Oczywiste jest, że zastój w strefie euro bardzo odbije się na kondycji polskich firm, zwłaszcza tych, które są nastawione na eksport. Jak wynika z raportu firmy doradczej Ernst & Young i instytutu Oxford Economics „Prognoza dla strefy euro” nie ma szans, by w najbliższym dziesięcioleciu nastąpił wzrost gospodarczy krajów strefy euro i Polski oraz żeby stan ten wrócił do stanu sprzed kryzysu. Najpierw niestety rządy muszą uporać się z ciągle jeszcze rosnącymi długami. Eksperci szacują, że łączny PKB krajów unii walutowej w tym roku skurczy się o 0,5 proc., a w 2013 r. wzrośnie zaledwie o 0,1 proc. Bezrobocie w Eurolandzie niestety nadal będzie rosnąć, a poziom inwestycji sektora prywatnego pozostanie poniżej tego, który obserwowaliśmy przed kryzysem. Strefa euro jak wiadomo zmaga się aktualnie z trzema kluczowymi, powiązanymi ze sobą problemami. Pierwszy z nich to niepewność – strach związany z możliwym rozpadem unii walutowej. Drugi to zbyt surowa polityka fiskalna. Trzeci problem, dotykający milionów obywateli, to społeczne koszty reform. Zmiany, które mają doprowadzić do zmniejszenia zadłużenia gospodarek Eurolandu, skutkują rosnącym bezrobociem, które niestety będzie się utrzymywało przez lata. Według prognoz Ernst & Young i Oxford Economics bezrobocie w całej strefie euro zacznie spadać dopiero pod koniec 2014 r. Jeszcze w pierwszym kwartale sięgnie 12 proc. – bez pracy będzie 19,2 mln osób.Najgorzej sytuacja może wyglądać w krajach peryferyjnych. Prognozuje się, że w Portugalii stopa bezrobocia wyniesie 16 proc., a w Hiszpanii i Grecji będzie to odpowiednio 26 i 27 proc.
Tag Archives: finanse
Kredyty online dla klientów z ulicy
W mBanku i MultiBanku dotychczas tylko stali klienci mogli brać kredyty, korzystając z tzw. kanału zdalnego. Teraz pożyczkę online może wziąć również klient, który nie ma tam konta i nigdy nie był ich klientem. O planach otwarcia się z pożyczkami na zewnętrznych klientów bank wspominał już od kilku miesięcy. Nowa procedura właśnie została wdrożona i już można z niej korzystać. Pożyczkę gotówkową lub kartę kredytową mogą teraz dostać osoby, które nie mają konta w tych bankach. Przypominamy, że mBank i MultiBank to detaliczne marki należące do BRE Banku. W takiej sytuacji w MultiBanku otwierany jest specjalny rachunek techniczny, a w mBanku standardowe eKonto, które w momencie spłaty pożyczki lub wygaśnięcia ważności karty kredytowej po prostu można zamknąć co jest całkowicie bezpłatne. Jest jeszcze jeden, trzeci produkt objęty procedurą online – limit w koncie osobistym. Jednak w tym przypadku klient musi zdecydować się na otwarcie standardowego konta. Jak taki kredyt można zaciągnąć? Trzeba wypełnić specjalny wniosek znajdujący się na stronie internetowej. We wniosku wpisuje się między innymi kwotę kredytu oraz numer rachunku w innym banku potrzebny do weryfikacji danych kredytobiorcy oraz akceptacji umowy. Następnie kredytobiorca musi zrobić przelew z banku, w którym posiada rachunek. Kwota jaką powinien wysłać to tylko 1 zł. W ten właśnie sposób bank weryfikuje tożsamość klienta. Jednocześnie wysłanie złotówki oznacza akceptację warunków umowy kredytowej, czyli zastępuje to podpis na papierowej umowie. Jeśli dane na zleceniu zgadzają się z informacjami podanymi we wniosku, kredyt jest uruchamiany.
