Od dnia 1 stycznia z jednej strony żegnamy niefortunny rok 2020, z drugiej – witamy nowe Warunki Techniczne, które modyfikują m.in. wymagania cieplne względem dachów i ścian zewnętrznych budynków. Jak wyglądają zmiany i co oznaczają one w praktyce dla osób budujących lub rozważających budowę domu w niedalekiej przyszłości?
Zatrzymać ciepło w budynku
Co to wszystko oznacza w praktyce?
Oszczędności większe, niż ustawa przewiduje
Bilans kosztów i zysków okazuje się na tyle korzystny, że w ostatnich latach część inwestorów decydowała się wręcz wyprzedzać nadchodzące wymagania, stawiając na optymalną ekonomicznie grubość izolacji. – Ogrzewanie domów jednorodzinnych pochłania niekiedy nawet 80% wszystkich kosztów eksploatacyjnych, dlatego w pierwszej kolejności powinniśmy skupić się na „załataniu” przepuszczających ciepło przegród – podkreśla Adam Buszko. – Inwestorom zalecamy stosowanie wełny kamiennej o grubości 20 cm dla fasad, 30 cm dla poddasza oraz 15 cm dla podłóg. Poprawnie i kompleksowo wykonana termomodernizacja może obniżyć koszty ogrzewania nawet o połowę, a czas zwrotu takiej inwestycji za sprawą niższych rachunków wynosi zazwyczaj 7 lat – podsumowuje ekspert firmy Paroc Polska.