Z danych ekspertów rynku bankowego wynika, że ponad 15 mln Polaków nie ma żadnych oszczędności. Pod tym względem nasze społeczeństwo plasuje się w ogonie Europy.
Z danych Narodowego Banku Polskiego wynika, że z łącznej kwoty dochodów odkładamy 3,4 proc. Z wyłączeniem obowiązkowej części systemu emerytalnego w 2016 roku było to 2,7 proc., przy 1,5 proc. w 2015 roku i 0,5 proc. w 2014 roku. Łączne oszczędności Polaków na koniec 2016 roku wyniosły blisko 1,9 bln zł i były dwukrotnie wyższe niż jeszcze w 2008 roku. Jednak według Międzynarodowego Funduszu Walutowego tylko co piąta złotówka nie jest konsumowana na bieżąco. Spośród krajów Unii Europejskiej wyższą stopę oszczędności mają kraje uznawane za znacznie biedniejsze niż Polska, jak Rumunia czy Bułgaria.
– To zła wiadomość dla polskiej gospodarki i dla nas wszystkich. Oszczędności bowiem stabilizują system ekonomiczny państwa i pozwalają zabezpieczać przed różnego rodzaju nieprzewidzianymi sytuacjami, które mogą nas spotkać w życiu – podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Przemysław Przybylski, rzecznik prasowy Crédit Agricole.
31 października obchodzony jest Światowy Dzień Oszczędzania. Święto ma przypominać o konieczności systematycznego odkładania pieniędzy i odpowiedzialnego traktowania swoich finansów.