Nieruchomość inwestycyjna Vantage Rent w Poznaniu z materiałami Dryvit

2024-04-30-Wagrowska
Inwestycja firmy Vantage Rent przy ul. Wagrowskiej 3a w Poznaniu, usytuowana w pobliżu Parku Osiedla Armii Krajowej i terenów zielonych nad Wartą, oferuje 235 nowoczesnych i komfortowych mieszkań na wynajem. 

Vantage Rent oferuje mieszkania na wynajem w doskonałych lokalizacjach w największych miastach Polski, we Wrocławiu, Poznaniu i Łodzi. Inwestycja przy ul. Wagrowskiej 3a w Poznaniu, oddana do użytku w 2022 roku, znajduje się w bezpiecznej, zielonej okolicy, dobrze skomunikowanej z centrum miasta. Z myślą o najemcach zaprojektowano w niej wygodne i przytulne mieszkania o zróżnicowanych metrażach, urządzone w nowoczesnych stylach, wszystkie z balkonami. W budynku znajduje się również parking podziemny.

W projekcie elewacji przewidziano zestawienie trzech kolorów i trzech faktur. Na parterze i pierwszym piętrze, a więc na wysokości wzroku osób znajdujących się przed budynkiem, zastosowano efekt cegły klinkierowej w ciepłym, miedziano-brązowym odcieniu. Na wyższych kondygnacjach na elewacji dominuje biel, z kontrastowymi akcentami w kolorze ciemnoszarym. Kolorystyka metalowych balustrad balkonów, które mają ażurowy wzór z drobnymi otworkami, nawiązuje do wiodących odcieni tynku, czyli ceglanego i białego, dzięki czemu wyraz architektoniczny budynku jest spójny i uporządkowany.

W przypadku inwestycji w sektorze PRS (Private Rented Sector), czyli mieszkań na wynajem, bardzo istotna jest atrakcyjna wizualnie forma elewacji, ponieważ wygląd budynku w dużej mierze decyduje o dobrym pierwszym wrażeniu. Dla nas jako właściciela równie ważne są aspekty techniczne, związane z trwałością: odpornością na korozję biologiczną, odpowiednią wodochłonnością i paroprzepuszczalnością, czy też niskim współczynnikiem przenikania ciepła, który decyduje o efektywności energetycznej budynku i niższych rachunkach za prąd. Z tego powodu zdecydowaliśmy się na zastosowanie kompletnego systemu ETICS renomowanej marki Dryvit, obecnej na polskim rynku od ponad 30 lat, i współpracę ze sprawdzonym wykonawcą, – powiedział Tomasz Lewandowski, Dyrektor projektów w Vantage Rent.

W inwestycji przy ul. Wagrowskiej 3a w Poznaniu zastosowano złożony system ocieplenia ścian zewnętrznych Drysulation Pro o podwyższonej odporności na uderzenia. Został on zbudowany z płyt styropianu EPS zamontowanych za pomocą zaprawy klejącej Dryhesive Plus i warstwy zbrojącej Fibercoat z siatką wzmacniającą z włókna szklanego. Następnie zastosowano starannie dobrane grunty, tynki, farby elewacyjne, aby uzyskać przewidziane w projekcie efekty wizualne.

Za wykonanie ocieplenia elewacji w technologii Dryvit ETICS w inwestycji Vantage Rent przy ul. Wagrowskiej 3a w Poznaniu odpowiadała firma ogólnobudowlana Dach Pol Maciej Lipski ze Środy Wielkopolskiej, Autoryzowany Wykonawca Dryvit.

Źródło: Dryvit.

Eksperci rynku nieruchomości o nowych trendach: Sale konferencyjne 2.0

bayer1 by design anatomy
Nie ulega wątpliwości, że tradycyjne sale konferencyjne, z uwagi na swoje ograniczenia funkcjonalne i nastawienie na tylko jedną grupę docelową, są już rynkowym przeżytkiem. Współczesne projekty tego typu przestrzeni bazują przede wszystkim na multifunkcjonalności, dzięki czemu inwestorzy dysponują atrakcyjną i co najważniejsze – całoroczną ofertą skierowaną do szerszego grona odbiorców. Jak zatem prezentują się najnowsze trendy w projektowaniu sal konferencyjnych?

Wielofunkcyjność i komfort

W ostatnich latach mieliśmy do czynienia z wyraźnym zwrotem w stronę wielofunkcyjności, rozumianej jako uelastycznienie projektowanych przestrzeni, dające dużo większą dowolność w zakresie ich aranżacji. Oprócz samej możliwości dokonania zmian aranżacyjnych, wynikających z aktualnych potrzeb, równie istotne są łatwość i czas w jakim mogą one zostać przeprowadzone. Architekci zwracają również uwagę, że oprócz funkcjonalności i wielości możliwości aranżacyjnych, nie można zapominać o komforcie i zapewnieniu dobrego samopoczucia użytkownikom danej przestrzeni.

Projektowanie sal konferencyjnych obecnie dynamicznie ewoluuje, aby sprostać zmieniającym się potrzebom biznesu i wykorzystać możliwości dostępne dzięki rozwojowi technologii – mówi Magdalena Kluba Lider Zespołu, Dział Projektów Wnętrz Iliard Archtecture & Interior Design. Współczesne sale konferencyjne muszą być nie tylko funkcjonalne, ale również elastyczne, zrównoważone i przyjazne użytkownikom o zróżnicowanych potrzebach, także potrzebnych dla osób o ograniczeniach ruchowych. Dobrze zaprojektowana przestrzeń pozwala zatem zapewnić klientom nie tylko przestrzeń do pracy, ale i kompleksową usługę oraz dodatkowe możliwości, dostępne dzięki dobrej znajomości potrzeb rynku. Dobrze zaprojektowane sale konferencyjne stają się miejscem, które wspiera produktywność, kreatywność i rozwija współpracę.

Na ogromne znaczenie komfortu i przyjaznego charakteru projektowanych przestrzeni zwraca również uwagę Monika Loewenau – Solis, manager i architekt z biura architektonicznego Design Anatomy:

Sale konferencyjne coraz częściej są obecnie projektowane jak wnętrza domowe lub kawiarnie. Coraz częściej można w nich znaleźć wygodne fotele i sofy, które zastępują typowe, znacznie mniej wygodne krzesła. Na podłogach szybko zmywalna nawierzchnia zamieniania jest na miękkie dywany, a oświetlenie zapewnia rozproszone światło, także pochodzące z lamp podłogowych, a nie tylko z podwieszonego, kasetonowego sufitu. Dzięki temu, takie wnętrze może być wykorzystywane także jako sala do mniej oficjalnych spotkań, ale też miejsce relaksu i spotkań zespołu przy kawie. Przy projektowaniu prywatnych sal konferencyjnych biur, w których znajduje się kilka sal konferencyjnych, warto zaprojektować je w różnym charakterze, pozwalając na dobór przestrzeni w zależności od celu spotkania. Bardzo pomocne są w tym także ściany składane, pozwalające na łączenie kilku sal w jedną dużą przestrzeń lub wydzielenie mniejszych sal do spotkań o bardziej kameralnym czy wręcz klubowym charakterze.

Zmiany stawiają wyzwania także dla branży fit-out. Jak podkreśla Daniel Ochońko, prezes zarządu Trust Us, spółki specjalizującej się wyposażaniu wnętrz obiektów komercyjnych:

Nadrzędną cechą nowoczesnych sal konferencyjnych jest ich wielofunkcyjność, która powinna iść w parze z odpowiednim designem. Dobrze zaprojektowana przestrzeń ma służyć nie tylko do organizacji konferencji, ale też bankietów, balów, wesel, targów czy nawet wydarzeń sportowych. Kluczową rolę odgrywa tu dobrze przemyślany system mobilnych ścian, które znacznie poszerzają możliwości aranżacji przestrzeni.

Technologie i akustyka

Absolutnym „must have” współczesnych przestrzeni konferencyjnych jest implementacja i integracja systemów, dzięki którym możliwe jest prowadzenie stabilnej wideokonferencji o wysokiej jakości obrazu i dźwięku z uczestnikami na całym świecie. Coraz częściej pojawiają się również tablice interaktywne i monitory dotykowe ułatwiające prezentację, notowanie oraz współpracę pomiędzy uczestnikami.

Sale wyposażane są w zaawansowane systemy do telekonferencji i nagłośnienia, integrujące różne narzędzia do komunikacji – mówi Monika Loewenau–Solis z Design Anatomy. Co ważne, należy pamiętać, że nowoczesne technologie mają zapewnić łatwość w obsłudze, niezawodność i profesjonalizm, a nie utrudniać i zniechęcać. Dobrze zaprojektowane multimedia mają być intuicyjne i komfortowe nawet dla użytkowników na co dzień nie korzystających w swojej pracy z nowych technologii. Warto wykorzystywać dostępne obecnie możliwości do sterowania oświetleniem za pomocą pilota, co także pozwala spełnić funkcję dopasowania klimatu sali do indywidualnych potrzeb, zapewnić komfort i elastyczność. Duże znaczenie mają systemy umożliwiające zaprogramowanie zróżnicowanych, predefiniowanych scen wnętrz, dopasowanych do rodzaju spotkania – telekonferencji, prezentacji, nieoficjalnych, klubowych spotkań.

Wspomniana multifunkcjonalność i wynikająca z niej możliwość organizacji wielu różnorodnych eventów w tym samym czasie niesie za sobą konieczność stworzenia optymalnych warunków akustycznych dla uczestników wszystkich wydarzeń. Chodzi tu zarówno o zagwarantowanie wysokiej jakości dźwięku dla większych eventów, jak i o zapewnienie ciszy dla tych bardziej kameralnych. Jak podkreśla Magdalena Kluba z Iliard Archtecture & Interior Design:

W przypadku wielofunkcyjnych sal konferencyjnych, do których podziału wykorzystywane są ściany mobilne, niezbędne jest stosowanie rozwiązań zapewniających doskonałe parametry akustyczne materiałów, żeby możliwe było zrealizowanie całkowicie odmiennych wydarzeń w salach przylegających do siebie lub w wydzielonych przestrzeniach, na co dzień tworzących jedną dużą salę eventową. Głośna prelekcja w jednej z nich nie powinna wykluczać możliwości organizacji spotkania biznesowego w sali bezpośrednio do niej przylegającej.

Jak zauważa Dominik Górski, właściciel pracowni Gorscy Architekci, zapewnienie optymalnych warunków akustycznych w przestrzeni konferencyjnej może nawet bezpośrednio przyczynić się do sukcesu danego wydarzenia:

Oprócz odpowiedniej aranżacji wnętrz, mającej wpływ na wytłumienie sali oraz eliminację pogłosu, stosuje się nowoczesne technologie, takie jak systemy nagłośnienia kierunkowego czy projekcje multimedialne umożliwiające płynne przeprowadzanie prezentacji, dyskusji czy szkoleń, co przyczynia się do skutecznej komunikacji i wydajności spotkania czy sukcesu konferencji. Przy projektowaniu sal nie należy również zapomnieć o wymaganych przez przepisy instalacjach pożarowych, odpowiedniej ewakuacji czy zastosowaniu materiałów, które mają atesty i spełniają wymogi wymaganej palności.

Ekologia i kontakt z naturą

W ostatnich latach zrównoważone budownictwo wkracza na kolejne sektory rynku budowlanego. Nic więc dziwnego, że troska o kwestie ekologiczne z biegiem czasu sięgnęła również przestrzeni konferencyjnych – zarówno w zakresie ich projektowania, jak i późniejszego użytkowania.

Kolejnym z trendów, które stopniowo odgrywają coraz istotniejszą rolę, jest stosowanie rozwiązań zrównoważonych środowiskowo i materiałów ekologicznych, wykorzystanych do aranżacji przestrzeni – mówi Magdalena Kluba z Iliard Archtecture & Interior Design Na popularności zyskują takie materiały jak drewno z certyfikowanych źródeł, metale i tworzywa sztuczne z recyklingu, a także farby i lakiery o niskiej zawartości lotnych związków organicznych (VOC). Coraz modniejszym trendem jest także zero waste, a zatem wykorzystywanie w aranżacji przestrzeni materiałów, które wcześniej służyły w innych miejscach: obić meblowych, mebli i dodatków, co oznacza nie tylko wyższy poziom ekologii, ale także spore oszczędności dla inwestorów. Dla klientów coraz istotniejsza jest także implementacja rozwiązań energooszczędnych, takich jak oświetlenie LED, inteligentne systemy zarządzania energią oraz systemy ogrzewania, wentylacji i klimatyzacji (HVAC) zoptymalizowane pod kątem minimalizacji zużycia energii.

Wyposażenie sali konferencyjnej w nowoczesne energooszczędne systemy pozwala nie tylko znacząco ograniczyć negatywny wpływ na środowisko naturalne, ale też bezpośrednio przyczynia się do poprawy komfortu uczestników. Istotnym dopełnieniem, które znacząco poprawia ich samopoczucie, jest takie zaprojektowanie przestrzeni, aby zapewnić im stały kontakt z naturą.

Pozwolą na to rozległe okna, zapewniające dostęp do światła dziennego, a jeżeli obiekt otoczony jest zielenią, to także na sterowanie emocjami i atmosferą poprzez wszystko, co pozwala na kontakt z naturą – mówi Monika Loewenau – Solis z Design Anatomy. Coraz częściej także wyposażenie sal przywodzi na myśl naturę: stoły i inne meble są coraz częściej wykańczane naturalnymi fornirami albo są w całości wykonane z litego drewna. Nowoczesne technologie pozwalają także na zapewnienie skupienia i prywatności w przypadku, gdy otoczenie może rozpraszać i odciągać uwagę. W takim przypadku doskonałym rozwiązaniem jest oklejenie szklanych ścian i drzwi folią elektryczną zmieniającą je w razie potrzeby w nieprzezroczyste powierzchnie za pomocą pilota.

Źródło: Ultra Relations / materiał prasowy

Budowa: Jaki plan naprawczy wdrożyć, gdy dojdzie do anomalii atmosferycznych?

Mat.-prasowe-49
Jak wynika z najnowszych danych GUNB, w latach 1995-2022 odnotowano w Polsce 9573 katastrofy budowlane, z czego 663 w 2022 roku. Główną przyczyną tych ostatnich były zdarzenia losowe, które stanowiły 90,8% wszystkich tego typu zdarzeń1. Najczęściej składało się na nie kilka czynników atmosferycznych, np. silny wiatr i intensywne opady. Niektórych katastrof można było jednak uniknąć. Chodzi o te, które powstają na skutek błędów uczestników procesów budowlanych. W jakich obszarach najczęściej się je popełnia? Jaki plan naprawczy wdrożyć, gdy dojdzie do katastrofy? O tym poniżej.

Skutki zmian klimatycznych nie tylko dla budownictwa

W ostatnich latach liczba dni z opadami gradu znacznie wzrosła, czasami sięgając ponad 200 dni w roku. Rozmiar opadów także robi wrażenie. Przykładem jest gradobicie w Tomaszowie Mazowieckim, gdzie kule gradowe miały ponad 14 centymetrów średnicy. Widać także wyraźne anomalie w średnich temperaturach. Przykładem jest sylwester 2023 roku, kiedy w Warszawie temperatura wynosiła 19 stopni Celsjusza, co jest nietypowe dla tego okresu. Z kolei luty 2023 roku był o 9 stopni Celsjusza cieplejszy niż wynosi średnia z ostatnich 50 lat. Obok gwałtownych huraganów i ulew, mamy także do czynienia z suszą. W 2023 roku w niektórych województwach, jak Kujawsko-Pomorskie czy Lubuskie, 100% gmin zostało dotkniętych tym zjawiskiem2. Co to oznacza dla branży budowlanej?

