Kierowcy, którzy wracają z wakacji przecierają oczy ze zdumienia. Ceny benzyny znów galopują a eksperci nie wykluczają, że jesienią za litr zapłacimy magiczne 6 zł. Analityk Jakub Bogucki nie spodziewa się jednak tego w najbliższych dniach ani tygodniach, bo stacje będą się bronić jak mogą, by nie przekroczyć tego psychologicznego progu.
Włosi są przerażeni niepohamowanym wzrostem cen paliwa. Dodatkowo, dowiedzieli się, że eksploatacja samochodu kosztuje ich około stu miliardów euro rocznie. Takie informacje podało ministerstwo transportu i infrastruktury za rok 2010. „W tym roku korzystanie z samochodu kosztowało Włochów ponad 103 miliardy euro. 44 procent tej sumy poszło na paliwo, które w ciągu ostatnich 20 lat podrożało o 170 procent. Jeszcze bardziej, bo o 203 procent, wzrosły wydatki na ubezpieczenie pojazdu” podają.
Dla wczasowiczów wracających z wakacji mamy złe wiadomości. Ceny benzyny są blisko kwietniowego rekordu zbliżającego się do magicznej kwoty 6zł za litr. Niestety, na niektórych stacjach podwyżki cen benzyny bezołowiowej 95 wyniosły nawet 20 groszy na litrze. Średnia cena benzyny Eurosuper 95 aktualnie wynosi 5,85 zł/l, czyli 13 groszy więcej niż tydzień temu.
Kurs dolara oraz notowania ropy naftowej, powinny utrzymywać ceny paliw na stabilnym poziomie nawet po wakacjach. Nie przewiduje się żadnych reakcji w związku z końcem wakacji. Spodziewa się za to wahań na rynku, jeśli chodzi o wolumen sprzedaży. To efekt spowolnienia gospodarczego, które wpłynie na obniżenie popytu na paliwa, głównie na olej napędowy. Cena benzyny nie przekroczy 6 zł za litr
Branża paliwowa przekonuje, że ceny LPG na stacjach mogą spaść nawet o 10 groszy na litrze, jeśli prowadzący auta będą mogli samodzielnie je tankować.Obecnie tylko pracownik stacji, który przeszedł odpowiednie szkolenie potwierdzone egzaminem przeprowadzonym przez transportowy dozór techniczny, może tankować autogaz
Możliwe, że w przyszłym tygodniu ceny paliw na stacjach benzynowych mogą wzrosnąć. Ceny hurtowe paliw rosną od kilku tygodni, a w tym czasie ceny detaliczne raczej spadały. Jak podkreśla portal e-petrol.pl, w dobiegającym końca tygodniu roku ceny na stacjach jeszcze nieco się obniżyły ale chyba już w następnym tygodniu nie będzie tak tanio.
Źródło: Onet
Pierwszy tydzień lipca, dla wielu kierowców, upłynął pod znakiem dalszej przeceny na stacjach paliw. Niestety skala obniżek nadal jest niewielka. Średnio ceny benzyny Pb95 potaniały o 3 gr./l do poziomu 5,64 PLN/l tym samym jest to najniższy średni poziom cen od połowy lutego tego roku. W porównaniu z rokiem ubiegłym benzyna nadal jest prawie 60 gr./l droższa.
Źródło: Interia
„Po Euro 2
012, czasie żniw dla sprzedających paliwa, ceny na stacjach powinny spaść”. Minister gospodarki argumentuje, że w ciągu ostatnich 2 miesięcy cena ropy na światowych giełdach poszybowała w dół. „Pamiętam taką zapowiedź prezesa Orlenu, że po Euro 2012 kierowców czekają miłe niespodzianki i mam nadzieję, że ta zapowiedź się spełni. Patrząc na ceny ropy na rynkach światowych możemy zauważyć ciekawe zjawisko – na rynku amerykańskim ta cena pikuje” – mówił wicepremier.
