Inwestycje portowe w Gdańsku i w Gdyni, modernizacja dostępu kolejowego do portów oraz rozwój infrastruktury drogowej korytarza transportowego Bałtyk-Adriatyk spowodują wzrost znaczenia logistyki morskiej regionu w globalnych łańcuchach dostaw. Dla deweloperów i najemców magazynów projekty portowe są szansą na dynamiczny rozwój – mówi Michał Rafałowicz, Dyrektor Regionu Pomorskiego firmy Cresa Polska.
W 2019 roku w Gdańsku przeładowano rekordowe 52 mln ton towarów, z kolei w Gdyni blisko 24 mln. Wyniki za pierwszy kwartał 2020 roku sprawiły, że Gdańsk znalazł się na drugim miejscu w rankingu portów morskich na Bałtyku i to pomimo pandemii COVID-19. Jest to zasługa uniwersalności portów, które dywersyfikują grupy przeładunkowe. W kolejnych latach porty gdański i gdyński będą odnotowywały kolejne rekordy przeładunków, dzięki rozbudowie i modernizacji infrastruktury.
Na zwiększenie potencjału portów morskich w Gdańsku i Gdyni ogromny wpływ będzie miała gruntowna przebudowa infrastruktury kolejowej realizowana przez PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. o wartości ponad 2,6 mld zł. Jej celem jest poprawa dostępu kolejowego do portów, obsługa koleją większej ilości towarów oraz sprawniejsza odprawa cięższych i dłuższych pociągów. Tym samym zwiększy się efektywność kosztowa kolei i jej konkurencyjność względem transportu drogowego. Projekt obejmuje m.in. wymianę 187 km torów, 577 nowych rozjazdów, 15 zmodernizowanych przejazdów drogowo-kolejowych, budowę/rozbudowę Lokalnych Centrów Sterowania, nową sieć trakcyjną, budowę 4 mostów, budowę 4 wiaduktów i budowę 23 przepustów. Zakończenie prac planowane jest do końca 2021 r. Inwestycje kolejowe w województwie pomorskim, które łącznie szacowane są na 6 mld złotych, z pewnością wpłyną także na efektywność Korytarza Bałtyk-Adriatyk jako łańcucha transportowego i przyspieszą realizację inwestycji w infrastrukturę drogową i kolejową w pozostałej części kraju.
Obecnie obserwujemy wzmożone zainteresowanie budową infrastruktury magazynowo-logistycznej w Trójmieście. Magazyny są budowane przez największych deweloperów: Panattoni, 7R, czy Goodman. Dodatkowo władze portów realizują własne inwestycje magazynowo-składowe.
– Przewidujemy dalszy wzrost popytu na powierzchnie magazynowe przy ograniczonych możliwościach zwiększania podaży na terenach przyportowych. Deweloperzy będą stawiali na inwestycje w lokalizacjach dobrze skomunikowanych z portami. Ważnym aspektem lokalizacyjnym jest także optymalizacja obsługi celnej obrotu towarowego. Ponadto bardzo duże znaczenie będą miały decyzje władz portów i gmin, które działają na rzecz obejmowania granicami portów coraz większej liczby terenów – mówi Michał Rafałowicz, Dyrektor Regionu Pomorskiego firmy Cresa Polska.
Bardzo ambitne plany przeobrażenia Portu Gdańsk w port V generacji zakładają budowę Portu Centralnego w Gdańsku, który powstałby na wodach Zatoki Gdańskiej. Wartość inwestycji szacowana jest na 12 mld złotych, a jej realizacja wiązałaby się jednocześnie z koniecznością poprawy infrastruktury kolejowej i drogowej, która już obecnie jest modernizowana. Z kolei budowa Portu Zewnętrznego Gdyni ma kosztować ok. 5 mld zł. Powstanie tych inwestycji oznaczałoby zwiększenie dynamiki na rynku magazynowym – pod względem ilościowym i jakościowym. Możemy także spodziewać się zwiększonego zapotrzebowania na magazyny. Zgodnie z planami Port Centralny w Gdańsku i Port Zewnętrzny Gdyni mogłyby zostać zbudowane około 2030 roku.
– Wysokie wskaźniki wynajęcia powierzchni w istniejących obiektach w Gdańsku i Gdyni skłaniają deweloperów do poszukiwania alternatywnych lokalizacji. Dobrym przykładem jest Tczew, leżący na południe od Trójmiasta, gdzie powstaje nowoczesny park magazynowy budowany przez 7R. Panattoni zwrócił także uwagę na Rumię, graniczącą z Trójmiastem, gdzie na ukończeniu jest projekt oferujący ok. 45 000 mkw., który z pewnością będzie jeszcze rozbudowany w przyszłości – dodaje Michał Rafałowicz.
Godnym uwagi deweloperów i inwestorów może być w niedługim czasie także Elbląg, który ma potencjał, by zostać uzupełniającym portem towarowym. W kręgu zainteresowania są też coraz częściej mniejsze lokalizacje położone na południe od Trójmiasta.
– Trójmiasto ma przed sobą kilka lat hossy inwestycyjnej i ambitnej rozbudowy portów. Dla deweloperów obiektów magazynowych oznacza to nowe możliwości pozyskania atrakcyjnych lokalizacji pod kolejne inwestycje dla najemców. Firmy związane z obrotem towarów drogą morską są coraz częściej zainteresowane ekspansją w regionie Trójmiasta. Z kolei nowe firmy ze względu na poprawiającą się infrastrukturę wybierają ten region jako alternatywę do operowania w portach zagranicznych – podsumowuje Michał Rafałowicz, Dyrektor Regionu Pomorskiego firmy Cresa Polska.