2,4% – o tyle w lutym 2021 roku wzrosły ceny produkcji budowlano-montażowej w porównaniu do analogicznego okresu z 2020 roku – wynika z najnowszych danych Głównego Urzędu Statystycznego. Jednym z powodów takiego stanu rzeczy jest mniejsza liczba pracowników zagranicznych na polskich budowach, głównie Ukraińców. Zdaniem ekspertów Personnel Service, niższa liczba wydanych pozwoleń na pracę dla wschodnich sąsiadów mogła dołożyć swoją „cegiełkę” do wyzwań, z jakimi mierzy się branża nieruchomości.
Zgodnie z najnowszymi danymi GUS, koszty produkcji budowlano-montażowej wzrosły o 2,4% w porównaniu rok do roku. Choć przedstawiciele branży nieruchomości podkreślają, że taki stan rzeczy wynika m.in. z rosnących cen surowców, wyraźnym problemem jest też niedostateczna liczba pracowników. Spowodowany pandemią odpływ kadry z Ukrainy był odczuwalny dla deweloperów. Zgodnie z danymi Ministerstwa Rozwoju, Pracy i Technologii, w minionym roku wydano blisko 11% mniej pozwoleń na pracę dla Ukraińców.
– Jeszcze w 2019 roku wydano blisko 330 tys. takich pozwoleń, z czego aż jedną czwartą stanowiły osoby zatrudnione w budownictwie. Rok później zezwoleń wydano łącznie 295 tys., na co wpływ miała pandemia. I choć proporcje zatrudnionych w poszczególnych sektorach rynku nadal były podobne, przełożyło się to na spadek nowych pracowników w „budowlance” o ok. 15 tys. Ukraińców. To cios dla branży, zwłaszcza, że prace były realizowane w podobnym tempie jak wcześniej – zauważa Krzysztof Inglot, prezes Personnel Service i ekspert ds. rynku pracy.
Co czwarty Ukrainiec w 2020 pracował w budownictwie
Z danych Ministerstwa Rozwoju, Pracy i Technologii wynika, że Ukraińcy przyjeżdżający do Polski znajdują zatrudnienie w różnych branżach, ale przede wszystkim w budownictwie. Z 295 tys. Ukraińców, którzy otrzymali pozwolenie na pracę w Polsce w 2020 roku, na budowach pracował co czwarty (73 tys.). Jedyne branże, które mogły liczyć na podobną reprezentację obywateli Ukrainy to: przetwórstwo przemysłowe (66 tys.), działalność w zakresie usług administrowania i działalność wspierająca (66 tys.) oraz transport i gospodarka magazynowa (54 tys.).
– Wielu Ukraińców przyjeżdża do Polski skuszonych lepszymi zarobkami niż w ich ojczyźnie. Nastawiają się oni często na krótki, kilkumiesięczny wyjazd, dlatego celują w prace, które pozwalają nieźle zarobić, nawet poniżej swoich kwalifikacji. Z naszego badania Barometr Polskiego Rynku Pracy 2020 wynika, że aż 76% obywateli Ukrainy w Polsce wykonuje pracę fizyczną. Szczególną popularnością cieszy się branża budowlana. Spadek w ogólnej liczbie pracowników z Ukrainy z pewnością jest odczuwalny przez polskich deweloperów, bo przekłada się m.in. na możliwe opóźnienia w realizowanych inwestycjach z uwagi na brak fachowców – podsumowuje Krzysztof Inglot.
Źródło: Personnel Service.