– Ekstremalne zjawiska pogodowe, jak wiatry i intensywne opady, mogą prowadzić do mechanicznych uszkodzeń konstrukcji. Deszcze nawalne mogą powodować podtopienia i erozję fundamentów, co osłabia całą konstrukcję budynku. – zauważa Andrzej Przesmycki, CEO w PM, firmie świadczącej usługi inwestora zastępczego i zajmującej się wspieraniem inwestorów na każdym etapie procesu inwestycyjnego: od wstępnych analiz, przez projektowanie, po nadzór budowlany. – Z kolei cykliczne zmiany temperatury powodują rozszerzanie i kurczenie się materiałów budowlanych, co może prowadzić do pęknięć i osłabienia struktury. Każdy z nich ulega degradacji, np. drewno może ulegać gniciu, a beton – karbonatyzacji, powodującej korozję elementów żelbetowych, co osłabia ich wytrzymałość. – dodaje.

Nie zawsze winna pogoda

Awarie i katastrofy budowlane, spowodowane działaniem czynników atmosferycznych, to poważny problem, który może dotknąć każdego rodzaju obiekty – mieszkalne, użyteczności publicznej, przemysłowe itd. Części z nich jednak można uniknąć.

Największa katastrofa budowlana w Polsce miała miejsce w hali Międzynarodowych Targów Katowickich w Chorzowie. 28 stycznia 2006 roku, podczas dużej imprezy masowej, doszło do zawalenia się hali wystawowej. W wyniku tego tragicznego zdarzenia zginęło 65 osób, a ponad 140 zostało rannych. Głównymi przyczynami awarii, wskazywanymi przez biegłych, były błędy projektowe, wykonawcze oraz związane z eksploatacją obiektu – w tym zwłaszcza nieusuwanie śniegu i lodu z dachu3. Dlatego warunki środowiskowe to jedno, odrębną kwestią jest czynnik ludzki.

Najczęstsze błędy w projektowaniu, wykonawstwie i eksploatacji

Niedostateczna ocena ryzyka związanego z ekstremalnymi warunkami atmosferycznymi, próba oszczędności na materiałach i wybór tańszych, ale mniej odpornych rozwiązań – takie działania mogą być brzemienne w skutkach. Pomijając bowiem zdarzenia niezależne od działalności człowieka – jak silne wiatry, intensywne opady atmosferyczne czy osuwiska – liczną grupę przyczyn powstawania katastrof budowlanych stanowiły również te związane z działaniami lub, co istotniejsze, z zaniechaniami ludzi. Jak więc uchronić przed tym swoją inwestycję?

– Klienci korzystający z usług inwestora zastępczego zyskują spokój i pewność, że ich projekt jest realizowany zgodnie z najwyższymi standardami. – mówi Andrzej Przesmycki. – W PM sztab specjalistów przejmuje na siebie wszelkie obowiązki związane z każdym etapem budowy, dbając o najmniejszy szczegół i zapewniając terminową realizację. Dzięki temu inwestorzy mogą skupić się na innych aspektach swojej działalności, nie martwiąc się o codzienne wyzwania budowlane. – dodaje.

Jak podaje GUNB, w 2022 r. niejednokrotnie podłożem katastrofy budowlanej było nierespektowanie przez właścicieli bądź zarządców ciążących na nich obowiązków związanych z prawidłowym utrzymaniem obiektu budowlanego. Obfite opady atmosferyczne czy też silny wiatr stanowiły jedynie finalny czynnik zdarzenia.

Co robić w przypadku wystąpienia katastrofy budowlanej?

Po podjęciu natychmiastowych działań ratunkowych – jak ewakuacja czy zabezpieczenie terenu – oraz ocenie szkód, przychodzi czas na plan naprawczy. Czym powinien się kierować wówczas inwestor?

– Opracowanie planu naprawczego we współpracy z ekspertami to gwarancja uwzględnienia najnowszych standardów i technologii w projektach budowlanych. – podkreśla CEO PM. – Doświadczeni fachowcy oprócz zdobytej praktyki nieustannie aktualizują także swoją wiedzę, co pozwala im tworzyć bezpieczne i trwałe konstrukcje, odporne na zmienne warunki atmosferyczne.

Awarie i katastrofy budowlane spowodowane przez warunki atmosferyczne są realnym zagrożeniem dla wszystkich rodzajów budynków. Kluczem do minimalizowania ryzyka jest skrupulatne, projektowanie, wykonawstwo i eksploatacja. Regularne przeglądy, odpowiednie zabezpieczenia i stosowanie nowoczesnych materiałów i technologii mogą znacząco zmniejszyć ryzyko awarii. W przypadku wystąpienia katastrofy, szybka reakcja i dokładna ocena szkód są niezbędne do skutecznej naprawy i zabezpieczenia konstrukcji na przyszłość.

1 https://www.gunb.gov.pl/sites/default/files/attachment/analiza_katastrof_budowlanych_2022.pdf
2 https://www.youtube.com/watch?v=tfxuQiIEDsQ
3 https://forsal.pl/swiat/artykuly/9412049,to-byla-najwieksza-katastrofa-budowlana-w-historii-polski-zginelo-65-osob-ponad-140-zostalo-rannych.html

Źródło: Commplace Sp. z o. o. Sp. K.

4 zasady oświetlenia nowoczesnego ogrodu wg Nowodvorski Lighting

Mahe_Led_Nowodvorski_Lighting-1-1
W dobie architektonicznej prostoty liczy się spójność aranżacji. W kontekście planowania ogrodów i balkonów oznacza to przemyślany w każdym detalu projekt, który zapewni nie tylko przestrzeń do relaksu, zabawy i spotkań na świeżym powietrzu, ale również harmonijny odbiór w połączeniu z nowoczesną bryłą budynku. O czym warto pamiętać? Cennych rad udziela Małgorzata Nowodworska, dyrektor kreatywny Nowodvorski Lighting.

NA PIERWSZYM PLANIE: PLANOWANIE
W przypadku przestrzeni zewnętrznych nie ma miejsca na spontaniczne wybory. Roślinność, meble i oświetlenie muszą naturalnie wpisywać się w jeden nurt, nie zaburzając odbioru całości. Decyzję o kierunku zagospodarowania terenu najlepiej podjąć już na etapie projektowania, aby wszystkie strefy funkcjonalne ogrodu były dobrze skomunikowane odpowiednio oświetlonymi alejkami. Ważne również jest zwrócenie uwagi na naturalne uwarunkowania działki, tak aby np. strefa wypoczynkowa nie była zlokalizowana pod oknami sypialni. Praca na strukturalnym planie jest szczególnie istotna w przypadku dużych przestrzeni ogrodowych. Planowanie oświetlenia na samym początku realizacji inwestycji pozwala na umieszczenie przewodów pod ziemią jeszcze przed dokonaniem nasadzeń, a na późniejszym etapie umożliwia finezyjną zabawę efektem. Kinkiety, plafony oraz lampy przenośne oferują szerokie możliwości podkreślenia nowoczesnego charakteru zarówno ogrodu, jak i budynku.

ZGRANA GEOMETRIA
Ważne, aby wszystkie elementy były harmonijnie dopasowane. Jeżeli na przykład decydujemy się na wyposażenie stanowiące przedłużenie bryły budynku o podstawie prostokąta czy kwadratu, ten kierunek powinien być spójny dla doboru mebli wypoczynkowych, donic czy oświetlenia. Jeżeli natomiast zdecydujemy się przełamać formę, np. lampami o kulistym kształcie, możemy umiejętnie wzbogacić kompozycję o różnorodne elementy o eliptycznej formie, jak np. okrągłe stoliki, designerskie wazony czy miękkie poduszki. Dotyczy to zarówno aranżacji ogrodu, jak i tarasu.
Wybierając lampy, warto postawić na spójną aranżację w ramach jednej kolekcji. Serie kinkietów i lamp stojących STRUCTURE LED i SYMMETRY LED wpisują się w minimalistyczny kierunek projektowy geometryczną formą, oferując jednocześnie ciepłe, budujące klimat światło o wartości 3000 K. Przy łączeniu lamp z różnych kolekcji warto postawić na rozwiązania o minimalistycznej stylistyce wykonania. Dobrym przykładem jest kinkiet MARGOT o jednym lub dwóch źródłach światła, który stanowi spójne uzupełnienie każdego projektu opartego na geometrycznej formie.

WYKOŃCZENIE MA ZNACZENIE
Nowoczesna architektura hołduje wykorzystaniu betonu, szkła, stali oraz drewna. Duże okna zapewniają dostęp do światła, co sprzyja tworzeniu we wnętrzach otwartego planu. Ta perspektywa przenoszona jest również do przestrzeni ogrodowych.
W nowoczesnych projektach dominuje minimalne zagospodarowanie przestrzeni i dobór dodatków wykonanych z materiałów harmonijnie podkreślających charakter budynku. Kinkiety czy lampy stojące wykonane są przeważnie z aluminium bądź stali lakierowanej w ciemnej, kontrastującej z budynkiem, kolorystyce. Znakomitym przykładem są lampy stojące i ścienne z kolekcji THIKA LED w czarnym kolorze. Zdecydowanie przełamują biel elewacji, stanowiąc ciekawy i intrygujący akcent.

RELAKS W NOWEJ FORMIE
Uporządkowana, spójna z architekturą budynku, przestrzeń ogrodowa sprzyja relaksowi. Poranna kawa, popołudnie z książką czy wieczorne spotkania towarzyskie są przyjemniejsze, gdy dookoła panuje harmonia i spokój. Dopełnieniem oraz kropką nad i każdego projektu jest światło. Ciepłe, emitowane przez kinkiety czy lampy stojące, otula elewację budynku i przełamuje jego kubistyczną formę. W ogrodzie warto zdecydować się na rozwiązania kontrastujące z zielenią roślinności. CUMULUS CUBE to lampy przenośne w kształcie sześcianu, o wymiennym źródle światła, dostępne w kilku rozmiarach, które wyglądają efektownie zarówno ustawione pojedynczo, jak i w przeróżnych konfiguracjach; np. można je wykorzystać również w formie stolika. Po zmroku zachwycają rozproszonym światłem, które odbija się od trawników, tworząc bajkowy klimat.

Dobrze, aby przy planowaniu oświetlenia wziąć pod uwagę rodzaj roślinności znajdującej się w danej strefie, tak aby wyraźniej ją wyeksponować za pomocą światła. Znakomitym rozwiązaniem, dostosowanym do różnorodnych potrzeb, są lampy przenośne, takie jak np. PICNIC LED – bezprzewodowe latarenki, które można zawiesić lub postawić. Ich czas pracy po pełnym naładowaniu wynosi 12 h, a funkcja ściemniania pozwala regulować natężenie światła.

*Wszystkie kolekcje przytoczone w materiale pochodzą z oferty Nowodvorski Lighting.

materiał prasowy

Czym się kierować przy wyborze lokalizacji biura? Odpowiada deweloper i pracownia architektoniczna

PROFIT-Development-CUDO-studioWybór optymalnej lokalizacji dla biura czy siedziby firmy to spore wyzwanie i jednocześnie niezwykle istotna kwestia. W końcu to miejsce zdobywania kontrahentów i budowania relacji – tych z klientami oraz tych między pracownikami. To tam powstają nowe koncepcje i toczy się codzienne życie firmy. Siedziba marki jest też czynnikiem, który w dużym stopniu wpływa na jej wizerunek. Co warto wziąć pod uwagę, stojąc przed taką decyzją?

Lokalizacja na miarę potrzeb, oczekiwań i możliwości

Na początek warto zastanowić się, co to właściwie znaczy „optymalna” w kontekście lokalizacji biura. Mówiąc najprościej, będzie to miejsce dobrane do indywidualnych potrzeb i możliwości danej firmy. Dla jednych tą właściwą lokalizacją będzie centrum miasta, dla innych – jego obrzeża. Wiele zależy też od samej branży oraz od tego, kto i jak często odwiedza biuro. Istotne są również możliwości finansowe firmy.

„W przypadku wyboru lokalizacji dla biura, należy rozważyć wiele czynników. Nieruchomości na obrzeżach miast zwykle są korzystniejsze cenowo w porównaniu do tych znajdujących się w centrum. Jednak nie tylko cena jest istotna.” – zauważa Tomasz Stoga, prezes PROFIT Development – firmy deweloperskiej, która ma swoje biura w Warszawie, w Łodzi i we Wrocławiu. „Istotne mogą być również dostępność restauracji w pobliżu, siłowni czy terenów zielonych. Jednocześnie, jeśli naszym celem jest zbudowanie prestiżowej siedziby, nie możemy zapomnieć o klasyfikacjach biurowców, które definiują ich standard. Najwyższe standardy reprezentowane są przez budynki klasy A, co może dodatkowo podnieść prestiż siedziby firmy.” – dodaje.

Najpierw więc trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie, co jest naszym priorytetem, jakie potrzeby wypływają z rodzaju naszej działalności oraz co chcemy zakomunikować taką, a nie inną siedzibą firmy.

Blisko, komfortowo, funkcjonalnie

Aby dokonać słusznej decyzji i znaleźć to najbardziej odpowiednie miejsce, trzeba przeprowadzić analizę, uwzględniającą różne aspekty z punktu widzenia strategicznych celów firmy. Te z kolei powinny uwzględniać potrzeby klientów i pracowników. Zarówno ci pierwsi, jak i drudzy powinni mieć możliwość sprawnego dojazdu, także komunikacją miejską, posiadać do dyspozycji miejsca parkingowe oraz – w kontekście pracowników – mieć możliwość pozostawienia w wyznaczonym miejscu roweru czy hulajnogi. Ważne jest też otoczenie biura, na przykład tereny rekreacyjne. W podjęciu decyzji o lokalizacji biura pomóc mogą analiza trendów rynkowych i doradztwo eksperta z dziedziny nieruchomości.

Jak natomiast poznać preferencje klientów i pracowników? Dobrym pomysłem mogą być po prostu konsultacje. Kontrahenci zwykle oczekują przede wszystkim tego, że będą mogli bez trudu trafić do siedziby, a jej wygląd – zarówno w środku jak i na zewnątrz – powinien wzbudzać zaufanie i odzwierciedlać niejako obietnicę owocnej współpracy. A jakie są potrzeby pracowników? Według raportu JLL i Skanska 67% osób z osobowością „work hard, tech hard” deklaruje, że chce pracować w elastycznych przestrzeniach, wyposażonych w nowoczesne rozwiązania technologiczne. 79% z nich za szczególnie ważne czynniki uważa maksymalnie funkcjonalne rozwiązania biurowe oraz design wnętrz*.

Lokalizacja biura jako sygnał dla klientów i pracowników

Wybór odpowiedniego miejsca to przede wszystkim pokazanie wartości firmy i jej podejścia do relacji. PROFIT Development po wielu latach obecności w Sky Tower, zdecydowali się na nowe biuro, w którym są od początku maja. Ta decyzja to przede wszystkim ukłon w stronę klientów – aby jeszcze lepiej czuli się w przestrzeni biurowej firmy – a także, z tych samych powodów, wynik troski o pracowników.

„Zmiana lokalizacji to przede wszystkim kolejny krok w stronę zapewnienia jeszcze większego komfortu naszym klientom i pracownikom. Zależy nam, by jedni i drudzy czuli się u nas dobrze. Skupiliśmy się także na tym, by nowe przestrzenie zachęcały pracowników do pracy stacjonarnej i były dla nich przyjaznym, funkcjonalnym miejscem. Atrakcyjna lokalizacja nad wodą jest kolejnym atutem. Pozwala łączyć uroki atrakcji i życia w mieście, z bliskością natury. Decyzja o lokalizacji była poprzedzona szczegółową analizą i rozważaniem różnych możliwości, niemniej Dubois 41 okazała się najlepszym wyborem” – podkreśla Tomasz Stoga.

Za wrocławskiimi przestrzeniami biura PROFIT Development stoi pracowania projektowania wnętrz CUDO. Jak podeszli do tego tematu projektanci?

