Ronson kupuje teren inwestycyjny w Warszawie

mapka

Firma Ronson inwestuje w grunty w Warszawie. Zawarła warunkowe umowy kupna terenów inwestycyjnych w dzielnicy Ursus. Docelowo może tam powstać 1600 mieszkań. Wartość transakcji to blisko 82 mln zł. 

„Nieruchomości objęte są miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego przewidującym możliwość realizacji zabudowy mieszkaniowej wielorodzinnej. W przypadku wykonania warunkowych umów sprzedaży spółki zależne emitenta staną się użytkownikami wieczystymi nieruchomości gruntowych, na których emitent przewiduje realizację projektów mieszkaniowych obejmujących docelowo około 1 600 mieszkań” – podano w komunikacie firmy.

Nieruchomości o które chodzi mieszczą się przy ul.  Gierdziejewskiego.

Deweloperzy budują więcej niż inwestorzy indywidualni

Nawet ponad 1000 zł trzeba zapłacić za metr kwadratowy dobrze położonej działki budowlanej w dużym mieście. Co się liczy poza lokalizacją? Na pewno przeznaczenie działki, możliwość zabudowy określona w MPZP oraz uzbrojenie, wielkość i kształt.

Jak to zwykle wiosną, klienci indywidualni podejmują decyzje o budowie domów i rozglądają się za gruntami. Należy się spodziewać, że wraz z poprawą pogody ceny działek budowlanych będą rosły, zwłaszcza że budownictwo jednorodzinne jest bardzo rozpędzone.

Co prawda – w 2017 roku mieliśmy do czynienia z dość nietypową sytuacją, kiedy to deweloperzy ukończyli więcej mieszkań, niż prywatni inwestorzy (zazwyczaj jest odwrotnie), jednak budujący na własne cele poprawili wyraźnie swoje własne wyniki z roku 2016. Wg GUS w zeszłym roku inwestorzy indywidualni oddali do użytku niecałe 83 tysiące mieszkań, co jest wynikiem o blisko 6 proc. lepszym niż rok wcześniej. Deweloperzy oddali blisko 90 tys., a wynik swój poprawili aż o 13,5 proc. Jeśli chodzi o mieszkania, których budowę rozpoczęto – inwestorzy indywidualni ruszyli z budową blisko 95 tys. mieszkań (o 13 proc. więcej), natomiast deweloperzy poprawili swój wynik o 23 proc. rozpoczynając budowę 105 tys. lokali. W zakresie uzyskanych pozwoleń branża deweloperska także bije prywatnych inwestorów. Ci uzyskali 114 tys. pozwoleń (o 16 proc. więcej) a deweloperzy 128 tys. pozwoleń (o 20,5 proc. więcej).

Jak widzimy – choć dominuje budownictwo na sprzedaż, Polacy budują też więcej na własny użytek. Jakie domy stawiamy najchętniej? Dane w tym zakresie wskazują, że polscy budujący celują w stosunkowo niewielkie domy – do 130 – 140 mkw. Coraz większą popularnością cieszą budynki parterowe, z poddaszem użytkowym. Polskie domy raczej są niepodpiwniczone, postawione w tradycyjnej technologii. Jeśli chodzi o ogrzewanie – ciągle dominuje węgiel. W nowych domach popularny jest pellet drzewny i gaz.

Gdzie najdroższe działki?

Jak już wspomnieliśmy – najdroższe grunty pod zabudowę jednorodzinną znajdziemy w największych miastach kraju, takich jak Warszawa, Wrocław, Kraków, Gdańsk, Poznań – lub w ich miejscowościach satelickich, przez co rozumiemy lokalizacje oddalone o nie więcej niż 20 – 30 km. Jednocześnie stolice regionów zawyżają ogólną średnią cenową w województwach – stąd najdroższe są grunty na Mazowszu, Dolnym Śląsku, Wielkopolsce, Małopolsce i Pomorzu.

Poza lokalizacjami wielkomiejskimi i satelickimi bardzo droga może być ziemia w miejscowościach o potencjale turystycznym. W okresie prosperity na rynku nieruchomości inwestorzy rozważają w takich miejscach często projektów pod wynajem, w segmencie noclegowym itp.

