Rynek nieruchomości inwestycyjnych w sektorze hotelowym odbił się od dna i znów się rozwija. Na rynku znowu pojawiają się nowe projekty inwestycyjne. Sektor odzyskuje dawny blask, chociaż ciężko określić tempo, w jakim odzyska pełną stabilizację. Inwestorzy, którzy planują wejść na rynek nieruchomości w sektorze hotelarskim, mogą nabyć gotowy obiekt, ponieważ w okresie pandemii oferta hoteli na sprzedaż się wzbogaciła.
Spis treści:
Pandemia odpowiedzialna za wzrost liczby hoteli na sprzedaż
Polska bezpiecznym miejscem na urlop
Biznes z kursem na hotelowe sale konferencyjne
Hotelarze łapią oddech
Będzie więcej hoteli?
Inwestycja w hotel – czy to dobry moment?
Hotele butikowe konta hotele sieciowe
W jakich regionach powstają nowe inwestycje hotelowe?
Nieruchomości hotelowe w 2022 roku
Pandemia odpowiedzialna za wzrost liczby hoteli na sprzedaż
Faktem jest, że na rynku jest obecnie w sprzedaży sporo obiektów hotelowych. Część hotelarzy nie przetrwała trudnego okresu lockdownu, jaki został wprowadzony w początkowym okresie wybuchu pandemii koronawirusa w Polsce. Przedsiębiorcy, którzy nie posiadali odpowiedniego zaplecza finansowego, by utrzymać czasowo nierentowne obiekty, niejednokrotnie decydowali się na ich sprzedaż. Nowych właścicieli poszukują także hotele, które od długiego czasu nie przechodziły procesu modernizacji i obecnie nie stanowią atrakcyjnego miejsca noclegowego dla turystów. Właściciele takich budynków często nie mają pomysłów i środków finansowych, by dostosować swoje obiekty hotelowe do najnowszych standardów, toteż trafiają one na rynek nieruchomości do sprzedaży.
To dobry czas dla inwestorów, którzy poszukują gotowych nieruchomości komercyjnych na sprzedaż. Posiadają oni odpowiednie środki finansowe i pomysł na biznes. Dzięki temu będą w stanie nadać starszym hotelom nowego blasku i ponownie przyciągnąć gości do hotelowych pokoi.
Polska bezpiecznym miejscem na urlop
Odbiciu się sektora hotelowego od dna pomagają turyści. Sezon wakacyjny jest tym okresem, w którym hotelarze mogą zarobić najwięcej. W ubiegłym roku dało się zauważyć tendencję Polaków do rezygnowania z zagranicznych wyjazdów. W zamian tego wzrosła liczba zapytań o oferty noclegowe na terenie Polski.
Dla wielu osób spędzenie urlopu w kraju okazało się być po prostu bezpieczną opcją. Brak konieczności wykonywania testów na COVID-19, które były wymagane na lotniskach, a także potrzeba poczucia bezpieczeństwa sprawiły, że Polacy ruszyli szturmem na krajowe obiekty hotelowe. W ubiegłym roku pozwoliło to hotelarzom na odzyskanie finansowej formy. Obecnie wielkimi krokami zbliża się kolejny sezon wakacyjny. Już teraz wiele pokoi hotelowych jest już niedostępnych, co sugeruje, że również w tym sezonie hotelarze mogą liczyć na spore obłożenie w swoich obiektach noclegowych.
Biznes z kursem na hotelowe sale konferencyjne
W dużo lepszym położeniu na rynku są hotele, które posiadają zaplecze konferencyjne. Sprawia to, że mają one szanse na przyciągnięcie większej liczby hotelowych gości oraz, tym samym, zwiększenie przychodów obiektu.
Jeszcze do niedawna hotelowe sale konferencyjne świeciły pustkami. Większość konferencji i spotkań biznesowych odbywało się zdalnie, drogą online. Internetowe webinary w dalszym ciągu utrzymują swoją popularność, jednak mimo wszystko widoczny jest powrót do stacjonarnej formy większych wydarzeń biznesowych. Wystawne gale biznesowe, kilkudniowe konferencje czy szkolenia coraz częściej wracają do swojej pierwotnej formy, gdzie podczas spotkań w kuluarach uczestnicy wydarzeń mogą ze sobą porozmawiać na żywo.
Hotelowe sale konferencyjne przyciągają także prywatne osoby, które poszukują miejsca na organizację wesela, chrztu lub innej prywatnej imprezy rodzinnej.