„Projektując wnętrza nowej siedziby PROFIT Development stawialiśmy na przemyślaną aranżację, elastyczne rozwiązania i zaangażowanie pracowników w proces projektowy. Głównym założeniem było połączenie domowego komfortu z multifunkcjonalnością przestrzeni.” – mówi Margareta Sztejkowska z CUDO.

Sercem biura jest przestronny i pełen naturalnego światła korytarz. Nie jest to jedynie miejsce komunikacji, ale także strefa przeznaczona na dodatkowe aktywności dla pracowników – wyposażona w wygodne fotele i tapicerowane wnęki – idealna na krótkie przerwy, rozmowy telefoniczne i nieformalne spotkania z klientami.

Wgląd do wszystkich pomieszczeń zapewniony jest przez szklane ściany, co sprzyja otwartej komunikacji i integracji zespołu.

„Projekt koncentruje się na harmonijnym połączeniu elegancji, komfortu oraz przyjaznego środowiska z domowym klimatem. W efekcie powstała wyjątkowa przestrzeń, która wiernie odzwierciedla wartości i wizję Profit Development. Wykorzystanie naturalnych materiałów, miękkie wykładziny i wygodne meble, tworzą ciepłą, inspirującą przestrzeń. Wszystkie elementy wnętrza zostały starannie dobrane, aby wspierać dobrostan pracowników, zachęcać do współpracy i zwiększać produktywność, co w rezultacie stworzyło unikalne i funkcjonalne miejsce pracy.” – dodaje Margareta Sztejkowska.

Biuro w odpowiedniej lokalizacji to klucz do budowania pozytywnego wizerunku marki, skutecznego pozyskiwania klientów i utrzymywania z nimi trwałych relacji. Dodatkowo może wpływać na lepszą motywację i efektywność pracowników. Dlatego należy podjąć tę decyzję świadomie, uwzględniając każdy szczegół.

* https://opus.pl/blog/analiza-trendow-w-pracy-biurowej-w-polsce-2023

Źródło: Commplace Sp. z o. o. Sp. K.

Nowe oblicza zabytkowych kamienic w centrum Katowic

15 Wizualizacja 1Rewitalizacja jest procesem, który sprzyja rozwojowi miast i eliminuje wiele dotykających je problemów. Aktywizuje miejskie centra i chroni historyczne dziedzictwo. Niekiedy, jak choćby w przypadku katowickiego Kwartału Dworcowa, rola rewitalizacji w przestrzeni miejskiej wykracza dalece poza samo przywrócenie blasku zabytkowym budynkom.

Od kilkudziesięciu lat rewitalizacja wytycza nowe kierunki myślenia o przestrzeni miejskiej. Przywraca rangę historycznej zabudowie, ocala niszczejące i opuszczone zabytkowe obiekty, wreszcie – aktywizuje centra miast i sprawia, że znowu tętnią one życiem. Ideą rewitalizacji jest bowiem wykorzystanie starej struktury miejskiej do stworzenia nowej jakości architektonicznej, odpowiadającej potrzebom współczesnych mieszkańców miast. Przy tym udowadnia, że zrewitalizowane centra miast mogą być atrakcyjnym miejscem do życia, dając jednocześnie praktyczną odpowiedź na problem „pustynnienia” miejskich śródmieść i „rozlewania się” aglomeracji. Należy przy tym pamiętać, że każdy historyczny obiekt – zabytkowa kamienica, opuszczona fabryka bądź stary magazyn – ma swoją fascynującą przeszłość, która czyni go wyjątkowym i nadaje mu niepowtarzalny klimat. Rewitalizacja, wypełniając życiem stare mury, stwarza szansę, by opowieść ta wybrzmiała także w teraźniejszości.

Rewitalizacja – dobra praktyka

W krajach Europy Zachodniej rewitalizacja jest praktykowana z sukcesami od wielu lat. Doskonale wpisuje się w ideę zrównoważonych miast. Oprócz przeciwdziałania suburbanizacji i poprawy wizerunku miast ma ona również wymiar społeczny – ogranicza wyludnianie się miejskich centrów i wzbogaca je o nowe funkcjonalności. Nadbrzeże London Docklands, wiedeński Gasometer, berliński Kreuzberg, Confluence w Lyonie czy HafenCity w Hamburgu to tylko wybrane przykłady modelowych rewitalizacji, które sprawiły, że wyludnione i zniszczone przestrzenie miejskie znowu tętnią życiem.

Coraz częściej potencjał obiektów historycznych dostrzegają także inwestorzy w Polsce, adaptując je na cele kulturalne, biurowe, handlowe czy usługowe. To, że rewitalizacja pobudza rozwój miast i poprawia jakość przestrzeni publicznej potwierdzają choćby krakowskie Dolne Młyny, katowicki Nikiszowiec, łódzka Manufaktura, bydgoska Wyspa Młyńska czy gdańskie Dolne Miasto. Tego typu inwestycje pokazują, że odnowa starych dzielnic lub obiektów ma olbrzymi potencjał zarówno kulturowy, jak i ekonomiczny.

Szczególną rolę w procesie rozwoju współczesnych miast odgrywa rewitalizacja historycznej zabudowy kwartałowej. Przywraca ona bowiem tradycyjną zabudowę miejską z siatką ulic, placami i parkami, a także porządkuje przestrzeń rozproszoną przez modernistycznych planistów, którzy zwartą tkankę miejską zastąpili monofunkcyjnymi budynkami. Zabudowa kwartałowa sprzyja kreowaniu przestrzeni wzmacniających więzi społeczne i staje się katalizatorem miejskich aktywności, ożywia międzyludzkie relacje i ogranicza poczucie miejskiej anonimowości. Dlatego wciąż trwają dyskusje między architektonicznymi postmodernistami a neotradycjonistami, którzy poszukują nowych modeli urbanistycznych. W tym ostatnim aspekcie ważną rolę może odegrać właśnie rewitalizacja historycznej zabudowy kwartałowej. Świetnym przykładem powrotu do zabudowy kwartałowej jest choćby współczesna Kopenhaga.

Kwartał Dworcowa – rewitalizacja historycznego układu urbanistycznego

Kształtowanie krajobrazu miejskiego poprzez rewitalizację wymaga architektonicznego kunsztu, ale też rozumienia i poszanowania tradycji. Łączy się bowiem historię z nowoczesnością, czyniąc wspólnym mianownikiem potrzeby mieszkańców.

Grupa Epione (z inwestorem zastępczym – Hotel Invest Development) zdecydowała się zainwestować w zespół zabytkowych kamienic znajdujących się naprzeciwko dawnego dworca w Katowicach. Jej przedstawicieli przekonała atrakcyjna lokalizacja, szansa na ożywienie prestiżowego, lecz nieco podupadłego fragmentu Śródmieścia, ale też jego rewitalizacyjny potencjał. Jedenaście zakupionych przez Grupę Epione w latach 2015-2023 kamienic tworzy pierzeję zabudowy kwartałowej między ulicami Dyrekcyjną i Mielęckiego. Stąd nazwa inwestycji – Kwartał Dworcowa.

Rewitalizacja katowickiego Kwartału Dworcowa autorstwa pracowni Konior Studio jest pod wieloma względami wyjątkowa. Dotyczy ona bowiem nie pojedynczych obiektów, ale całego zabytkowego układu urbanistycznego. Przywracając mieszkańcom Katowic zdewastowaną przestrzeń i projektując w kamienicach nowe funkcje, ponownie wypełni się je życiem. Jednocześnie zachowana zostanie ciągłość struktur miejskich o XIX-wiecznym rodowodzie.

Rewitalizacja Kwartału Dworcowa zakłada przekształcenie parterów wszystkich kamienic przylegających do chodników i placu w lokale usługowo-gastronomiczne. Zrównując ich posadzki z poziomem chodnika, uczyni się je bardziej dostępnymi i przestronnymi. Zmianie ulegną także okna piwnic i parteru. W miejscu dotychczasowych pojawią się współczesne panoramiczne witryny i wejścia z markizami. Dzięki temu nowo powstałe lokale usługowo-gastronomiczne zostaną lepiej doświetlone naturalnym światłem, zyskają nowoczesny charakter i wizualnie „otworzą się” na Plac Dworcowy. Dodatkowo wejścia do hoteli i biur zyskają reprezentacyjny charakter, podkreślając tym samym wyjątkowość zabytkowych kamienic. Część zużytej substancji, pozbawionej cech zabytkowych, zostanie zamieniona nową strukturą. W rewitalizowanych i na nowo zbudowanych obiektach architekci wykorzystają zachowane historyczne elementy kamienne, stalowe i drewniane.

Warto wspomnieć, że w mansardowym poddaszu unikalnej kamienicy u zbiegu ulic Dworcowej i Mielęckiego powstaną strefa SPA i wysokiej klasy apartamenty hotelowe. Z kolei wewnątrz kwartału zostanie wykonany podziemny parking, do którego brama wjazdowa znajdzie się w parterze istniejącej kamienicy przy ulicy Mielęckiego.

Na archiwalnych fotografiach przedstawiających kamienicę usytuowaną na styku ulic Dyrekcyjnej i Dworcowej, naprzeciwko Hotelu Monopol, widnieje charakterystyczna kopuła zwieńczona iglicą. Została ona usunięta w trakcie jednej z przebudów zabytkowego budynku. Według projektu rewitalizacyjnego pojawi się w tym miejscu zaokrąglona, współczesna nadbudowa, która będzie reinterpretacją elementu historycznej architektury.

Projekt autorstwa pracowni Konior Studio zakłada również praktyczne wykorzystanie dachów. Oprócz roślinności pojawią się tam również panele fotowoltaiczne, będące źródłem „czystej” energii, a od strony ulic Mielęckiego i Staromiejskiej – tarasy rekreacyjne, dzięki czemu powstanie efektowna przestrzeń użytkowa. Dodatkowo znajdą się tam świetliki doświetlające zadaszony dziedziniec i strefę SPA.

Piękno historycznego detalu

Czar zabytkowych kamienic usytuowanych między ulicami Dyrekcyjną i Mielęckiego wyraża się nie tylko w harmonii ich brył i wyjątkowości układu urbanistycznego, lecz również w licznych elementach dekoracyjnych zdobiących ich elewacje. Kunsztowne detale, motywy roślinne i ornamenty tworzą zwracające uwagę swoją estetyką kompozycje. Dlatego kierowany przez Tomasza Koniora zespół projektowy położył duży nacisk na rekonstrukcję historycznych detali. Podstawą do odtworzenia brakujących lub zniszczonych elementów były zachowana dokumentacja oraz archiwalne fotografie.

Renowacji zostaną więc poddane fasady wszystkich kamienic (ciosy kamienne, tynki, cegła, sztukaterie, gzymsy) i zdobiące je detale sztukatorskie oraz wykonane z piaskowca cokoły. Wśród odnowionych elementów historycznej architektury znajdą się między innymi gzymsy, rzeźby, obramowania okien, pilastry, iglice wieńczące lukarny, a nawet balkony. Odtworzone zostaną pierwotne boniowania narożników i stolarka okienna oraz drzwiowa. Dzięki tym zabiegom architekci przywrócą historyczny wygląd elewacjom secesyjnych kamienic.

Renowacja obejmie również wnętrza. Przykładowo w kamienicy przy ulicy Dworcowej 3 odnowione zostaną ściany, sklepienia i posadzki w zabytkowej sieni, zaś w budynku przy ulicy Dyrekcyjnej 1 – snycerka oraz sufit kasetonowy w sali reprezentacyjnej.

Po przeprowadzeniu zabiegów rewitalizacyjnych Plac Dworcowy stanie się przyjazną i funkcjonalną przestrzenią publiczną, która wzmocni atrakcyjność centrum Katowic. Nie tylko przywróci blask zabytkowej zabudowie kwartałowej, lecz także stworzy miejsce chętnie odwiedzane przez katowiczan i turystów chcących bliżej poznać stolicę Śląska.

Źródło: KONIOR STUDIO
materiał prasowy

Skandynawski koncept nieruchomości co-living

photo credits Noli Mokotow
Skandynawski koncept nieruchomości co-living.

Na warszawskiej mapie nieruchomości pojawiła się pierwsza lokalizacja konceptu Noli Studios należąca do skandynawskiej firmy Nrep. Nowy kompleks w formule co-living oferuje 280 studio o powierzchni 19-36 m kw., które łączą wysoki standard hotelowy z komfortem domu. Do dyspozycji gości są również przestrzenie wspólne o łącznej wartości 675 m kw. Za projekt architektoniczny wnętrz wybranych stref była odpowiedzialna renomowana krakowska pracownia Iliard Architecture & Interior Design, natomiast dostarczenie wyposażenia ruchomego zostało powierzone Reesco Hospitality. Obie spółki należą do Grupy Reesco.

Zaawansowanie projektu deweloperskiego, w którym wprowadziliśmy nową koncepcję, wymagało od naszego zespołu wyjątkowej elastyczności. Dodatkowe wyzwania pojawiły się w związku z modyfikacjami ogólnej koncepcji marki w trakcie trwającej budowy. Mimo silnej dynamiki zmian, sprawna komunikacja umożliwiła nam głębsze zrozumienie potrzeb klienta, a dzięki efektywnej współpracy pomiędzy wszystkimi stronami procesu, udało nam się zrealizować projekt zgodnie z założonymi terminami i koncepcją – mówi Wojciech Witek, Członek Zarządu i Współzałożyciel Iliard Architecture & Interior Design oraz Reesco Hospitality – Aktywne uczestnictwo w rozwoju standardów marki Noli Studios stanowi dla nas znaczącą wartość i jest ogromnym wyróżnieniem – dodaje Wojciech Witek.

Projektując wnętrza Noli Studios na Mokotowie staraliśmy się połączyć historię polskiego designu z nowoczesnością. Wnętrza charakteryzują ciepłe, neutralne wykończenia, zestawione z meblami polskich projektantów o ponadczasowej estetyce. Unikalnym elementem są dedykowane wzory tapet, dywanów i grafik, specjalnie stworzone z myślą o polskim wzornictwie. To nie tylko hołd wobec rodzimej kreatywności, lecz także sposób na stworzenie wyjątkowego i nowoczesnego środowiska dla przyszłych mieszkańców konceptu – podkreśla Paula Olszewska, Starszy Architekt w Iliard Architecture & Interior Design.

Dostawcą wyposażenia była spółka Reesco Hospitality powołana w 2021 roku przez Grupę Reesco i pracownię Iliard Architecture & Interior Design.

Nasi specjaliści pracują ramię w ramię, dlatego na bieżąco możemy kontrolować jakość, koszty i terminy, w jakich jesteśmy w stanie dostarczyć to, co powstaje na naszych deskach kreślarskich – podsumowuje Wojciech Witek.

Źródło: Grupa Reesco.

 

Zaprezentuj nieruchomość komercyjną w dobrym świetle

© Hanna Połczyńska / www.kroniki.studio

© Hanna Połczyńska / www.kroniki.studio

Kreowanie właściwego otoczenia świetlnego w szeroko rozumianej branży HoReCa ma kluczowe znaczenie dla komercyjnego sukcesu danego lokalu. Odpowiednio dobrane oświetlenie może bowiem nie tylko nadawać wnętrzom unikalnego charakteru, ale też wywoływać u gości określony nastrój, a nawet wpływać na postrzeganie smaku serwowanych dań.

Narzędzie kreacji

Oświetlenie wnętrz komercyjnych, takich jak restauracje, bary i kawiarnie jest jedną z najważniejszych kwestii aranżacyjnych. Oświetlenie to nie tylko niezbędny element funkcjonalny, ale także potężne narzędzie do kreowania sprzyjającej atmosfery, która wpływa na postrzeganie przestrzeni przez gości.

Można powiedzieć, że światłem „malujemy”, tworząc niepowtarzalny klimat wnętrza – mówi Dominik Górski, właściciel pracowni Gorscy Architekci. Przy jego pomocy możemy podkreślić jakiś element czy część pomieszczenia lub też sprawić, że będzie on zupełnie niewidoczny. Do dyspozycji mamy zarówno światło naturalne, wpadające przez okna i świetliki, jak i sztuczne – w postaci szerokiej gamy lamp o zróżnicowanym kształcie, świecących w różnych odcieniach bieli lub w kolorach. Na etapie projektowania do sprawdzenia efektów wykorzystywane są wizualizacje, animacje oraz modele 3D precyzyjnie i wiernie obliczające niezbędne natężenie oświetlenia.

