Dwie trzecie niewielkich sklepów w Wielkiej Brytanii ledwo wiąże koniec z końcem. Problemy nie omijają również sieciówek, z których 50% skarży się na zmniejszającą się liczbę klientów. 13 % sklepów w ciągu trzech kolejnych lat ma zostać zamkniętych. Jest to rezultat spadku wydatków konsumpcyjnych związany z kryzysem na Wyspach – informuje dziennik „Financial Times”, powołując się na badania agencji doradczej Company Watch. Jeszcze 5 lat temu na skraju bankructwa znajdowało się 8600 sklepów, obecnie wskaźnik ten podwyższył się do 20 000 sklepów. Mimo, że wydatki konsumenckie w Wielkiej Brytanii rosną i w lipcu dynamika wyniosła 3 % w stosunku do lipca roku ubiegłego to wciąż nie wystarcza, by sytuacja sprzedawców się ustabilizowała. Równocześnie zwiększa się konkurencja sklepów internetowych. Rynek ten rozrasta się średnio o kilkanaście procent rocznie, a w ciągu pięciu najbliższych lat jego wartość ma się podwoić – są z kolei przewidywania grupy badawczej Mintel.