Polski rynek budowlany jest siódmym co do wielkości w Unii Europejskiej i jednym z dwóch najszybciej rozwijających się na Starym Kontynencie – wynika z raportu EUROCONSTRUCT. Platforma analityczna Building Radar wskazuje, że do 2020 r. sektor w Polsce urośnie o ponad 10%, osiągając, wraz z Portugalią najwyższe wzrosty w Europie.
Jak wynika z danych EUROCONSTRUCT, wartość polskiego rynku budownictwa wyniosła w 2014 roku 43 mld euro, co dało nam siódmą pozycję w Unii Europejskiej za Niemcami, Francją, Wielką Brytanią, Włochami, Hiszpanią i Holandią. Wyprzedzamy Belgię, Austrię i Szwecję i inne kraje Europy Środkowo–Wschodniej. W sumie wartość rynku w Unii Europejskiej to 1,34 bln. euro w 2014 roku.
– Jesteśmy liderami wzrostu. Polska i Irlandia są najszybciej rozwijającymi się rynkami budowlanymi na kontynencie”, komentuje Mariusz Sochacki, Prezes PAB-PCR&F Institute, organizator 79. konferencji EUROCONSTRUCT, która odbyła się w czerwcu w Warszawie, i na której zaprezentowano prognozy rozwoju budownictwa do 2017 r. „EUROCONSTRUCT oczekuje, że największy wzrost produkcji budowlanej do roku 2017 nastąpi właśnie w tych krajach. Dla Polski, średnioroczny wzrost produkcji budowlanej w latach 2015-2017 powinien osiągnąć 8,6%, a łącznie wyniesie 28%. Rozwój ten będzie głównie efektem najszybszego w całym obszarze EUROCONSTRUCT wzrostu nakładów w zakresie budownictwa inżynieryjnego, natomiast tempo wzrostu budownictwa budynkowego nie przekroczy 5%” – dodaje Mariusz Sochacki.
Szansa dla polskich firm budowlanych?
W tegorocznym rankingu firmy Deloitte analizującym największe firmy budowlane w Europie znalazła się tylko jedna polska firma. Wśród 50 przedsiębiorstw z największymi przychodami jest jedynie Polimex Mostostal, który jednak zamyka stawkę i którego wyniki znacznie odbiegają od pozostałych, wyżej plasowanych podmiotów. Największe obecne na polskim rynku firmy budowlane to przedsiębiorstwa zagraniczne lub polskie spółki działające w ramach zagranicznych struktur koncernów. Prognozowane ożywienie polskiego rynku budowlanego jest szansą na rozwój lokalny, ale i ponadnarodowy dla rodzimych spółek budowlanych. Dla polskich firm kluczowe jest jednak większe wsparcie ze strony państwa, m.in. w zakresie ulg inwestycyjnych czy korzystnych warunków podatkowych.
Rozwiązaniem, które według wielu ekspertów mogłoby dodać skrzydeł polskiemu rynkowi budowlanemu, podnosząc jednocześnie znacząco jego jakość jest Partnerstwo Publiczno-Prywatne (PPP). Z danych Fundacji Centrum PPP wynika, że w Polsce od początku obowiązywania ustawy o PPP zamknięto komercyjnie blisko 95 projektów. Nasz kraj plasuje się jednak wciąż na jednym z ostatnich miejsc, zarówno pod względem liczby, jak i wartości takich inwestycji w Europie.
Konieczne zmiany jakościowe
Polski rynek ma natomiast sporo do nadrobienia, m.in. w zakresie zielonego budownictwa. Jak wynika z najnowszego Raportu RenoValue (2015), Polska jest jednym z krajów o najniższym poziomie świadomości w zakresie zrównoważonego budownictwa wśród przedstawicieli branży budowlanej. Tutaj ważną rolę pełnią firmy z zagranicznym kapitałem, wprowadzające rozwiązania, które sprawdziły się w innych krajach europejskich.