Banki centralne kupują złoto na potęgę i napędzają globalny popyt

ibrahim-rifath-789914-unsplash
W styczniu, lutym i marcu 2024 roku banki centralne na całym świecie kupiły łącznie 290 ton złota, ustanawiając tym samym nowy rekord zakupów w pierwszym kwartale roku. Najwięcej do puli dołożyły Turcja, Chiny i Indie, swoje rezerwy zwiększył także Narodowy Bank Polski.

Jak wynika z najnowszego raportu Światowej Rady Złota, w pierwszym kwartale 2024 roku całkowity globalny popyt na złoto (włącznie z zakupami OTC, czyli na rynku pozagiełdowym) wzrósł o 3% rok do roku i wyniósł 1 238 ton. To oznacza, że był to najmocniejszy – pod względem popytu na królewski kruszec – pierwszy kwartał od 2016 roku. Analiza WGC wskazuje także, że średnia kwartalna cena wzrosła do rekordowej wartości 2 070 USD za uncję, czyli o 10% wyższej rok do roku i 5% wyższej kwartał do kwartału.

Stabilny popyt na wysokim poziomie przekłada się także na rekordowe ceny złota, mimo że amerykański dolar pozostaje silny, a FED wciąż nie zdecydował się na obniżkę stóp procentowych w USA. Nasilające się ryzyko geopolityczne i globalna niepewność makroekonomiczna umacniają pozycję złota jako bezpiecznej przystani, a wspierają to zakupy czynione przez banki centralne na całym świecie, które nieustannie zwiększają swoje rezerwy tego kruszcu – komentuje Michał Tekliński, ekspert rynku złota, Goldsaver.pl.

Łącznie w pierwszym kwartale 2024 roku, banki centralne dodały 290 ton złota do oficjalnych, globalnych rezerw. Wzrósł też popyt inwestycyjny na sztabki i monety (3% rok do roku), a także napędzany rozwojem sztucznej inteligencji w sektorze elektronicznym popyt technologiczny (10% rok do roku). Spadł za to, ale nieznacznie (2% rok do roku) globalny popyt na biżuterię. Odpływy notują też fundusze ETF oparte na złocie, których globalne zasoby zmalały o 114 ton.

Banki centralne napędzają popyt na złoto

Zgodnie z raportem Światowej Rady Złota, popyt netto na poziomie 290 ton, wygenerowany przez banki centralne, to najmocniejszy początek roku od 2000, czyli od czasu, gdy WGC prowadzi statystyki i jednocześnie wynik o 1% lepszy od poprzedniego, rekordowego pierwszego kwartału w 2023 roku. Autorzy analizy są przekonani, że silny start tylko potwierdza tezę, że popyt banków centralnych pozostanie na wysokim poziomie w całym 2024 roku, stanowiąc kluczowe wsparcie dla złota.

Już poprzednie lata wskazywały, że banki centralne będą kupować coraz więcej złota. Zarówno w 2022, jak i 2023 roku, ich apetyt przekraczał rocznie 1 000 ton. Swoją cegiełkę regularnie dokłada Narodowy Bank Polski, który w zeszłym roku zwiększył rezerwy do prawie 360 ton i był jednym z wiodących na świecie banków centralnych, jeśli chodzi o zakupy kruszcu. W pierwszym kwartale 2024 roku NBP dokupił nieco ponad 1 tonę, a na tym nie koniec, bo niedawno zarząd banku podjął decyzję, że rezerwy w złocie mają docelowo stanowić 20% wszystkich rezerw. Obecnie to około 13% – wylicza Michał Tekliński.

Kto kupuje najwięcej?

Na czele państw, które królewskiego kruszcu kupują najwięcej, figurują Chiny, Turcja i Indie. Bank Ludowy Chin zwiększył w pierwszym kwartale swoje zasoby o 27 ton. Warto zauważyć, że Państwo Środka od kilkunastu miesięcy nieustannie dokupuje złoto, a łącznie w ich posiadaniu są już 2 262 tony kruszcu. To o 16% więcej niż pod koniec października 2022 roku, gdy Chińczycy wznowili regularne zakupy. Zgodnie z danymi WGC, to najdłuższa miesięczna passa zakupów w historii, jaką zanotował chiński bank centralny.

Łącznie w pierwszym kwartale zwiększenie rezerw złota (o tonę lub więcej) zgłosiło dziesięć banków centralnych, a dominują wśród nich banki z rynków wschodzących. Bank Centralny Republiki Turcji kontynuował akumulację złota, kupując w pierwszym kwartale 30 ton, Bank Rezerw Indii dokupił 19 ton, Narodowy Bank Kazachstanu – 16 ton, Bank Centralny Omanu – 4 tony, a po 2 tony do puli dorzucił Singapur, Katar i Kirgistan. W Europie, oprócz NBP, zasoby złota – o 5 ton – zwiększyły także Czechy. Z kolei redukcję zapasów złota zaraportowały banki centralne Uzbekistanu (-14 t), Tajlandii (-10 t) i Filipin (-2 t).

