BNP Paribas Faktoring: Inwestycje w nowe technologie kluczem do przyszłości sektora finansowego

M. Łukasiewicz_Mat. prasowy (1)
BNP Paribas Faktoring, lider w sektorze faktoringowym, dynamicznie rozwija swoje usługi, wykorzystując najnowsze osiągnięcia technologiczne. W erze digitalizacji, firma stawia na zaawansowane rozwiązania z zakresu sztucznej inteligencji (AI), deep machine learning oraz robotyzację procesów (RPA). Spółka dąży również do maksymalnej automatyzacji procesów rozliczeniowych i oceny ryzyka.

Naszym celem na najbliższe lata jest zwiększenie poziomu obsługi automatycznej rozliczeń do 90-95% wszystkich operacji oraz wdrożenie technologii AI w zakresie przeglądów kredytowych – podkreśla Mariusz Łukasiewicz, prezes BNP Paribas Faktoring. Firma obsługuje rocznie 2,5 miliona faktur o łącznej wartości 20 mld USD, co czyni robotyzację niezbędnym elementem efektywności operacyjnej.

Wsparcie międzynarodowe i rozwój faktoringu międzynarodowego

Przynależność do międzynarodowej grupy BNP Paribas pozwala spółce korzystać z globalnych zasobów i systemów. Przekłada się to na lepsze wyniki operacyjne oraz możliwość oferowania bardziej zaawansowanych usług. – BNP Paribas to największy bank w Europie, co daje nam dostęp do wiodących ubezpieczycieli, lokalnych faktorów oraz międzynarodowych systemów, co znacznie ułatwia pracę i wpływa na naszą skuteczność. Nie oferujemy rozwiązań pudełkowych, do każdego klienta podchodzimy indywidualnie, co umożliwiają nam elastyczne procesy – dodaje Mariusz Łukasiewicz.

W nadchodzących latach BNP Paribas Faktoring planuje dalsze umacnianie swojej pozycji na rynku poprzez rozwój faktoringu międzynarodowego, wspierającego polski eksport i import, a także wdrożenie nowych technologii w procesie rozliczeń, w tym Krajowego Systemu e-Faktur (KSeF).

Innowacyjne podejście i indywidualne rozwiązania

BNP Paribas Faktoring, jako lider rynku, wyróżnia się nie tylko skalą działalności, ale również indywidualnym podejściem do kontrahentów. Dzięki temu może oferować najwyższą jakość usług, dopasowaną do ich specyficznych potrzeb. Ponadto, pozostaje na czele innowacji w sektorze finansowym, łącząc siłę międzynarodowego zaplecza z nowoczesnymi technologiami. Zastosowanie algorytmów AI i robotyzacji znacznie przyspiesza i usprawnia procesy rozliczeniowe, co przekłada się na większą efektywność operacyjną. Spółka planuje dalszy rozwój w obszarze faktoringu międzynarodowego, aby jeszcze lepiej wspierać polski eksport i import. BNP Paribas Faktoring stale inwestuje w innowacje, które mają na celu dostarczenie usług, dostosowanych do potrzeb współczesnego rynku.

BNP Paribas Faktoring Sp. z o.o. jest spółką faktoringową, należącą do Grupy BNP Paribas Factoring, lidera na międzynarodowym rynku faktoringu z 50-letnim doświadczeniem oraz siecią spółek funkcjonujących w 17 krajach Europy, Azji i Afryki

BNP Paribas Faktoring w Polsce działa od 2006 roku i jest jedną z najszybciej rozwijających się firm faktoringowych na rynku, zajmując czołowe miejsca w rankingach firm faktoringowych, publikowanych przez Polski Związek Faktorów. Swoją ofertę kieruje do małych, średnich i dużych przedsiębiorstw produkcyjnych, handlowych, usługowych oraz rolno-spożywczych, prowadzących sprzedaż z odroczonym terminem płatności. Korzystając z doświadczeń światowej grupy, spółka oferuje rozwiązania również dla międzynarodowych grup kapitałowych, których celem jest jednolite podejście do faktoringu we wszystkich podmiotach. Oferta spółki dostępna jest także w oddziałach BNP Paribas Bank Polska S.A. na terenie całego kraju.

Spółka jest członkiem światowych i polskich organizacji, zrzeszających firmy faktoringowe, m.in. Polskiego Związku Faktorów i FCI (Facilitating Open Account – Receivables Finance).

Autor: Mariusz Łukasiewicz, prezes BNP Paribas Faktoring.
materiał prasowy

BNP Paribas Faktoring: Transakcje wierzytelnościowe i ich wpływ na poprawę płynności firmy

M. Łukasiewicz_Mat. prasowy
Rynek faktoringowy na świecie ma długą historię – działa odkąd istnieje pieniądz. Transakcje wierzytelnościowe praktykowano już w starożytnej Fenicji. Jest to produkt dojrzały i sprawdzony. Jego unikatowość w porównaniu do kredytu polega na tym, że nie tylko poprawia płynność firmy, ale jednocześnie niweluje ryzyko braku zapłaty faktury przez odbiorcę.

Wyzwania, związane z opóźniającymi się płatnościami, nie są niczym nowym. Istotniejszą kwestią jest znalezienie odpowiedzi na pytanie, jak bardzo te terminy się wydłużają. Dane BNP Paribas Faktoring nie wykazują na tyle znaczących zmian, żeby sytuacja była alarmująca. Średnie rzeczywiste terminy spłat wahają się od 56 do 64 dni. Trzeba przy tym założyć, że mamy do czynienia z większymi firmami, posiadającymi większe zasoby i zdolności finansowe. W przypadku mikroprzedsiębiorstw i małych firm, terminy płatności są mocno uzależnione od tempa wpływu pieniędzy. Na rozwiniętych rynkach, na przykład we Włoszech, cykl spłaty należności często jest znacznie dłuższy niż w Polsce.

Faktoring to produkt dojrzały i sprawdzony. Jego zaletą jest to, że pracuje się nie tylko z klientem, lecz także z jego kontrahentami. Takiej trójstronnej relacji brakuje w przypadku kredytu. Firma faktoringowa potrafi na przykład przenosić ryzyko z jednej strony na drugą. Podstawą faktoringu jest fakt, że nawet w przypadku faktury z 60-dniowym terminem płatności, firma faktoringowa od razu dostarcza środki finansowe. Z punktu widzenia bezpieczeństwa biznesowego, faktoring jest optymalnym produktem. Ponadto, można połączyć tradycyjny faktoring z zabezpieczeniem w postaci ubezpieczenia należności, zapewniając firmom dostęp do kapitału obrotowego oraz ochronę przed ryzykiem finansowym, co czyni go bezpiecznym i atrakcyjnym narzędziem finansowym dla wielu przedsiębiorstw.

Obsługujemy firmy, które osiągają minimum 4 mln zł obrotów rocznie. Przyjęliśmy taki próg, ponieważ wychodzimy z założenia, że koszty faktoringu muszą być w rozsądnej relacji do obrotów firmy. Z tego względu nasze rozwiązania bardzo dobrze sprawdzają się zarówno wśród klientów MŚP, jak i klientów korporacyjnych. Równolegle zajmujemy się faktoringiem, który służy jedynie celom płynnościowym, gdzie ryzyko spoczywa na kontrahencie, któremu klient ufa. To transakcje pomiędzy dużymi firmami, opiewające na duże kwoty. Chodzi w nich przede wszystkim o sprawne uwolnienie kapitału. Faktoring stosują też podmioty, którym zależy, aby ich bilans wyglądał bez zarzutu. Wówczas spadają wskaźniki obrotu długu, a jednocześnie nie rosną koszty. To jeden z elementów aktywnego zarządzania bilansem – mówi Mariusz Łukasiewicz, prezes BNP Paribas Faktoring.

Zasadniczo faktorzy są uniwersalni, natomiast określone podmioty specjalizują się w obsłudze pewnych sektorów rynku. BNP Paribas Faktoring zna specyfikę przemysłu agro i obsługuje wiele firm działających w jego obrębie. Firma jest też wyspecjalizowana w faktoringu dla branży farmaceutycznej i chemicznej oraz szeroko rozumianej gałęzi automotive, od produkcji części po import pojazdów.

Źródło: BNP Paribas Faktoring Sp. z o.o.
materiał prasowy

BNP Paribas Faktoring: Wyzwania dla polskiego biznesu. Ryzyko w sprzedaży B2B

P. Kacprzak_Mat. prasowySierpień statystycznie przynosi większą zmienność na rynkach finansowych, jednak w tym roku ta tendencja spełnia się już od samego początku miesiąca. Jak wskazuje biuro maklerskie BNP Paribas, imponuje również skala wzrostu zmienności, którą dobrze obrazuje wzrost wartości indeksu VIX, czyli tzw. indeksu strachu – indeks ten odzwierciedla oczekiwania rynku co do prognozowanej zmienności indeksu S&P 500. Poziomy sesyjne powyżej 60 pkt. ostatnio były obserwowane w otoczeniu kryzysu finansowego sprzed dekady czy w okresie początków pandemii. Na wzrost zmienności wpływ miało kilka istotnych czynników.

Po pierwsze, słabsze odczyty makroekonomiczne ze Stanów Zjednoczonych, które wzbudziły obawy o kondycję amerykańskiej gospodarki. W rezultacie rynek szybko dokonał rewizji dla ścieżki stóp procentowych, wyceniając z niemal 100% prawdopodobieństwem obniżkę na wrześniowym posiedzeniu o 50 pb., a w całym bieżącym roku oczekując cięć o co najmniej 100 pb. Po drugie, nieoczekiwane dalsze podwyżki stóp procentowych w Japonii, gdzie po ponad 15 latach od ostatniej podwyżki oraz po ośmiu latach utrzymywania stóp procentowych na ujemnych poziomach (-0,10%), w marcu br. Bank Japonii (BoJ) podniósł koszt pieniądza do poziomu 0%. Na początku sierpnia BoJ niespodziewanie podwyższył stopę procentową do poziomu 0,25% oraz zapowiedział dalsze podwyżki. Przyspieszyło to aprecjację japońskiego jena, co będzie ciążyć gospodarce Kwitnącej Wiśni nastawionej na eksport. Po trzecie, wzrost ryzyka geopolitycznego nie tylko związanego z wojną na Ukrainie – niepewność co do dalszego przebiegu wojny w zależności od wyniku wyborów prezydenckich w USA – ale przede wszystkim w związku z eskalacją napięć na Bliskim Wschodzie. Wspomniane czynniki pozostają istotnymi argumentami dla strony podażowej, jednak w ocenie biura maklerskiego BNP Paribas ich odbiór przez rynek oraz skala zmian na rynkach wydaje się przesadzona.

Wydłużenie procesów decyzyjnych

Na tle rosnącej zmienności na rynkach finansowych, która jest potęgowana przez szereg czynników makroekonomicznych i geopolitycznych, sprzedaż B2B staje się bardziej ryzykowna. Obecne warunki mogą wpłynąć na wzrost niepewności wśród klientów korporacyjnych, co z kolei przekłada się na wydłużenie procesów decyzyjnych, a także na większą ostrożność w podejmowaniu zobowiązań finansowych. Wzrost zmienności na rynku, mierzony indeksem VIX, sugeruje większe ryzyko związane z przewidywaniem przyszłych warunków rynkowych, co może prowadzić do rezygnacji lub opóźnień w realizacji kontraktów. Firmy, obawiając się spadku przychodów, mogą być bardziej skłonne do renegocjacji warunków umów, a także do skrócenia terminów płatności, co zwiększa ryzyko płynności dla dostawców. Dodatkowo, sytuacja na rynkach walutowych, w szczególności wzrost wartości japońskiego jena, może wpływać na ceny eksportowanych dóbr, co dodatkowo komplikuje relacje handlowe i negocjacje cenowe w sektorze B2B.