Ponad 500 mld zł oszczędności
Miesiąc sierpień okazał się miesiącem rekordowym pod względem oszczędności indywidualnych klientów banków. Oszczędności Polaków przekroczyły magiczne 500 mld zł. Na ostatnie 100 mld pracowaliśmy aż 26 miesięcy pomimo faktu, że poprzednią setkę zgromadziliśmy w 23 miesiące. Ostatnio spora część banków podniosła oprocentowanie lokat, a jak pokazują dane z ostatnich kilkunastu lat, właśnie to oprocentowanie ma decydujące znaczenie dla przyciągnięcia pieniędzy klientów. I nawet, gdy sytuacja gospodarcza się pogarsza, jesteśmy w stanie więcej lokować. Według Narodowego Banku Polskiegi od ponad roku wyraźnie rośnie wartość lokat terminowych, a depozyty bieżące utrzymują się na stałym poziomie. Eksperci wskazując na tę relację, podkreślają, iż te pierwsze są dla banków bezpieczniejsze, bo są stabilnym źródłem finansowania, a te drugie poprawiają bankom zyski, bo niewiele je kosztują.
Banki lubią etatowców
Czy pracując na umowę śmieciową można liczyć na wysoki kredyt hipoteczny? Okazuje się, że banki wolą klientów z etatami. Najpewniejszą i najbezpieczniejszą formą zatrudnienia jest po prostu umowa o pracę. W ocenie banków, osoby, które uzyskują dochody na podstawie umowy o pracę są najbardziej pewną grupą kredytobiorców. Głównym powodem jest to, że umowa o pracę jest postrzegana, jako gwarancja długoterminowego zatrudnienia. A to dla banku oznacza terminowe i bezproblemowe regulowanie rat zaciągniętego kredytu. Kiedyś banki udzielając kredytów hipotecznych wymagały zatrudnienia na podstawie umowy zawartej na czas nieokreślony, jednak już od lat ich podejście jest zdecydowanie bardziej liberalne i umowy o pracę czasowe również dają szansę na kredyt.
Zarabiamy mniej niż przed rokiem
Niestety stało się, przedsiębiorcy przestali tworzyć nowe miejsca pracy i dawać podwyżki. Co gorsze, może być jeszcze gorzej. Pensje pracowników rosną coraz wolniej. W sierpniu średnia pensja osoby zatrudnionej w sektorze przedsiębiorstw wyniosła 3686,45 zł brutto i była o 2,7 proc. wyższa niż w analogicznym okresie 2011 r. Jest to jeden z najgorszych wyników z ostatnich lat. Co prawda, w lipcu dynamika była jeszcze niższa, bo wyniosła 2,4 proc , ale ekonomiści słaby wynik tłumaczyli efektem statystycznym (przesunięcie z lipca na czerwiec nagród w górnictwie). Naprawdę pensje Polaków się kurczą. Realna dynamika, czyli po uwzględnieniu inflacji (3,8 proc. r/r w sierpniu), była ujemna i wyniosła 1,1 proc. To już drugi miesiąc z rzędu i czwarty w tym roku, kiedy siła nabywcza wynagrodzeń spada.
Jak studenci wynajmują mieszkania- czyli początek roku akademickiego
Od lipca możemy zaobserwować wzmożony ruch na rynku mieszkań na wynajem. Jest to coroczny trend, zapowiadający zbliżanie się roku akademickiego.
Studenci przystępują do masowych poszukiwań mieszkań. Ci bardziej rezolutni zaczynają już od lipca kiedy mieszkania są tańsze i jest ich większy wybór.
