Rosną potrzeby kadrowe polskich przedsiębiorstw. W związku z niskim bezrobociem firmy mają duże problemy z pozyskaniem pracowników, przez co są bardziej otwarte na korzystanie z usług agencji pracy tymczasowej. Jak wynika z raportu przeprowadzonego na zlecenie OTTO Work Force Polska argumenty, które przemawiają za współpracą z agencją to przede wszystkim: pozyskanie określonych kompetencji i odpowiedniej liczby pracowników oraz redukcja kosztów. Jakie rodzaje prac najczęściej wykonują pracownicy tymczasowi?
Agencje pracy tymczasowej wspierają polskie firmy zarówno w procesie rekrutacji, jak też w bezpośrednim zatrudnianiu pracowników. Przedsiębiorstwa najczęściej poszukują pracowników fizycznych, o niższych kompetencjach. Rodzaje prac, jakie przedsiębiorstwa chciałyby powierzyć agencjom pracy tymczasowej to: usługi porządkowe (29%), prace produkcyjne i magazynowe (24%), obsługa klientów i sprzedaż (21%), prace związane z ochroną (15%), prace związane z transportem i logistyką (9%), prace budowlane (8%), prace wymagające wyższych kwalifikacji (8%), obsługa finansowa (6%), praca w turystyce i hotelarstwie (5%), prace związane z technologiami informatycznymi (1%).
Dla pracodawców najważniejszą korzyścią płynącą ze współpracy z agencją pracy tymczasowej jest możliwość pozyskania określonych kompetencji (43%), redukcja kosztów związana z zatrudnieniem pracownika przez agencję (36%). Pracodawcy zwracają także uwagę na możliwość uzupełnienia luk kompetencyjnych (26%).
Skorzystanie z usług agencji pracy tymczasowej stanowi jedno z kluczowych rozwiązań w obliczu braku kompetentnych pracowników – problemu, z którym coraz częściej zmagają się polskie przedsiębiorstwa. Usługi agencji obejmują rekrutację, zatrudnienie i oddelegowanie pracowników do pracy w konkretnym przedsiębiorstwie – tłumaczy Tomasz Dudek, Dyrektor Zarządzający OTTO Work Force.
By wypełnić luki kadrowe i kompetencyjne pracodawcy często poszukują pracowników poza granicami kraju. Ze względu na bliskość kulturową oraz geograficzną najchętniej zatrudniają obywateli krajów sąsiednich: Ukraińców i Białorusinów. Znacznie mniejszym zainteresowaniem cieszą się pracownicy z takich krajów jak Indie i Nepal. Przedstawicieli przedsiębiorstw zapytano z jakich, innych niż Polska, krajów najchętniej zatrudniliby pracowników. Chęć zatrudnienia oceniano w skali 1-5, gdzie 1 – nie chcemy zatrudnić pracownika z tego kraju, 5 – bardzo chętnie zatrudnimy pracownika z tego kraju.
Polski rynek pracy już od kilku lat posiłkuje się pracownikami z zagranicy. Przyszłoroczna liberalizacja przepisów u naszych zachodnich sąsiadów i spodziewane wyjazdy pracowników z Ukrainy do Niemiec, sprawiają, że pracodawcy coraz częściej szukają kandydatów z Azji. Ze względu na odległość geograficzną, kulturową, bariery prawne i językowe firmy decydują się na wsparcie agencji pracy tymczasowej, które znają tamtejsze uwarunkowania. To one zajmują się formalnościami: od selekcji kandydatów z Azji po ich zatrudnienie w Polsce – komentuje Tomasz Dudek, Dyrektor Zarządzający OTTO Work Force.
Przedstawiciele przedsiębiorstw są świadomi gospodarczych konsekwencji, które może wywołać niedobór pracowników na rynku pracy. Przewidują, że najpoważniejsze reperkusje związane z brakiem rąk do pracy dotkną miasta. Jako główne następstwa wskazują zmniejszenie liczby inwestycji oraz pogorszenie sytuacji miast.
Źródło: Raport OTTO Work Force Polska, Jak przedsiębiorstwa zamierzają rozwiązać problem braku kompetentnych pracowników?.