W kontekście geopolitycznym, napięcia na Bliskim Wschodzie oraz niepewność co do dalszego przebiegu wojny na Ukrainie, mogą prowadzić do nieprzewidywalnych zmian w politykach handlowych i sankcjach, co również wpływa na ryzyko w sprzedaży B2B. W takiej sytuacji, przedsiębiorstwa powinny rozważyć wdrożenie bardziej elastycznych strategii zarządzania ryzykiem, jak dywersyfikacja portfela klientów czy zawieranie umów z klauzulami zabezpieczającymi przed nagłymi zmianami warunków rynkowych.

Faktoring jest skuteczną odpowiedzią na ryzyka związane ze sprzedażą B2B, zwłaszcza w obliczu obecnej sytuacji na rynkach finansowych. W czasie zwiększonej niepewności gospodarczej, przedsiębiorstwa często zmagają się z opóźnieniami w płatnościach i trudnościami w zarządzaniu płynnością finansową. Faktoring pozwala firmom na natychmiastowe pozyskanie gotówki z nieopłaconych faktur, co zmniejsza ryzyko zatorów płatniczych i poprawia płynność finansową. Możliwość otrzymania natychmiastowej zapłaty za fakturę znacząco obniża ryzyko kursowe. Jeżeli przedsiębiorca musi czekać na zapłatę faktury na przykład 60 dni, to przez ten czas kurs walut może się znacząco zmienić i zniwelować oczekiwaną marżę. Przy natychmiastowej wypłacie w faktoringu, ryzyko znaczącej zmiany kursu jest bardzo małe. Dzięki faktoringowi, przedsiębiorstwa mogą również przenieść ryzyko niewypłacalności swoich kontrahentów na instytucje finansowe, co jest szczególnie ważne w niestabilnym otoczeniu rynkowym. W obecnej sytuacji, gdzie wiele firm doświadcza trudności z powodu rosnących kosztów kredytów i zmiennych warunków gospodarczych, faktoring stanowi stabilne źródło finansowania bieżącej działalności, umożliwiając jednocześnie utrzymanie relacji z partnerami B2B. Dodatkowo, faktoring umożliwia firmom koncentrowanie się na rozwoju i ekspansji, zamiast na zarządzaniu ryzykiem kredytowym. W ten sposób, szczególnie w trudniejszych czasach, staje się nie tylko narzędziem finansowania, ale również strategicznym rozwiązaniem, które pomaga firmom przetrwać i rozwijać się w wymagającym otoczeniu rynkowym.

Autor: Paweł Kacprzak, Członek zarządu BNP Paribas Faktoring.

BNP Paribas Faktoring: Rynek faktoringu wraca na ścieżkę wzrostu

P. Kacprzak_Mat. prasowy (2)
Według danych Polskiego Związku Faktorów, w pierwszej połowie 2024 roku firmy faktoringowe wykupiły należności warte 228,3 mld zł. To o 1,1% więcej niż w analogicznym okresie rok temu. Na pierwszy kwartał przypadło 111,9 mld zł (-3,5% rok do roku), a na drugi – 116,4 mld zł (+4%). Wynik z okresu kwiecień-czerwiec okazał się najlepszy od trzeciego kwartału 2022 roku.

Po dobrym drugim kwartale, firmy faktoringowe zwiększyły obroty w całym półroczu. Mimo że na lepszy wynik zapracowała tylko połowa branży, rynek wychodzi z impasu. Z dużym prawdopodobieństwem, krótka seria spadków okazała się przejściowa. Faktury na gotówkę zamieniło 24,1 tys. firm. Przekazały one do sfinansowania 14,2 mln dokumentów płatniczych.

Obecna sytuacja w sektorze wskazuje na dynamiczny rozwój i rosnące zainteresowanie faktoringiem wśród przedsiębiorstw. Wyniki za ostatni kwartał pokazują, że usługa zyskuje na znaczeniu, zwłaszcza w obliczu zmieniających się warunków gospodarczych i niepewności na rynkach. Małe i średnie przedsiębiorstwa coraz chętniej korzystają z faktoringu, co jest spowodowane potrzebą poprawy płynności finansowej oraz zabezpieczenia się przed opóźnieniami w płatnościach ze strony kontrahentów. Taka forma finansowania umożliwia firmom lepsze zarządzanie przepływami pieniężnymi, co jest kluczowe w niepewnych czasach. Z perspektywy BNP Paribas Faktoring, wzrosty dotyczą również faktoringu eksportowego, co jest związane z rozszerzeniem działalności polskich firm na rynki zagraniczne. Faktoring eksportowy pomaga przedsiębiorcom w zmniejszeniu ryzyka związanego z transakcjami międzynarodowymi, co jest istotne w obliczu globalnych wyzwań gospodarczych.

Zaawansowane technologie

Firmy faktoringowe inwestują w nowe technologie, które umożliwiają szybsze i bardziej efektywne zarządzanie procesem faktoringu. Digitalizacja i automatyzacja stają się kluczowe w kontekście zwiększania skali działalności oraz poprawy jakości współpracy z klientami. Do obsługi faktoringu wykorzystywane są również inteligentne algorytmy. Przykład stanowi chatbot wykorzystujący algorytm uczący się, wbudowany w system do obsługi faktoringu, który jest w stanie udzielić klientowi odpowiedzi kontekstowo, bez potrzeby znajomości funkcjonalności całego systemu. Innym innowacyjnym obszarem jest wewnętrzy proces oceny ryzyka kredytowego transakcji, który jest niezbędny do przedłużania limitu. Wymaga on również pewnego wysiłku od klienta pod względem dostarczenia wymaganych danych. Celem jest automatyzacja procesu oceny ryzyka i ograniczenie wymogów dokumentowych.

Rynek konsekwentnie wraca na ścieżkę wzrostu i w najbliższej przyszłości powinien kontynuować systematyczny rozwój. Potwierdza to między innymi rosnące zainteresowanie faktoringiem. Coraz więcej faktur trafia do nas w celu sfinansowania, co dowodzi, że nasza oferta sprawdza się nie tylko w czasach dobrej koniunktury, ale także podczas recesji. Jest ona istotnym wsparciem dla firm w trudnych momentach, zapewniając płynność finansową poprzez przekształcanie należności w gotówkę.

Autor: Paweł Kacprzak, Członek zarządu, BNP Paribas Faktoring.

Co wspólnego z zajęciem komorniczym mają wierzytelności faktoringowe?

analiza
Jednym z kluczowych kryteriów, jakie firma faktoringowa weryfikuje przed udzieleniem finansowania w postaci faktoringu jawnego, jest kondycja finansowa płatnika faktoringowego, czyli tej strony transakcji, która będzie dokonywać zapłaty za zakupione produkty lub usługi. Stabilna sytuacja wspomnianego podmiotu gospodarczego w połączeniu z jego pozytywną historią w zakresie terminowego regulowania zobowiązań to niemal gwarancja uzyskania finansowania w formie faktoringu.

Kondycja finansowa firmy wnioskującej o faktoring ma dla firm faktoringowych istotne znaczenie, tym bardziej jeśli są wobec niej prowadzone egzekucje komornicze. W takiej sytuacji faktor, wypłacając środki finansowe swojemu klientowi, ryzykuje tym, że wskutek zajęcia wierzytelności przez organ egzekucyjny u płatnika nie odzyska wypłaconej zaliczki. Faktorzy, którzy mają problem z wyegzekwowaniem zapłaty za fakturę, najczęściej w pierwszej kolejności korzystają z najprostszej możliwości – próby wydłużenia terminu zapłaty. Wydłużenie terminu zapłaty stosuje się w sytuacji, gdy przedsiębiorcy (faktorantowi) zależy na utrzymaniu dobrych relacji z dłużnikiem (odbiorcą). Jeśli dodatkowo odbiorca nie unika kontaktu z dochodzącym zapłaty faktorem i deklaruje, że spłaci zadłużenie – czasem tak proste działanie wystarcza, aby odzyskać środki finansowe.

Krokiem drugim podejmowanym przez firmy faktoringowe, gdy dłużnik faktoringowy nie płaci, jest windykacja sądowa i egzekucyjna. Dochodzi do niej między innymi, gdy wydłużenie terminu płatności nie przyniesie efektu, odbiorca nie jest zainteresowany takim rozwiązaniem lub na wydłużenie terminu zapłaty nie godzi się faktorant. Sprawa toczy się wówczas standardową drogą windykacji sądowej i egzekucyjnej.

To trudniejsze i bardziej czasochłonne rozwiązanie, o czym zresztą każdy wierzyciel doskonale wie. Bywa jednak niezbędne. Faktor może złożyć do sądu pozew o zapłatę, a następnie, po uzyskaniu nakazu zapłaty, egzekucją zajmuje się komornik. Firmy faktoringowe – na każdym etapie windykacji – umożliwiają także dłużnikowi zawarcie ugody i dobrowolną spłatę należności – komentuje Tomasz Wawryło, ekspert ds. restrukturyzacji i windykacji w BNP Paribas Faktoring.

Działania komornika wobec firmy wnioskującej o faktoring nie ograniczają jej praw związanych z zaciąganiem zobowiązań oraz zbywaniem i nabywaniem praw majątkowych, w tym na przykład dokonywania cesji wierzytelności na firmę faktoringową na podstawie podpisanej umowy faktoringowej. Takie przeniesienie praw jest skuteczne, a komornik nie może prowadzić egzekucji wobec przelanych wierzytelności. Po dokonaniu cesji, przysługują one firmie faktoringowej (faktorowi) pod warunkiem, że nie zajął ich wcześniej organ egzekucyjny.

Jednak wyjaśnianie sprawy pierwszeństwa terminu przelewu wierzytelności na firmę faktoringową przed datą jej zajęcia przez komornika nierzadko wymaga czasu i zaangażowania prawników, a płatnicy w obawie przed konsekwencjami finansowymi wstrzymują zapłatę lub przekazują ją do depozytu sądowego. Dlatego firmy faktoringowe, zdając sobie sprawę z ryzyka zajęć komorniczych, przed udzieleniem finansowania, często proszą płatników o oświadczenie dotyczące konkretnej wierzytelności, że nie jest ona przedmiotem zajęcia komorniczego.