Oczywiście wpływ na wyceny działek budowlanych mają nie tylko lokalizacje. Liczy się też kształt działki, możliwości zabudowy, wielkość, dostęp do drogi, uzbrojenie. Generalnie stawiamy na działki do 1000 mkw. o kształcie kwadratowym albo zbliżonym. Wycenę podnosi uzbrojenie oraz bliskość drogi. Znacznie wyższe ceny będą miały natomiast działki umożliwiające zabudowę mieszkaniowo – komercyjną. Za typowo inwestycyjne grunty płaci się nawet po kilka tysięcy złotych za metr kwadratowy.

Przykładowe ceny gruntów

Z danych komercja24 wynika, że w dużych miastach bądź na obrzeżach cenowy rząd wielkości, z jakim trzeba się liczyć, to około 300 – 400 zł/mkw. W Warszawie średnia cenowa jest większa i wynosi około 600 – 700 zł.

Najdroższe są grunty w najlepszych lokalizacjach, a więc blisko centrów miast, bądź w dzielnicach willowych, także takie grunty, które dzięki zapisom w planie miejscowym bądź Warunkach Zabudowy, umożliwiają realizację projektów mieszanych bądź komercyjnych. Jak już wspominaliśmy, bardzo drogie mogą być również działki w miejscowościach o potencjale turystycznym. Przykładem niech będzie działka budowlana w Boszkowie, tuż przy wejściu na plażę popularnego jeziora Dominickiego. Stawka za metr kwadratowy takiego gruntu została określona na 900 zł/mkw.

Marcin Moneta – komercja24

Tereny inwestycyjne zaciążą na rynku mieszkaniowym w 2018 r

jaaa3

Rynek mieszkaniowy w Polsce może zacząć mocno hamować – prognozują eksperci. Stanie się tak za sprawą problemów z podażą, która przestanie równoważyć popyt. A wszystko przez niedobór terenów inwestycyjnych. Brak gruntów pod zabudowę już daje się we znaki – zwłaszcza w dużych miastach.

Analitycy REAS takie właśnie wnioski zawarli w ostatnim raporcie podsumowującym sytuację na rynku mieszkaniowym. Prognozują w nim, że z uwagi na niedobór gruntów podaż nowych inwestycji zacznie zwalniać, tym samym przestanie równoważyć rozpędzony popyt. Wg REAS w największych miastach kraju sprzedała się w zeszłym roku rekordowa liczba 70 tys. mieszkań.

Dotychczas bardzo wysoka podaż sprawiała, że nie było mocnej presji na wzrost cen, mimo mocnego popytu. Wg GUS w zeszłym roku deweloperzy ukończyli blisko 90 tys. mieszkań – o 13,5 proc. więcej niż w 2016 roku. Firmy rozpoczęły budowę ponad 105 tys. mieszkań – aż o ponad 23 proc. więcej niż w 2016 roku. Liczba pozwoleń na budowę wyniosła ponad 128 tysięcy – o ponad 20 proc. więcej.

W tym roku jednak podaż może przyhamować, natomiast rosnące ceny gruntów mogą skłonić firmy deweloperskie do przerzucenia kosztów na klientów, a to pociągnie za sobą bardziej wyrazisty wzrost cen mieszkań. Z taką sytuacją nie mieliśmy do czynienia od dawna. Mimo hossy która trwa na rynku mieszkaniowym już od 4 lat, stawki zmieniały się nieznacznie. Dopiero końcówka zeszłego roku zmieniła ten stan rzeczy, co może wskazywać na to, że równowaga rynkowa dobiega końca.

Takie wnioski wypływają z danych NBP (z III kw. 2017) na temat średnich cen mieszkań w dużych miastach. O ponad 8 proc. wzrosły ceny nowych mieszkań w Gdańsku i Krakowie. Jeśli chodzi o rynek wtórny – o około 10 proc. podrożały nieruchomości w Trójmieście, Wrocławiu, Łodzi i Katowicach. Najbardziej zdrożały nowe mieszkania w Szczecinie – o blisko 12 proc. rok do roku. Aktualnie za metr kwadratowy nowego mieszkania w tym mieście płaci się blisko 5400 zł. Rok wcześniej było to nieco ponad 4800 zł.

Za rosnącymi cenami mieszkań nowych podąża też rynek wtórny. O około 10 proc. podrożały nieruchomości w Trójmieście, Wrocławiu, Łodzi i Katowicach. Z kolei wg REAS aż o 15 proc. poszły w górę ceny w Trójmieście, a o 8 proc., w Łodzi i Warszawie.

