Już od środy kierowcy mogą korzystać z 20-kilometrowej obwodnicy Mińska Mazowieckiego – poinformowała właśnie GDDKiA. Jest to pierwszy i mamy nadzieję nie ostatni odcinek autostrady A2 na wschód od Warszawy. Według planów autostrada ma poprowadzić do granicy z Białorusią w Kukurykach.
Niestety, od początku 2014 roku za przejazd autostradą A2 do niemieckiej granicy zapłacimy nawet 80 zł, a A1 nad morze niecałe 50 zł. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad właśnie ogłosiła przetarg na dostosowanie oddanego niedawno 100 km odcinka A2 do standardów autostrady. Maja zostać postawione bramek, budynki obsługi, toalety itp. Oferty należy składać do 27 lipca, prace mają być zakończone do września 2013 r.
Źródło: Onet
Aby uniknąć odszkodowań za pęknięcia na wyremontowanej autostradzie A2 GDDKiA rozważała ustawienie specjalnych znaków. Na łączniku z autostradą A2 przy granicy z Niemcami, siedem miesięcy po kosztującym 16,8 mln zł remoncie, pojawiły się pęknięcia i wykruszenia. Jak podkreśla gazeta, drogowcy boją się, że trasa nie przetrzyma zimy. W 2013 r. niezbędny może być remont. Pęknięcia te ponoć nie wpływają negatywnie na jakość nawierzchni oraz komfort i bezpieczeństwo jazdy.
Źródło: Onet
Od dzisiaj należy więcej zapłacić za przejazd autostradą A2 samochodem osobowym na odcinku z Konina do Nowego Tomyśla. Kierowcy zapłacą za przejazd 42 zł, wcześniej za pokonanie tego 150-kilometrowego odcinka płacili o 3 zł mniej. W poniedziałek uruchomiono autostradowy węzeł Buk. Teraz mogą wjechać tam auta, które jadą w kierunku Poznania i Świecka. Jednocześnie na odcinku między Nowym Tomyślem a Poznaniem wprowadzono nowy sposób naliczania opłat: kierowca pobiera bilet przy wjeździe na autostradę i rozlicza się przy wyjeździe. Docelowo taki system obowiązywać ma na całej trasie Poznań-Świecko.
Źródło: Onet
Z powodów niezapłaconych wynagrodzeń dla jednego z głównych wykonawców autostrady w okolicach Dębicy ponad 300 robotników zeszło z placu budowy. Generalny wykonawca Hydrobudowa od kilku miesięcy wstrzymał wypłaty pensje – winny temu jest system rozliczeń finansowych stosowanych przy budowie polskich autostrad.
Źródło: Onet