Moment zajęcia wierzytelności przez komornika ma istotne znaczenie w przypadku faktoringu należnościowego (pełny, niepełny). Natomiast w przypadku faktoringu dłużnego, (odwrotnego) sytuacja faktora jest nieco odmienna. – Należności, które faktor wypłaca w ramach finansowania dostawców swojego klienta, nie mogą podlegać zajęciu, gdyż konstrukcja umowy faktoringu dłużnego oparta jest o przepisy subrogacji ustawowej. Konstrukcja ta nie zakłada, że faktor działa jako pełnomocnik faktoranta. Faktor dokonuje zapłaty we własnym imieniu w celu wstąpienia w prawa zaspokojonego wierzyciela i z mocy prawa staje się wierzycielem faktoranta, który spłaca mu dług na bardziej korzystnych warunkach niż otrzymał od pierwotnego wierzyciela. Na podstawie umowy faktoringowej zawartej z faktorantem, osoba ta wskazuje, które wierzytelności z faktur wystawionych przez faktoranta, faktor mógłby nabyć, poprzez ich spłatę w celu wstąpienia przez faktora w prawa zaspokojonego wierzyciela i za jego zgodą – podsumowuje Tomasz Wawryło.

Samo zawarcie umowy faktoringowej nie powinno oznaczać, że faktor zobowiązany jest do spłaty wierzycieli faktoranta. Jeżeli faktor akceptuje wniosek faktoranta o spłatę wierzyciela, dokonuje płatności na rachunek wierzyciela faktoranta. Akceptacja odbywa się właśnie poprzez dokonanie zapłaty na rachunek wierzyciela.

Źródło: BNP Paribas Faktoring Sp. z o.o.

BNP Paribas Faktoring: Polskie firmy w ekspansji zagranicznej

A. Fieback_Mat. prasowy
Polskie przedsiębiorstwa coraz chętniej inwestują i przejmują biznesy na globalnym rynku. Plany ekspansji zagranicznej dotyczą głównie Europy – szczególnie Niemiec, ale bardziej odległe kierunki, jak Stany Zjednoczone, Bliski Wschód czy Indie także przyciągają uwagę zarządów polskich firm. Jak wynika z danych przedstawionych przez NBP, na koniec 2022 roku wartość polskich inwestycji bezpośrednich za granicą wynosiła 130,5 mld zł.

Największy udział mają podmioty z sektora przetwórstwa przemysłowego, górnictwa i wydobywania oraz handlu. Istotne w tym procesie jest nie tylko wsparcie w finansowaniu akwizycji i capexu, ale także komfort w szybkim dostępie lokalnym do kapitału obrotowego, który może oferować polskim spółkom o zasięgu międzynarodowym odpowiednio dobrany partner faktoringowy.

Dla firm, którym zależy na lokalnej obsłudze operacyjnej i chcą zachować centralny nadzór nad umowami, BNP Paribas Faktoring przygotował usługę Multi-Local. Zakłada ona efektywną, zintegrowaną koordynację i regionalną realizację. W tym przypadku, klienci BNP Paribas Faktoring mogą zarządzać majątkiem całej grupy międzynarodowej za pośrednictwem portalu Multi-Local Factoring Web. Podległym spółkom udostępniany jest dostęp do platform faktoringowych na konkretnych rynkach zagranicznych.

Spółki faktoringowe Grupy działają w dwunastu krajach na świecie, a Polska jest w stanie obsłużyć w sposób scentralizowany takie kraje Europy Środkowej i Wschodniej, jak Czechy, Słowacja, Węgry i Rumunia. Nasza oferta w sposób optymalny pomaga zachować kontrolę narzędzi finansowych i zapewnia dostęp do kapitału obrotowego na globalnym rynku. Dzięki temu podmioty Klienta za granicą korzystać będą z analogicznych produktów, z jakich korzysta ich centrala w Polsce. Multi-Local to rozwiązanie faktoringowe koordynowane centralnie i realizowane lokalnie – mówi Agnieszka Fieback, dyrektorka ds. sprzedaży faktoringu w BNP Paribas Faktoring.

Dodatkową korzyścią dla klientów może być fakt, że w ramach Grupy BNP Paribas wszystkie podmioty działające na rynkach danego kraju ściśle ze sobą współpracują. Obsługa międzynarodowych biznesów odbywa się więc z uwzględnieniem, bądź dostosowaniem, zbieżnych standardów przyjętych na rynku, do którego już przyzwyczajony jest biznes klienta z siedzibą w Polsce. Krajowi doradcy zawsze pozostają w relacji z klientem i lokalną spółką Grupy, stanowią pomost gwarantujący odpowiednią obsługę. Korzyścią dla faktoranta jest bezpieczeństwo oraz oszczędność czasu, a jednocześnie dotychczasowa współpraca w Polsce uwiarygadnia firmę i może wpływać na przebieg negocjacji z faktorem.

Źródło: BNP Paribas Faktoring.

BNP Paribas Faktoring: Windykacja faktoringowa wewnętrzna a zewnętrzna

BNP Paribas Faktoring_Mat. prasowy
Jakie modele windykacji mogą stosować firmy faktoringowe? W jaki sposób na windykację wpływa rodzaj faktoringu? Faktorzy mogą zlecać wykonanie czynności windykacyjnych na zewnątrz – obsługa przeterminowanych należności jest wtedy realizowana przez niezależny podmiot – lub budować własne działy windykacji wierzytelności.

Windykacja należności faktoringowych polega na podjęciu odpowiednich działań skutkujących spłatą zobowiązania przez faktoranta lub dłużnika faktoringowego. To, wobec kogo faktor może skierować działania windykacyjne, zależy przede wszystkim od rodzaju faktoringu oraz sposobu przelewu wierzytelności na faktora. Z uwagi na źródło dochodzenia należności wyróżniamy trzy podstawowe typy faktoringu – niepełny (z regresem), pełny (bez regresu) oraz dłużny (odwrotny). W pierwszym i ostatnim przypadku to faktorant jest odpowiedzialny za wypłacalność swoich kontrahentów i, odpowiednio, własną – model współpracy upoważnia faktora do żądania zwrotu niespłaconych wierzytelności bezpośrednio przez swojego klienta. Usługa faktoringu pełnego zakłada natomiast przejęcie przez firmę faktoringową ryzyka braku spłaty zobowiązania. W tym przypadku faktor dochodzić będzie zaspokojenia roszczeń wobec ubezpieczyciela operacji finansowych lub bezpośrednio od dłużnika swojego klienta.

Zarządzanie wierzytelnościami jest procesem biznesowym, który rozpoczyna się z chwilą nawiązania kontaktu pomiędzy przedsiębiorstwem a jego kontrahentem. Współpraca, która pierwotnie ma charakter relacji sprzedawca-kupujący, zmienia się następnie w układ wierzyciel-dłużnik. Na windykację dłużnika faktoringowego znaczny wpływ ma jego dotychczasowa relacja z faktorantem. Ingerencja faktora na poziomie wierzyciel-dłużnik może więc stanowić wyzwanie. Zaletą windykacji wewnętrznej jest między innymi podtrzymanie bez pośredników dobrej relacji z faktorantem i jego dłużnikiem, przy pełnej kontroli czynności windykacyjnych przez faktora. W modelu zewnętrznym natomiast kluczową rolę odgrywa specjalistyczna wiedza i narzędzia firm windykacyjnych, które mogą znacząco przyspieszyć i usprawnić cały proces. Istotne są także niższe koszty obsługi długu. Korzyści obydwu rozwiązań – tj. nadzór nad postępowaniem i dostęp do profesjonalnego know-how, łączy zaś model mieszany.

W BNP Paribas Faktoring stosujemy model mieszany – początkowy monitoring bądź restrukturyzacja w każdym rodzaju faktoringu odbywa się inhouse. W przypadku faktoringu pełnego, dalsza windykacja – w tym ubezpieczeniowa – realizowana jest przez firmę zewnętrzną. Na kolejnym etapie wierzytelność w ramach cesji powierniczej może być obsługiwana przez zewnętrzną kancelarię. W faktoringu niepełnym obsługa wierzytelności realizowana jest ze wsparciem naszego partnera głównie na etapie sądowym. Dzięki temu możemy optymalizować procesy windykacyjne z uwzględnieniem zrozumienia specyfiki biznesu naszych Klientów przy utrzymaniu dobrych relacji z ich kontrahentami – mówi Tomasz Wawryło, ekspert ds. restrukturyzacji i windykacji w BNP Paribas Faktoring.

Zanim windykacja wejdzie w etap przymusowy (sądowy), następuje restrukturyzacja klienta. Ścieżkę monitoringu należności, porozumień czy ugody kończyć mogą mediacje. Dobrą praktyką faktora jest korzystanie w tej sytuacji ze wsparcia zewnętrznej, wyspecjalizowanej kancelarii prawnej. Warto jednak podkreślić, że nie w każdym przypadku proces restrukturyzacji definitywnie kończy współpracę na linii firma faktoringowa – faktorant.

Źródło: BNP Paribas Faktoring Sp. z o.o.

Transformacja cyfrowa i digitalizacja w sektorze faktoringowym

E. Wyrzykowska_Mat. prasowy
Postępująca i coraz bardziej zaawansowana transformacja cyfrowa przedsiębiorstw dotyka także branżę faktoringową. Głównym celem digitalizacji jest zapewnienie klientom wygody oraz szybkiej i sprawnej obsługi, a samemu rynkowi wzrostu, tym bardziej że zainteresowanie usługą nadal utrzymuje się na wysokim poziomie.

Wiodące firmy faktoringowe konsekwentnie implementują nowe rozwiązania i produkty, mimo że dynamika wzrostu w sektorze nie jest tak imponująca jak w ostatnich latach. Wdrożenie innowacyjnych narzędzi ma nie tylko usprawnić komfort nawiązywania współpracy, ale również dotrzeć z ofertą do zupełnie nowych odbiorców, którzy do tej pory w ogóle nie korzystali z usługi faktoringu. Digitalizacja oraz transformacja cyfrowa sprawiają, że biznes w coraz większym zakresie przenosi się z kanałów tradycyjnych do szeroko pojętego online’u. Wystarczy wspomnieć o zdalnym zawieraniu umów, przez Internet, w dowolnym czasie i z dowolnego miejsca. Poza tym wdrażane są szybkie płatności, a także automatyzacja w zakresie samych rozliczeń.

Skraca się również czas oczekiwania na środki. Firmy faktoringowe coraz szybciej rozpatrują wnioski, wprowadzając wiele usprawnień, mających docelowo jeszcze bardziej podnieść komfort korzystania z faktoringu, także w obszarze codziennego zgłaszania nowych dokumentów płatniczych. Istnieją rozwiązania, które pozwalają przedsiębiorcom otrzymać środki za wystawione faktury w ciągu zaledwie kilku godzin.

Udział rynkowy BNP Paribas Faktoring wynosi prawie 20%. Celem biznesowym jest natomiast wydłużenie relacji z klientem. Im więcej informacji będzie on w stanie zdobyć samodzielnie, tym więcej czasu jego opiekun uzyska na rozmowę na temat potencjalnych kierunków rozwoju współpracy. W kontekście dostarczenia przez klienta danych, firma stawia na automatyzację oraz ograniczenie wymogów dotyczących dokumentów. Z perspektywy faktoranta, oznacza to zarówno mniej uciążliwy proces przedłużenia limitu, jak i jego skrócenie. Całość będzie praktycznie zamykać się w ciągu 24 godzin.