Z badań WGN wynika, że nieco ponad 80 % osób odkłada decyzję najmu mieszkania na wrzesień, a nawet październik, chcąc zaoszczędzić na opłatach za miesiące wakacyjne. Jednak wtedy muszą liczyć się z bardziej ograniczoną ofertą i wyższymi cenami najmu. Od września znacznie trudniej jest negocjować ceny z właścicielami, mieszkania praktycznie wynajmowane są „na pniu”. Jest to jednocześnie ostatni dzwonek dla posiadaczy dużych, 3- i 4 -pokojowych mieszkań, by korzystnie je wynająć jeszcze teraz, kiedy są one najbardziej pożądane. Studenci łączą się bardzo często w 3-4 osobowe grupy, ze względu na obniżenie kosztów na osobę
Obecnie ceny najmu mieszkań, porównując rok do roku, znacząco spadły – średnio o ok. 10-12 %. Wciąż jednak największym powodzeniem cieszą się mieszkania z niższej półki cenowej – oczywiście w połączeniu z optymalną lokalizacją, tzn. w pobliżu uczelni lub przystanków komunikacji publicznej. Miesięczny koszt wynajmu mieszkania 2-pokojowego w dużych aglomeracjach to ok. 1500-2000 zł, 3-pokojowego blisko 1900-2500 zł. Po rozdzieleniu kosztów na kilka osób daje to kwotę ok. 650-700 zł miesięcznie. Wynajem kawalerki jest dla studentów mniej opłacalny, gdyż ceny zaczynają się od 900 zł wzwyż, co ze wszystkimi opłatami dodatkowymi daje średnią ok. 1200-1300 zł miesięcznie. Chętniej natomiast z tej oferty korzystają pary.
Właściciele mają już mniej uprzedzeń do wynajmowania mieszkań studentom. W obecnych czasach coraz trudniej znaleźć najemcę tak pewnego swojej sytuacji życiowo-zawodowej, że jest on gotowy podpisać długoterminową umowę najmu na okres powyżej roku. Coraz częściej właściciele stają przed wyborem – podpisać umowę na czas nieokreślony z jednomiesięcznym okresem wypowiedzenia, czy czekać dłużej na najemcę, który zgodzi się związać umową na minimum 12 miesięcy, co jest korzystniejsze dla właściciela. Czasami jednak zdarza się tak, że najemca rezygnuje z najmu lokalu po krótkim czasie, np. po pół roku – i wtedy znów trzeba poświęcać swój czas i energię na znalezienie nowego najemcy, nie wspominając już o konieczności odświeżenia mieszkania.
Natomiast ze studentami sprawa wygląda inaczej – dają oni nadzieję na podpisanie umowy najmu na, co najmniej, okres roku akademickiego, tj. 10 miesięcy, a przy pomyślnych wiatrach, nawet i na kolejne lata edukacji, zwłaszcza, jeżeli współpraca po obu stronach jest udana, a mieszkanie w optymalnej cenie i z dobrym dojazdem do uczelni. Jeżeli mieszkanie jest większe, rozkładowe, to zawsze istnieje możliwość, że będzie wynajmowane ciągle, gdyż nawet jeśli jedna osoba zechce się wyprowadzić, to pozostali mieszkańcy znajdą na jej miejsce we własnym zakresie kolejnego towarzysza do wspólnego podziału kosztów.
Mając na uwadze, że dobrego najemcę należy cenić, warto rozważyć wakacyjne zniżki czynszu dla studentów. Zważywszy, że często wracają oni wtedy w rodzinne strony lub korzystają z wakacyjnych wojaży, a mieszkanie stoi puste.
Wynajmujący najchętniej zawierają umowy najmu z rodzicami studentów. Dotyczy to głównie studentów 1 i 2 roku. Za rozliczenia finansowe i stan lokalu odpowiedzialni są wtedy rodzice, a ich dzieci-studenci są wpisani jako użytkownicy.
Studenci poszukują mieszkań zlokalizowanych jak najbliżej uczelni, a przynajmniej z bardzo dobrym dojazdem. Mieszkanie na pewno musi być umeblowane i wyposażone w sprzęt AGD oraz łącze internetowe. Powinno być rozkładowe ze względu na ilość mieszkających osób i ich komfort. Właściciele najchętniej wynajmują mieszkania studentom studiującym zaocznie i jednocześnie pracującym, co zapewnia im ciągłość wynajmu, nawet w okresie wakacyjnym.