Różne oblicza światła

Jednym z podstawowych zabiegów architektonicznych, wykorzystywanych przy projektowaniu oświetlenia wnętrz komercyjnych, jest strefowanie przestrzeni. Różne obszary restauracji służą bowiem innym celom i przez to wymagają innego rodzaju oświetlenia. Strefa przy wejściu powinna być wyróżniona poprzez zastosowanie jasnego oświetlenia, którego zadaniem jest przyciągnięcie uwagi i zapraszanie gości do środka. Stoliki, przy których siedzą goście, wymagają natomiast oświetlenia tworzącego intymną i przytulną atmosferę, ale jednocześnie pozwalającego wyraźnie zobaczyć, co znajduje się na talerzu. Jeżeli natomiast chodzi o bar, może on wymagać jaśniejszego światła, które ułatwia pracownikom obsługę klientów i wykonywanie pozostałych obowiązków.

Projektując oświetlenie należy zwrócić uwagę na zachowanie odpowiedniego balansu – oświetlenie bezpośrednie koncentruje światło na określonym obszarze, co jest idealne nad stołami czy barem – mówi Magdalena Kluba, Lider Zespołu, w Dziale Projektów Wnętrz w Iliard Architecture & Interior Design. Natomiast oświetlenie pośrednie, które odbija się od ścian, sufitów lub innych powierzchni, tworzy miękkie, rozproszone światło, mogące zmniejszyć kontrast i cienie, dodając przestrzeni głębi i miękkości. Odpowiednie połączenie obu typów oświetlenia może w znaczący sposób podnieść estetykę i funkcjonalność wnętrza, a także wpływać na emocje i nastrój gości – ciepłe światło sprzyja relaksowi i sprawia, że ludzie chętniej spędzają czas w lokalu, natomiast zimne, choć rzadziej stosowane, może być użyteczne w niektórych przestrzeniach baru, nadając im nowoczesny i energetyczny wygląd.

Istotną kwestią jest również możliwość dostosowania intensywności oświetlenia w zależności od pory dnia lub rodzaju wydarzenia np. romantycznej kolacji czy spotkania biznesowego. Zastosowanie odpowiednich systemów oświetleniowych z możliwością regulacji pozwala na natychmiastową zmianę atmosfery i adaptację wnętrz do aktualnych potrzeb gości.

Oświetlenie = smak

Oświetlenie w gastronomii pełni kluczową rolę nie tylko w kreowaniu atmosfery, ale również w sposobie, w jaki klienci postrzegają serwowane potrawy i napoje. Barwa światła może bowiem diametralnie zmienić wygląd jedzenia i picia, wpływając na apetyt i percepcję smaku gości.

Wykorzystanie odpowiedniego oświetlenia do prezentacji jedzenia i napojów jest nie tylko sposobem na poprawę ich wizualnego odbioru, ale również na wpłynięcie na ogólne doświadczenie klientów, co w gastronomii ma niebagatelne znaczenie – mówi Magdalena KlubaMięso, by wyglądało apetycznie, powinno być eksponowane pod oświetleniem, które podkreśla jego świeżość i kolor. Barwa światła jest tutaj kluczowa, ponieważ akcentuje czerwone i różowe odcienie mięsa, sprawiając, że wygląda ono bardziej soczyste i kuszące. Jest to szczególnie ważne w restauracjach specjalizujących się w stekach lub barbecue, gdzie wizualna prezentacja mięsa ma bezpośredni wpływ na oczekiwania gości. Niewłaściwie dobrana barwa światła może natomiast negatywnie wpłynąć na ich kulinarne doświadczenia i pomniejszyć wrażenie, na które pracował cały zespół szefa kuchni.

Światło ma również istotny wpływ na postrzeganie napojów. W przypadku alkoholi, odpowiednie oświetlenie może nie tylko podkreślić ich barwę i klarowność, ale również stworzyć odpowiedni nastrój do ich degustacji. Na przykład, chłodne światło może być idealne do prezentacji białych win, wódek czy ginów, ponieważ podkreśla ich czystość i świeżość. Z drugiej strony, ciepłe oświetlenie doskonale sprawdzi się przy czerwonych winach, whisky czy koniakach, uwydatniając głębię ich złocistych i bursztynowych odcieni.

Design w świetle reflektorów

Aranżując wnętrze lokalu gastronomicznego nie można pominąć kwestii wykorzystania oświetlenia dekoracyjnego. Mogą to być np. lampy stołowe, girlandy świetlne czy nietypowe żyrandole, dodające wnętrzom charakteru i osobowości. Takie akcenty są nie tylko źródłem światła, ale również elementem dekoracyjnym, który przyciąga wzrok i może stać się rozpoznawalnym symbolem danego lokalu.

Oświetlenie dekoracyjne lokalu gastronomicznego zazwyczaj stanowi uzupełnienie koncepcji architektów lub zamysłu inwestorów – mówi Daniel Ochońko, prezes zarządu Trust Us, spółki specjalizującej się w wyposażaniu wnętrz obiektów komercyjnych. Co ciekawe, w branży meblarskiej często wykorzystywane jest oświetlenie typu LED, które samo w sobie nie jest przecież designerskie, jednak jego umiejętne wykorzystanie znakomicie uwypukla zalety projektów aranżacyjnych. Jako uzupełnienie wystroju, nadaje meblom unikalności, pozwala uwydatnić charakter lokalu i jego kuchni oraz podkreślić klimat charakterystyczny dla konkretnego regionu lub kraju.

Aspekty praktyczne

System oświetleniowy lokalu gastronomicznego, poza wspomnianymi powyżej funkcjami estetycznymi, powinien również spełniać szereg funkcji praktycznych. Zapewnienie odpowiedniej ilości światła w miejscach, gdzie jest ono szczególnie potrzebne (np. w kuchni), znacząco poprawi komfort pracy, a przez to przełoży się również na funkcjonowanie całego lokalu.

Aranżując oświetlenie lokalu gastronomicznego nie możemy skupić się wyłącznie na designie – mówi Dominik Górski. Należy również pamiętać o podstawach przy projektowaniu przestrzeni publicznych, co w tym wypadku oznacza zapewnienie odpowiedniego i równomiernego natężenia światła, zgodnego z obowiązującymi przepisami, jak też oświetlenia awaryjnego, jeżeli jest ono prawnie wymagane. Gdy więc mówimy o projektowaniu oświetlenia wnętrz w branży HoReCa, powinniśmy kierować się  funkcjonalnością, która jest nadrzędna w kuchni czy na zapleczu, oraz estetyką i kreowaniem sprzyjającego nastroju w przestrzeniach przeznaczonych dla gości.

Źródło: Ultra Relations.

Nowe biuro polskiego oddziału Hilti, zaprojektowane przez AKA Studio

2 AKA Studio biuro Hilti Polska fot Celestyna Król
Nowe biuro polskiego oddziału Hilti, zaprojektowane przez AKA Studio, odzwierciedla wartości firmy, takie jak praca zespołowa, zaangażowanie i zrównoważony rozwój.

Hilti, z siedzibą w Liechtensteinie, jest renomowaną firmą dostarczającą zaawansowane rozwiązania dla budownictwa komercyjnego. Nowe biuro polskiego oddziału, znajdujące się w prestiżowym budynku Royal Wilanów, zostało zaprojektowane przez architektów z AKA Studio.
Biuro Hilti Polska zostało zaprojektowane jako otwarta przestrzeń, w której zastosowano ciekawy zabieg aranżacyjny, symbolicznie dzielący ją na dwie równoległe części.

– Wytyczne, które otrzymaliśmy, były jasne. Zarządowi zależało, aby nowa przestrzeń nie była zbyt techniczna ani bezpośrednio kojarzona z branżą budowlaną. Naszym zadaniem było stworzenie aranżacji, która byłaby przyjazna i przyjemna dla pracowników, sprzyjająca pracy zespołowej i czerpaniu przyjemności z przebywania razem. Celem było stworzenie inkluzywnego miejsca pracy, a kluczem do jego osiągnięcia – otwarty, ale też strefowy charakter przestrzeni– komentuje arch. Karolina Kowalik.

 

Źródło: AKA Studio.

Design w stylu modern classic apartamentu we Wrocławiu

Mat. pras. Decoroom_Geberit_fot. Marek Koptyński (15)
W sercu wrocławskiej Kępy Mieszczańskiej, wyspy otoczonej Odrą, powstała inwestycja Atmo. Z dala od zgiełku ulic, w pobliżu rzeki i zieleni, a jednak nadal w samym centrum Wrocławia deweloper Eiffage Immobilier Polska stworzył idealną przestrzeń do życia. To tu swoje miejsce na ziemi odnaleźć może każdy, kto ceni sobie zarówno kontakt z naturą, jak i walory miejskiego życia. W pełni odzwierciedla to wystrój wnętrz, za który odpowiada architektka z pracowni Decoroom. Urządzone z niezwykłym smakiem śmiało nawiązuje do historycznej zabudowy miasta, jak i krajobrazu zza okien, czerpiąc to co najlepsze z klasyki oraz natury.

Przestronny apartament o powierzchni 136 mkw. zaprojektowany został z myślą o 3- lub 4-osobowej rodzinie. Elegancki i komfortowy, może być wzorcowym przykładem, tak modnego w ostatnich latach stylu modern classic. Wykorzystując inspiracje klasycznymi aranżacjami wnętrz, nawiązuje do bogatej historii miasta Wrocław oraz zastanej tu architektonicznej tkanki. Z kolei jasna kolorystyka, oscylująca w palecie barw ziemi oraz naturalne materiały wpisują wnętrze w krajobraz zza okien. Wszystko to ubrane w nowoczesne formy i funkcjonalne rozwiązania. W ten sposób wystrój wnętrz także wpisuje się w koncepcję inwestycji Atmo, na którą składa się unikatowa lokalizacja i dziedzictwo dawnej zabudowy miejskiej. Tak skrupulatne wydobycie wszystkich atutów mieszkania to zasługa architektki wnętrz Joanny Węgłowskiej, która odpowiada za jego projekt oraz doświadczonego działu realizacji Decoroom.

Zanim jednak apartament nabrał obecnych kształtów, trzeba było ponownie rozplanować jego układ funkcjonalny. – Zmiany układu ścian były wprowadzane jeszcze na etapie budowie, tzw. zmian lokatorskich. Pierwotnie mieszkanie miało zupełnie inny układ, z podziałem na wiele mniejszych pomieszczeń i bardzo małą część dzienną. Głównym założeniem była taka zmiana układu funkcjonalnego, aby uzyskać reprezentacyjną część dzienną z kuchnią (teraz ma ok. 50m2), master bedroom z osobną łazienką i wygodne pozostałe sypialnie. Udało się też wyodrębnić dodatkowe funkcjonalne przestrzenie – pralnia, schowek, spiżarnia – opowiada architektka wnętrz Joanna Węgłowska z pracowni Decoroom.

W ten sposób wnętrza apartamentu zyskały nie tylko na funkcjonalności, ale też stały się bardziej przestronne. – Zależy nam, aby nasze mieszkania zapewniały komfort użytkowania przez wiele kolejnych lat i były odpowiednie dla osób o różnych potrzebach, dlatego wykończenie jednego z naszych apartamentów powierzyliśmy Decoroom, naszemu sprawdzonemu partnerowi, który stworzył atrakcyjne i funkcjonalne wnętrze w nowoczesnym wydaniu – mówi Kamil Dominiak, project manager w Eiffage Immobilier Polska.


Atuty mieszkania architektka wydobyła również poprzez jasną kolorystykę, optycznie powiększającą przestrzeń, naturalne materiały, dodające elegancji oraz nowoczesne formy, zapewniające komfort użytkowania. Całość wieńczą elementy w stylu modern classic. Zdobne sztukaterie, charakterystyczne ryflowania, akcenty w postaci złota oraz miękkie, zaokrąglone linie mebli i dekoracji podkreślają ponadczasowy charakter aranżacji. Wyznaczają też jej rytm.

Miało być przestronnie i jasno. Sztukaterie miały tworzyć rytm podziałów i prowadzić do kolejnych części mieszkania. Odcięcie kolorystyczne części garderobianej w sypialni miało poprawić proporcję pomieszczenia i wyodrębnić tę strefę – wyjaśnia architektka.

I choć wszystkie wnętrza podporządkowane zostały spójnej koncepcji aranżacyjnej, zgodnie z założeniem projektowym strefą reprezentatywną jest otwarta część dzienna. To ona narzuca stylistyczny reżim pozostałym pomieszczeniom. Bazą aranżacyjną jest tu drewniana podłoga Baltic Wood Cottage 1R, która w znaczący sposób ociepla wnętrze. Na zasadzie delikatnego kontrastu koresponduje z nią gres imitujący naturalny kamień – Tubądzin Balance Stone mat. Naturalne inspiracje tworzą znaczące tło dla jasnych zabudów meblowych wykonanych według autorskiego projektu w stolarni Decoroom w modnym matowym wykończeniu. Gwarantują one maksimum miejsca do przechowywania, pozwalając zachować ład i porządek na co dzień.

O tym bowiem, jak ważne są tu komfort i wygoda użytkowania przekonuje wyposażenie łazienek. Architektka, stawiając na funkcjonalne, a zarazem estetyczne i wpisujące się w koncepcję wystroju wnętrz rozwiązania, postawiła na produkty Geberit. Z oferty marki pochodzą zarówno te elementy, których nie widać podczas codziennego użytkowania, jak stelaże podtynkowe Duofix, czy odpływ liniowy, jak i te, które stanowią istotny element jej wystroju. Wanna Geberit Soana, umywalki myDay, a przede wszystkim toaleta myjąca Geberit z linii AquaClean Sela podkreślają walory wnętrz łazienkowych. Tak jak w pozostałych pomieszczeniach estetyka idzie tu w parze z funkcjonalnością, a praktyczne rozwiązania mają niezwykle efektowne formy. Stąd także przewijające się przez wszystkie wnętrza elementy stylu modern classic w obu łazienkach przybrały formą dekoracyjnej armatury Omnires Y.

Źródło: Grupa Geberit.

Business Link z kolejną lokalizacją w Warszawie

Business Link Studio (1)
Business Link z kolejną lokalizacją w Warszawie.

Biurowiec Studio, najnowszy warszawski projekt Skanska, to nowa – druga w stolicy – lokalizacja operatora biur elastycznych premium. Business Link udostępnia przyszłym najemcom blisko 2900 mkw. nowoczesnej przestrzeni elastycznej, w której znajduje się nawet 400 miejsc do pracy.

Nowy Business Link został zaprojektowany w oparciu o zasady projektowania włączającego, z dbałością o potrzeby wynikające np. z neuroróżnorodności. Wszystkie materiały wykorzystane do aranżacji wnętrza, w tym również meble, wyselekcjonowano z dbałością o zdrowie i komfort przyszłych użytkowników.

Standardem w przestrzeni biurowej i częściach wspólnych jest, wysoka jakość powietrza, a także idealne oświetlenie. Każde pomieszczenie biurowe posiada również bezpośredni dostęp do światła dziennego i zostało wyposażone w wewnętrzne salki spotkań oraz małe strefy soft seating w postaci stolików kawowych oraz foteli. Całość uzupełnia duża ilość naturalnej zieleni. Za projekt wnętrz odpowiada warszawska pracownia Trzop Architekci.