Sposobem na wydłużenie wspomnianych relacji jest wdrożenie inteligentnych algorytmów oraz automatycznych procesów do obsługi faktoringu. Przykładem może być nasz system faktoringowy e-trade, czyli system online dedykowany do obsługi transakcji faktoringowych. Charakteryzuje się swobodną wymianą danych pomiędzy klientem a faktorem przy zachowaniu najwyższych standardów bezpieczeństwa i jakości, intuicyjnością w zakresie obsługi oraz wieloma raportami sprawozdawczymi, z możliwością definiowania pod konkretne potrzeby faktoranta. Celem cyfryzacji jest również automatyzacja środowiska pracy. Ponadto, zmiany obejmują wewnętrzne procesy oceny ryzyka kredytowego transakcji, niezbędnego do przedłużenia limitu. Wymaga on zaangażowania klienta pod względem dostarczenia wymaganych przez faktora danych – mówi Eliza Wyrzykowska, członkini zarządu w BNP Paribas Faktoring.

Klienci, którzy po raz pierwszy korzystają z faktoringu, priorytetowo traktują otrzymanie przelewu za fakturę w możliwie najkrótszym terminie. Nie są zainteresowani momentem wydania decyzji kredytowej czy podpisania umowy. Nadrzędną potrzebą jest szybki dostęp do gotówki. W wielu przypadkach czas otrzymania środków wydłuża się ze względu na oczekiwanie na zatwierdzenie cesji wierzytelności lub potwierdzenie faktury przez odbiorcę. Jest to jednak czynnik zupełnie niezależny zarówno od faktora, jak i faktoranta.

Źródło: BNP Paribas Faktoring Sp. z o.o.

Odzyskiwanie gotówki zamrożonej w fakturach

P. Kacprzak_Mat. prasowy (1)

Klienci zainteresowani usługą faktoringu przekazują coraz więcej faktur do sfinansowania. Z badań Polskiego Związku Faktorów wynika, że pierwsza połowa 2023 roku przyniosła wzrost liczby firm korzystających z tego narzędzia. To odwrócenie trendu widocznego jeszcze rok temu. Wówczas liczba klientów faktoringowych zmalała do 24,8 tys. z 25,8 tys. rok wcześniej.

Z perspektywy półrocznej, polscy faktorzy sfinansowali bieżącą działalność krajowych firm w kwocie blisko 225,7 mld zł. Łączna wartość wykupionych wierzytelności w formie faktur wyniosła o 1,2% więcej niż w pierwszym półroczu ubiegłego roku. Faktury na gotówkę zamieniło ponad 24 tys. firm, które w sumie przekazały do sfinansowania 12,7 mln dokumentów płatniczych.

Rynek faktoringowy pod względem obrotów nie rośnie jednak tak szybko, jak jeszcze w ubiegłym roku. Jednocześnie rośnie świadomość na temat usług faktoringowych. Sektor kształtują stali klienci, którzy przekonali się do tego rozwiązania i wracają po nie. Ma to szczególne znaczenie w czasach wysokich stóp procentowych. Przedsiębiorcy szukają finansowania, które nie wymaga zaciągania zobowiązań, jak na przykład kredyt. Faktoring umożliwia odzyskanie własnych środków, czyli gotówki, która została zamrożona w niezapłaconych fakturach. Z perspektywy przedsiębiorców jest zatem bardziej przewidywalny oraz elastyczny, ponieważ limit faktoringowy można łatwo zmniejszyć lub zwiększyć w zależności od poziomów sprzedaży.

Aktualnie nasycenie rynku faktoringu w Polsce jest wyższe o 20% niż średnia dla Unii Europejskiej. Dlatego po długim okresie intensywnego wzrostu rynku, siłą rzeczy tempo wzrostu musi zwolnić. Warto też zwrócić uwagę na to, że zgodnie z danymi BIK popyt na kredyty wśród firm MŚP spadł w pierwszym kwartale br. o 13%. Na tym tle wzrosty w faktoringu i tak są bardzo pozytywnym wynikiem. Jak widać na podstawie tych danych, ewidentnie firmy odczuwają spowolnienie, a co za tym idzie, ograniczają potrzeby na bieżące finansowanie mówi Paweł Kacprzak, członek zarządu BNP Paribas Faktoring.

Źródło: BNP Paribas Faktoring.

Zahamowanie w transporcie, a płynność finansowa firm

niedzialek

W pierwszym kwartale b.r. odnotowano 110 przypadków niewypłacalności firm transportowych. W analogicznym okresie poprzedniego roku było ich jedynie 34, a dwa lata wcześniej – 17. Natomiast przeciętny czas oczekiwania na przelew w ww. branży jest najdłuższy ze wszystkich sektorów i wynosi aż 20 dni. Jednocześnie, TSL plasuje się w czołówce branż, które korzystają z faktoringu. Skąd wzrost popularności tego rozwiązania? I w jaki sposób może pomóc firmom transportowym w utrzymaniu płynności finansowej?

Branża transportowa hamuje

Zahamowanie w branży transportowej stało się zauważalne już w ostatnim kwartale 2022 roku. „Transport Intelligence” prognozował, że w bieżący roku cały europejski rynek transportu drogowego urośnie tylko o 1,1% do 389,3 mld euro, a przewozy krajowe w samej Europie z trendu wzrostowego 3,3% spadną do 0,7%. Oprócz spadku zapotrzebowania na usługi transportowe, branża ta boryka się jednak z innymi wyzwaniami. W Polsce brakuje około 150 tysięcy kierowców, a zmiany w Pakiecie Mobilności paradoksalnie skomplikowały sytuację przewoźników korzystających z pojazdów o masie całkowitej poniżej 3,5 tony (obowiązek posiadania licencji oraz wymóg zabezpieczeń finansowych). Do tego należy dodać efekty inflacji, czy wojny w Ukrainie. Rosnące kłopoty ekonomiczne oraz spadek liczby zamówień mogą zatem skutkować pogłębieniem fali bankructw, bowiem płatności za pozostałe zlecenia nadejdą ze znacznym opóźnieniem.

Przepływy finansowe pod kontrolą

Nie można się dziwić, że branża szuka rozwiązania, a przedsiębiorców wnioskujących o finansowanie w procesie faktoringu przybywa. Dlaczego decydują się na faktoring?

Zdaniem Patryka Niedziałka, Szefa Sprzedaży z FaktorOne: Firmy transportowe coraz częściej korzystają z faktoringu, ponieważ jest to sposób na poprawę ich płynności finansowej. Faktoring umożliwia im wcześniejsze uzyskanie środków pieniężnych za wystawione faktury, co pozwala na pokrycie bieżących kosztów działalności i uniknięcia problemów związanych z opóźnieniami w płatnościach. To również pomaga zminimalizować ryzyko związane z niewypłacalnymi klientami.

Jedną z kluczowych zalet faktoringu jest bowiem możliwość natychmiastowego uzyskania środków pieniężnych. Tradycyjnie, firmy transportowe muszą oczekiwać na terminowe płatności od swoich klientów, co często prowadzi do utrudnień w płynności finansowej. Dzięki faktoringowi, przedsiębiorstwa mogą uniknąć długiego okresu oczekiwania i zyskać dostęp do potrzebnych środków natychmiast po wystawieniu faktury. Faktoring transportowy pozwala firmom również na bieżąco pokrywać koszty operacyjne np. wynagradzać na czas kierowców (co pozytywnie wpływa na odbiór firmy w środowisku pracowników). Brak ciągłego stresu związanego z oczekiwaniem na wpłaty klientów pozwala przedsiębiorcom na efektywniejsze zarządzanie swoimi finansami, zwiększając tym samym płynność i stabilność firmy. Tego rodzaju rozwiązanie ogranicza również ryzyko zatorów w płatnościach, gdyż to faktor monitoruje płatności od kontrahentów przedsiębiorstwa transportowego. W efekcie przedsiębiorca zyskuje dodatkowy czas na realizację podstawowych działań operacyjnych i deleguje zadanie na usługodawcę. Pozwala to także uniknąć angażowania w proces pozostałych przedstawicieli firmy, którzy nie są odciągani od swoich obowiązków i mogą skoncentrować się na doskonaleniu jakości usług oraz zwiększaniu efektywności operacyjnej. A co istotne – firmy zyskują możliwość inwestowania w rozwój. Bez względu na to, czy to zakup nowego taboru, rozbudowa floty czy modernizacja infrastruktury, faktoring umożliwia im elastyczność finansową i ułatwia osiągnięcie swoich celów rozwojowych.

– Trudna sytuacja na rynku sprawiła, że firmy jeszcze bardziej potrzebują rzetelnych partnerów, zamiast zbiurokratyzowanych instytucji – wyjaśnia Patryk Niedziałek, Szef Sprzedaży w FaktorOne. – Partnerstwo to realizuje się m.in. poprzez fakt, że to właśnie faktor przeprowadza dokładną analizę kontrahentów, pomagając uniknąć potencjalnych problemów związanych z opóźnionymi lub niezapłaconymi fakturami. Dodatkowo w FaktorOne widzimy, jak ważne jest, aby ograniczać problemy, z jakimi przedsiębiorcy mogą się spotkać podczas korzystania z usług. Dlatego bariera wejścia została maksymalnie zredukowana, a klient ma poczucie, że wspieramy jego cele i potrzeby na każdym etapie kontaktu – dodaje ekspert z FaktorOne.

W dzisiejszym dynamicznym środowisku biznesowym, przedsiębiorstwa transportowe stoją przed wyjątkowymi wyzwaniami związanymi z utrzymaniem płynności finansowej. W odpowiedzi na te wyzwania coraz większa liczba firm transportowych decyduje się na wykorzystanie faktoringu. Dzięki niemu mogą sprawniej zarządzać finansami, rozwijać się oraz osiągać lepsze rezultaty biznesowe.

Źródło: FaktorOne.

Bibby Financial Services: Polskie MŚP mają średnio ponad 87 tys. zł w przeterminowanych fakturach

matthew-guay-148463-unsplash
Aż 46 proc. małych i średnich przedsiębiorstw w Polsce zgłasza, że ich klienci płacą faktury później niż przed rokiem – tak wynika z badania Global Business Monitor przeprowadzonego na zlecenie Bibby Financial Services w 9 krajach, w których faktor prowadzi działalność. Większy odsetek przedsiębiorców narzeka na pogorszenie sytuacji w płatnościach od kontrahentów w Singapurze (58 proc.), Irlandii (57 proc.), Francji (56 proc.), Wielkiej Brytanii (55 proc.) i Niemczech (54 proc.).

W których sektorach królują spóźnialscy przedsiębiorcy?

Blisko połowa polskich MŚP, które wzięły udział w badaniu Global Business Monitor deklaruje, że ich kontrahenci płacą faktury z opóźnieniem większym niż rok temu. Ten trend jest najbardziej powszechny w sektorach usługowym i przemysłowym, gdzie ponad połowa firm potwierdza, że dostaje pieniądze później niż data na fakturze. W branży handlu hurtowego sytuacja wcale nie wygląda lepiej, bo na opóźnienia większe niż przed rokiem narzeka aż 45 proc. firm. Średnio co czwarta firma z branż TSL i budowlanej również zmaga się z przeterminowanymi fakturami.

