Dekarbonizacja na celowniku inwestorów

Mat.-prasowe-47
W ostatnich latach dekarbonizacja stała się jednym z głównych tematów zajmujących inwestorów na całym świecie. Dlaczego? Przyczyny tego zainteresowania są wielorakie. Obejmują zarówno zmiany regulacyjne, jak i korzyści ekonomiczne oraz rosnące znaczenie zrównoważonego rozwoju w oczach klientów i konsumentów.

Legislacja i regulacje
Wiele rządów na całym świecie, nie tylko w Europie, wprowadza przepisy mające na celu redukcję emisji dwutlenku węgla, co zmusza firmy do dostosowania się do nowych norm. W Polsce za trzy lata ograniczanie emisji CO2 w budownictwie stanie się obowiązkowe, a nie dobrowolne. Zmiany te wynikają z nowelizacji tzw. dyrektywy budynkowej. Od 2027 roku konieczne będą analizy emisji CO2 z całego cyklu życia budynków – począwszy od pozyskania surowców, przez budowę i użytkowanie, aż po rozbiórkę i ponowne wykorzystanie materiałów. Dodatkowo, producenci wyrobów budowlanych będą musieli dostarczać informacje o wpływie swoich produktów na środowisko oraz projektować je w sposób umożliwiający łatwe ponowne wykorzystanie.
W przypadku inwestorów, zgodność z nowymi przepisami prawnymi zapewnia bezpieczeństwo inwestycji i unikanie potencjalnych kar. To jednak nie wszystko: – Inwestowanie w zrównoważone budownictwo przyczynia się także do obniżenia kosztów operacyjnych, dzięki niższym rachunkom za energię i mniejszym wydatkom na utrzymanie i konserwację budynku. Wzrost wartości nieruchomości oraz poprawa wizerunku firmy na rynku to kolejne atuty, które doceniają świadomi ekologicznie inwestorzy. – wylicza Andrzej Przesmycki, CEO w PM, firmie świadczącej usługi inwestora zastępczego i zajmującej się wspieraniem inwestorów na każdym etapie procesu inwestycyjnego: od wstępnych analiz, przez projektowanie, po nadzór budowlany.

Korzyści ekonomiczne
Jak zauważył ekspert z PM, efektywność energetyczna i dekarbonizacja budynków często prowadzą do redukcji kosztów operacyjnych. Inwestycje w technologie poprawiające efektywność energetyczną, takie jak nowoczesne systemy ogrzewania, wentylacji i klimatyzacji (HVAC), oświetlenie LED oraz izolacje termiczne, prowadzą do obniżenia zużycia energii. Co za tym idzie, rachunki za energię znacznie się zmniejszają.

Dodatkowo, dekarbonizacja budynków poprzez wykorzystanie odnawialnych źródeł energii, takich jak panele fotowoltaiczne czy pompy ciepła, może obniżyć koszty operacyjne poprzez zmniejszenie zależności od tradycyjnych, zwykle droższych źródeł energii.

Zainteresowanie klientów
Korzyści finansowe wynikające z efektywności energetycznej i dekarbonizacji nie ograniczają się tylko do oszczędności na rachunkach. Budynki spełniające wysokie standardy energetyczne często osiągają wyższe wartości rynkowe, co może prowadzić do większych zysków z wynajmu lub sprzedaży. Coraz więcej klientów zwraca bowiem uwagę na ekologiczne praktyki firm, co wpływa na ich decyzje zakupowe. Zatem te, które inwestują w dekarbonizację budynków, mogą zyskać przewagę konkurencyjną i poprawić swój wizerunek.

Jako bardziej prestiżowe postrzegane są budynki z certyfikatem, np. BREEAM Building Research Establishment Environmental Assessment Method), który przyciąga najemców i inwestorów, dla których aspekty zrównoważonego rozwoju i dbałość o środowisko są coraz bardziej istotne. Liczba tych osób stale rośnie.

