Niestety, wykonawcy musieli realizować projekty po cenach o nawet kilkadziesiąt procent niższych niż ponoszone przez nich koszty budowy. Firmy windykacyjne prognozują upadłości największych spółek związanych z budowlanką. Najprawdopodobniej branża budowlana jest w ogromnych tarapatach. Poważne kłopoty mają przede wszystkim te firmy, które wygrały przetargi na roboty budowlane rozstrzygane w latach 2009-2010. W tym okresie ceny prac budowlanych, w związku z dużą konkurencją w branży, istotnie spadły. Faktycznie firmy te realizowały prace w drugiej połowie 2010 oraz w 2011 r., gdy na skutek spiętrzenia się inwestycji przed EURO 2012 gwałtownie wzrosły ceny wielu materiałów budowlanych, np. asfaltu, kruszyw, koszty pracy i transportu.