– Zgodnie z naszą strategią, ale przede wszystkim zgodnie z naszą potrzebą i wizją, stworzyliśmy kolejne, bardzo jakościowe miejsce pracy, które spełnia oczekiwania nawet najbardziej wymagających pracowników. Obecność w inwestycji Skanska to gwarancja wysokiej jakości materiałów, najwyższej funkcjonalności i dbałości o dobrostan zespołów. Wielokrotnie badaliśmy i weryfikowaliśmy znaczenie tych aspektów w kontekście dobrego samopoczucia pracowników oraz ich wpływu na jakość wykonywanej pracy. To kierunek, który chcemy utrzymywać w każdej dotychczasowej i przyszłej lokalizacji – podkreśla Ewelina Kałużna Managing Director w Business Link i Dyrektor Strategic Workplace Advisory w Skanska.

materiał prasowy

Stylowe biuro we wrocławskiej Renomie w stylu art déco

Autor fot.: Foto: Natalia Kapsa
Autor fot.: Foto: Natalia Kapsa

Biuro zlokalizowane na 2. piętrze zabytkowego budynku Renomy we Wrocławiu stanowi nie tylko przykład udanej renowacji, ale także hołd dla stylu architektonicznego tego miejsca. Nawiązania do historii są widoczne w każdym detalu projektu – od niewielkich płytek ceramicznych na ścianach, przez designerskie oprawy oświetleniowe, aż po sufit firmy Knauf Ceiling Solutions z geometrycznymi podziałami i charakterystyczną strukturą wełny drzewnej. Inwestorzy i architekci postawili także na ponowne wykorzystanie materiałów, dając im nowe życie i akcentując znaczenie zrównoważonego projektowania.

Renoma, uważana za jedną z ikon architektonicznych Wrocławia, jest symbolem handlu, elegancji i nowoczesności. Aura respektu wobec przeszłości skłoniła inwestorów, firmę Olesiński i Wspólnicy oraz architektów z biura projektowego re:build do stworzenia ergonomicznych przestrzeni biurowych z podziałami i teksturą charakterystycznymi dla wnętrz z lat 30. XX wieku. Zaprojektowano biuro, które łączy elegancję stylu art déco z nowoczesnymi miejscami do pracy, przy jednoczesnym zachowaniu zasad zrównoważonego rozwoju.

– Projektując biuro we wrocławskiej Renomie zależało nam, aby współczesny design spotykał się z klasyczną elegancją, a ekologia stała się filarem aranżacji. Wspólnie z inwestorami skupiliśmy się nie tylko na zapewnieniu komfortu pracy, ale także na wdrożeniu zrównoważonych praktyk. Dlatego wykorzystaliśmy wyposażenie z poprzedniej lokalizacji i jedynie uzupełniliśmy biuro o brakujące elementy, stawiając priorytet na trwałe i ekologiczne materiały. – powiedziała architektka, Kinga Łukaszyńska z re:build studio odpowiedzialna za projekt biura.

Odpowiednia akustyka jest kluczowym czynnikiem wpływającym na nasze samopoczucie. W biurze zlokalizowanym we wrocławskiej Renomie, priorytetem było zapewnienie komfortu pracy dla 150 osób, dlatego postawiliśmy na sprawdzone rozwiązania, które oferuje nasza firma. Panele sufitowe z wełny drzewnej nie tylko pomagają stworzyć estetyczne przestrzenie, ale także skutecznie absorbują dźwięk, tworząc harmonijną atmosferę, sprzyjającą koncentracji i kreatywności. Ponadto, trwałość materiału oraz modułowość konstrukcji umożliwi łatwą rearanżację przestrzeni oraz ponowne wykorzystanie materiałów. To nie tylko przyczynia się do zrównoważonego rozwoju, ale także pozwala na elastyczne dostosowanie się do zmieniających się potrzeb i trendów w projektowaniu wnętrz. – powiedział Tomasz Krajewski z Knauf Ceiling Solutions.

Źródło: Knauf Ceiling Solutions.

Świetliki modułowe w siedzibie L’Oreal w Paryżu od VELUX Commercial

L'ORÉL Headquarters_VMS-wall mounted_3
Transformacja historycznego budynku Le Visionnaire – Espace François Dalle, będącego siedzibą Grupy L’Oréal w Paryżu trwała kilka lat. W trakcie renowacji budynku o powierzchni 4200 mkw. zwrócono uwagę na aspekt ekologiczny oraz funkcjonalność. Udział w realizacji zrównoważonych założeń miał także VELUX Commercial.

Firma VELUX Commercial od początku prac brała udział w tworzeniu tej realizacji, postawione przed nią zostały cele zwiększenia dostępności naturalnego światła na najwyższym poziomie budynku tak, aby renderowanie światła było identyczne z tym, które miałoby miejsce podczas przebywania na zewnątrz. To właśnie na najwyższym poziomie prowadzone są badania dotyczące rozwoju farb do włosów, a oświetlenie musi być jak najbardziej naturalne. Nie bez znaczenia był aspekt ekologiczny, ale też wizualny – historyczny budynek wymagał bowiem odpowiedniej oprawy.

Szybko zdecydowaliśmy się na integrację modułowych świetlików dachowych VELUX. VELUX Commercial dostarczył nam rozwiązanie, które było technicznie i estetycznie spójne z naszym projektem. Profile skrzydeł są identyczne z profilami modułów stałych, a brak widocznych siłowników nadaje świetlikowi wizualną ciągłość i niezwykłą elegancję – mówi Fabio Bezzecchi z agencji architektonicznej Moatti-Riviere.

Zespół VELUX Commercial dla L’Oréal stworzył unikalne oświetlenie dzięki świetlikom modułowym Longlight. Stworzono dwa pasma świetlne ścienne – o nachyleniu 5° (18 modułów, z czego 9 stałych, a 9 otwieranych z funkcją SHEV) oraz nachyleniu 6° (17 modułów – 9 stałych i 8 otwieranych z funkcją SHEV). Świetliki dachowe z funkcją SHEV zapewniają nie tylko naturalną wentylację, ale także chronią podczas pożaru i są elementem systemu oddymiającego.

Świetlik modułowe w paśmie świetlnym ściennym łączą budynki o różnej wysokości z płaskim dachem oraz pionową ścianą u góry. To innowacyjne rozwiązanie, pozwala uzyskać optymalną kontrolę nad dostępnością światła dziennego i wentylacji, poprawiając tym samym warunki bytowe i samopoczucie. Świetliki są standardowo wyposażone w podwójne lub potrójne energooszczędna przeszklenie o doskonałych właściwościach izolacyjnych i akustycznych.

Prace w Le Visionnaire – Espace François Dalle zostały zakończone we wrześniu ubiegłego roku.

Źródło: VELUX Commercial.

Meble ogrodowe mogą być ozdobą nieruchomości

Acapulco 3Kolekcje mebli do ogrodu i na taras od Bizzarto pozwolą cieszyć się pierwszymi ciepłymi promieniami słońca, a także korzystać ze wszystkich uroków lata w przydomowej przestrzeni.

Kolekcje tapicerowanych mebli ogrodowych Bizzarto zarówno latem jak i zimą mogą pozostać w ogrodzie. Komponenty użyte do ich produkcji sprawiają, że są one odporne na warunki atmosferyczne, jak deszcz, śnieg, promieniowanie UV, wysokie i niskie temperatury. Meble oferowane są wraz z pokrowcami, które ochronią je przed zanieczyszczeniami spadającymi wraz z opadami deszczu czy śniegu, pyłkami drzew, zabrudzeniem przez ptaki i owady, opadającymi liśćmi. Założenie i zdjęcie pokrowców zajmuje dosłownie chwilę, a sofa czy narożnik są dobrze zabezpieczone. Dzięki pokrowcom na meble możemy skorzystać z każdego ładniejszego dnia, także jesienią lub zimą, by usiąść w swoim ogrodzie. To wszystko daje nam gwarancję beztroskiego relaksu. A zatem pora wybrać idealny zestaw do ogrodu lub na taras i w pełni wykorzystać każdą chwilę beztroskiego odpoczynku na świeżym powietrzu, blisko domu.

Źródło: Bizzarto.

Inwestowanie w nieruchomości: Nowy salon marki z premierą w warszawskim Centrum Designu

12. Salon Halupczok otwarty w Domotece fot. materiały prasowe
W dniu 22 marca w warszawskim Centrum Designu Domoteka otworzył się nowy salon marki Halupczok. W lokalu polskiej marki klienci będą mogli znaleźć zarówno ekskluzywne kolekcje z oferty Halupczok, jak i meble włoskiej marki Veneta Cucine, której Halupczok jest wyłącznym przedstawicielem w Polsce.

Halupczok to uznana polska marka z ponad 20-letnim doświadczeniem na rynku meblarskim, a aktualnie jedna z topowych marek polskiej branży wnętrzarskiej w segmencie mebli kuchennych. Na przestrzeni lat styl Halupczok stał się synonimem elegancji i współczesnego wzornictwa na najwyższym poziomie. Siedziba firmy wraz nowoczesną fabryką zlokalizowana jest na Opolszczyźnie, w Krzyżowej Dolinie, na obszarze o silnych, wielowiekowych tradycjach stolarskich. Na co dzień firmę tę współtworzą specjaliści i artyści z różnych dyscyplin projektowych i technologicznych – architekci, inżynierowie, stolarze – którzy przyczyniają się do funkcjonalności produktu w najmniejszych detalach. Pasja do tradycyjnego rzemiosła i najlepszej jakości materiałów sprawiły, że marka wypracowała też własną renomę na scenie międzynarodowej – w 2023 roku Halupczok nagrodzony został German Design Award, jedną z najbardziej prestiżowych nagród w dziedzinie designu. Firma posiada swoje salony wystawiennicze w największych polskich miastach, a także showroomy partnerskie w Europie i USA. Lokal w warszawskiej Domotece jest 11. Salonem marki w Polsce i 2. w Warszawie.

„Jesteśmy bardzo podekscytowani otwarciem naszego salonu w Domotece. Co prawda od 11 lat jesteśmy już obecni w Homepark Targówek, gdzie dzieliliśmy salon z naszym partnerem, marką Kler, jednak samodzielny salon od kliku lat był naszym celem i w końcu udało się go zrealizować. Na nieco większej powierzchni możemy w bardziej kompleksowy sposób pokazać, że Halupczok to nie tylko kuchnie, lecz meble do całego domu. Dodatkowo nasza oferta uzupełniona jest o dodatki i akcesoria pozwalające na całościowe urządzenie wnętrza w jednym miejscu” – mówi Anna Dzierżawska, Dyrektor Kreatywna w firmie Halupczok.

Jak podkreślają reprezentanci marki, nowy salon Halupczok w Domotece powstał z myślą zarówno o mieszkańcach Warszawy, jak i klientach z północnej i wschodniej części stołecznej aglomeracji. W przestrzeni Centrum Designu Domoteka prezentowane będą najbardziej rozpoznawalne kolekcje mebli kuchennych Halupczok, takie jak Ariana, Bristol, Fenice czy Madera. Dodatkowo znaleźć w nim można będzie meble Veneta Cucine – największego producenta mebli kuchennych we Włoszech, którego firma jest od tego roku wyłącznym przedstawicielem na Polskę.

„Jesteśmy przekonani, że te wysokiej jakości meble modułowe i włoski design, potwierdzony znakiem „made in Italy”, zdobędą serca polskich klientów” – dodaje Anna Dzierżawska.

Jako Centrum Designu Domoteka dokładamy starań, by kierowana do naszych klientów oferta była szeroka i zróżnicowana, oraz by odpowiadała na indywidualne potrzeby użytkowników – zarówno te czysto funkcjonalne, jak i biorące się z indywidualnego stylu i potrzeby piękna. Dlatego też cieszymy się, że od dziś ofertę tę dopełnia tak ceniona polska marka jak Halupczok. Szczególną wartością dla naszych klientów będzie profil oferty Halupczok, która daje możliwość kompleksowej personalizacji, a tym samym dopasowanych, autorskich, nieszablonowych aranżacji wnętrz” – mówi Agata Brzezińska, Head of CEE z firmy Pradera, właściciela Domoteki.

Źródło: Domoteka.

Podłoga w WIELKOmiejskim stylu do wnętrza nieruchomości inwestycyjnej

04_03_wineo_600__noordfactory
Fundamentem każdej spójnej aranżacji jest odpowiednio dobrana podłoga. Wineo 600 wood XL to panele winylowe dostępne w 12 dekorach o synchronicznej powierzchni oddającej naturalny charakter drewna. Ich wymiary optycznie powiększają przestrzeń, a wzory wpisują się w wiodące trendy światowych metropolii. Dopełnieniem kolekcji są linie wineo 600 wood oraz wineo 600 stone XL o dekorach imitujących kamień.

Wineo 600 wood XL: wymiary spójne z oczekiwaniami

Cechą charakterystyczną paneli wineo 600 wood XL jest ich okazały rozmiar: 1505 × 235 mm w wersji klejonej oraz 1507 x 234 mm w wariancie na click. Nowoczesny design w połączeniu z ich funkcjonalnym użytkowaniem wpisuje je w potrzeby zarówno imponujących metrażowo loftów, jak i mniejszych wnętrz, np. w klimacie boho. Charakter przestrzeni o typowo miejskim charakterze podkreśli podłoga wineo 600 wood XL ViennaLoft, wineo 600 wood XL AmsterdamLoft wpisze się we wnętrza pełne naturalnego światła i bujnej zieleni, a wineo 600 wood XL SydneyLoft przełamie dekorem minimalistyczny odbiór, nadając całości atmosferę spokoju i relaksu.

Wineo 600: jedna kolekcja, trzy linie, multum korzyści

Łącznie kolekcja wineo 600 obejmuje 3 linie: wineo 600 wood XL, wineo 600 wood oraz wineo 600 stone XL, oferując rozwiązania o 18 dekorach w stylistyce drewna i 6 imitujących kamień, do klejenia oraz montażu na click, również na ogrzewaniu podłogowym. Dzięki warstwie użytkowej o grubości 0,4 mm rozwiązania wineo 600 nadają się zarówno do prywatnych mieszkań oraz domów, jaki i do pomieszczeń użyteczności publicznej o średniej intensywności użytkowania. Powierzchnia podłogi jest przyjemnie ciepła dla stóp i przyjazna dla stawów.

Każda z podłóg wineo 600 do pomieszczeń mieszkalnych jest objęta gwarancją na okres 20 lat, zgodnie z warunkami Windmöller GmbH, a jakość produktów potwierdzają certyfikaty: PEFC, TÜV i Conformité Européenne.

Wineo 600 w wersji Rigid: ekspresowa renowacja

Unikalny wygląd i doskonałe parametry techniczne to nie wszystko. Kolekcję wineo 600 cechuje także prostota montażu. To podłogi winylowe do klejenia oraz montowane na click w wersji Rigid, co pozwala na szybką metamorfozę wnętrza.

Możliwość układania podłogi bez konieczności demontażu poprzedniej powierzchni, kucia płytek, zrywania desek czy zdejmowania wykładziny przekłada się na skrócenie czasu inwestycji i zachowanie większej czystości prac. To optymalne rozwiązanie przy samodzielnej renowacji wnętrz mieszkalnych w kamienicy, domu jednorodzinnym czy bloku. Wytrzymałość i wysoka odporność na chłonięcie wilgoci sprawiają, że podłoga w wersji Rigid może być montowana we wszystkich pomieszczeniach – od holu, przez salon, pokój dzieci, sypialnię, gabinet, aż po kuchnię, pralnię i łazienkę.

Komfort w wielkim stylu

Przyjemna w użytkowaniu podłoga to cicha podłoga. Właściwości dźwiękochłonne podłóg z kolekcji wineo 600 pozwalają na redukcję odgłosu kroków, ale ich parametry akustyczne można dodatkowo wzmocnić stosując odpowiednie maty wyciszające. Do podłóg winylowych w wersji na click Rigid dedykowana jest bezwonna i ekologiczna mata poliuretanowa pod panele silentRIGID wineo o grubości 1,2 mm. W wersji klejonej dobrze sprawdzą się samoprzylepne maty podkładowe: singleGLUE wineo oraz doubleGLUE wineo.

