Pierwsza połowa 2016 roku zapisała się w historii warszawskiego rynku biurowego pod znakiem rekordowej nowej podaży, która wyniosła 350.000 m2 i była o 40% wyższa niż średnia roczna z ostatnich 5 lat. Sytuację w segmencie biurowym stolicy komentuje Elżbieta Czerpak, Dyrektor Działu Badań Rynku, Knight Frank.
Podkreśla, że dotychczas w Warszawie nie odnotowano tak wysokiego poziomu nowej podaży. Od stycznia do czerwca bieżącego roku do użytku oddano 16 projektów biurowych. Najwięcej nowej podaży zrealizowano w centrum miasta, na Żoliborzu oraz wzdłuż Alej Jerozolimskich.
– W rezultacie, od początku roku obserwujemy wzrost współczynnika pustostanów, który w ciągu minionego pół roku wzrósł o 3,2 pp. i na koniec czerwca 2016 roku wyniósł 15,4%. Najwięcej wolnej powierzchni oferowane jest w centrum miasta – niemal 40% warszawskich pustostanów to powierzchnia w biurowcach usytuowanych w centralnej lokalizacji.
Ekspert zaznacza, że około 1/3 wolnej powierzchni w centrum Warszawy oferowane jest w nowych budynkach zrealizowanych w latach 2015-2016. Przyczyną tej sytuacji jest wysoka aktywność deweloperów, którzy w minionych kwartałach oddali do użytku biurowce nie w pełni skomercjalizowane, aby rozpocząć już kolejne inwestycje.