Przy zawieraniu umowy pobierana jest od najemcy kaucja, najczęściej stanowiąca jedno- lub dwumiesięczną kwotę najmu na zabezpieczenie ewentualnych zadłużeń lub zniszczeń.
Warto wykorzystać wrzesień i pierwsze tygodnie października, jeżeli właściciel chętnie widziałby osobę studiującą jako przyszłego najemcę mieszkania. Kluczem do sukcesu jest tu właściwe ustawienie ceny najmu, uwzględniające również wszystkie opłaty dodatkowe oraz lokalizację mieszkania. Czasem warto zmniejszyć cenę o kilkanaście procent, niż stracić np. kilka miesięcy, gdy mieszkanie stoi puste z braku chętnych. Jeden miesiąc bez najemców nieraz pozbawiania właściciela 6-12 – krotności kwoty, o którą mógłby zmniejszyć miesięczną cenę najmu, by wynająć lokal wciąż korzystnie, w krótkim terminie, po korekcie cenowej.
Paulina Michniak
WGN Nieruchomości
Becikowe wyższe ale nie dla każdego
Sejm znowelizował dzisiaj ustawę o świadczeniach rodzinnych. Począwszy od stycznia 2013 r. tzw. becikowe przysługiwać będzie tylko rodzinom o miesięcznych dochodach nieprzekraczających 1922 zł na osobę. Wynosić ono będzie będzie 1200 zł, a nie jak dotychczas 1000 zł. Obecnie becikowe przysługuje matce, ojcu lub opiekunowi dziecka niezależnie od wysokości dochodów. Premier Donald Tusk zapowiedział, że będzie się starał przekonać senatorów Platformy do tego, aby naprawili „ten błąd” i aby becikowe było przyznawane tym osobom, co poprzednio.
Średnia pensja na Białorusi
Premier Białorusi Michaił Miasnikowicz zapewnił dzisiaj, że średnia pensja na Białorusi w grudniu osiągnie równowartości 500 dolarów. Dodał także, że konieczne jest motywowanie do większej wydajności pracy w rolnictwie. Według tego premiera można liczyć, że w grudniu 2013 roku – średnia pensja wzrośnie do 600 dolarów. Jak zaznaczył, ma to być powiązane ze wzrostem wydajności pracy. Na Białorusi jest bowiem wiele gospodarstw rolnych, gdzie rentowność wynosi ponad 20 procent. Człowiek będzie gospodarzem na roli, kiedy poczuje związek z nią poprzez własność. Na Białorusi podstawę rolnictwa stanowią kołchozy i sowchozy, które zapewniają 98 proc. produkcji rolnej.
Piętro a cena nieruchomości inwestycyjnej
Apartament na szczycie wieżowca to marzenie wielu Polaków. Jednak taki luksus słono kosztuje – za komfortowy apartament z widokiem trzeba zapłacić nawet i pięć razy więcej niż za podobnej wielkości mieszkanie w zwykłym bloku. Jak wynika z analizy portalu internetowego, blisko 1/5 mieszkań wystawionych na sprzedaż, to lokale na parterze. 2/3 oferowanych mieszkań położonych jest na pierwszym, drugim, trzecim lub czwartym piętrze. Ten wynik jednak nie zaskakuje. Z obliczeń wynika, że blisko 70 proc. budynków mieszkalnych w Polsce, w których znajdują się oferowane do sprzedaży lokale, liczy maksymalnie 4 piętra wysokości.
