Najwyższa Izba Kontroli przeprowadziła kontrolę w kilku gminach, powiatach oraz inspektoratach nadzoru budowlanego w woj. podlaskim.
Okazało się, że plany zagospodarowania przestrzennego posiada około 15 procent powierzchni regionu. Co więcej, większość z tych planów nie jest już aktualna.
Wynika z tego, że to inwestorzy decydują o tym, w jaki sposób będzie kształtowany krajobraz, nie zaś plany zagospodarowania przestrzennego.
NIK ocenia, że przez brak planów lub ich nieważność nie ma warunków ochronnych dla miejsc posiadających cenne walory przyrodnicze.