Rynek zabytkowych nieruchomości w Polsce każdego roku się powiększa. Rośnie liczba odrestaurowanych obiektów. Po latach zupełnej marginalizacji, „na światło dzienne” wychodzi coraz większa liczba dworków, posiadłości i pałaców, które w okresie PRL niszczały bądź były wykorzystywane niezgodnie ze swoim przeznaczeniem (np. jako budynki gospodarcze). Wbrew pozorom II Wojna Światowa a potem czasy komunizmu nie przetrzebiły zupełnie dawnych okazałych posiadłości. Coraz bardziej uwidacznia się, do tej pory uśpiony, duży potencjał tego rynku i duża liczba nieruchomości już odremontowanych i tych, które czekają na inwestorów.
Najczęściej spotykane w naszym kraju zabytkowe obiekty mieszkalne to dawne dworki szlacheckie, sporo jest także neoklasycystycznych pałaców. Najmniej zachowało się natomiast średniowiecznych zamków i też te obiekty są w najgorszym stanie.
Jeśli chodzi o duże miasta – tu również widoczny jest trend do odnawiania zabytkowych nieruchomości. W metropoliach takich jak Warszawa, Wrocław, Kraków, Poznań czy Gdańsk najczęściej są to okazałe kamienice czy też zabytki przemysłu – dawne fabryki itp.
Można nawet mówić o swoistej modzie u deweloperów. Inwestorzy starają się nadać swoim nieruchomościom ciekawy, niebanalny sznyt nawiązując do historii miejsca. W tym celu wykorzystuje się najróżniejsze obiekty zabytkowe – w wiodących lokalizacjach. Wrocławskie przykłady to m.in. remont zabytkowego pałacu Oppersdorfów na placu Dominikańskim, podczas realizacji biurowca Dominikański.
Z kolei i2 Development realizuje dużą inwestycję „bulwar Staromiejski” na którą będą się składały zarówno biurowiec, jak i nieruchomości o charakterze handlowo – usługowym i wreszcie apartamenty – a wszystko to powstaje w zabytkowych obiektach po dawnym szpitalu im. Babińskiego w centrum Wrocławia. Podobne przykłady oczywiście można mnożyć – także w Warszawie, Krakowie, Poznaniu czy Gdańsku. W kamienicach najczęściej powstają butikowe hotele, mniejsze biurowce itp. W obiektach przemysłowych biurowce, centra handlowe, apartamenty typu lofty. Dziś w zasadzie można nawet mówić o swoistej modzie wśród deweloperów – zarówno mieszkaniowych, jak i w zakresie nieruchomości komercyjnych do wykorzystywania zabytkowych budynków – ich renowacji, ponownego wykorzystania.
Jeśli chodzi o zabytkowe obiekty mieszkalne, okazałe rezydencje itp. największe i m.in. z tego powodu najdroższe są pałace. z XVIII – XIX wieku, najczęściej budowane w stylu neoklasycystycznym. Są to nieruchomości przeważnie o powierzchni kilku tysięcy metrów. Ceny ofertowe potrafią przekraczać nawet 15 mln zł. Mowa oczywiście o najlepiej utrzymanych, odrestaurowanych, świetnie położonych i często już przystosowane do funkcji komercyjnych – hotelowych, restauracyjnych itp.
Stosunkowo najmniej natomiast zachowało się średniowiecznych zamków. Zazwyczaj są to nieruchomości zrujnowane, jednak część z nich mimo to uzyskuje wyceny na poziomie kilku milionów złotych.
Najczęściej w Polsce spotyka się natomiast dawne dworki ziemiańskie. Są to obiekty charakterystyczne dla naszego kraju, które wyrastały w okresie Polski szlacheckiej ale również i w czasach rozbiorów oraz XX-lecia międzywojennego. Są to nieruchomości o przeciętnej powierzchni wynoszącej 800 – 1000 mkw. Czasem spotyka się dwory drewniane na podmurówkach. Najczęściej jest to parterowy budynek, o charakterystycznym łamanym dachu, posiadający plan symetryczny i osiowy – osie zaakcentowane poprzez ganki lub ryzality. Ceny takich nieruchomości wynoszą przeciętnie około 2- 3 mln zł, oczywiście o ile stan obiektu jest dobry.
Poniżej prezentujemy kilka przykładowych wycen zabytkowych budynków mieszkalnych:
1) neoklasycystyczny pałac z 1840 roku, z województwa łódzkiego (Kaleń). Obiekt o powierzchni ponad 2000 mkw. położony w 6 hektarowym parku – 4,15 mln zł
2) XVII – wieczny pałac z miejscowości Pępowo w Wielkopolsce, o powierzchni całkowitej 5,5 tys. mkw. – ponad 7 mln zł
3) Zamek rycerski z gminy Polanów w województwie zachodniopomorskim, z funkcjonującym hotelem. Powierzchnia: 3000 mkw. Wycena – ponad 15 mln zł
4) Zamek Gryf ze wsi Pruszówka na Dolnym Śląsku, niedaleko Gryfowa Śląskiego, swą historią sięga XIII wieku. Obiekt wpisany do rejestru wyceniono na 2,8 mln zł.
5) Dwór szlachecki z drugiej połowy XVIII wieku, z miejscowości Książnik, w województwie warmińsko – mazurskim. Ten 1000 metrowy obiekt, położony w zabytkowym parku wyceniono na 3,9 mln zł.
6) Dworek szlachecki z połowy XIX – wieku w Sieradzu, o powierzchni 860 mkw. – 1,9 mln zł
Marcin Moneta – komercja 24