Autor: Michał Tekliński – Ekspert rynku złota z liczącym już ponad dekadę doświadczeniem w branży. W Goldenmark pełnił funkcję dyrektora ds. rynków międzynarodowych. Zwiedził świat i zobaczył wszystko (łącznie z legendarnymi dywanami jubilerów, z których wytapia się drobinki złota). W Goldsaverze pełni funkcję głównego analityka oraz filaru zespołu eksperckiego. Prywatnie wytrawny obserwator polityki, geopolityki i gospodarki.

Stena Recycling: Polska na drodze do zrównoważonej gospodarki

Aleksandra Surdykowska_Stena Recycling (1)
W dzisiejszym świecie troska o środowisko staje się coraz ważniejsza, a koncepcja gospodarki obiegu zamkniętego zyskuje na znaczeniu. Chcąc sprostać zmieniającemu się rynkowi warto zapoznać się z modelami biznesowymi GOZ. Opisują one sposób, w jaki firma generuje, oferuje i dostarcza wartość różnym grupom interesariuszy, jednocześnie minimalizując negatywny wpływ na środowisko i społeczeństwo. Ideą przewodnią przyświecającą tym modelom jest zmniejszenie ilości odpadów i efektywne wykorzystanie surowców, co przekłada się na zrównoważone podejście do produkcji i konsumpcji.

W obliczu współczesnych wyzwań związanych z kryzysem środowiskowym i ciągłą eksploatacją zasobów nieodnawialnych, wdrażanie rozwiązań zmniejszających wpływ na środowisko staje się kluczowym elementem działań mających na celu wspieranie zrównoważonego rozwoju. W tym kontekście, koncepcja gospodarki cyrkularnej zdobywa coraz większe znaczenie, a jednym z kluczowych sposobów realizacji tej idei jest znajomość i wykorzystanie wiedzy na temat Modelu Kołowego GOZ. Stosowany jest on w ramach tworzenia cyklu życia produktu. Jest to 7 modeli biznesowych, które przyporządkowane są do 3 etapów cyklu gospodarki obiegu zamkniętego – produkcji, użytkowania i końca życia produktu bądź usługi.

Etap I: Produkcja – odpowiedzialne podejście do surowców

W pierwszym etapie, produkcji, kładziemy nacisk na cyrkularne surowce, odzysk produktów ubocznych, modyfikację i naprawę. Wykorzystanie surowców odnawialnych lub pochodzących z recyklingu przyczynia się do ograniczenia negatywnego wpływu na środowisko. Współpraca między przedsiębiorstwami, gdzie odpady jednej firmy stają się surowcem dla innej, jest kluczowa dla redukcji ilości odpadów oraz obniżenia kosztów pozyskiwania surowców.

Etap II: Użytkowanie – nowe modele biznesowe

Drugi etap, użytkowanie, skupia się na modelach biznesowych opartych na świadczeniu produktów jako usługi oraz zapewnianiu dostępu do produktów zamiast ich posiadania. To podejście sprzyja efektywnemu wykorzystaniu zasobów, redukcji zużycia surowców i minimalizacji odpadów.

Etap III: Koniec życia – odpowiedzialny recykling

W ostatnim etapie, końcu życia, skupiamy się na odzysku surowców, umożliwiając ponowne wykorzystanie zużytych materiałów w nowych produktach, procesach lub łańcuchach wartości.

Świadomi konsumenci, zrównoważone wybory

Z badania The Circular Voice przeprowadzanego w maju 2023 r., na zlecenie Stena Recycling, wynika, że polscy konsumenci coraz bardziej zwracają uwagę na zrównoważone podejście do produkcji, a 72% uważa możliwość ponownego przetworzenia produktów za istotną. W tym kontekście, budowanie lokalnych partnerstw między sektorami i branżami jest kluczowe dla pełnego wykorzystania potencjału zamknięcia obiegu materiałów i surowców. Jak podkreśla Aleksandra Surdykowska, PR & Marketing Manager Stena Recycling: „Zamykanie obiegu surowców, wykorzystanie materiałów z recyklingu i minimalizacja ilości wytwarzanych odpadów nie tylko chronią środowisko, ale także stanowią szansę na redukcję kosztów, wzrost efektywności oraz budowanie przewagi konkurencyjnej wśród firm.”

Źródło: Stena Recycling.