Spowolnienie gospodarcze? Wymagająca sytuacja w branży? Sektor deweloperski mierzy się z wysokimi stopami procentowymi i ograniczeniem akcji kredytowej wśród klientów indywidualnych. Podmioty silne kapitałowo nie wstrzymują jednak podejmowanych inicjatyw, coraz częściej inwestując w przedsięwzięcia o charakterze proekologicznym.
Obecnie wśród kupujących wciąż sporo jest podmiotów i osób prywatnych, których głównym celem jest ochrona wartości pieniądza z powodu inflacji. Zakup nieruchomości nadal stanowi doskonały sposób na ulokowanie i przechowanie kapitału. Na rynku widać również sporą aktywność inwestorów, którzy celują w nieruchomości pod wynajem.
Szczególnym zainteresowaniem cieszą się nowoczesne budynki, spełniające najbardziej surowe wymagania pod kątem ekologii. Świadomość obecnych wyzwań energetycznych staje się priorytetem. Również dlatego, że dla inwestorów taka nieruchomość jest dużo bardziej atrakcyjna z perspektywy optymalizacji kosztów utrzymania. W czasach niskiego bezrobocia, wyzwań związanych ze znalezieniem pracowników, projekty ekologiczne pozwalają zjednoczyć zespół i wzbudzić zainteresowanie marką jako pracodawcą.
Deweloperzy zdają sobie sprawę, że ich działania w dużej mierze przyczyniają się do rozwoju krajowej gospodarki. Sama tylko branża budowlana dorzuca ponad 10% do PKB. Gdy weźmiemy pod uwagę sektory współpracujące, jak np. finanse, to wartość ta wzrasta dwukrotnie. Rynek deweloperski czekają ogromne zmiany. Rewolucja ekologiczna jest kamieniem milowym, który wyznaczy kierunki na kolejne lata. I żaden, nawet największy kryzys tego nie zahamuje, ponieważ stabilne finansowo firmy nie zrezygnują z realizacji projektów, wywierających realny, pozytywny wpływ na szeroko pojęty dobrostan.
Autor: Michał Sapota, Prezes Heritage Real Estate Investment Trust.