Ostatnie lata to dla sektora handlowego okres wyjątkowo dynamicznych zmian. Wobec zmieniających się warunków, zarówno właściciele, jak i najemcy centrów handlowych muszą mierzyć się z wieloma wyzwaniami.
Eksperci Knight Frank oraz Inquiry Market Research przygotowali raport specjalny, poświęcony najczęściej występującym „chorobom” obiektów handlowych w Polsce. Wraz z diagnozą zaprezentowali odpowiednie terapie.
Magdalena Czempińska, Dyrektor w Dziale Badań Rynku Knight Frank:
„W 2018 roku największe marki handlowe w USA zamknęły łącznie niemal 6 000 swoich sklepów. Z roku na rok liczba takich zdarzeń rośnie i w perspektywie 7 lat prognozowana jest likwidacja kolejnych 75 000 lokali. Sears, JC Penny, Victoria’s Secret, Office Depot, Abercrombie & Fitch, Walmart czy Macy’s to tylko niektóre z nich. Reprezentują różne branże i segmenty cenowe. Skala zamknięć jest tak duża, że coraz częściej czyta się o „retail apocalypse”, która dla wielu centrów handlowych w USA już okazała się fatalna w skutkach. Zmniejszenie odwiedzalności z uwagi na brak kluczowych najemców, spadek obrotów istniejących najemców i renegocjacje przez nich stawek czynszów oraz trudności z zapełnieniem wolnych powierzchni doprowadziło wiele obiektów do upadku.
Powyższy scenariusz obserwowany jest również w Wielkiej Brytanii. Według danych Centre for Retail Research, w 2017 roku na Wyspach zamknięto około 5 800 sklepów. Jako główną przyczynę uznano wzrost udziału zakupów online oraz niedostosowanie do zmieniających się warunków rynkowych wielu marek o rozbudowanej sieci sklepów stacjonarnych. Co więcej, chociaż gospodarka Wielkiej Brytanii nadal rośnie pomimo niepewności związanych z decyzją o opuszczeniu UE, to sektor handlowy dodatkowo zmaga się z rosnącymi cenami produktów importowanych, co jest konsekwencją spadku wartości funta.
Rynki handlowe w pozostałych krajach Europy Zachodniej, jak Niemcy czy Francja, nie doświadczyły jeszcze masowych likwidacji sklepów, głównie z powodu niższego udziału sektora e-commerce w handlu detalicznym. Nie oznacza to jednak, że w najbliższym czasie i one nie będą zmuszone do weryfikacji listy swoich sklepów.