Źródło: Biznes
Do obrotu wprowadzono 10 mln litrów fałszywego oleju napędowego. W tej sprawie oskarżono 10 mieszkańców województwa małopolskiego i podkarpackiego. Stacje benzynowe, które sprzedawały tę ropę uszkodziły tym samym wiele silników diesla
Źródło: Interia
Aby zachę
cić klientów do zakupów w cieci Tesco zorganizowano promocję na wybranych przyhipermarketowych stacjach benzynowych. Dzięki niej można zaoszczędzić nawet 35 gr na litrze. Wystarczy na wybranej stacji Tesco skorzystać ze specjalnej promocji i pokazać kupony zniżkowe, dzięki którym automatycznie od ceny wyjściowej odliczymy nawet do 35 gr na każdym litrze benzyny, ropy naftowej lub LPG. Kupując w sklepach Tesco produkty za określona kwotę otrzymamy od 5 do 30 gr zniżki na każdy litr paliwa. Kolejne 5 gr otrzymamy płacąc za paliwo kartą Visa Clubcard.
Źródło: Onet
Od kilku dni ropa powoli, ale jednak, zaczyna tracić na wartości. Dzięki temu następują symboliczne obniżki cen na stacjach paliw. Jak podkreślają eksperci paliwowi, coraz bardziej oddala się perspektywa benzyny za magiczne 6 zł. Z wyliczeń BM Reflex jasno wynika, że średnia cena najpopularniejszej benzyny Pb95 spadła w porównaniu do zeszłego tygodnia o cały 1 gr. O tyle samo, bo do poziomu 5,78 zł za litr spadła cena diesla.
Źródło: Wirtualna Polska
Coraz większym problem maja posiadacze aut z korkami jak i coraz droższym paliwem. Chińczycy słyną z nowatorskich pomysłów i rozwiązań. Właśnie wpadli na proste oraz skuteczne rozwiązanie jak tych dwóch problemów można uniknąć. Skonstruowali niewielki pojazd, który już stał się hitem i bije rekordy w sprzedaży. Jest to e-samochód . Nie jest traktowany on jako normalny samochód i nie podlega licznym regulacjom.
Więcej: http://biznes.onet.pl/najlepszy-sposob-na-korki-i-drogie-paliwo,18561,5109676,1,news-detal
Źródło: Onet
Średnio w całym kraju ceny benzyny nie powinny w najbliższym miesiącu przekroczyć poziomu 6 zł za litr. Detaliczne ceny benzyny 95 w mijającym tygodniu wzrosły średnio o 2 grosze na litrze i średnia cena to teraz 5,89 zł/l, ale są stacje, gdzie benzyna 95 kosztuje już 5,99 zł/l. Ceny nie wzrosną ale tez nie ma co liczyć na obniżkę jak to zdarzyło się przed Świętami Wielkanocnymi.
Źródło: Interia
Polscy kierowcy pewnie zdążyli przyzwyczaić się już do systematycznych podwyżek cen benzyny. Nic nie zapowiada, aby podwyżki te miały się zatrzymać nie mówiąc już o obniżeniu cen. Nadal notowania na giełdach ropy są na bardzo wysokich poziomach. Prognozy na przyszły tydzień są jednoznacznie zwyżkowe dla wszystkich rodzajów paliw. Najwyżej lokować się będzie Pb98, które zapewne znajdzie się w przedziale 5,99-6,10 zł/l. Tym samym zostanie przełamany poziom 6 zł/l . Kierowcom życzymy oszczędnych aut oraz szybkich obniżek cen benzyny a póki co proponujemy zmienić środek transportu z czterech n dwa kółka.
Brytyjski rząd doprowadził do chaosu na stacjach benzynowych. Wczoraj, w wielu częściach kraju kierowcy zaczęli robić zapasy paliwa.
Jako pierwszy z apelem do kierowców, o napełnienie baków i kanistrów benzyną wystąpił wczoraj minister bez teki, Francis Maude. Premier David Cameron chciał potem łagodzić wrażenie grożącej katastrofy, ale niestety nie udało mu się, zwłaszcza kiedy dodał. że w sytuacji strajku oczywiście lepiej mieć zapas.
Źródło: Interia.pl