 – W naszym badaniu sprawdziliśmy dokładnie, o jakie liczby tu chodzi. Jak długo przedsiębiorca musi czekać na pieniądze od kontrahenta? Ogólnie, w sektorze MŚP średnio są to 24 dni. Na najdłuższy czas oczekiwania narzekają firmy z sektora przemysłowego – średnio czekają aż 30 dni. Jedynie 2 dni szybciej pieniądze na konto dostają przedsiębiorstwa w branży budowlanej. To wynika z faktu, że obie branże zazwyczaj korzystają z usług wielu kontrahentów, często nawet międzynarodowych, a w chwili obecnej łańcuchy dostaw mogą być nadal zaburzone ze względu na wojnę w Ukrainie i skutki kryzysu energetycznego. 

– mówi Tomasz Rodak, dyrektor sprzedaży w Bibby Financial Services.

Konsumenci mniej kupują, a B2B nie udziela kredytu kupieckiego

Połączenie wysokiej inflacji i rosnących stóp procentowych (a co za tym idzie: mniej dostępnych kredytów) wpłynęło na ograniczenie wydatków konsumenckich. Zdaniem ekspertów cytowanych w Raporcie Atradius B2B payment practices trends Poland 2023 doprowadziło to do tendencji spadkowej w sprzedaży B2B na kredyt, czyli z odroczonym terminem płatności za towar lub usługę. Firmy badane w Polsce zgłosiły, że sprzedaż w kredycie kupieckim stanowi teraz średnio 46 proc. całej sprzedaży.
Jak twierdzą eksperci Atradius, firmy zareagowały na zagrożenie płynności, oferując krótsze terminy płatności, które wyniosły średnio 45 dni od wystawienia faktury.
Równocześnie znacząco wzrósł średni czas oczekiwania na otrzymanie płatności od klientów, który wynosi aż 86 dni na płatność od wystawienia faktury. Dla porównania: w zeszłym roku było to do 78 dni.

– Konkurencja rynkowa wymusza oferowanie klientom dłuższych terminów płatności, zwłaszcza w eksporcie. Jeśli dodamy do tego opóźnienia w płatnościach, okazuje się, że wiele firm czeka na pieniądze po 2 – 3 miesiące. A w tym czasie trzeba zapłacić pracownikom, uregulować podatki i raty leasingowe, kupić surowce, itp. 

– podsumowuje Tomasz Rodak.

Fragment raportu Bibby Financial Services (Raport Global Business Monitor Poland 2023) / materiał prasowy.

Faktoring w Polsce wciąż się rozwija pomimo spowolnienia

P. Kacprzak_Mat. prasowy

Polscy faktorzy sfinansowali w pierwszym półroczu 2023 roku bieżącą działalność krajowych firm w kwocie blisko 225,7 mld zł – wynika z najnowszego badania Polskiego Związku Faktorów.

Łączna wartość wykupionych wierzytelności w formie faktur wyniosła o 1,2% więcej niż w pierwszym półroczu ubiegłego roku. Faktury na gotówkę zamieniło ponad 24 tys. firm, które w sumie przekazały do sfinansowania 12,7 mln dokumentów płatniczych.
Faktoring nadal znajduje się na fali wznoszącej, mimo spowolnienia. Wzrosty nie są już tak imponujące jak jeszcze kilka miesięcy temu. Natomiast BNP Paribas Faktoring nadal notuje bardzo wysoki wzrost obrotu, przekraczający 30% w odniesieniu do pierwszej połowy 2022 roku.

Obroty krajowych firm faktoringowych nadal rosną, choć w I półroczu 2023 roku dynamika znacząco osłabła. W roku ubiegłym bardzo dynamiczny wzrost rynku o 27% był spowodowany między innymi szybko rosnącą inflacją, co przekładało się na rosnącą wartość wystawianych faktur za ten sam towar. W tym roku nasi klienci odczuwają drugi, długoterminowy wpływ inflacji. Wyższe ceny sprzedaży ograniczyły popyt, co powoduje, że firmy wstrzymują inwestycje, nie będąc pewnymi przyszłego popytu, a mniejsza sprzedaż to niższy popyt na bieżące finansowanie, które zapewnia faktoring. Natomiast niepewne czasy premiują drugą zaletę faktoringu, czyli przejęcie ryzyka braku zapłaty za fakturę przez firmę faktoringową. Kiedy mamy spowolnienie gospodarcze, siłą rzeczy więcej firm ma problem ze spłatą swoich zobowiązań handlowych. Dlatego widzimy wyraźny wzrost zainteresowania faktoringiem pełnym, w ramach którego firma faktoringowa bierze na siebie ryzyko ewentualnego braku zapłaty za fakturę – mówi Paweł Kacprzak, członek zarządu BNP Paribas Faktoring.

Źródło: BNP Paribas Faktoring.

Firma faktoringowa Bibby Financial Services stawia na doświadczenia klienta

grzesik
Firma faktoringowa Bibby Financial Services do swojej strategii biznesowej włączyła budowanie przewagi konkurencyjnej poprzez obsługę klienta. Pierwszym krokiem było utworzenie funkcji Customer Experience Managera, którą objął Tomasz Grzesik.

Spis treści:
Strażnik doświadczeń klienta
Dlaczego warto badać doświadczenia klientów?
Relacja z klientami to ciągła podróż

Doświadczenia klienta (Customer Experience – w skrócie CX) to połączenie emocji, motywacji, szans klienta, ale także barier, które pojawiają się w czasie jego kontaktu z firmą. To właśnie one decydują o tym, czy klient kupi produkt lub usługę i czy wróci ponownie. Najważniejszymi obszarami, które należy przeanalizować pod względem doświadczeń są tzw. miejsca styku z klientem, czyli obsługa klienta, komunikacja, kanały kontaktu z firmą czy procesy.

Wiedza o CX pozwala lepiej zrozumieć potrzeby klientów i podejmować trafne decyzje, zarówno strategiczne, jak i operacyjne, związane z codziennym zarządzaniem. Dlatego właśnie firma faktoringowa Bibby Financial Services postanowiła wpisać CX w swoją strategię rozwoju i wyznaczyć osobę koordynującą całość działań z tego zakresu.

Strażnik doświadczeń klienta
Osobą w firmie, która monitoruje i analizuje jakość usług i obsługi klienta jest Customer Experience Manager (CXM). Jest to swego rodzaju wewnątrzfirmowy rzecznik klienta, pomaga w rozwiązywaniu ewentualnych sporów i buduje pozytywny wizerunek przedsiębiorstwa – zarówno dla klientów, jak i na rynku.
Według badań przeprowadzonych przez magazyn „Customer Experience Manager” takie stanowisko posiada w swoich strukturach co najmniej od półtora roku 18 proc. firm. W zespół lub eksperta CX inwestują zwłaszcza firmy międzynarodowe. Wśród badanych firm działających wyłącznie w Polsce, połowa w ogóle nie ma takiego zespołu.
Z kolei według Raportu PZU – Customer Experience 2022, co drugi klient uważa, że 2-3 dni oczekiwania na odpowiedź od firmy to za długo. A co gdyby stworzyć dodatkowy punkt styku dla klientów, w postaci osoby, która zadba o ich interesy, następnie przeanalizuje sytuację i wyciągnie wnioski? Na tym właśnie polega rola Customer Experience Managera.

– W Bibby Financial Services klient od zawsze jest w centrum uwagi, zarówno w czasie sprzedaży, jak i w obsłudze. Wprowadzenie nowego stanowiska pomoże nam obserwować i analizować potencjalne tzw. punkty bólu, czyli momenty, których klienci nie lubią, rzeczy, które sprawiają im trudność w kontaktach z naszą firmą. To będzie dla nas ważna wskazówka w odpowiednim ustrukturyzowaniu nowych procesów. W ostatnim czasie kładziemy duży nacisk na digitalizację, rozwijamy systemy IT, usprawniamy zgłaszanie faktur online – to także poprawi doświadczenia klienta z naszą firmą. W Bibby chcemy kierować się strategią „win-win-win”: zadowolony pracownik – zadowolony klient – zadowolona firma, czyli wyższe przychody. – mówi Tomasz Kukulski, Prezes Zarządu Bibby Financial Services.

Dlaczego warto badać doświadczenia klientów?
Klienci chcą nie tylko bezproblemowego wykonania usługi czy sprawnego zakupu. Wielu z nich deklaruje, że woli zapłacić więcej i otrzymać w zamian wysoką jakość obsługi oraz bezpośredni kontakt z firmą, np. przez wyznaczonego doradcę, którego znają i z którym mogą indywidualnie porozmawiać.
Relacje z klientem mają znaczenie na każdym etapie – przy zakupie, w obsłudze, ale również, kiedy klient rezygnuje z usług firmy, czyli podczas offboardingu. Dzięki rozmowie i informacji zwrotnej od klienta można zdiagnozować problem, zastanowić się jak go rozwiązać i wprowadzić zmiany, które zabezpieczą firmę przed kolejną, taką samą, wpadką.

– Działania związane z Customer Experience (CX) przyczyniają się do podwyższenia satysfakcji klienta i to nie tylko w sferze jego obecnych doświadczeń. Satysfakcja klienta to suma wszystkich interakcji z firmą, nawet tych z pozoru błahych. Dlatego na satysfakcję warto patrzeć przez pryzmat całej ścieżki klienta. Zadowolony klient jest skłonny rozszerzyć zakres współpracy z firmą i chętnie ją poleca innym, stając się w ten sposób swego rodzaju ambasadorem marki. – twierdzi Tomasz Grzesik, Customer Experience Manager w Bibby Financial Services.

Relacja z klientami to ciągła podróż
Za doświadczenia klienta odpowiada cała organizacja, nie tylko jedna osoba. To podstawa, którą powinni rozumieć pracownicy, by dzięki synergii zespołów zaspokajać potrzeby klientów.
Największym wyzwaniem w CX jest odnajdywanie tego, co łączy klientów i firmę, oraz godzenie odmiennych interesów obu stron. Niemniej jednak, warto taką podróż rozpocząć i badać doświadczenia klientów, bo zadowoleni klienci po prostu wracają.

– Za każdym razem kiedy wracają do nas klienci, nazywamy ich „klienci bumerangi”, potwierdza się, że jakość obsługi u nas jest nieporównywalnie lepsza niż na rynku. Przedsiębiorcy zmieniają firmę faktoringową np. ze względu na promocyjne warunki cenowe, ale potem wracają do nas, bo widzą, że jakość obsługi, codzienny kontakt z doradcą, ma znaczenie. To jest ta różnica. – dodaje Tomasz Grzesik, Customer Experience Manager w Bibby Financial Services.

W tym wszystkim najważniejsze jest, by pozostać otwartym na rozmowę i zmiany, które ostatecznie polepszą produkt czy usługę.

Źródło: Bibby Financial Services.

Faktoring: Zaległości płatnicze w obrocie pomiędzy firmami

P. Kacprzak_Mat. prasowy (2)

Faktorzy zrzeszeni w Polski Związku Faktorów w pierwszym kwartale br. zanotowali wzrost obrotów o 8,4%. Niekorzystna sytuacja gospodarcza oraz geopolityczna odbijają się jednak na płatnościach w obrocie pomiędzy firmami. Remedium na finansowy przestój, wywołany między innymi przez zatory płatnicze, może być faktoring.

Branża faktoringowa zamknęła ubiegły rok z imponującym wzrostem na poziomie 26%. Tegoroczne wzrosty mogłyby być bardziej dynamiczne, ale z powodu wysokich stóp procentowych w całym sektorze doszło do wyhamowania.