Źródło: wineo.

NOBONOBO: Koktajl dla zmysłów w nieruchomości inwestycyjnej w Gdańsku od Ministerstwo Spraw we Wnętrzach

RASPBERRY FIELDS_MSWW_078
NOBONOBO prezentuje koktajl dla zmysłów w nieruchomości inwestycyjnej w Gdańsku od Ministerstwo Spraw we Wnętrzach.

89m2 wnętrze mieszkania w Gdańsku jest mieszanką stylu jak dobry, kolorowy koktajl. Zawiera porcję skandynawskiego posmaku, szczyptę japońskiego minimalizmu oraz bogatą owocową dawkę hiszpańskich soków z aromatem vintage. Wszystko smakuje wybornie, uderza do głowy jak niebieskie curacao, a tam, gdzie trzeba – wycisza jak zielona melisa. Łagodzi ból głowy codzienności, a gdy trzeba – pobudza jak odżywczy poranny koktajl pełen witamin. Autorami projektu są Magdalena i Marcin Konopka, właściciele pracowni Ministerstwo Spraw we Wnętrzach.

„Przystępując do pracy z nowym klientem zdarza nam się bawić nazwą projektów, aby nadać im osobowość, poprowadzić narrację wnętrza w nowe obszary, spojrzeć świeżo na pomysły”- mówią Magdalena i Marcin Konopka z Ministerstwa Spraw we Wnętrzach. Tym razem zabawa językowa poszybowała gdzieś pomiędzy piosenką The Beatles „Strawberry Fields Forever” a koktajlami. Z jednej strony utwór, który kojarzy się z truskawkami, choć w samym projekcie na próżno szukać truskawkowych motywów, z drugiej podróż w stronę wspomnień i marzeń. Podobnie jest tutaj – kolory, kształty i emocje mieszają się z fascynacjami domowników, tworząc wspólnie niezwykły koktajl dla zmysłów.

Dla inwestorów priorytetem było dobre zagospodarowanie przestrzeni. Przede wszystkim silny, dobrze wykonany rozkład funkcji, aby 89-metrowe wnętrze miało wszystkie cechy pozwalające na utrzymanie porządku, swobodną realizację domowych pasji oraz na pracę. Równolegle, a może nawet i na pierwszym miejscu – było dodanie do projektu domowej sauny. Rzadko spotykana w mieszkaniach, tu stanowiła ważny punkt odniesienia dla domowników. Projektując układ funkcji, to właśnie sauna narzucała kształt jednej z łazienek. W warstwie estetyki ważny dla inwestorów był kolor. W różnym wydaniu i o różnym stopniu oddziaływania.

Źródło: NOBONOBO.

Nowy Dworzec Metropolitalny w Lublinie utożsamia współczesne rozumienie architektury

14. Dworzec Lublin Tremend fot. Rafał Chojnacki
Nowy Dworzec Metropolitalny w Lublinie utożsamia współczesne rozumienie architektury. Obiekt łączy nowoczesne rozwiązania i technologie z dbałością o środowisko oraz potrzeby mieszkańców.

Od stycznia 2024 roku wszyscy odwiedzający Lublin, a także lokalni pasażerowie mogą korzystać z nowego Dworca Metropolitalnego. To nie tylko przykład udanego projektu, który sprzyja poprawie infrastruktury miejskiej i wpisuje się w potrzeby mieszkańców regionu. To również dowód, że zrównoważony rozwój jest przyszłością architektury i polskich miast.

Projektanci Zintegrowanego Centrum Komunikacyjnego Lublin położyli duży nacisk nie tylko na jego funkcjonalność, ale też sięgnęli po rozwiązania wpisujące się w ideę zrównoważonego rozwoju. Zadbali o zminimalizowanie wpływu inwestycji na środowisko i w przemyślany sposób wykorzystali zasoby odnawialne.

Nasz projekt to symbol przemiany miasta oraz wyraz troski o naszą wspólną przyszłość. Zaproponowane przez nas rozwiązanie opiera się na równowadze pomiędzy poszczególnymi, kluczowymi elementami: funkcjonalnością dla użytkowników, impulsem dla rewitalizacji tej części miasta oraz zastosowaniu technologii w myśl zrównoważonego rozwoju na wielu różnych poziomach” – tłumaczy architektka Magdalena Federowicz-Boule, główna projektantka Dworca Lublin, prezeska pracowni Tremend, a także jurorka w uznanych konkursach architektonicznych jak Konkurs Geberit „Projekt Łazienki”, Saint-Gobain Glass Design Award czy międzynarodowy konkurs Paradyż Designers.

Zastosowanie struktury architektonicznej typu „box in box” – gdzie większa, zewnętrzna bryła kryje w sobie drugą, mniejszą – pozwoliło zredukować koszty ogrzewania, gdyż bezpośrednio ogrzewana jest wyłącznie część wewnętrzna. By zoptymalizować działanie systemu grzewczego, użyto energooszczędnych pomp gruntowych i rekuperacji z odzyskiem ciepła. Poszczególne układy grzewcze i wentylacyjne posiadają funkcje indywidualnego dostosowania temperatury i automatykę czasową. Poza tym na szczycie wiat przystankowych znalazły się panele fotowoltaiczne, które dostarczają prądu niezbędnego do funkcjonowania dworca. Nie można też zapomnieć o energooszczędnych źródłach światła. W ten sposób projektanci z pracowni Tremend znacznie ograniczyli ślad węglowy towarzyszący użytkowaniu budynku.

Potwierdzeniem architektonicznych i ekologicznych wartości lubelskiego dworca są liczne nagrody. Wśród nich na uwagę zasługują choćby wyróżnienie w kategorii „Najlepszy projekt ekologiczny”, które otrzymał projekt pracowni Tremend w 2022 roku w konkursie „PLGBC Green Building Award”, oraz prestiżowa nagroda „Real Estate Impactor” w kategorii „Innowacyjne podejście do projektowania przestrzeni” w konkursie organizowanym przez dziennik „Rzeczpospolita”. Z kolei w 2024 roku obiekt zaprojektowany przez projektantów z pracowni Tremend zyskał uznanie jurorów „Property Design Awards”, otrzymując nagrodę w kategorii „Bryła – obiekty publiczne”.

Nowy dworzec w Lublinie stał się nie tylko centrum komunikacyjnym miasta, ale również zyskał status jego architektonicznej wizytówki, będąc przykładem nowoczesnej, przyjaznej mieszkańcom i ekologicznej infrastruktury.

Źródło: Tremend.

Wydział Prawa i Administracji Uniwersytetu Gdańskiego zyskał zieloną strefę Zero Stress

©Tom Kurek_TS407632_32+1_2048
Wydział Prawa i Administracji Uniwersytetu Gdańskiego zyskał zieloną strefę Zero Stress. Strefa skupienia wśród roślinności, jaka powstała w jednym z budynków Uniwersytetu Gdańskiego to dzieło Design Anatomy – pracowni na co dzień projektującej biura w Olivia Centre. Pomysł stworzenia zielonej strefy wyszedł od samych studentów i został zrealizowany w ramach Akademickiego Budżetu Obywatelskiego. Synergia zaowocowała jedyną w swoim rodzaju strefą chill-out’u.
Strefa Zero Stress powstała w ustronnej części budynku Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Gdańskiego. Miejsce to od początku istnienia Wydziału było przeznaczone na ogród zimowy, jednak dopiero w ramach współpracy z Olivia Centre zyskało miano strefy wypoczynku z prawdziwego zdarzenia. Projekt objął rewitalizację stref zielonych, budowę nowych mebli modułowych, co pozwoliło na wydzielenie strefy nie tylko do pogłębionej nauki wśród zieleni, ale także na kreację miejsca oficjalnych i mniej zobowiązujących spotkań. Architekci zadbali o nowe oświetlenie, wydzielenie stref odpoczynku, pracy i integracji, a także o odpowiednią akustykę i poprawili walory estetyczne ogrodu zimowego. Dzięki temu przestrzeń uległa optycznemu powiększeniu, przy zachowaniu ustronności i przyjazności dla użytkowników.
Jak podkreśla dr hab. Małgorzata Balwicka – Szczyrba, prof. UG, prodziekan ds. kształcenia WPiA UG, projekt powstał z inspiracji przestrzeniami Olivia Centre: W ramach sąsiedzkiej wizyty mieliśmy okazję poznać ciekawe rozwiązania, jakie przedsiębiorcy wprowadzają obecnie do swoich przestrzeni biurowych. Zmiany wskazują jak miejsca pracy podążają w kierunku miejsc socjalizacji, integracji i współpracy. Było to dla nas bardzo inspirujące i pozwoliło powierzyć zmiany na naszym Wydziale ekspertom, którzy doskonale wyczuwają zmianę trendów w projektowaniu ultra nowoczesnych i przyjaznych przestrzeni biurowych. Wybór okazał się wyjątkowo trafiony – ich wiedza sprawdziła się także przygotowaniu wyjątkowych miejsc sprzyjających nauce i integracji społeczności studentów. Mamy nadzieję, na dalszą współpracę z Olivia zarówno w obszarze tworzenia wnętrz jak i na wielu innych polach!
Co więcej, jak podkreśla Dziekan Wydziału Prawa i Administracji UG, dr hab. Wojciech Zalewski prof. UG współpraca z Olivia Centre jest ważna także dlatego, że znaczna część studentów Wydziału wybiera ścieżką zawodową nie związaną ściśle z wykonywaniem zawodu sędziego, notariusza, radcy prawnego czy adwokata: Około 60% studentów naszego wydziału swoją karierę kontynuuje w biznesie. Dzięki współpracy z Olivia Centre chcemy podkreślić naszą otwartość na wartości jakimi kieruje się środowisko biznesowe.

Pamiętam tę przestrzeń jeszcze z czasów studenckich – wspomina Bogusław Wieczorek, radca prawny i pełnomocnik Zarządu Olivia Centre – cieszę się, że dzisiaj mogę wspierać współpracę pomiędzy moją Alma Mater a Olivią. Gratuluję władzom wydziału i samym studentom mądrego i nowoczesnego myślenia o miejscu, z którego korzystają na co dzień. Doświadczenia z rynku biurowego zdecydowanie świadczą o tym, że dobrze zaprojektowana przestrzeń wspiera pracę kreatywną, skupienie i chwile odpoczynku. Powierzenie projektu doświadczonemu zespołowi architektów, a nie przypadkowi, to z pewnością dobry wybór.
Strefa Zero Stress jest częścią szerszego, stopniowo realizowanego projektu na Wydziale Prawa i Administracji UG. Zmiany obejmują także poprawę estetyki znacznie większej części budynku. Z wykorzystaniem prac prof. Grzegorza Klamana z Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku tworzony jest pasaż sztuki i inspiracji na antresoli, znajdującej się nad strefą Zero Stress. W jej sąsiedztwie, w miejscu dawnej palarni powstała galeria sztuki nowoczesnej, przystosowana do organizacji studenckich spotkań i dyskusji. W pobliżu znajduje się także rzeźba Igora Mitoraja.
Ta strefa zawsze miała potencjał i dobrą energię – mówi Anna Branicka, architekt prowadzący w Design Anatomy. Pięknie doświetlona naturalnym światłem, wypełniona zielenią, była naturalnym – choć niewykorzystanym – miejscem spotkań. Wszystko, czego potrzebowała to odpowiedniej aranżacji. Wspólnie z Olivia Centre, niemalże w ramach współpracy „po sąsiedzku” zaoferowaliśmy pomoc w zaprojektowaniu i realizacji strefy ZERO STRESS. Owocem naszego partnerstwa jest urokliwy, przytulny otulony zielenią zakątek, z ciepłym delikatnym światłem, miejsce do integracji i relaksu, z widokiem na… Olivię Star! Mamy nadzieję, że będzie służył studentom i pracownikom przez wiele lat.  Tworzenie biofilicznych stref w istniejących budynkach to zawsze dobra inwestycja!

materiał prasowy

Kolekcja MONPELLI od Ceramiki Paradyż do wnętrz nieruchomości

monpelli_ash_lazienka_master_plan
Kolekcja MONPELLI od Ceramiki Paradyż nawiązuje do tradycyjnego, rzemieślniczego procesu wytwarzania ceramiki: niewielkie rozmiary, kształt cegiełki, sugerowanie śladów pracy ludzkich rąk i niedoskonałych form poprzez ręczne szkliwienie.

Niezwykłe struktury, połysk i bardzo bogata paleta barw; od szarości przez beże, terakotę, purpurowe czerwienie, aż do głębokich, nasyconych błękitów i zieleni, umożliwiają powstanie nieoczywistych kompozycji. To idealna kolekcja zarówno dla miłośników śródziemnomorskiego klimatu, jak i entuzjastów nowatorskiego designu.

Możliwości zabawy kolekcją MONPELLI jest tak wiele! Czy to monochromatyczne wykończenia w stylu scandi, czy użycie kolorów Wine, Olive lub Terra w śródziemnomorskich klimatach nadmorskich willi. Struktury, faktury, bogata paleta 12 kolorów oraz sensualne wykończenia to jest to, co oferuje pełna gama kolekcji, której uniwersalność jest tym samym unikatowa. – mówi Agata Brodzka, dyrektor marketingu Ceramiki Paradyż.

Źródło: Ceramika Paradyż.

Design domu – miejsce do życia dla rodziny projektu Katarzyny Szramek

Katarzyna Szramek_Geberit_fot. Krzysztof Matuszyński (3)Miało być nowocześnie, minimalistycznie i funkcjonalnie – jednym słowem wygodnie! Takie były główne oczekiwania inwestorów przy projektowaniu swego rodzinnego gniazda. Reszta pozostała w rękach projektantki wnętrz Katarzyny Szramek, ambasadorki marki Geberit, która życzenia właścicieli ubrała w konkretną formę.

260 mkw – tyle liczy sobie powierzchnia parterowego domu dla 5-osobowej rodziny położonego na Śląsku. Tyle też mierzy komfort i wygoda, z jakiej jego mieszkańcy korzystają na co dzień. Odpowiedzialna za projekt wnętrz Katarzyna Szramek zadbała bowiem o to, by dosłownie każdy centymetr kwadratowy sprzyjał domownikom, zapewniając im funkcjonalną, nowoczesną i minimalistyczną przestrzeń do życia. By w pełni zrealizować oczekiwania Inwestorów, projektantka postawiła na proste, ergonomiczne formy i naturalne materiały.

Inwestorzy położyli nacisk na funkcjonalność, nowoczesność i minimalizm. Kolorystyka domu miała być spójna i ponadczasowa. Zdecydowaliśmy się na szarość z czarnymi akcentami oraz ciepły fornir orzechowy. W ten sposób motto „Chcemy mieć wygodnie!” zostało spełnione – wspomina projektantka wnętrz Katarzyna Szramek, ambasadorka marki Geberit.

Najlepszym na to dowodem jest aranżacja strefy dziennej, która choć otwarta (także na ogród), została wyraźnie podzielona na strefy użytkowe. Podział ten jest nie tylko klarowny, lecz także niezwykle funkcjonalny. Charakter każdej z nich jest bowiem ściśle podporządkowany roli, jaką ma pełnić na co dzień, a jednolita i bardzo spójna stylistyka spaja je wizualnie. Projektantka też zadbała o praktyczne, jasno wytyczone ciągi komunikacyjne, co ma wpływ na ergonomię całej części dziennej. Stąd przestronny salon płynnie łączy się z jadalnią. Ta z kolei prowadzi do otwartej, choć ukrytej we wnęce, kuchni. Jest ona całkowicie niewidoczna z części wypoczynkowej. Dzięki temu rozwiązaniu właściciele mogą z powodzeniem oddawać się kulinarnym przygodom, nie martwiąc się, że ślady ich prac przeszkadzać będą podczas relaksu w salonie.

