W latach 2009 – 2011 nastąpił bardzo duży spadek importu używanych samochodów. Jeśli przysłowiowy Kowalski będzie musiał dodatkowo płacić za to, że nie posiada superekologicznego auta z salonu, można przypuszczać, że pozbędzie się swoich „czterech kółek”. Dzięki temu auta będą posiadali kierowcy, których po prostu będzie na to stać
Źródło: Onet