Mimo spowolnienia, faktoring rośnie niemal od zawsze. Nawet w czasach największego kryzysu ekonomicznego, w latach 2008-2009 sektor utrzymywał wysoką rentowność. W wymagających czasach, decyzje przedsiębiorców w dużej mierze są motywowane niepewnością. Wszystko przez rosnące ryzyko braku płatności ze strony kontrahentów.

Nasi klienci właściwie nie pamiętają sytuacji, w której stopy procentowe, zwłaszcza w PLN, byłyby tak wysokie. W ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy koszty faktoringu wzrosły niemal trzykrotnie. W efekcie mali i średni przedsiębiorcy zastanawiają się, czy warto w ogóle skorzystać z finansowania. Najważniejszą cechą faktoringu, która odróżnia go od kredytu, jest przejęcie ryzyka niewypłacalności kontrahenta. Właśnie dlatego, kiedy sytuacja gospodarcza pogarsza się, mocno rośnie zainteresowanie faktoringiem pełnym – mówi Paweł Kacprzak, członek zarządu BNP Paribas Faktoring.

Koszt faktoringu pełnego dla małych i średnich przedsiębiorstw waha się w przedziale 0,5-1,5% od wartości faktury. Jest uzależniony od wielkości firmy oraz wartości przekazanych do faktoringu obrotów. Ryzyko niewypłacalności kontrahenta ponosi faktor.

Usługi faktoringowe są w głównej mierze skierowane do firm, które wystawiają faktury na wysokie kwoty z wydłużonymi terminami płatności. Są to przede wszystkim przedsiębiorstwa działające w sektorach dystrybucji oraz produkcji. Funkcjonują one w warunkach zmiennej koniunktury, dlatego potrzebują większej puli środków finansowych na potrzeby bieżącej działalności.

Źródło: BNP Paribas Faktoring Sp. z o.o.

Cyfryzacja, automatyzacja i inteligentne algorytmy – BNP Paribas Faktoring stawia na innowacje

P. Kacprzak_Mat. prasowy (1)

Wskaźnik NPS (gotowość do polecenia usług innym firmom) w BNP Paribas Faktoring wynosi obecnie 58, niezmiennie rosnąc od czterech lat. Firma świadczy podstawowe usługi na poziomie oczekiwanym przez klientów. Dzięki temu w ciągu najbliższych 2-3 lat planuje skoncentrować się na bardziej innowacyjnych kierunkach rozwoju.

Pierwszym krokiem jest wprowadzenie automatycznych procesów i inteligentnych algorytmów do obsługi faktoringu. Przykład stanowi chatbot wykorzystujący algorytm uczący się, wbudowany w system do obsługi faktoringu, który będzie w stanie udzielić klientowi odpowiedzi kontekstowo, bez potrzeby znajomości funkcjonalności całego systemu. Im więcej informacji klient będzie w stanie uzyskać samodzielnie, tym więcej czasu jego opiekun będzie miał na rozmowę na temat potencjalnych kierunków rozwoju współpracy.

Drugim obszarem jest wewnętrzy proces oceny ryzyka kredytowego transakcji, który jest niezbędny do przedłużania limitu. Wymaga on również pewnego wysiłku od klienta pod względem dostarczenia wymaganych danych. Celem jest automatyzacja procesu oceny ryzyka i ograniczenie wymogów dokumentowych. Z perspektywy klienta będzie to oznaczać zarówno mniej uciążliwy proces przedłużenia limitu, jak i skrócenie samego procesu – będzie praktycznie zamykać się w ciągu 24 godzin.

Nasz udział rynkowy wynosi aktualnie prawie 20% i nie planujemy go za wszelką cenę zwiększać. Naszym celem biznesowym jest maksymalne wydłużenie naszej relacji z klientem. Chcemy, żeby minimum 75% z nich współpracowało z nami ponad trzy lata. I dlatego też nasz kierunek rozwoju jest nakierowany na maksymalne uproszczenie procesu kredytowego oraz możliwość samodzielnego pozyskiwania informacji, bez udziału opiekuna w naszej firmie. Czyli jeszcze więcej wartości dodanej dla klienta przy jednoczesnym ograniczeniu wymagań formalnych wobec niego – mówi Paweł Kacprzak, członek zarządu w BNP Paribas Faktoring.

Źródło: BNP Paribas Faktoring.

Jak poprawić płynność finansową z wykorzystaniem produktów faktoringowych

P. Kacprzak_Mat. prasowy

Opóźnienia w płatnościach pozostają poważnym wyzwaniem dla europejskich gospodarek. Dane wynikające z Europejskiego Raportu Płatności wskazują, że niemal połowa polskich przedsiębiorstw akceptuje długie terminy płatności. Prawie 1/3 firm reguluje należności u swoich dostawców później, niż kiedykolwiek zaakceptowałaby takie opóźnienia u własnych klientów. Raport wskazuje, że przedsiębiorcy z sektora MŚP godzą się z taką sytuacją w imię utrzymania dobrych relacji z partnerami, którzy mają silną pozycję w swoich branżach.

Badanie przeprowadzone w ramach Europejskiego Raportu Płatności daje również pewien powiew optymizmu. Pomimo skutków koronakryzysu i ciągłej niepewności, europejskie przedsiębiorstwa z entuzjazmem patrzą w przyszłość. Wsparcie rządowe, wraz z bardziej rygorystycznymi warunkami płatności, przyczyniło się do zwiększenia płynności firm. Mimo to przedsiębiorcy mają świadomość, że opóźnienia w płatnościach i brak płatności utrudniają wzrost oraz zrównoważony rozwój. Zapewnienie płynności finansowej to kluczowa kwestia w trakcie prowadzenia firmy, ponieważ jest jednym z najbardziej istotnych kryteriów oceny jej działalności. To ona decyduje, czy przedsiębiorca w terminie spłaca swoje zobowiązania dostawcom, jest w stanie realizować niezbędne dla funkcjonowania biznesu zakupy, a także wypłaca wynagrodzenia pracownikom.

Niemal każdy przedsiębiorca spotkał się z sytuacją, w której kontrahenci nie wywiązali się na czas ze swoich zobowiązań i nie uregulowali należności w terminie. Opóźnienia w spłacie kredytu kupieckiego to pierwszy krok do powstania tzw. zatoru płatniczego w postaci kumulacji zadłużeń. Jego konsekwencją może być utrata płynności finansowej, czyli zdolności do wywiązywania się z kluczowych, krótkoterminowych zobowiązań. Zatory płatnicze są szczególnym zagrożeniem dla mikro firm, w sytuacji gdy nawet jednak nieopłacona w terminie faktura negatywnie odbija się na firmowym budżecie. Utrzymanie płynności finansowej jest wyzwaniem zarówno dla dużych podmiotów, jak i niewielkich firm. Do jej zachwiania może prowadzić choćby opóźnienie płatności ze strony kontrahenta za otrzymane towary lub usługi. Sposobem na uniknięcie jej utraty oraz związanych z tym konsekwencji jest faktoring.

Faktoring finansuje należności z tytułu dostaw towarów lub usług wobec grupy odbiorców, z którymi klient prowadzi oraz realizuje powtarzalne transakcje z odroczonymi terminami płatności. W ramach tej usługi przedsiębiorcy otrzymują jednak nie tylko finansowanie, ale również zestaw przydatnych narzędzi do wsparcia codziennej pracy firmy. Poza udzieleniem finansowania, firma faktoringowa jest w stanie zadbać o właściwą weryfikację kontrahentów, z którymi współpracuje klient. Dysponuje też informacjami o zatorach płatniczych na rynku, często wie o nich wcześniej niż firmy ubezpieczające należności. Ponadto, faktor dba o jakość udokumentowania transakcji, co ma znaczenie w problematycznych sytuacjach, ponieważ usprawnia odzyskanie należności – komentuje Paweł Kacprzak, dyrektor biura rozwoju biznesu w BNP Paribas Faktoring.

Firma faktoringowa może również przejąć ryzyko niewypłacalności podmiotów wskazanych przez klienta. Klient otrzymuje 95% wartości faktury brutto przed terminem płatności, a w przypadku braku zapłaty faktury przez odbiorcę towaru jest to już ryzyko firmy faktoringowej.

Usługi faktoringowe znajdują swoje zastosowanie zarówno w czasach korzystnej koniunktury, jak i spowolnienia gospodarczego. W pierwszym przypadku, gdy firmy chcą dynamicznie rozwijać sprzedaż, a linie kredytowe są już w pełni wykorzystane, faktoring umożliwia pozyskanie dodatkowego kapitału obrotowego. Kiedy saldo należności z tytułu sprzedanych dóbr czy usług rośnie, przedsiębiorca może uzyskać większe środki. W przypadku spowolnienia, instytucje finansowe z reguły zaostrzają kryteria w udzielaniu finansowania. Bank ocenia wiarygodność kredytową klienta, którego działalność operacyjna jest źródłem jego spłaty. W przypadku faktoringu, źródłem tym są natomiast odbiorcy klienta.

 

Źródło: BNP Paribas Faktoring Sp. z o.o.

Szybsza zapłata za fakturę? Zalety korzystania z faktoringu eksportowego

BNP Paribas Faktoring_Mat. prasowyPolskie firmy odgrywają coraz większą rolę w handlu zagranicznym. Jak wynika ze wstępnych danych Krajowej Izby Gospodarki, w 2022 roku rodzimy eksport wzrósł o 22,2%, osiągając rekordową wartość ponad 300 mld euro. Jeśli dane zostaną potwierdzone przez GUS, Polska znajdzie się w gronie dwudziestu największych eksporterów na świecie.

Polski eksporter musi spełnić kilka kluczowych warunków, aby zainteresować swoją ofertą zagranicznych partnerów handlowych. Wysoka jakość i atrakcyjna cena produktu często powinna iść w parze z możliwością zaoferowania odpowiednio długich terminów płatności. Może to być wyzwaniem dla młodej, dopiero rozwijającej się firmy i realnie zagrażać zachowaniu płynności finansowej. Innym wyzwaniem jest pogodzenie wydłużonych terminów płatności z zapłatą za surowce dostawcom, oczekującym szybkiej zapłaty za fakturę.

Sprzedaż towarów na innych rynkach jest pozytywnym zjawiskiem dla krajowej gospodarki. Z drugiej strony przedsiębiorcy podejmują większe ryzyko wynikające między innymi z innych, przewidzianych prawem terminów spłat obowiązujących w państwach kontrahentów. W celu zachowania płynności finansowej, sposobem na wcześniejsze otrzymanie środków za wystawioną fakturę jest faktoring eksportowy.

Faktoring eksportowy jest rozwiązaniem, w ramach którego faktor wykupuje faktury wystawione kontrahentom zagranicznym przez dostawcę produktów lub usług. Eksporterzy mogą dzięki temu poprawić płynność finansową i konkurencyjność na rynku oraz zapobiec zatorom płatniczym. Wszystko dzięki przeniesieniu na firmę faktoringową ryzyka braku zapłaty oraz monitowania odbiorcy. Faktoring eksportowy występuje w dwóch odsłonach. Niepełny, czyli z regresem, polega na wykupie przez faktora należności bez przejęcia ryzyka niewypłacalności odbiorców swojego klienta. Istotą faktoringu pełnego, bez regresu, poza samym finansowaniem, jest również przejęcie przez faktora ryzyka niewypłacalności kontrahentów objętych umową faktoringu – mówi Paweł Nowak, dyrektor sprzedaży w BNP Paribas Faktoring.

