Zasoby powierzchni biurowej w Polsce przekroczyły w lipcu 13 mln mkw. Tak wynika z opublikowanego raportu firmy REDD.
Jak wskazują analitycy największej bazy danych o rynku biurowym w Polsce, tylko w obiektach oddanych, na najemców czekają 2 mln mkw. wolnej powierzchni.
– W statystykach dotyczących aktywności użytkowników na platformie REDD widzimy, że sukcesywnie rośnie zainteresowanie najemców wynajmem, jednak cały czas zauważalna jest ostrożność firm w podejmowaniu decyzji, głównie w przypadku zwiększania swojej obecnej w przestrzeni biurowej – mówi Piotr Smagała, dyrektor zarządzający REDD.
Jak pokazuje raport REDD, w sumie Warszawa dysponuje obecnie 6,9 mln mkw. powierzchni biurowej, a miasta poza stolicą 6 mln mkw.
W sumie w całym kraju buduje się ponad 1 mln mkw. z czego w samej Warszawie powstaje 504 tys. mkw. biur. Najwięcej nowej powierzchni pojawi się w stolicy na Woli, jest to 52 proc. wszystkich warszawskich powierzchni w budowie. Według analityków REDD, komercjalizacja budowanych budynków może potrwać nieco dłużej niż przed pandemią. Wiele firm poświęca więcej czasu niż przed COVID-19 na analizę zapotrzebowania na powierzchnię biurową.
Potwierdza to także REDD INDEX. Wynosi obecnie 343 dni, a to wzrost o 10 proc. w porównaniu z czerwcem. Przypominamy, że REDD INDEX – to liczony w dniach wskaźnik średniego czasu jaki potrzebny jest na wynajęcie powierzchni biurowej.
r
Poziom pustostanów wynosi obecnie w Warszawie 12,19 proc. Najwyższy wskaźnik wolnych biur ma obecnie Łódź (ponad 21 proc.), a najniższy Katowice (12 proc.).
– Duża liczba projektów w budowie i wolniejszy proces komercjalizacji mogą spowodować, że poziom pustostanów w kolejnych miesiącach jeszcze wzrośnie – mówi Piotr Smagała, dyrektor zarządzający REDD.
Czynsze pozostają na stabilnym poziomie i w Warszawie w najlepszych budynkach wynoszą 13,8 euro za metr kwadratowy.
Źródło: REDD.