Rock. W wakacje oferujemy najem krótkoterminowy wolnych pokoi, co jest znakomitą okazją do wypróbowania naszego akademika przez przyszłych mieszkańców oraz do pobytu w Gdańsku na bardzo preferencyjnych warunkach, gdyż oferujemy wysoki standard w nowym obiekcie, przy znacznie niższej cenie niż w hotelu o podobnym standardzie.
Collegia została zaprojektowana tak, aby w łatwy sposób mogła dostosowywać się do zmieniających potrzeb mieszkańców, bez konieczności przeprowadzania uciążliwych sezonowych modyfikacji. Co więcej, w związku ze swoją dominującą funkcją, ma do zaoferowania turystom zdecydowanie więcej niż standardowy hotel. Na terenie obiektu znajduje się bowiem foodcourt z czterema zróżnicowanymi strefami gastronomicznymi wraz z przestrzenią eventową, sklep ze świeżą żywnością, profesjonalnie wyposażony fitnessroom, wyciszony pokój muzyczny z instrumentami czy konsole PlayStation w pokojach do wypoczynku. Ponadto, Collegia dysponuje licznymi miejscami do przechowywania rowerów oraz podziemnym parkingiem. Jeżeli dodamy do tego bliskość największych turystycznych atrakcji miasta, otrzymamy atrakcyjną alternatywę, która co roku gości w swoich progach licznych turystów, w tym także rodziny z dziećmi.
materiał prasowy