Jak na kraj, który cztery lata temu pogrążył się w finansowej otchłani, Islandia radzi sobie zaskakująco dobrze. Szybko spłaciła znaczną część międzynarodowego zadłużenia, które pozwoliło jej przetrwać najgorszy okres. Bezrobocie waha się w okolicy 6 % i cały czas spada. W czasie gdy wiele krajów Europy walczy o to, by wydostać się z bagna recesji, islandzka gospodarka ma wzrosnąć w tym roku o 2,8%
Źródło: Onet