Długi Hydrobudowy
Od ogłoszenia upadłości układowej spółki, łączna kwota nieuregulowanych zobowiązań Hydrobudowy wzrosła o 75 mln zł. „Na skutek wypowiadanych umów kredytowych, zajęcia rachunków bankowych będących skutkiem udzielanych poręczeń oraz przedłużających się negocjacji prowadzonych przez spółkę matkę ze wspólnymi wierzycielami spółek z grupy kapitałowej, Hydrobudowa Polska utraciła niemalże całkowicie płynność finansową, a jej łączna kwota nieuregulowanych zobowiązań powstałych od momentu ogłoszenia upadłości z możliwością zawarcia układu wzrosła do 75 milionów złotych” – napisano w komunikacie spółki. Przypominamy, że w złożonym na początku czerwca wniosku o ogłoszenie upadłości Hydrobudowa zgłosiła 18 tys. wierzytelności na łączną kwotę 1,23 mld zł.
Rekord oszczędności Polaków
Oszczędności zgromadzone przez gospodarstwa domowe na koniec czerwca 2012 roku osiągnęły wartość prawie 1 bln zł. Jest to najwyższy poziom w historii. Tylko w samym II kwartale przyrosły o 10,1 mld zł, czyli 1,0%. Po wyłączeniu OFE, w których zgromadzone aktywa nie mogą być wykorzystane w sposób natychmiastowy, wartość oszczędności wyniosła 761 mld zł, czyli o 0,9% więcej niż kwartał wcześniej.
Pensja księdza
Episkopat na poważnie zabrał się za swoje finanse. A przynajmniej dał do zrozumienia, że chce się tym zająć i wydał ”Instrukcję w sprawie zarządzania kościelnymi dobrami materialnymi”. Jak czytamy, dochody księdza składają z ofiar na śluby, chrzty i pogrzeby, do tego dochodzi taca. Skutkiem jest to, że niektórzy księża, ci w bogatszych parafiach, mają co najmniej kilka tysięcy złotych, a inni kilkaset złotych. W powyższej instrukcji jest napisane ”Kościół zapewnia im utrzymanie, ale równocześnie zachęca do dobrowolnego ubóstwa i prostoty życia. Dlatego też duchowni to, co im zbywa, winni przeznaczyć na dobro Kościoła i dzieła miłości” – bardzo ładny zapis, ale czy można liczyć, że księża potulnie posłuchają, byłoby naiwnością.
16 mln zł za nadgodziny dla funkcjonariuszy
Minister spraw wewnętrznych, Jacek Cichocki wystąpił własnie do ministra finansów z wnioskiem o uruchomienie ponad 16,5 mln zł na wypłatę pieniędzy za nadgodziny dla funkcjonariuszy pracujących podczas Euro 2012. „W sumie funkcjonariusze policji, straży pożarnej, Biura Ochrony Rządu oraz Straży Granicznej podczas zabezpieczania Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej wypracowali prawie 711 tys. nadgodzin. Najwięcej nadliczbowych godzin na służbie spędzili policjanci – ponad 356 tys.”
Podatek od najwyższych przedstawicieli władzy
Rząd Słowacji zatwierdził dodatkowy aż pięcioprocentowy podatek od 170 najwyższych rangą, najlepiej zarabiających urzędników państwowych jak i polityków. Władze nazywają ten czyn przejawem solidarności społecznej. Prawica zarzuca rządowi populizm. Niemniej jednak, od 1 stycznia 2013 roku tym dodatkowym podatkiem mają zostać obłożone uposażenia 150 deputowanych do parlamentu, premiera, prezydenta i sędziów Sądu Najwyższego.
Nieruchomości inwestycyjne będą tanieć
W drugim kwartale tego roku ceny transakcyjne nieruchomości nowych i używanych w dużych miastach spadły między 1 a 3 procent. Tak wynika z ogłoszonego we wtorek raportu AMRON-SARFiN. Według analityków mieszkania będą tanieć co najmniej do jesieni przyszłego roku.
Nieruchomości inwestycyjne nie dla młodych
Młodzi ludzie już dawno nie mieli tak utrudnionego startu w dorosłość. Niestety stanowią oni największą grupę bezrobotnych. Mimo, że mają bardzo duże aspiracje i kończą studia wyższe nie mogą odnaleźć się na rynku pracy. Coraz później się usamodzielniają i długo tkwią na „garnuszku” rodziców. Według ekspertów Związku Firm Doradztwa Finansowego (ZFDF) potrzebne jest nowe narzędzie, które umożliwi młodym ludziom zaciągnięcie kredytu hipotecznego i zakup własnego „M”.
