Według danych Głównego Urzędu Statystycznego za pierwszy kwartał tego roku hektar ziemi rolnej kosztuje w Polsce średnio 25,2 tys. zł. Oznacza to kwartalny spadek cen o 4,2 procent. Jednak jak wynika z analiz Lion’s Bank spadek cen ziemi rolnej jest iluzoryczny. Według analityków pogorszenie wyniku sprzedażowego nie jest symptomem zmiany trendu na rynku, ale rezultatem tego, że więcej transakcji przeprowadzono w województwach, w których grunty są tańsze, a mniej na terenach gdzie ceny kształtują się na wyższym poziomie. Nadmieniają również, że przedłużająca się zima nie sprzyjała obrotowi. Podkreślają natomiast, że w większości województw w Polsce ceny ziemi rosną. Przedstawiając argumenty przemawiające za wzrostem cen gruntów rolnych wskazują między innymi na rosnącą zyskowność produkcji rolniczej, fiskalne zachęty dla rolników – niskie podatki od posiadanych nieruchomości oraz preferencyjny system ubezpieczeń społecznych (KRUS). Jak również możliwości otrzymywania dopłat bezpośrednich oraz innych funduszy unijnych skierowanych do sektora rolniczego.