Liczba nowych działalności gospodarczych utrzymuje się wciąż na bardzo niewielkim plusie. W bieżącym roku wzrosła realnie o troszkę ponad dwadzieścia sześć tysięcy firm. W pierwszych ośmiu miesiącach br. działalność zarejestrowało tylko 194 tys. przedsiębiorców indywidualnych. Tak wynika ze statystyk GUS opartych na rejestrach REGON. Ale liczba działalności gospodarczych w rzeczywistości wzrosła tylko o 26,4 tys., ponieważ w tym samym czasie 167,6 tys. osób postanowiło zakończyć działalność. Najwięcej rejestracji i wyrejestrowań przypadło na początek roku, styczeń. Z badania Tax Care z ubiegłego roku na ponad 1 tys. przedsiębiorców indywidualnych wynika, że najczęstszą przesłanką do założenia działalności jest chęć osiągania wyższych zarobków, co tyczy się zarówno osób, które chcą „dorobić” do etatu, jak też tych, dla których firma ma być jedynym źródłem utrzymania. Następnie są obawy przed utratą pracy, a także zamiana etatu na samozatrudnienie w ramach współpracy z dotychczasowym pracodawcą. To, że najwięcej osób decyduje się na otworzenie działalności w styczniu, może wynikać z faktu, iż jest to okres podsumowań i nowych planów. Jeśli chodzi o zamykanie firm, częściej decydują czynniki ekonomiczne. Dla wielu branż końcówka roku to najgorętszy okres, a więc też czas większych przychodów. Jeżeli w tym czasie przedsiębiorcy nie udaje się odnieść sukcesu, dochodzi on do wniosku, że prowadzony przez niego biznes po prostu nie ma sensu. Wielu z nich decyduje się w takiej sytuacji albo zawiesić działalność, albo ją zamknąć.