Właściciele ponad 200 małych centrów i parków handlowych prowadzą od kilku tygodni rozmowy z przedsiębiorcami, którzy są najemcami ich powierzchni. Branża handlowa została bardzo boleśnie uderzona przez obecny kryzys, a wypracowane w toku negocjacji porozumienie pozwoli pogodzić różnorodne i często sprzeczne interesy najemców oraz właścicieli nieruchomości. Inicjatywa jest wskazówką dla innych sektorów i branż – można się dogadać, nie czekając na kolejne „tarcze”. Porozumienia z częścią najemców zostały już podpisane.
Najważniejsze jest wspólne zarządzanie płynnością. Pomożemy naszym najemcom zachować ciągłość finansową i wykorzystać zapasy magazynowe. Pracujemy nad rozwiązaniami indywidualnymi, które różnicujemy ze względu na kondycję finansową danej firmy oraz jej branżę. Innej pomocy potrzebują bowiem drogerie, sklepy z elektroniką czy odzieżowe. Dziś należy zadbać przede wszystkim o to, aby koszty czynszu nie zabrały naszym najemcom środków na zatowarowanie i pozwoliły prowadzić operacje w tym trudnym dla gospodarki okresie,
mówi Jacek Wesołowski, dyrektor zarządzający Trei Real Estate Polska.
Wszyscy zdajemy sobie sprawę, że powrót do normalności nie nastąpi z dnia na dzień. Dlatego wypracowujemy rozwiązania wspierające najemców w zachowaniu płynności finansowej. To jasne, że ani parki handlowe, ani właściciele działających w nich sklepów nie wyjdą z koronakryzysu bez szwanku. Stąd tak istotne jest zjednoczenie się graczy sektora handlowego i wypracowane wspólnie środków zaradczych, które w dłuższej perspektywie sprawią, że łatwiej będzie ruszyć z biznesem po zakończeniu pandemii. Dzięki temu powstają rozwiązania dostosowane do faktycznych potrzeb właścicieli nieruchomości i ich najemców, które zadziałają efektywniej niż te proponowane na poziomie ogólnym,
podsumowuje Maciej Mazur, prezes Mallson Polska.
materiał prasowy