Sercem aranżacji jest salon podporządkowany funkcjom relaksacji i wspólnej zabawy. Wygodny wypoczynek zapewnia rodzinna sofa narożna, która gwarantuje miejsce dla każdego domownika, ale też gości. Usytuowana centralnie podkreśla wypoczynkową rolę wnętrza, a jednocześnie domyka przestrzeń salonową. Umiejscowiony tuż za nią duży stół jadalniany organizuje przestrzeń do wspólnego spożywania posiłków. Obie strefy użytkowe tworzą spójną wizualnie całość, gdzie elementy z forniru orzechowego ocieplają stonowane szarości. Główną dekorację stanowi tu widok na ogród, którego pejzaż zmienia się w zależności od pory roku, za każdym razem zapewniając świeże odczucia estetyczne. Dzięki dużym przeszkleniom natura śmiało tu wkracza do wnętrz, pozwalając zaczerpnąć głębokiego oddechu mieszkańcom.

Z jadalni już tylko krok do kuchni, w której panoramiczne widoki zza okien kompensuje rysunek drewna wyeksponowany na frontach wysokiej zabudowy. Przywołuje obraz natury i jej piękno, dodając wnętrzu ponadczasowej elegancji. I choć pozostaje on na pierwszym planie, pomieszczenie ma przede wszystkim charakter funkcjonalny. Praktyczna zabudowa skrywa w sobie sprzęty AGD i zapewnia optimum miejsca do przechowywania, także dekoracyjnego szkła i porcelany. Granitowe blaty, wieńczące szafki dolne, oferują wygodną przestrzeń do przygotowywania posiłków. Całość domyka wygodna wyspa, gdzie można zjeść szybki posiłek.

Równie funkcjonalne są pomieszczenia prywatne, urządzone w tej samej konwencji, co strefa dzienna. Zapewniając komfort i wygodę, prezentują się nowocześnie i ponadczasowo. O tym, jak dobrze wpisują się w założenia całego projektu przekonuje wystrój łazienki. Na tle imitujących naturalne materiały okładzin niezwykle efektownie prezentują się nowoczesne meble i wyposażenie. Tak jednak jak w przypadku pozostałych wnętrz, najważniejsza jest tu funkcja. Stąd za efektownym wzornictwem, kryje się wiele praktycznych rozwiązań. Najlepszym na to przykładem jest toaleta myjąca Geberit AquaClean Sela, która pojawiła się na życzenie ceniących sobie wygodę inwestorów. W strefie WC nie zabrakło również przycisku spłukującego Sigma70 i stelaża podtynkowego również z portfolio marki Geberit.

Toaleta myjąca Geberit AquaClean Sela to modne, a zarazem wygodne w użytkowaniu rozwiązanie. Zastępuje bidet, zajmując tylko jedno stanowisko, świetnie się prezentuje, dzięki designerskiemu wzornictwu i można nią sterować poprzez aplikację czy pilota. Najważniejsze jednak są praktyczne funkcje, jakie oferuje, typu suszenie, lady shower, podgrzewana deska, oświetlenie oraz indywidualne programy. To jednak nie wszystko. Kształt misek jest na tyle uniwersalny i ponadczasowy, że odnajduje się w każdym wnętrzu. – przekonuje projektantka wnętrz Katarzyna Szramek.

Projekt: Katarzyna Szramek, projektantka wnętrz, Ambasadorka marki Geberit
Zdjecia: Krzysztof Matuszyński


Źródło: Geberit.

Marka Flowcrete wprowadza na rynek nieruchomości komercyjnych epoksydowe posadzki żywiczne z grupy LE

Nowelski.pl

Autor fot.: Nowelski.pl

Marka Flowcrete wprowadza na rynek nieruchomości komercyjnych epoksydowe posadzki zywiczne z grupy LE. To innowacyjne materiały i technologie dla zielonego budownictwa. Gama systemów posadzkowych o niskiej emisji lotnych związków organicznych (LZO), ze znakiem Indoor Air Comfort® Gold, została właśnie poszerzona o rozwiązania epoksydowe z grupy Flowcrete LE (z j. angielskiego Low Emission). Oferta posadzek żywicznych tej marki, które spełniają rygorystyczne wymagania dotyczące jakości powietrza, obejmuje obecnie powłoki do wszystkich głównych zastosowań – parkingowe, uniwersalne, dekoracyjne i przemysłowe.

Marka Flowcrete stale rozwija swoją ofertę produktową tak, aby w pełni odpowiadać na potrzeby rynku budowlanego. Firma produkuje i dostarcza zarówno sprawdzone, tradycyjne technologie, jak i innowacyjne rozwiązania dla zielonego budownictwa. W odpowiedzi na wyzwania związane ze zrównoważonym rozwojem jako pierwsza wprowadza na rynek pełną ofertę posadzek żywicznych zbudowanych na bazie bezrozpuszczalnikowych żywic epoksydowych, o niskiej emisji lotnych związków organicznych. Te substancje chemiczne, w skrócie określane jako LZO, mają wymierny wpływ na jakość powietrza w pomieszczeniach, a tym samym – zdrowie i samopoczucie ich użytkowników.

Nowe posadzki z grupy Flowcrete LE to systemy przeznaczone do różnych zastosowań – uniwersalne, przemysłowe oraz dekoracyjne. Stanowią niskoemisyjne wersje znanych i sprawdzonych rozwiązań posadzkowych typu malowanego (m.in. cienkowarstwowe powłoki Flowcoat SF41 LE), wylewanego (Peran SL LE), systemów epoksydowo-kwarcowych (Peran STB Public) oraz kamiennych dywanów (Rustik LE). Ich parametry wytrzymałościowe utrzymane zostały na podobnym poziomie jak ich odpowiedników opartych na bazie tradycyjnych technologii, przy jednoczesnej znacznej poprawie trwałości koloru w warunkach ekspozycji na promieniowanie UV. Z tego powodu sprawdzają się w pomieszczeniach z dużymi przeszkleniami, np. reprezentacyjnych holach czy atriach w biurowcach, centrach handlowych i innych obiektach użyteczności publicznej.

Niska emisja lotnych związków organicznych w nowej gamie posadzek epoksydowych Flowcrete LE została potwierdzona certyfikatem Indoor Air Comfort ® Gold. Znak ten posiadają również między innymi nasze powłoki parkingowe Deckshield ID czy higieniczne systemy posadzkowe z aktywną ochroną mikrobiologiczną – Flowfresh. Jest on przyznawany przez organizację Eurofins na podstawie regularnych badań materiałów w laboratoriach oraz audytów w zakładzie produkcyjnym. Oznacza to, że wytwarzane przez nas posadzki spełniają rygorystyczne wymogi dotyczące jakości powietrza obowiązujące w nowoczesnym budownictwie, tak w Europie, jak i na świecie, w tym limity emisji wskazane w systemach certyfikacji środowiskowej, takich, jak LEED, BREEAM New Construction, WELL itp., a także w przepisach taksonomii Unii Europejskiej. Po wprowadzeniu grupy posadzek epoksydowych Flowcrete LE jako jedyni na rynku oferujemy pełną gamę systemów żywicznych dla zielonego budownictwa opartą o rozwiązania całkowicie bezrozpuszczalnikowe. W odróżnieniu od popularnych na rynku produktów wodorozcieńczalnych, pozwala to na zapewnienie bardzo wysokiej odporności mechanicznej i chemicznej – porównywalnej z tradycyjnymi materiałami epoksydowymi zawierającymi LZO, – wyjaśnia Mikołaj Tokarski, European Product Manager w Tremco CPG, odpowiedzialny za rozwój całej kategorii posadzek w Europie.

Źródło: Flowcrete.

Badanie Architekt 2.0: Kim jest współczesny architekt?

Bez tytułu
Jak zmienia się zawód architekta w obliczu nowych wyzwań technologicznych i rosnącej konkurencji? „ARCHITEKT 2.0 – Przedsiębiorczość w zawodzie architekta” to inicjatywa badawcza, która ma na celu zrozumienie, jak architekci łączą pasję do projektowania z niezbędnymi kompetencjami biznesowymi i postępem technologicznym.

Celem badania jest nie tylko identyfikacja obecnych trendów i wyzwań w branży, ale także zrozumienie, co wpływa na zadowolenie zawodowe architektów, ich aspiracje oraz strategie adaptacji do zmieniającego się rynku.

Pragniemy dowiedzieć się także, jak studenci oceniają jakość kształcenia w Polsce. Czy studia architektoniczne są w stanie sprostać oczekiwaniom współczesnego rynku pracy, przygotowując przyszłych architektów do efektywnego wykorzystywania teorii w praktyce, innowacyjnego myślenia i działania w zmieniającym się środowisku zawodowym?

Architekcie, dołącz do badania!

Badanie adresowane jest do praktykujących architektów, właścicieli i pracowników biur projektowych, freelancerów, a także studentów architektury, którzy chcą mieć realny wpływ na przyszłość branży. To doskonała okazja, aby podzielić się swoimi doświadczeniami i spostrzeżeniami, które umożliwią opracowanie strategii i rozwiązań, wspierających rozwój branży architektonicznej, podnosząc jej standardy, efektywność i innowacyjność.

Poznanie potrzeb współczesnych architektów umożliwi lepsze kształtowanie przyszłych inicjatyw edukacyjnych i zawodowych. Przełoży się to na zadowolenie architektów oraz budowanie kompetencji, na których im faktycznie zależy.

Raport ARCHITEKT 2.0

Wyniki badania dostarczą cennych informacji na temat adaptacji zawodu architekta do nowych warunków rynkowych i technologicznych, oferując jednocześnie wgląd w przyszłość projektowania i budownictwa.

Źródło: DOM 3E.

AKA Studio prezentuje metamorfozę hotelu Hilton Garden Inn Kraków Airport

4 AKA Studio realizacja Hilton Garden Inn Kraków Airport fot w_srodku
AKA Studio prezentuje metamorfozę hotelu Hilton Garden Inn Kraków Airport.

Położony tuż obok lotniska Hilton Garden Inn Kraków Airport, zyskał nową przyjazną dla zmysłów aranżację parteru, zapraszającą do zwolnienia tempa i odpoczynku. Za projekt odpowiada wyspecjalizowana w realizacjach hotelowych pracownia AKA Studio.

Opracowanie nowego projektu oraz koordynację prac podczas realizacji powierzono pracowni AKA Studio, która specjalizuje się w projektowaniu hoteli i ma bogate doświadczenie we współpracy z międzynarodowymi sieciami hotelarskimi.

Stworzony przez architektów projekt wnętrz bezpośrednio odwołuje się do nazwy hotelu. Stąd pomysł na wprowadzenie dużej ilości roślin oraz motywów zaczerpniętych z przyrody pobliskiego Bielańsko-Tynieckiego Parku Krajobrazowego. Kolorystyka wnętrz bazuje na odcieniach zieleni i bursztynu, a pojawiające się tu dekoracyjne wzory odtwarzają kształty różnego rodzaju liści. Tkaniny przywodzą na myśl typowe dla Jury Krakowsko-Częstochowskiej wapienie. Metamorfozę przeszło lobby, częściowo restauracja oraz foyer wraz z zespołem sal konferencyjnych, dzięki czemu zmodernizowane wnętrza stały się wizytówką hotelu.

– Hilton Garden Inn Kraków Airport został otwarty w 2014 roku. Obiekt jest niezwykle wygodny dla podróżujących, ponieważ jest świetnie skomunikowany łącznikami z pobliską stacją kolejową i terminalem lotniska. Jednak z upływem lat wymagał nowej aranżacji parteru, która zastąpiłaby nieco zimną estetykę w odcieniach beżu – komentuje arch. Agata Łapuchowska, współwłaścicielka AKA Studio.

Źródło: AKA Studio.

Nowoczesny design przestrzeni – biuro Mattel (Barbie) projektu BIT CREATIVE

design: Bit Creative Barnaba Grzelecki photos: Katarzyna Seliga-Wróblewska, Marcin Wróblewski / Fotomohito

Przed nami wielka gala Oscarowa. W nocy z 10 na 11 marca poznamy najlepsze produkcje filmowe na świecie. Wśród nominowanych nie mogło zabraknąć najbardziej kasowego filmu minionego roku „Barbie”, który ma aż 8 nominacji. Historia najpopularniejszej lalki na świecie przyciągnęła miliony widzów, potwierdzając sukces Mattel. Z tej okazji zapraszamy wszystkich w niesamowitą podróż do wnętrz siedziby biura firmy Mattel w Warszawie, które zaprojektowało BIT CREATIVE.

Zlokalizowana w sercu Warszawskiego Obszaru Biznesowego, na 34 piętrze Skylinera polska siedziba firmy Mattel to 650 mkw przenoszących wszystkich do magicznego świata producenta najbardziej popularnych zabawek dla dzieci. Barbie, Fisher Price, Hot Wheels czy Matchbox to kultowe już produkty, które stały się też istotnym, choć nie dominującym, elementem aranżacji wnętrz.

– Głównym z założeń towarzyszących nam przy opracowywaniu koncepcji dla biura Mattel w Warszawie, było stworzenia wielobarwnego wnętrza oddającego ducha dobrze znanych nam wszystkim produktów tworzonych przez markę – mówi arch. Barnaba Grzelecki. – Jednocześnie zależało nam na wykreowaniu wnętrza, które w efekcie końcowym nie będzie przytłaczało pracowników ilością barw i nasileniem kontrastów. Między innymi z tego powodu zdecydowaliśmy się na wizualne zróżnicowanie przestrzeni w zależności od pełnionej funkcji dodaje architekt.

Inwestor: Mattel Poland Sp. z o.o.
Lokalizacja: Skyliner 1, ul. Prosta 67, Warszawa
Projekt: BIT CREATIVE w składzie: arch. Barnaba Grzelecki, arch. Jakub Bubel, arch. Agata Krykwińska, arch. Joanna Zaorska, arch. Zuzanna Wojda
Zdjęcia: Fotomohito

Źródło: Pracownia projektowa BIT CREATIVE.

 

Nowoczesny design i wysoka jakość? Nowość dla wnętrz nieruchomości

wineo_400_comfort_oak_nature_01
Firma Windmöller wprowadziła na rynek kolekcję wineo 400, która łączy nowoczesny design i wysoką jakość. Kolekcja obejmuje 32 stylowe dekory o synchronicznej strukturze, w tym 4 dekory w wymiarze XS, które mogą być montowane w formie ponadczasowej jodły klasycznej. Klienci mają do wyboru różne warianty wykończenia krawędzi, takie jak dyskretna mikrofaza czy 4 V-fuga, nadająca panelom wygląd dębowych desek.

Nowa kolekcja wineo 400 to przykład połączenia funkcjonalności z estetyką. Dzięki podwyższonej odporności na wilgoć i klasie antypoślizgowości (R10), nowa kolekcja może być montowana w kuchni, łazience oraz holu, co zapewnia spójność całej aranżacji.

Wineo 400: kolekcja dla wymagających

Niezależnie od wybranej stylistyki, przy wyborze podłogi liczy się trwałość, wygoda użytkowania oraz prostota montażu. Kolekcja wineo 400 obejmuje 3 warianty: wersję klejową o grubości 2 mm w palecie 32 dekorów oraz dwie wersje bezklejowe w 28 wersjach kolorystycznych każda. Pierwsza z nich to podłogi o grubości 5,5 mm z podklejoną od spodu matą IXPE, a druga to podłoga Multi-Layer o grubości 9 mm na płycie AQUA PROTECT z systemem montażu LOC TEC oraz z przyklejoną od spodu matą soundPROTECT.

Z podłogami w wersji klejowej z kolekcji wineo 400 współgrają maty podkładowe wineo silentPREMIUM 1,8 mm, wineo singleGLUE 1,8 i wineo doubleGLUE 1,8. Ich zastosowanie pozwala poprawić komfort akustyczny, ogranicza przenikanie wilgoci z podłoża i pozwala na lepszą transmisję ciepła z ogrzewania podłogowego. Mnogość dekorów pozwala wpisać kolekcję wineo 400 w 4 wiodące trendy: Relax, Breathe, Play oraz Lounge. To sprawia, że dopasowanie podłogi do indywidualnych upodobań jest teraz jeszcze prostsze.