– Certyfikat BREEAM jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych i cenionych standardów oceny ekologicznej budynków na świecie. Jego posiadanie świadczy o wysokiej jakości budynku pod względem zrównoważonego rozwoju, efektywności energetycznej oraz komfortu użytkowników – tłumaczy Andrzej Przesmycki z PM.

Ponadto certyfikowane budynki często osiągają wyższe ceny najmu oraz wartości sprzedaży, ponieważ ich eksploatacja jest bardziej efektywna kosztowo.

Innowacje technologiczne
Rozwój nowych technologii, takich jak pompy ciepła czy materiały budowlane o niskiej emisji dwutlenku węgla, sprawia, że dekarbonizacja budynków staje się bardziej dostępna i opłacalna. Główne wyzwania związane z dekarbonizacją obejmują emisje związane z materiałami budowlanymi, takimi jak stal i beton, które dominują w emisjach wbudowanych. W redukcji tych emisji mogą pomóc recykling istniejących budynków i wybór materiałów sekwestrujących węgiel, takich jak np. drewno.

– Projekty modernizacji i nadawania nowych funkcji istniejącym obiektom określa się mianem „adaptive reuse”. To ponowne użycie i adaptacja do nowych potrzeb nie dotyczą jedynie zabytków czy obiektów historycznych – tego typu modernizacje zdarzają się również w przypadku całkiem współczesnych realizacji. – podkreśla Andrzej Przesmycki.

Inwestorzy chętnie korzystają z tej możliwości i oprócz budowy nowych, dostosowują także do obecnych potrzeb rynku już istniejące obiekty. W ten sposób powstają m.in. komfortowe apartamentowce, które cieszą się dużym zainteresowaniem kupujących.

Źródło: Commplace Sp. z o. o. Sp. K. / materiał prasowy

MODO Architektura o drodze do dekarbonizacji nieruchomości

Tomasz Borowiak MODO Architektura
Czy istniejące, starsze nieruchomości mogą stać się zeroemisyjne? W przypadku zielonej transformacji budynków wybudowanych kilkanaście lat temu lub wcześniej często stosuje się zabiegi w postaci zwiększonych nasadzeń roślin, ogrodów wertykalnych, zielonych dachów i podobnych zabiegów, które mają poprawić energetyczny bilans tych nieruchomości.

To za mało, aby spełnić założenia zawarte w European Union Green Deal zmierzające do wypracowania neutralności energetycznej wszystkich unijnych gospodarek do 2050 roku biorąc pod uwagę fakt, że nieruchomości i sektor budowlany odpowiadają za około 38 proc. światowej emisji CO2 (ONZ, dane za 2020 rok) oraz 36 proc. światowego zużycia energii (International Energy Agency, Global Status Report). W związku z rosnącą świadomością rynku oraz wymogami regulatorów nowo powstające budynki od początku projektowane są w sposób, który zakłada funkcjonowanie w myśl określonego bilansu energetycznego. W przypadku starszych nieruchomości z nieefektywnymi systemami HVAC, bez odpowiedniej izolacji, ze starymi kotłami gazowymi, pojedynczymi szybami i energochłonnością kilkakrotnie przekraczającą założenia zielonej transformacji przyjęte w projekcie CRREM – Carbon Risk Real Estate Monitor (jeden z podstawowych światowych standardów i inicjatyw dla dekarbonizacji istniejących nieruchomości). Według European Environment Agency około 85-95 proc. obecnie istniejących budynków będzie nadal funkcjonować w 2050 roku i duża część z nich jest określana, jako nieefektywne.

Przede wszystkim: identyfikacja skali problemu

Istnieje wiele narzędzi i instrumentów, które są pomocne w rozwiązaniu istoty problemu: ograniczeniu emisji i zużycia energii. Jednym z nich jest wspomniane już narzędzie CRREM, które stanowi doskonałą bazę do szacowania emisji dwutlenku węgla i energochłonności danego budynku oraz może pomóc w wizualizacji skali dekarbonizacji konkretnej nieruchomości.

