Firma doradcza Cushman & Wakefield zaprezentowała dziś na targach MIPIM najnowszy raport Global Investment Atlas 2018, zawierający analizę ubiegłorocznych trendów na rynkach inwestycyjnych całego świata oraz prognozy na najbliższy rok. Wolumen transakcji inwestycyjnych na rynkach nieruchomości komercyjnych wzrósł z 1,43 biliona USD w 2016 roku do rekordowego poziomu 1,62 biliona USD. W bieżącym roku wartość obrotów może być jeszcze wyższa.
Za rekordową wartość transakcji inwestycyjnych na rynkach nieruchomości odpowiadają głównie inwestorzy azjatyccy, których udział w łącznym wolumenie zainwestowanego kapitału przekroczył 50%, a w przypadku inwestycji zagranicznych wyniósł 46%. Inwestorzy pochodzący z Azji prawdopodobnie utrzymają dominującą pozycję na rynku, ponieważ w całym regionie cały czas rośnie ilość dostępnego kapitału.
Według autorów corocznego raportu, inwestorzy z regionu Azji i Pacyfiku umocnili swoją obecność na większości rynków, z wyjątkiem USA, gdzie ograniczyli aktywność inwestycyjną ze względu na szereg czynników, w tym aktualną fazę cyklu koniunkturalnego, niepewność co do kształtu polityki administracji amerykańskiej i ograniczenia przepływów kapitałowych w Chinach.
W ubiegłym roku znacząco wzrosły dysproporcje pomiędzy Europą a Bliskim Wschodem pod względem aktywności inwestorów. W Europie odnotowano trzeci najwyższy wynik w historii, natomiast w krajach Bliskiego Wschodu wolumen transakcji inwestycyjnych spadł do najniższego poziomu od 2012 roku. Zawirowania polityczne na Bliskim Wschodzie wpłynęły negatywnie na nastroje w regionie. Z kolei koniunktura gospodarcza w krajach Starego Kontynentu jest najlepsza od dziesięciu lat, a największym zainteresowaniem inwestorów cieszyły się Wielka Brytania i Niemcy. W 2017 roku wartość transakcji inwestycyjnych na Wyspach Brytyjskich była wyższa o 3,9% niż Niemczech, gdzie popyt znacznie przewyższał podaż.
David Hutchings, autor raportu i dyrektor działu doradztwa inwestycyjnego na region EMEA w firmie Cushman & Wakefield, powiedział: „Główne powody do optymizmu obecnie to kondycja gospodarki i globalna synchronizacja ożywienia. Ubiegłoroczny wzrost liczby transakcji typu forward funding oraz obejmujących nieruchomości będące w budowie świadczy o tym, że inwestorzy już dostrzegają pozytywne zmiany, ale rynki najmu mogą jeszcze zaskoczyć w najbliższym roku.
Wojny handlowe mogą spowodować pewne perturbacje, ale silny wzrost gospodarczy i coraz lepsza sytuacja na rynkach pracy zachęcają firmy do inwestowania i obecny cykl może się przedłużyć. Sprzyjać temu może wprowadzanie nowych technologii i metod pracy. Jednocześnie inflacja może zacząć rosnąć, ale podwyżki stóp procentowych będą wprowadzane raczej powoli i przez większą część 2018 roku będziemy mieć do czynienia z polityką stymulacyjną.
Ze względu na coraz lepsze nastroje więcej środków będzie przeznaczanych na projekty inwestycyjne i spekulacyjne, co wpłynie na przedłużenie cyklu, ale ważniejszym czynnikiem będzie perspektywa wzrostu niż wielkość przychodów. Utrzyma się wysoka dynamika przepływów kapitałowych, ale inwestorzy powinni ignorować aktualny szum informacyjny na rynku i skupić się raczej na wzroście, wykorzystując zmiany strukturalne i cykliczne. Jednocześnie powinni określić sposoby zmniejszenia ryzyka związanego z portfelami aktywów, aby odpowiednio przygotować się na zmiany w przyszłości”.