Utrzymuje się wysoka koniunktura na mieszkania. Wg firmy REAS w samym Wrocławiu w 2016 roku zostanie sprzedane rekordowe 10 tys. mieszkań. Utrzymanie popytu wymaga jednak obniżenia cen nieruchomości w przyszłości.
Obserwujemy boom na polskim rynku mieszkaniowym – przyznali eksperci rynku nieruchomości obecni na III Kongresie Mieszkaniowym, który odbył się we Wrocławiu. Rok 2016 jest rekordowy pod względem sprzedaży na rynku pierwotnym, a deweloperzy bardzo dobrze reagowali na zmiany popytu. Tym samym Polska jest bardzo atrakcyjnym rynkiem dla inwestorów mieszkaniowych, co przyznali eksperci REAS podczas prezentacji raportu „Wrocławski rynek mieszkaniowy – w drodze po kolejne rekordy?”.
Stolica Dolnego Śląska należy do grona miast generujących największe obroty ze sprzedaży nowych lokali (razem z Warszawą, Krakowem, Trójmiastem, Poznaniem i Łodzią). Również tutaj mieszkania sprzedają się we wszystkich realizowanych projektach, a w obecnym roku swoich nabywców prawdopodobnie znajdzie tu rekordowe 10 tysięcy mieszkań. REAS zwrócił jednak uwagę, że duży wpływ na rynek miał program „Mieszkanie dla młodych”, który skutecznie przyciągał klientów. Ostrzegł również, że od II kwartału 2017 roku „MdM” przestanie wspierać sprzedaż lokali, a kolejnym zagrożeniem dla utrzymania popytu może być wzrost inflacji.
Zdaniem panelistów III Kongresu Mieszkaniowego jednym z takich środków może być obniżanie kosztów budowy mieszkań, co poruszono w trakcie debaty „Czy da się budować za 2,5 tys. zł/m2? Inicjatywa PZFD 500-” z udziałem ministra Tomasza Żuchowskiego z Ministerstwa Infrastruktury i Budownictwa. We Wrocławiu pojawiały się też głosy o potrzebie oferowania mieszkań, które prócz niskich kosztów budowy będą tańsze w utrzymaniu. – Energooszczędność może być wynikiem technologii zastosowanych przy budowie domu, ale również tych niebędących integralną częścią budynku. Takie są rozwijane w Polsce systemy inteligencji mieszkaniowej, które pozwalają na rozsądne gospodarowanie energią i tym samym odczuwalne obniżanie kosztów życia – dodaje Rafał Ciszewski. – Przykładowo mieszkaniec zaoszczędza 30% energii elektrycznej, ponad 20% cieplnej, obniża też wysokość składki mieszkaniowej.