Droga do dekarbonizacji nieruchomości

Większość zaleceń związanych z dekarbonizacją budynków stojących jest następująca” i choć kompleksowa strategia zakłada ich całościowe wdrożenie to projekt dekarbonizacji jest etapowany. „Etap pierwszy to poprawa efektywności energetycznej – najwyższy priorytet i pierwszy krok dekarbonizacji to identyfikacja najbardziej energochłonnych instalacji i poprawa ich efektywności w celu zmniejszenia zużycia energii przez budynek. Etap drugi to wdrożenie produkcji odnawialnej energii na miejscu – instalacja OZE na budynku lub tuż obok niego, w celu dalszej poprawy bilansu energetycznego budynku. Etap trzeci to uwzględnienie w bilansie energetycznym energii pochodzącej z ogólnodostępnych źródeł, ale z certyfikatami dokumentującymi, że dana energia pochodzi ze źródeł odnawialnych. Etap czwarty obejmuje kompensację czyli zakup kredytów węglowych z certyfikowanych źródeł” – mówi Tomasz Borowiak z renomowanej pracowni architektonicznej MODO Architektura.

„Całkowita dekarbonizacja wielu starszych nieruchomości będzie niemożliwa. Niemożliwe będzie bowiem tak daleko idąca modernizacja, aby poprawić efektywność instalacji na tyle, by ich zapotrzebowanie na energię pokryć z odnawialnych źródeł energii zainstalowanych na miejscu. Stąd konieczne jest wdrożenie wszystkich wspomnianych powyżej etapów” – mówi Tomasz Borowiak z MODO Architektura. „Potrzeba specjalistycznej wiedzy z zakresu architektury, budownictwa, prawa oraz finansów, a także zaplecza finansowego, aby wdrożyć efektywne procesy dekarbonizacji” – podkreśla Tomasz Borowiak.

Źródło: Pracownia MODO Architektura.

Holcim planuje zwiększenie rentowności i rozwoju w Europie dzięki dekarbonizacji

Grafika_Holcim
Holcim planuje zwiększenie rentowności i rozwoju w Europie dzięki dekarbonizacji.

Holcim, do którego należy Lafarge w Polsce, przedstawił swój plan dekarbonizacji dla Europy do 2030 roku. Celem jest zapewnienie rentownego wzrostu przy rosnących marżach EBIT. Dzięki dekarbonizacji jako podstawie wzrostu, grupa Holcim w Europie planuje osiągnąć ponad 10 mld CHF sprzedaży netto i 1,6 mld CHF zysku EBIT do 2026 roku. Ambicją firmy jest osiągnięcie rocznego organicznego wzrostu sprzedaży netto o ponad 4 proc. i powtarzalnego zysku EBIT o ponad 8 proc. do 2030 roku w Europie, przy jednoczesnym zmniejszeniu emisji CO₂ na sprzedaż netto o 60 proc. w porównaniu z 2020 rokiem.

– Europa oferuje najbardziej zaawansowane środowisko regulacyjne na świecie, od Zielonego Ładu po ceny emisji CO2, mające na celu przyspieszenie przejścia do zerowej emisji netto. Wykorzystując tę platformę, chcemy przekształcać zrównoważony wzrost w rentowny wzrost i co za tym idzie, nasz ambitny plan dekarbonizacji zakłada wypracowanie marży EBIT. Cieszę się, że możemy oferować naszym klientom zaawansowane rozwiązania w zakresie zrównoważonego budownictwa, wśród których jest m. in. cement ECOPlanet i beton ECOPact pozwalające jak najlepiej odpowiedzieć na potrzeby rynku – podkreśla Miljan Gutovic, Dyrektor regionalny Holcim na Europę.

mat.pras.