Lux Med trafi do PZU?
W ciągu miesiąca może dojść do sprzedaży Lux Medu, czyli największej w Polsce firmy świadczącej prywatne usługi medyczne. Jednym z poważnych zainteresowanych przejęciem jest PZU. Zarówno lider branży ubezpieczeniowej jak i właściciel Lux Medu czyli fundusz private equity Mid Europa Partners, nie wypowiadają się na ten temat. Z informacji gazety „Parkiet”wynika, że Mid Europa wycenia Lux Med na ok. 1 mld zł
Uwaga na ceny nieruchomości inwestycyjnych
Mimo, że ceny sprzedaży mieszkań spadają w każdym miejscu w Polsce, średnie ceny wynajmu w stosunku do zeszłego roku o dziwo wzrosły. Taka właśnie jest sytuacja w dziewięciu z trzynastu analizowanych miast. Jedynie we Wrocławiu, Katowicach, Gdyni i Łodzi ceny o wystawiane przez właścicieli mieszkań są niższe niż przed rokiem. Największe spadki, bo aż o ponad 7 proc. widoczne są w Łodzi. W tym mieście kawalerkę można wynająć już za lekko ponad 800 zł, a mieszkanie trzypokojowe za 1570 zł (mniej więcej tyle, ile wynoszą ceny w Olsztynie i Szczecinie).
Zarobki przedsiębiorsów rosną szybciej
Już od czterech kwartałów realne dochody osiągane przez osoby prowadzące własną działalność gospodarczą rosną wyraźnie szybciej od dochodów z pracy najemnej. Takie dane wynikają ze statystyk opublikowanych przez NBP. Nic dziwnego, że dla jednej czwartej drobnych przedsiębiorców chęć osiągania wyższych dochodów była najważniejszym powodem uruchomienia własnego biznesu.
Banki zwalniaja ale daja syte odprawy
Niestety sektor bankowy po raz kolejny tnie koszty osobowe. Całe szczęście zwolnieni pracownicy mogą jednak liczyć na odprawy. Jak na razie najwięcej środków na ten cel przeznaczył Bank BPH. Na każdą z około 600 osób przewidzianych do zwolnienia przypadnie w tym banku średnio odprawa oceniana na ok. 115 tys. zł. Oczywiście, jej ostateczna wysokość będzie uzależniona od stażu pracy zwalnianego.
2,5 mln Polaków żyje w skrajnej biedzie
Niestety, coraz więcej Polaków robi zakupy w dyskontach i szuka jak najtańszej odzieży. Coraz szybciej rośnie popularność lombardów. Na koniec 2011 r. w gospodarstwach domowych o wydatkach poniżej granicy skrajnego ubóstwa żyło ponad 6,5% populacji. Ekonomiści uważają, że najgorsze dopiero przed nami: od jesieni, gdy zakończą się prace sezonowe, jeszcze bardziej wzrośnie bezrobocie i na koniec roku bez pracy może być co siódmy dorosły Polak.
Nieruchomości inwestycyjne: wzrost cen
Mimo, że inwestorzy nadal nie wykazują większej ochoty do handlu akcjami i podejmowania odważniejszych decyzji, zauważyć można skłonność do dalszego realizowania zysków. Trudno jednak mówić, by działy się rzeczy podpowiadające kierunek średniookresowej tendencji. Zauważyć jednak można, że w ciągu roku nieruchomości zdrożały o ponad 28%. Aktualnie nieruchomości na Florydzie sprzedają się najszybciej od ponad 6 lat. W ciągu roku ceny nieruchomości na Florydzie wzrosły o ponad 20%, przy czym w przypadku budynków wielorodzinnych progres wyniósł 28,5%.