Hotelarze łapią oddech
Dzięki zróżnicowanej formie możliwych do uzyskania przychodów, hotelarze powoli łapią oddech. Obiekty hotelowe, które poza pokojami noclegowymi oferują swoim gościom możliwość skorzystania z restauracji czy zaplecza konferencyjnego, z pewnością mogą liczyć na większe zainteresowanie. Kilka źródeł przychodu w ramach jednego obiektu daje jego właścicielowi większe poczucie stabilności. To właśnie takie obiekty są również w centrum zainteresowania inwestorów, którzy chcieliby kupić obiekt hotelowy i zarządzać nim pod własnym szyldem.
Będzie więcej hoteli?
Sektor hotelowy w Polsce na powrót łapie wiatr w żagle i rozwija się na mapie całego kraju. Najwięcej nowych obiektów powstaje w miejscowościach typowo turystycznych, nad morzem i w górach. Czy jednak możemy się spodziewać dużego przyrostu hoteli w najbliższym czasie? Wprawdzie rynek na powrót się rozwija, jednak tempo tego rozwoju sugeruje, że hotelarze pozostają ostrożni. Obecna sytuacja gospodarcza kraju jest na tyle niestabilna, że część inwestorów wstrzymuje się jeszcze przed realizacją nowych inwestycji. Obiekty, które obecnie są w fazie budowy, starają się ukończyć prace zgodnie z harmonogramem. Ten często zakłada ukończenie obiektu przed sezonem wakacyjnym, aby zapewnić sobie na starcie możliwość pozyskania dużej liczby turystów, którzy zapełnią hotelowe pokoje.
Inwestycja w hotel – czy to dobry moment?
Wbrew pozorom, obecnie może być dobry moment na wejście w sektor hotelarski. Wielu właścicieli obiektów wystawionych na sprzedaż stara się je zbyć w możliwie najszybszym czasie. Z tego względu są otwarci na ewentualne negocjacje cen lub warunków sprzedaży.
Oczywiście z uwagi na niestabilną sytuację gospodarczą w kraju obecnie ryzyko inwestycyjne jest dość duże, jednak są inwestorzy, którzy decydują się je podjąć, licząc na lepsze warunki zakupu obiektu.
Hotele butikowe konta hotele sieciowe
Obecnie na mapie kraju niewiele jest dużych hotelowych inwestycji sieciowych. Giganci rynkowi umacniają obecnie swoje pozycje, by zyskać większą stabilizację. Niemniej w dalszym ciągu przyciągają gości, którzy cenią sobie ten sam standard, kompleksowość i jakość obsługi w różnych lokalizacjach, pod szyldem jednej marki. Mogą bowiem zaoferować nie tylko pokoje noclegowe, ale również restauracje, strefy SPA, sale konferencyjne itp.
Pomimo tak wielu zalet dużych obiektów, na mapie kraju przybywa również mniejszych obiektów hotelowych, których właścicielami są prywatni inwestorzy. W ostatnich latach popularność hoteli butikowych w Polsce wyraźnie wzrosła, co przełożyło się na ożywienie w segmencie bardziej kameralnych obiektów hotelowych. Ich goście doceniają większe poczucie kameralności i często nie przeszkadza im brak dodatkowych udogodnień.
W jakich regionach powstają nowe inwestycje hotelowe?
Spora część nowych obiektów hotelowych powstaje w miejscowościach nadmorskich. Przybywa też inwestycji położonych blisko gór i jezior. Nie brakuje też obiektów położonych w dużych metropoliach miejskich, jak Warszawa, Wrocław czy Kraków. Wiele zależy od tego, jaka jest grupa docelowa obiektu. Czy jego gośćmi mają być osoby prywatne chcące spędzić w obiekcie urlop, czy raczej osoby biznesowe, które poszukują miejsca na zorganizowanie konferencji.
Nieruchomości hotelowe w 2022 roku
Wiele wskazuje na to, że bieżący rok będzie korzystny dla hotelarzy w Polsce. Zainteresowanie ofertą hotelarską w kraju jest wysokie. Wiele osób zrezygnowało z wakacji za granicą, na korzyść urlopu w Polsce. Dzięki temu hotelarze mogą liczyć na większe obłożenie w swoich nieruchomościach. Można się spodziewać, że na horyzoncie jest dalszy, bardziej stabilny rozwój tego sektora.
Redakcja
Komercja24.pl