Meble i akcesoria ogrodowe zrobione z tworzywa sztucznego na dobre zadomowiły się w ogrodach, na tarasach i na balkonach. Mają ciekawe kolory, są stylowe i eleganckie przez co pasują do niejednej aranżacji. Jedną z najważniejszych ich zalet jest to, że są bardzo odporne na warunki pogodowe. Nie przeszkadza im promieniowanie UV, deszcz czy zmienność temperatur. Ale podobnie jak w przypadku mebli z drewna czy z naturalnego rattanu, same nie uchronią się przed zabrudzeniami czy zakurzeniem. Podpowiadamy, jak właściwie pielęgnować i dbać o meble ogrodowe z tworzyw sztucznych.
Spis treści:
Tworzywo na lata
PP, czyli prosta pielęgnacja
Zadbane dodatki
Jesienno-zimowa przerwa
Tworzywo na lata
Do produkcji mebli i akcesoriów, które w zasadzie przez większość roku mają być używane na świeżym powietrzu, wykorzystuje się specjalne surowce. Z jednej strony cechuje je wysoka odporność na promieniowanie słoneczne, na wodę i na dużą wilgotność, przez co zrobione z nich przedmioty nie tracą koloru, nie łuszczą się i nie butwieją. Z drugiej zaś, są wytrzymałe, trwałe i bardziej odporne na uszkodzenia niż na przykład te z naturalnego rattanu. Takie meble są też lekkie, co przy częstych zmianach aranżacji, przenoszeniu mebli z jednego miejsca na drugie i częstym robieniu dostawek w postaci dodatkowych krzeseł czy stołów jest sprawą wysokiej wagi.
– Meble i różne dodatki ogrodowe z tworzywa sztucznego dość prosto jest utrzymać w czystości i co ważne, rzeczy te są odporne na plamy czy odbarwienia. Mało skomplikowana pielęgnacja, do której używa się wody i delikatnych środków do czyszczenia, a w sporadycznych przypadkach też myjek ciśnieniowych, sprawia, że możemy je czyścić szybko i na bieżąco – mówi Ziutka Mieleszczuk. Ogrodniczka dodaje, że chcąc uniknąć pracy przy bardziej wymagającym czyszczeniu dobrze jest chować albo zabezpieczać meble, które stoją pod gołym niebem w sytuacji, kiedy wiadomo, że nie będzie się z nich korzystać przez kilka czy kilkanaście tygodni. Tym sposobem uchroni się meble przed osadzaniem się na nich kurzu, brudu czy trudnych do usunięcia soków z drzew czy żywicy.
Innym, ważnym argumentem za meblami z tworzyw sztucznych może być też ekologia. W sklepach można znaleźć zestawy zrobione z tworzyw z recyklingu. W ponownym zagospodarowaniu plastiku i wykorzystywaniu go jako cennego surowca specjalizuje się marka Keter, która w swojej globalnej strategii założyła oparcie ponad połowy (55 proc.) całkowitej produkcji właśnie na tworzywach z odzysku. Już dziś w jej katalogu można znaleźć dziesiątki zestawów mebli czy akcesoriów, które w 65-, 85- a czasem nawet 97-proc zrobione są z recyklingu.
PP, czyli prosta pielęgnacja
Niewielkie zabrudzenia i kurz z powodzeniem można wyczyścić miękką ściereczką i ciepłą wodą z dodatkiem mydła. Woda i delikatne detergenty są całkowicie bezpieczne dla mebli z tworzyw sztucznych. Do usuwania cięższych zabrudzeń, w szczególności tych pozostających na meblach przez dłuższy czas, pomocne będą specjalne środki do czyszczenia. Używając ich dobrze jest się stosować do zaleceń, jakie daje producent. Ale niezależnie od nich, dobrą praktyką jest też sprawdzenie na małej powierzchni w mało widocznym miejscu, jak tworzywo reaguje na dany środek. Z pomocą w czyszczeniu trudnych zabrudzeń przyjdzie myjka ciśnieniowa. Najlepiej sprawdzi się w usuwaniu brudu w zakamarkach, którego pozbycie się jest albo trudne, albo niemożliwe, a na pewno pracochłonne. Woda z wysokociśnieniowego urządzenia bez problemu dotrze w każdą szczelinę.
Zadbane dodatki
Troszcząc się o meble dobrze jest też pamiętać o dodatkach. Na przykład o kocach czy poduszkach, które często znajdują się na wyposażeniu większości zestawów. Te drugie mają nie tylko ładnie wyglądać na meblach, ale przede wszystkim podnosić komfort wypoczywania i korzystania z foteli, krzeseł czy kanap. Poduszki są najczęściej uszyte z syntetycznych, poliestrowych tkanin odpornych na zaplamienia i na warunki atmosferyczne. W wielu przypadkach można zdjąć z nich poszewki (zasuwane są na zamek błyskawiczny), uprać i odświeżyć. Taką możliwość dają poduszki w popularnych zestawach marki Keter z serii Orlando, Korfu czy Salemo.
Pomysłowym rozwiązaniem jest ustawienie niedaleko zestawu meblowego skrzyni ogrodowej. Nawet niewielkich rozmiarów skrzynia, ale za to pod ręką, pomoże przechować poduszki, koce i inne akcesoria w razie niepogody albo na czas dłuższej nieobecności. Warto zwrócić uwagę czy posiada ona otwory wentylacyjne, które pozwolą na swobodną cyrkulację powietrza wewnątrz.
Jesienno-zimowa przerwa
Chcąc, żeby meble w dobrej formie służyły przez wiele sezonów, dobrze jest przykrywać meble na okres jesieni i zimy specjalnymi tkaninami, które są wodoodporne. Na rynku dostępne są też pokrowce chroniące meble przed mrozem. Dzięki takiemu rozwiązaniu mebli i akcesoriów nie trzeba będzie schować do garażu ani do komórki. Co z uwagi na ich rozmiar – a nie wagę, bo meble z tworzywa są lekkie i łatwo się je przenosi z miejsca na miejsce – mogłoby być dość uciążliwe.
Autor: Ziutka Mieleszczuk.