Źródło: Windmöller Polska Sp. z o.o.

Sieć hotelowych nieruchomości inwestycyjnych PURO Hotels z certyfikatami LEED na poziomie GOLD

_DSC0039-HDR
Sieć hotelowych nieruchomości inwestycyjnych PURO Hotels z certyfikatami LEED na poziomie GOLD.

Siedem budynków sieci PURO Hotels, uzyskało certyfikaty LEED v4.1 Operation and Maintenance na poziomie GOLD. Certyfikacja wszystkich obiektów została przeprowadzona we współpracy z firmą doradczą JWA, specjalizującą się w zielonych rozwiązaniach dla nieruchomości komercyjnych.

Spółka PURO Hotel Development, odpowiadająca za stronę techniczną obiektów hotelowych pod marką PURO, zlokalizowanych w największych polskich miastach – Warszawie, Wrocławiu, Gdańsku, Krakowie, Poznaniu i Łodzi, realizując długofalową strategię dążącą do zminimalizowania wpływu budynków na środowisko, nawiązała współpracę z firmą doradczą JWA. W efekcie, wszystkie obiekty należące do sieci PURO Hotels zostały zmodernizowane i otrzymały certyfikat LEED na poziomie GOLD, uzyskując wysokie noty, w przedziale od 65 do 69 punktów.

Współpraca z JWA zaowocowała implementacją skutecznych rozwiązań oraz rekomendacją dobrych praktyk w zakresie zarządzania budynkami na każdym poziomie ich funkcjonowania, które stopniowo są wdrażane we wszystkich obiektach. Kluczową kwestią było ograniczenie zużycia mediów – wody i energii. Ponadto, wdrożono politykę zakupową i remontową.

PURO Hotels to pierwsze hotele w Polsce, które uzyskały certyfikat LEED Operation and Maintenance w wersji v4.1 – mówi Alicja Bielańska, Sustainability Specialist z JWA. Osiągnięcie poziomu Gold w certyfikowanych hotelach świadczy o wysokim standardzie wszystkich siedmiu obiektów i potwierdza, że przyjęte w nich praktyki są zgodne z ideą zrównoważonego rozwoju. Klienci chcący skorzystać z usług jednego z hoteli mogą być pewni, że w budynku, w którym się znajdują zastosowano rozwiązania ograniczające zużycie energii, wody czy produkcję odpadów przy zachowaniu wysokiego poziomu komfortu gości.

mat. prasowy

Dlaczego deweloper powinien ubezpieczyć inwestycję budowlaną?

verstappen-photography-532656-unsplash
Wartość rynku budowlanego w Polsce nieustannie rośnie. Jak wynika z danych firmy Spectis zawartych w raporcie „Rynek budowlany w Polsce 2024-2031” wartość tego segmentu gospodarki rośnie – w zeszłym roku osiągnęła pułap 344 mld zł, czyli o 7% więcej niż rok wcześniej. To w połączeniu z faktem, jak wieloma ryzykami obarczone są wszystkie inwestycje, a w szczególności te duże, sprawia, że inwestorzy nieustannie poszukują optymalnych zabezpieczeń dla inwestycji.

Dość powszechnym podejściem jeszcze niedawno było delegowanie obowiązku ubezpieczenia prac budowlano-montażowych na wykonawcę. Jednak biorąc pod uwagę fakt, jak złożonym procesem są inwestycje budowlane, powoli trend się zmienia i to inwestorzy coraz częściej są stroną ubezpieczającą całe przedsięwzięcie. To dobre i odpowiedzialne podejście, ponieważ pozwala uniknąć poważnych konsekwencji finansowych i wielu przykrych niespodzianek, które mogą się pojawić w toku realizacji projektu – zauważa Patryk Wełnicki, Lider Praktyki Technicznej w EIB SA.

Dodatkowe zabezpieczenie finansowania

Instytucje finansowe bardzo rygorystycznie podchodzą do udzielania wsparcia dla inwestycji budowlanych i stawiają szereg warunków. Jednym z nich jest asekuracja ryzyk związanych z pracami budowlano- montażowymi, czyli w skrócie – inwestycja musi być ubezpieczona. Owszem, można ten warunek spełnić, delegując ubezpieczenie na wykonawcę, ale wtedy inwestor nie ma pełnej kontroli nad jakością i ochrony ubezpieczeniowej. A co jeśli wykonawca nie opłaci składki w terminie lub jeśli nie przedłuży ochrony w związku z wydłużeniem prac? To wystarczające podstawy do zerwania umowy kredytowej przez instytucję finansową!

Może dojść także do konfliktu na linii inwestor-wykonawca, której skutkiem będzie zejście tego drugiego z placu budowy. Nierzadkie są też przypadki upadłości wykonawcy w trakcie realizacji inwestycji. Jeśli to on był ubezpieczającym, polisa „schodzi z budowy” razem z nim. Co więcej, w takim przypadku cały proces ubezpieczenia inwestor musi zacząć od zera, ponieważ nie ma żadnych podstaw formalnych do kontynuowania wcześniejszej umowy, ponieważ nie był jej stroną) To grozi poważnymi konsekwencjami. Inwestor jako ubezpieczający może w największym stopniu zapewnić ochronę ubezpieczeniową na czas przerwania robót oraz po ich podjęciu przez nowego wykonawcę – dodaje Patryk Wełnicki z EIB SA.

Zabezpieczenie najbardziej newralgicznego momentu inwestycji

Kluczowe dla inwestora jest również zapewnienie ciągłości ochrony ubezpieczeniowej w kontekście przejścia z etapu budowy do etapu eksploatacji. W momencie zakończenia fazy budowy przedmiot inwestycji powinien zostać objęty ochroną ubezpieczeniową od ryzyk eksploatacyjnych. Ubezpieczenie mienia od wszystkich ryzyk czy ubezpieczenie maszyn od awarii powinno zapewniać ochronę ubezpieczeniową w momencie, gdy kończy się ochrona fazy budowy i montażu. Pamiętać przy tym należy, że ubezpieczenie CAR/EAR nie może się skończyć wcześniej niż w dniu odbioru końcowego. Ma to szczególne znaczenie przy inwestycjach, w których mamy do czynienia z odbiorami etapowymi (częściowymi). Ryzyka związane z niezachowaniem ciągłości ochrony można skutecznie wyeliminować w przypadku, gdy w całości odpowiedzialny jest za to inwestor.

Pełna kontrola nad odszkodowaniem

Na koniec załóżmy scenariusz, że w trakcie inwestycji dojdzie do niespodziewanego zdarzenia i szkody. W takiej sytuacji kluczem do powodzenia inwestycji i dopełnienia terminów realizacja jest sprawna likwidacja uszkodzeń czy wymiana zniszczonych elementów. A ta zależna jest często od czasu wypłaty odszkodowania. Równie istotne jest też, kto je otrzymuje. Inwestor ma rzeczywisty wpływ na przebieg procesu likwidacji szkód tylko w momencie, kiedy to on jest stroną umowy ubezpieczenia.

Niestety zdarzają się sytuacje, gdy wykonawca jako ubezpieczający wykorzystuje otrzymane odszkodowanie niekoniecznie w celu naprawy uszkodzonego mienia. To oczywiście wpływa na harmonogram prac – oznacza dłuższy termin naprawy szkód i dodatkowe opóźnienie w realizacji inwestycji. Inwestor traci w takiej sytuacji podwójnie. Jeśli to inwestor jest stroną ubezpieczającą, wtedy ma pełną kontrolę nad tym, na jakie wydatki przeznaczone zostanie odszkodowanie – mówi Patryk Wełnicki z EIB SA.

Warto też pamiętać, że inwestor może również zabezpieczyć w ubezpieczeniu konsekwencje finansowe opóźnienia oddania prac spowodowane przez szkodę na budowie. Zawierając tzw. ubezpieczenie ALoP, obejmuje ochroną ubezpieczeniową także nieosiągnięty w związku ze szkodą zysk oraz koszty stałe, które mimo opóźnienia musi ponosić. Jeśli przedsięwzięcie ma dla inwestora kluczowe znaczenie pod kątem planowanych przychodów, każde opóźnienie może wpłynąć na jego sytuację finansową. Szkoda podczas prac budowlanych może spowodować wielomiesięczne przesunięcie terminu oddania do eksploatacji.

Źródło: EIB SA.

Firma Reesco modernizuje części wspólne w nieruchomościach inwestycyjnych

Globis, Wroclaw
Reesco modernizuje części wspólne w nieruchomościach inwestycyjnych GTC, zlokalizowanych we Wrocławiu i Katowicach.

Spółka Reesco na zlecenie GTC, inwestora i dewelopera nieruchomości, przeprowadziła modernizację w dwóch obiektach biurowych. Lobby w budynku Globis Wrocław, oraz część pomieszczeń w katowickim biurowcu Francuska Office Centre przeszły generalną rewitalizację. Specjaliści Reesco przeprowadzili szereg prac budowlanych i modernizacyjnych.

Grupa GTC jest wiodącym inwestorem i deweloperem nieruchomości, skupiającym się na Polsce, Węgrzech oraz stolicach Europy Środkowo-Wschodniej. GTC tworzy przestrzenie biurowe i handlowe, które pomagają zwiększyć komfort życia użytkowników. Aktualnie Grupa aktywnie zarządza portfelem nieruchomości komercyjnych składającym się z 46 budynków, dostarczając ok. 753 000 m kw. powierzchni biurowej i handlowej do wynajęcia w Polsce, na Węgrzech, w Bukareszcie, Belgradzie, Zagrzebiu i Sofii. GTC dąży do dostarczania zrównoważonych budynków, wyposażonych w najnowsze rozwiązania technologiczne, zasilanych energią odnawialną i spełniające kryteria zrównoważonego rozwoju określone przez certyfikaty BREEAM i LEED.

Nowe oblicze lobby Globis Wrocław

GTC, poszukując sprawdzonego wykonawcy, zdecydowało się powierzyć spółce Reesco realizację skomplikowanego planu wykonawczego. Jednym z głównych założeń projektowych była przebudowa przez Reesco lobby w budynku Globis Wrocław. Prace objęły pełen zakres działań budowlanych wraz z instalacjami oraz kompleksowe wyposażenie, uwzględniające również zieleń i rośliny, które nadają wnętrzu wyjątkowy charakter. Zmodernizowane lobby zyskało nowoczesny wizerunek. Specjaliści Reesco stanęli przed wyzwaniem architektonicznym, logistycznym i czasowym, koniecznym do zrealizowania ciekawej wizji architektów w krótkim okresie, przy jednoczesnym utrzymaniu funkcjonowania budynku.

Efektem prac jest nowoczesna przestrzeń, spełniająca najwyższe standardy nowoczesnych biurowców. Projekt zakładał częściowe wykorzystanie istniejących elementów wykończeniowych powierzchni lobby, z naciskiem na nowoczesne zabudowy o nieregularnych kształtach z lamelami w okleinie inox. Nietypowym rozwiązaniem były także ściany wykończone panelami LVT w kształcie rombów oraz oświetlenie w postaci podwieszonych tub LED, co nadało przestrzeni unikalny charakter. Lada recepcyjna, będąca rękodziełem, została wykonana z mozaiki o nieregularnych kształtach, dodając prestiżu całej przestrzeni. Projekt został zrealizowany przez Reesco zgodnie z założonym harmonogramem, co było możliwe dzięki starannie dobranym podwykonawcom oraz efektywnej organizacji pracy już od pierwszych dni projektu.

Modernizacja przestrzeni w obiekcie Francuska Office Centre w Katowicach

Grupa Reesco była również generalnym wykonawcą części powierzchni w biurowcu Francuska Office Centre w Katowicach. Specjaliści Reesco przeprowadzili szereg prac budowlanych i instalacyjnych, które objęły lobby budynku, hol windowy na szóstym piętrze oraz toalety dla osób z niepełnosprawnościami. W zakresie zadań Reesco znalazła się również instalacja energooszczędnego oświetlenia LED oraz czujników ruchu, co wpłynie na mniejsze zużycie energii elektrycznej.

Z uwagi na ważną rolę w budowaniu prestiżu obiektu, jaką odgrywa przestrzeń lobby, klient oczekiwał wysokiej staranności w realizacji prac. Jednym z wyzwań było użycie w projekcie materiałów trudno dostępnych i wykonywanych na zamówienie, ale dzięki zaangażowaniu Reesco i profesjonalnemu podejściu, udało się stworzyć przestrzeń, która jest atrakcyjna nie tylko pod względem estetycznym, lecz także funkcjonalnym.

Ponadto, kluczowym aspektem było zapewnienie ciągłego funkcjonowania obiektu, co wymagało precyzyjnego harmonogramu prac ze strony Reesco, dbając o komfort i bezpieczeństwo pracowników oraz respektując godziny pracy w budynku.

Specjaliści Reesco doskonale zrozumieli konieczność planowania działań w sposób umożliwiający sprawną realizację zadań. Wszystkie działania prowadzone były poza standardowymi godzinami pracy, z naciskiem na zachowanie nieustannej dbałości o estetykę oraz zapewnienie bezpieczeństwa najemców. Pomimo napotkanych wyzwań, efektem tych działań jest powierzchnia, która nie tylko spełnia swoją funkcję, lecz także wyróżnia się estetyką i funkcjonalnością mówi Krystian Moś, Director, Project & Construction Management z Grupy Reesco.

W trosce o wygodę najemców nieustannie podwyższamy standardy naszych przestrzeni, wprowadzając liczne udogodnienia. Dzięki zastosowaniu nowoczesnego designu oraz przyjaznych dla środowiska rozwiązań i innowacyjnych technologii, najemcy Globis Wrocław i Francuska Office Centre mogą cieszyć się większym komfortem w korzystaniu z naszych powierzchni biurowych. Dziękujemy Reesco za profesjonalnie wykonane i sprawnie przeprowadzone prace modernizacyjne, które pozwoliły na odświeżenie naszych budynków – mówi Łukasz Jarzyło, dyrektor działu leasingu w GTC w Polsce.

Autorem projektu architektonicznego przestrzeni w budynkach Globis Wrocław oraz Francuska Office Centre w Katowicach była firma MOKAA Architekci z Krakowa.

Źródło: Grupa Reesco.

Grupa Reesco przeprowadziła kompleksową przebudowę warszawskiego biura firmy Daikin

Daikin (2)
Na zlecenie Syrena Real Estate, Grupa Reesco przeprowadziła kompleksową przebudowę warszawskiego biura firmy Daikin.

Na zlecenie Syrena Real Estate, Grupa Reesco przeprowadziła kompleksową przebudowę warszawskiego biura firmy Daikin, jednego z liderów w produkcji sprzętu HVAC i urządzeń chłodniczych. W wyniku przeprowadzonych prac, oddano do użytku najemcy powierzchnię 1060 m kw.

Przebudowane biuro firmy Daikin znajduje się w kompleksie biurowym Diuna na ul. Taśmowej 7, położonym na warszawskim Mokotowie. Spółka Reesco, odpowiedzialna zarówno za modernizację tego biura, jak i za generalną rewitalizację kompleksu Diuna, zrealizowała projekt w ramach modelu Design & Build.

Proces Design & Build to kompleksowe przedsięwzięcie składające się z wielu etapów, obejmujące między innymi opracowanie spersonalizowanej koncepcji dostosowanej do indywidualnych potrzeb i możliwości klienta, przygotowanie precyzyjnego kosztorysu, aż do pomyślnej realizacji projektu zgodnie z ustalonym budżetem i harmonogramem czasowym. Każdy projekt niesie ze sobą wyzwania, na które jesteśmy gotowi elastycznie reagować. Jest to najlepsze rozwiązanie przy takich kompleksowych realizacjach, jak przebudowa biura Daikin – mówi Bartosz Rychlak, Director, Project & Construction Management w Grupie Reesco.

Źródło: Grupa Reesco.