W drugim kwartale regionalny rynek biurowy powiększył się o 68,3 tys. m kw., a najwięcej biur oddano do użytku w stolicy Małopolski. Kwartalny wolumen transakcji wyniósł blisko 190 tys. m kw. i był o prawie jedną czwartą większy niż w okresie od stycznia do końca marca br. Autorzy cyklicznego opracowania z międzynarodowej firmy doradczej BNP Paribas Real Estate Poland zwracają uwagę na bolączki, które podobnie jak w stolicy, trapią również biura w regionach – coraz bardziej uwidaczniającą się lukę podażową, wzrost kosztów pracy, rosnące koszty materiałów i usług, a także coraz droższe koszty prowadzenia biznesu.
Drugi kwartał to przede wszystkim nowe umowy z uwzględnieniem umów przednajmu oraz zabezpieczenia powierzchni na własne potrzeby właścicieli budynków. W strukturze popytu zajęły one 57%. Na renegocjacje i przedłużenia obowiązujących kontraktów przypadło 35 % natomiast ekspansje zakończyły kwartał z 8 %. udziałem. Widzimy, że coraz szybszymi krokami zbliża się regionalna luka podażowa, a najemcy szukają różnych opcji, żeby zabezpieczyć powierzchnię. Wyhamowanie nowej podaży w wielu firmach przełoży się na zmianę strategii wynajmu powierzchni przesuwając punkt ciężkości na długofalowe planowanie
mówi Michał Karolkiewicz, Konsultant w Dziale Wynajmu Powierzchni Biurowych.
Źródło: BNP Paribas Real Estate Poland.