Jedną z kluczowych zalet korzystania z faktoringu eksportowego jest ograniczenie ryzyka kursowego. Przedsiębiorcy nie muszą analizować wahań na rynkach walutowych, ponieważ otrzymują środki bezpośrednio po transakcji sprzedaży, nawet w dniu wystawienia faktury. Nie bez znaczenia jest również wybór partnera finansującego faktury. W sytuacji gdy odbiorca opóźnienia się z płatnością, instytucja finansowa może wspierać przedsiębiorcę w uzyskaniu zapłaty. Im lepiej rozpoznawalna marka na rynkach zagranicznych, tym większe szanse na skuteczne działanie na rzecz eksportera.

Korzystanie z faktoringu eksportowego jest realnym wsparciem przy rosnącym poziomie niepewności polityczno-gospodarczej. Warto dodać, że faktoring stanowi atut eksportera w relacjach z dostawcami. Szybsza spłata zobowiązań może otworzyć nowe możliwości w uzyskaniu korzystnych rabatów lub też zagwarantować dostępność towarów czy surowców, co obecnie ma bardzo duże znaczenie dla rozwoju biznesu – dodaje Paweł Nowak.

Faktoring eksportowy jest przeznaczony zarówno dla dużych korporacji, jak i podmiotów z sektora MSP, planujących rozpoczęcie eksportu, chcących oferować wydłużone terminy płatności lub wystawiających faktury w różnych walutach. Finansowanie odbywa się w walucie faktury, w jakiej została ona wystawiona, eliminując tym samym ryzyko różnic kursowych.

 

Źródło: BNP Paribas Faktoring Sp. z o.o.

Faktoring jedną z możliwości finansowania biznesu

BNP Paribas Faktoring_Mat. prasowy
Branża faktoringowa bije rekordy. Jak wynika z ostatniego badania Polskiego Związku Faktorów, z usług faktoringowych korzysta obecnie około 25 tys. krajowych przedsiębiorstw. Łącznie przekazały one do sfinansowania niemal 24 mln dokumentów płatniczych.

Polscy faktorzy sfinansowali w 2022 r. bieżącą działalność krajowych przedsiębiorstw w kwocie blisko 100 mld euro. Oznacza to, że wykupili wierzytelności w formie faktur o łącznej wartości ponad 460 mld zł, czyli o 27% więcej niż w 2021 r.

Z perspektywy przedsiębiorstw korzystających z usługi faktoringu, kluczowy jest komfortowy i szybki dostęp do gotówki. Pozwala im to regulować zobowiązania w cyklu bieżącym, proponować kontrahentom bardziej atrakcyjne zasady współpracy, a w konsekwencji rozwijać biznes.

Kredyt kupiecki jest najbardziej powszechnym kredytem stosowanym w obrocie handlowym, rozwiązaniem bardzo pożądanym z punktu widzenia odbiorcy. Z reguły nie wiąże się z dodatkowym kosztem, nie są wymagane zabezpieczenia. Jednak dla sprzedającego, który takiego kredytu udziela, rodzi pewne konsekwencje. Firma swoje zobowiązania handlowe oraz podatkowe musi płacić na bieżąco, natomiast zapłatę od odbiorcy otrzyma dopiero po 30, 60, a nawet 120 dniach. Trzeba mieć także na uwadze ryzyko braku płatności ze strony odbiorcy. Faktoring jest narzędziem, które realnie wpływa na utrzymanie płynności finansowej przez przedsiębiorców – mówi Agnieszka Fieback, dyrektorka ds. sprzedaży faktoringu w BNP Paribas Faktoring.

Faktoring jest rozwiązaniem umożliwiającym sprzedaż faktur za gotówkę. Jego głównymi beneficjentami są przedsiębiorcy, którzy nie zaksięgowali środków z tytułu wystawionych faktur. Z reguły jest to efektem wydłużonych terminów płatności. W przypadku, gdy przedsiębiorca oczekuje na spłatę kilku należności handlowych w tym samym lub podobnym czasie, wspomniane środki firmy zostają skutecznie „zamrożone”. Spłata bieżących zobowiązań może natomiast wymagać natychmiastowego dostępu do gotówki. Wówczas jednym ze sposobów finansowania biznesu staje się faktoring, który ułatwia upłynnienie wstrzymanych środków.

Przedsiębiorca, który potrzebuje wsparcia, może skierować swoje kroki bezpośrednio do firmy faktoringowej lub banku, który oferuje analogiczną usługę. Podmiot udzielający faktoringu jest nazywany faktorem. Wykupuje on od faktoranta, czyli usługobiorcy, jego należności, a następnie wypłaca dotychczas „zamrożone” środki – dodaje Agnieszka Fieback.

Faktoring stanowi odpowiedź na zatory płatnicze, gwarantując finansowanie bieżącej działalności. Dzięki tej usłudze, przedsiębiorca może z wyprzedzeniem planować swoje wydatki, a także w terminie regulować wszelkie zobowiązania wynikające między innymi ze specyfiki jego biznesu. Rynek usług finansowych musi być jednak gotowy na zaistnienie różnych sytuacji, dlatego faktoring to różne, możliwe struktury finansowania. W tym kontekście kluczowy jest wybór możliwie najbardziej odpowiedniej usługi w danym czasie dla konkretnego przedsiębiorstwa.

Autor: BNP Paribas Faktoring Sp. z o.o.

Na co muszą się przygotować polskie MŚP w 2023 roku?

2f1f2c79af46ce8709add081d23328be
Po pandemii i wybuchu wojny za naszą wschodnią granicą coraz częściej mówi się, że to koniec prognoz. W czasach niepewności lepiej przygotowywać kilka możliwych scenariuszy rozwoju wydarzeń. Na co powinny przygotować się polskie małe i średnie przedsiębiorstwa? Jakich zmian w dostępie do finansowania należy się spodziewać?

Spis treści:
Niepewność rządzi
Inwestycje na cenzurowanym
Najgorsze już za nami?
Rola faktoringu

Małe i średnie przedsiębiorstwa częściej niż śledzeniem trendów zainteresowane są bieżącym prowadzeniem biznesu. Spóźniający się z płatnościami kontrahenci, trudności w pozyskaniu pracowników, rosnące koszty energii i surowców, zmiany w prawie, czy ograniczony dostęp do finansowania – to codzienne bolączki przedsiębiorców. W tym kontekście technologiczne wyzwania i globalne zmiany makroekonomiczne schodzą na drugi plan.

– Od ponad 10 lat prowadzimy badanie Bibby MSP Index i zauważyliśmy, że to się nie zmienia: małe i średnie przedsiębiorstwa w Polsce są bardzo pragmatyczne, mocno osadzone w „tu i teraz”. Pandemia i napaść Rosji na Ukrainę wywróciły gospodarczą rzeczywistość do góry nogami, a MŚP miały okazję udowodnić, jak bardzo potrafią być elastyczne. Jako firma faktoringowa, czyli na bieżąco zapewniająca przedsiębiorcom finansowanie działalności i rozwoju, przede wszystkim staramy się ułatwiać im życie. Dlatego w Bibby Financial Services rok 2023 będzie rokiem zmian technologicznych. Po etapie testów, udostępnimy na szerszą skalę wniosek faktoringowy online oraz silnik decyzyjny, który umożliwi szybsze podejmowanie decyzji o finansowaniu. Obydwa te rozwiązania wspierają pracę naszych ludzi, ale ich nie zastępują. Wiemy, że w niepewnym świecie rozmowa z człowiekiem stała się jeszcze ważniejsza

– mówi Tomasz Kukulski, prezes Bibby Financial Services.

Niepewność rządzi

Skoro trudno ufać prognozom, przyjrzyjmy się kilku możliwym scenariuszom, które powinny rozważyć firmy. Pierwszy z nich przewiduje brak stabilizacji geopolitycznej, utrzymującą się słabość złotego, trudną do zahamowania inflację i nadal drogie kredyty. W tak zwanych szokujących prognozach na 2023 rok eksperci Saxo Banku zakładają, że świat wszedł w erę gospodarki wojennej. Oznacza to m.in. niepewność w łańcuchach dostaw i ograniczony dostęp do źródeł energii. To bardzo pesymistyczna perspektywa, ale firmy powinny być na nią przygotowane.

– Gdy pozyskanie kredytu w banku jest zdecydowanie trudniejsze, albo gdy firmy nie chcą brać na siebie nowych zobowiązań, rośnie zainteresowanie faktoringiem. Od kilku kwartałów pokazują to dane Polskiego Związku Faktorów. Co ciekawe, firmy przekonują się także do faktoringu pełnego, który -choć nieco droższy – zabezpiecza przed ryzykiem niewypłacalności odbiorcy

– tłumaczy Tomasz Kukulski.

Inwestycje na cenzurowanym

Większość prognoz ekonomistów zakłada na 2023 rok wzrost PKB Polski. Będzie to jednak wzrost o wiele słabszy niż w poprzednich latach – średnia oscyluje wokół 0,5%. Dwa główne czynniki wzrostu gospodarczego, czyli konsumpcja i inwestycje, są ostatnio hamowane przez inflację, wysoki koszt kredytów oraz niepewność wynikającą z kryzysu energetycznego. W tej sytuacji firmy stopują inwestycje i zaczynają szukać oszczędności na kosztach osobowych. To czas, kiedy trzeba szczególnie uważać na płynność finansową.
Scenariusz zakładający niewielki wzrost gospodarczy wymaga od uczestników rynku sporej ostrożności i monitorowania na bieżąco wielu wskaźników. Wstrzymywanie się z niektórymi inwestycjami, np. w zakresie odnawialnych źródeł energii czy wdrażania nowych technologii, może spowodować opóźnienie w dostosowywaniu firmy do wymogów prawnych albo zepchnięcie na dalsze pozycje konkurencyjne. W tej sytuacji lepiej oprzeć inwestycje o zakumulowane kapitały własne lub o finansowanie obrotowe. Faktoring ma tę przewagę nad kredytem, że dostosowuje się do poziomów sprzedaży.

Najgorsze już za nami?

Trzeci możliwy scenariusz, który powinni w swojej strategii uwzględnić polscy przedsiębiorcy, zakłada stopniowy spadek inflacji. Pierwsze symptomy już widzimy w odczytach za grudzień 2022 r.: inflacja na poziomie 16,6 proc., wobec 17,5 proc. w listopadzie, chociaż oczekiwania rynkowe oscylowały w okolicach 17 proc. Maleją obawy, a na rynkach finansowych (dobry początek roku na warszawskiej giełdzie) panuje wiara, że szybko wrócimy do jednocyfrowej inflacji.
Jeśli scenariusz ten się zmaterializuje, przedsiębiorcy mogą spodziewać się również spadku stóp procentowych, a w dalszej perspektywie – większej dostępności kredytów.
Na ostrożny optymizm pozwala też grudniowy odczyt PMI dla polskiego sektora przemysłowego: wzrost do 45,6 pkt z 43,4 pkt w listopadzie. Oznacza to, że spadki zamówień, produkcji i sprzedaży nie są tak głębokie, jak we wcześniejszych miesiącach, chociaż wciąż warunki gospodarcze w sektorze przetwórczym są bardzo trudne. Z kolei gospodarka strefy euro, z którą polskie MŚP mają dużo powiązań, wydaje się właśnie odbijać od dna. Złożony indeks PMI (tzw. composite PMI) dla przetwórstwa i usług w strefie euro wzrósł w styczniu do 50,2 pkt wobec 49,3 pkt w grudniu 2022 r. Należy to interpretować jako stabilizację gospodarki i oczekiwanie przedsiębiorców, że uda się uniknąć recesji.