Nieruchomości: od 2013r. wyższy podatek
W przyszłego roku niestety należy liczyć się z podwyżkami podatków i opłat lokalnych. Mimo, że ostatnie słowo w tej sprawie mają gminy i jeszcze ono nie padło, to już wiadomo, że zmiany mogą dotknąć m. in. właścicieli nieruchomości. Podwyżkę najbardziej odczują przedsiębiorcy. Zmiany mogą ich kosztować około 200 zł rocznie.
Wyższa pensja i dodatek dla nauczycieli
Gminy z wrześniowymi podwyżkami dla nauczycieli decydują się także na zwiększenie dodatków do pensji. Związki zawodowe domagają się bowiem, aby co roku były one negocjowane i stopniowo podwyższane. Niebawem nauczyciele otrzymają kolejną, 3,8-proc. podwyżkę wynagrodzenia zasadniczego.
Mniejsze koszty utrzymania
Wywożąc śmieci raz na dwa tygodnie można zyskać nawet 250 zł. Wybierając tanią firmę, która odbierać będzie odpady rodzina może zaoszczędzić 400 zł rocznie. Dodatkowo 250 zł potencjalnych oszczędności można uzyskać zamawiając wywóz śmieci raz na dwa tygodnie, a nie co tydzień.
Rząd powinien ratować bankrutów
Aż 60 procent Polaków chce, by rząd pomagał upadającym firmom. Przeciwnego zdania jest tylko 23% obywateli. Według Polaków, w pierwszej kolejności powinniśmy ratować firmy budowlane. Na kolejnych miejscach są firmy z branży medycznej i spożywczej. Co ciekawe na samym końcu jest branża bankowa.
Branża IT najbardziej opłacalna
W ubiegłym roku branża IT była najbardziej opłacanym sektorem polskiej gospodarki. Pracownicy zarabiali w niej przeciętnie 5,5 tys. zł miesięcznie . „Wynagrodzenia wynosiły od 4 tys. zł w przypadku specjalistów, do aż 13 tys. zł w przypadków dyrektorów i członków zarządów. Starsi specjaliści zarabiali 6 tys. zł, a kierownicy o 1,5 tys. zł więcej” – pracownik z Sedlak & Sedlak, firmy robiącej badanie. Zarobki analityków ds. IT wynosiły 6 tys. zł.
Praca marzenie w Google
Chyba każdy, kto ukończył studia i bigla włada językiem angielskim chciałby pracować w Google. Darmowe strzyżenie, posiłki, naprawy rowerów czy dopłaty do masaży to tylko jedne z wielu bonusów wynikających z pracy dla Mountain View. Teraz Google zatroszczy się także o rodziny pracowników. W przypadku śmierci pracownika Google, korporacja zatroszczy się o jego bliskich. Przez dziesięć lat od śmierci pracownika jego współmałżonkowie lub partnerzy życiowi otrzymywać będą połowę jego pensji, a każde z jego dzieci, do ukończenia 19 roku życia, otrzymywać będzie miesięcznie 1000 dolarów. Pieniądze dla dzieci będą wypłacane dłużej, jeśli młody człowiek będzie kontynuował naukę.
Biedronka ma plan marketingowy
Właściciel Biedronki, Jeronimo Martins, chce powtórzyć wielką akcje marketingową do której doszło 1 maja bieżącego roku w Portugalii. Klienci już zacierają ręce, ale co na to dostawcy Biedronki? Prawie 2,5 miesiąca temu w portugalskiej sieci Pingo Doce, odpowiedniku „Biedronki”, przerprowadzono wielką akcję obniżki cen wszystkich towarów. Wszystkich o połowę.
Kłopoty niemieckiej inwestycji
Jedna z największych niemieckich inwestycji ostatnich lat może okazać się spektakularną porażką. Chodzi o budowie nowego lotniska w Berlinie.Jak donoszą niemiecka media, niestety zaczyna brakować pieniędzy na dokończenie tej ogromnej inwestycji