Rola faktoringu

Wzrost obrotów firm faktoringowych w 2021 i 2022 roku (średnio co kwartał o jedną trzecią r/r) pokazuje, że finansowanie w oparciu o wystawione faktury zyskuje na popularności. Niepewne czasy, przez niektórych uważane wręcz za kryzysowe, skłaniają do przedsiębiorców do przemyślanych kroków. Dlatego ci, którzy już wcześniej korzystali z faktoringu, podnoszą limity i przekazują do finansowania kolejnych odbiorców, także tych, których uważali za „pewniaków”. Według danych Coface liczba niewypłacalności zgłoszonych w 2022 r. wzrosła o 30 proc. w porównaniu z 2021 r., a nikt nie chce ryzykować, że coś takiego przytrafi się właśnie jego kontrahentowi.
Po faktoring zgłaszają się także firmy, które wcześniej z niego nie korzystały. Dzieje się tak dlatego, że ta forma finansowania staje się coraz łatwiej dostępna, również online. Można z niej także skorzystać u wielu pośredników finansowych, którzy działają praktycznie w każdej miejscowości w całej Polsce.

Źródło: Bibby Financial Services.

Przedsiębiorcy przygotowują się na spowolnienie gospodarki

rodak

Przedsiębiorcy z sektora produkcyjnego, handlu, usług oraz sklasyfikowani jako działalność pozostała niemal powszechnie zakładają spadek nowych zamówień i sprzedaży oraz ograniczanie inwestycji i redukcję zatrudnienia. To zły prognostyk dla gospodarki, która zaczyna wyraźnie hamować.

Spis treści:
Sprzedaż dołuje
Więcej zwolnień pracowników
Inwestycje na cenzurowanym
Finansowanie MŚP w czasach kryzysu
Faktoring wspomaga płynność

Bibby MSP Index, diagnozujący nastroje polskich przedsiębiorców, spadł w październiku do 42,6 pkt.

– Firmy coraz mocniej zaczynają odczuwać skutki wojny w Ukrainie. Wysokie ceny surowców, energii i inflacja z jednej strony znacząco odbijają się na kosztach prowadzenia biznesu, z drugiej zaczynają mocno hamować popyt przez co spada sprzedaż. Przedsiębiorcy zaczynają szukać ratunku w cięciu zatrudnienia i ograniczaniu inwestycji 

– mówi Tomasz Rodak, dyrektor sprzedaży Bibby Financial Services, firmy, która już od ponad dekady bada nastroje polskich przedsiębiorców.

Coraz gorsze perspektywy polskiej gospodarki potwierdzają też inne badania. Odczyt S&P Global PMI w sektorze przemysłowym za październik również sygnalizuje szybki spadek aktywności ekonomicznej – tempo spadku zatrudnienia jest najszybsze od niemal 2,5 roku, a gwałtowny spadek nowych zamówień już mocno osłabia produkcję.

Sprzedaż dołuje

Jak wynika z Bibby MSP Index, dwukrotnie – do 36 proc. – zwiększyła się liczba małych i średnich przedsiębiorstw spodziewających się spadku sprzedaży. Tutaj dobre nastroje panują jedynie w budownictwie, gdzie więcej firm spodziewa się jej wzrostu niż spadku (27 proc. wobec 26 proc.). Odwrotne trendy panują już jednak w handlu, gdzie mniejszych zamówień spodziewa się odpowiednio aż 41 proc. ankietowanych oraz produkcji, gdzie spadku sprzedaży spodziewa się co trzecia firma.

– Co prawda ceny surowców i energii nieco się ustabilizowały, ale niepewność co do dalszego rozwoju sytuacji jest nadal ogromna. Popyt i w Polsce i za granicą będzie słabł. Szczyt inflacji u nas spodziewany jest dopiero w pierwszym kwartale przyszłego roku, co bez wątpienia wpłynie na możliwości zakupowe polskich konsumentów. Zwłaszcza, że z końcem roku przestaną też działać niektóre rządowe osłony związane z obniżonym VAT 

– tłumaczy Tomasz Rodak.

Więcej zwolnień pracowników

Na zwolnienia pracowników planowane w najbliższych sześciu miesiącach wskazuje już niemal jedna czwarta ankietowanych firm, trzy razy więcej niż jeszcze wiosną tego roku (23 proc. wobec 8 proc.). Największe obawy mają tu przedsiębiorcy z zakresu działalności pozostałej (niemal co trzeci), handlu (29 proc.) oraz usług (23 proc.).
Do tej pory, mimo pandemii i wojny w Ukrainie, stopa bezrobocia w Polsce nawet nie drgnęła i utrzymuje się na stałym poziomie ok. 5 proc.

– Biorąc pod uwagę nasze badania oraz coraz częstsze zapowiedzi różnych firm o zwolnieniach grupowych, ten stan nie utrzyma się jednak długo. Tylko w ostatnim czasie informowano o starachowickim zakładzie MAN, gdzie w związku ze zmniejszeniem mocy produkcyjnych, pracę ma stracić ponad 800 osób. Zwolnienia obejmą też producenta okien Velux, który już wcześniej wprowadził czterodniowy tydzień pracy, by chronić załogę przy mniejszej produkcji 

– mówi Tomasz Rodak.

Z drugiej strony, pogarszającą się sytuację na rynku pracy pokazuje też malejąca liczba nowych ofert zatrudnienia. Jak podkreśla ekspert Bibby Financial Services, znajdzie to silniejsze odbicie w danych o zatrudnieniu i bezrobociu za 2023 rok.

Inwestycje na cenzurowanym

Niestety, firmy zaczynają szukać oszczędności nie tylko na kosztach osobowych, ale także tnąc planowane inwestycje. Z badania Bibby Financial Services wynika, że zwiększył się odsetek firm, zakładających spadek wydatków na inwestycje – z 20 proc. przed rokiem do 29 proc. w obecnym badaniu. Spadek wydatków na inwestycje zakładają głównie reprezentanci pozostałej działalności (46 proc.), ale także około jedna trzecia firm produkcyjnych oraz usługowych i jedna czwarta firm transportowych oraz handlowych. Ci, którzy planują inwestycje w najbliższych sześciu miesiącach, zamierzają przede wszystkim inwestować w marketing i sprzedaż (21 proc), ale też w maszyny i wyposażenie (17 proc.) oraz cyfryzację (15 proc.).

Finansowanie MŚP w czasach kryzysu

Bez wątpienia jednym z powodów cięć w inwestycjach jest utrudniony dostęp do finansowania bankowego. Z jednej strony koszt pieniądza poszedł w górę z powodu inflacji i rosnących stóp procentowych, z drugiej – banki same przykręciły kurek z kredytami dla firm, zwłaszcza tych mniejszych.
Tymczasem z zewnętrznego finansowania korzysta aż 70 proc. przedsiębiorców z sektora małych i średnich przedsiębiorstw. Z badania Bibby MSP Index wynika, że najpopularniejszy jest leasing (49 proc.) i kredyt inwestycyjny lub obrotowy (38 proc.). 18 proc. wskazuje na linię otwartą w rachunku. Z faktoringu korzysta z kolei 14 proc. przedsiębiorców, a z dotacji budżetowych 13 proc. Reprezentanci małych firm (10-49) istotnie częściej deklarują, że korzystają z dotacji budżetowych.

Faktoring wspomaga płynność

Badanie Bibby MSP Index pokazuje, że wyzwaniem dla firm będzie w tej sytuacji utrzymanie płynności finansowej, by przetrwać okres gospodarczego spowolnienia. Według najnowszych prognoz Komisji Europejskiej i NBP polska gospodarka urośnie w przyszłym roku zaledwie o 0,7 proc., co zapewne przełoży się też na większą liczbę bankructw.

– Gdy pozyskanie kredytu w banku jest zdecydowanie trudniejsze, firmy powinny mocniej zainteresować się faktoringiem, który oznacza szybszy przepływ gotówki w oparciu o wystawione faktury. Usługa zapewnia różnym rodzajom przedsiębiorstw niezbędny kapitał, a dodatkowo daje wiele innych możliwości. Korzystając np. z faktoringu pełnego, można zabezpieczyć się przed ryzykiem niewypłacalności odbiorcy 

– tłumaczy Tomasz Rodak.

Niepewne warunki i wysoka inflacja tłumią działalność przedsiębiorców. Ciągle jednak trudno prognozować, jak głębokie i długie będzie spowolnienie lub nawet ewentualna recesja. Sytuacja geopolityczna pozostaje nadal niejasna, a do tego przyszły rok jest rokiem wyborczym.

Źródło: Bibby Financial Services.

GUS: Działalność faktoringowa przedsiębiorstw finansowych w 2017 roku

matthew-guay-148463-unsplash

Główny Urząd Statystyczny ocenił działalność faktoringowa przedsiębiorstw finansowych w 2017 roku.

W raporcie Głównego Urzędu Statystycznego (GUS) czytamy:

W 2017 r. badaniem zostało objętych 50 podmiotów prowadzących działalność faktoringową. Wartość wykupionych wierzytelności przez badane przedsiębiorstwa wzrosła w porównaniu z poprzednim rokiem o 17,1% i wyniosła 222 490 mln zł. Z usług faktoringowych skorzystało 12 424 klientów, tj o 10,2% więcej niż rok wcześniej.

Podstawowe dane o przedsiębiorstwach faktoringowych

W grupie 50 zbadanych podmiotów prowadzących w 2017 r. działalność faktoringową było 39 niebankowych przedsiębiorstw prowadzących ten rodzaj działalności oraz 11 banków komercyjnych, które zajmowały się faktoringiem obok statutowej działalności bankowej.
Spośród niebankowych przedsiębiorstw faktoringowych 23 należało do grup kapitałowych, w tym 19 było jednostkami zależnymi, dwie jednostkami dominującymi i dwie jednostkami dominującymi i zależnymi jednocześnie. Natomiast wśród badanych banków 9 należało do grup kapitałowych.

W dwudziestu siedmiu niebankowych przedsiębiorstwach faktoringowych dominował kapitał krajowy, w jedenastu kapitał zagraniczny, natomiast jedno przedsiębiorstwo miało 50% udział kapitału krajowego i zagranicznego. W grupie niebankowych przedsiębiorstw prowadzących działalność faktoringową dominowały spółki akcyjne (21 jednostki) i spółki z ograniczoną odpowiedzialnością (16 jednostek), dwa przedsiębiorstwa miały inną formę organizacyjną.

Niebankowe przedsiębiorstwa faktoringowe zatrudniały 1 128 osób na podstawie umowy o pracę, 193 na podstawie umowy zlecenia, agencyjnej lub umowy o dzieło, a 51 na podstawie ustawy o działalności gospodarczej. Sieć dystrybucji tworzyło łącznie 311 oddziałów, przedstawicielstw i filii.