Kilka tysięcy za 1 metr kwadratowy

Ile się płaci za bardzo dobre lokalizacje pod inwestycje? Zanim odpowiemy na to pytanie, kilka słów należy poświęcić temu, czym są owe dobre lokalizacje. Nie ulega żadnej wątpliwości, że liczą się przede wszystkim tereny inwestycyjne pod zabudowę mieszkaniową i komercyjną. Oprócz tradycyjnie najdroższych rynków wielkomiejskich, takich jak Warszawa, Wrocław, Kraków, Gdańsk i Poznań, bardzo drogie są grunty w lokalizacjach atrakcyjnych turystycznie oraz dobrych pod względem komunikacyjnym – np. przy węzłach autostradowych. W miejscowościach turystycznych rosną inwestycje apartamentowe pod wynajem oraz hotelowe. Eksperci natomiast wskazują, że ten segment „alternatywnych” aktywów komercyjnych cieszy się coraz większym wzięciem inwestorów. Z raportu firmy CBRE „Poland Investment MarketView 2017” wynika, że największy wzrost zainteresowania zakupami inwestycyjnymi w zeszłym roku odnotowano na rynku hotelowym, gdzie aktywność inwestycyjna osiągnęła najwyższy w historii poziom 0,35 miliarda euro. Autorzy raportu podkreślili też, że „rośnie również zainteresowanie inwestorów alternatywnymi aktywami – odnotowano pierwsze transakcje w sektorze PRS (Private Rented Sector), z czego największa to nabycie 72 apartamentów w Złota 44 Tower przez Catella Wohnen”.

Z danych analityków WGN wynika, że w największych miastach za grunty w dobrych lokalizacjach umożliwiające realizację dużych obiektów wielorodzinnych czy komercyjnych płaci się po kilka tysięcy złotych do metra kwadratowego. Podobne stawki spotykamy np. nad Bałtykiem za tereny pod zabudowę nieruchomościami apartamentowo – pensjonatowymi.

Przykładowe ceny terenów inwestycyjnych pod zabudowę mieszkaniową i komercyjną:

– Międzyzdroje – 1600 mkw. gruntu przy promenadzie wyceniono na 3,7 mln zł, po ponad 2200 zł/mkw.
– Warszawa – Włochy: za grunt o powierzchni ponad 2300 mkw. należy zapłacić ponad 8,5 mln zł (3700 zł/mkw). Teren umożliwia zabudowę obiektem handlowo-biurowo-magazynowym, do trzech kondygnacji.
– Wrocław – 19 mln zł – to cena za teren inwestycyjny pod zabudowę wielorodzinną w dzielnicy mieszkaniowej Biskupin. Stawka za metr kwadratowy w tym przypadku wynosi 2300 zł/mkw.
– Kraków- 400 mkw. działki pod budynek wielorodzinny bądź projekt komercyjny, wyceniono na 1,5 mln zł, co daje ponad 3700 zł/mkw.

Marcin Moneta – komercja24

Kupujący nieruchomości nie pytają o jakość gruntów – rusza kampania informacyjna

logo

Zakup mieszkania to poważna decyzja, która ma wpływ na kształt naszego dalszego życia. Ostateczne „tak” poprzedzone jest poszukiwaniem informacji, rozmowami ze znajomymi, badaniem zdolności kredytowej, a także wieloma pytaniami zadawanymi sprzedawcy czy doradcom. Wszystko po to, aby zminimalizować ryzyko i mieć czyste sumienie, że zrobiło się wszystko w celu podjęcia dobrej decyzji. Jak wynika z badania „O co pytają Polacy kupując mieszkanie”* na liście pytań do dewelopera brakuje jednak pytania o badania gruntu pod kątem zanieczyszczeń chemicznych.

O co pytają nabywcy nieruchomości? Przede wszystkim sprawdzają opinie o deweloperach. Zdecydowana większość, bo aż 85% osób, które zakup mieszkania lub domu ma za sobą, szukało takich informacji. Tylko około co dziesiąta osoba (9%) nie podjęła takich działań. Najczęściej poszukiwane są opinie klientów, którzy wcześniej skorzystali z oferty dewelopera (67%), aktualnie prowadzone inwestycje (61%) oraz aktualności ze strony internetowej (59%). Respondenci weryfikowali też doświadczenie dewelopera na polskim rynku, dotychczasowe realizacje, a także informacje finansowe. Co ciekawe, jedynie 19% nabywców zainteresowało się czy deweloper przeprowadził badania zanieczyszczeń powierzchni ziemi.

Czy grunt został przebadany?

Dynamiczny rozwój miast powoduje, że dostępnych jest coraz mniej atrakcyjnie zlokalizowanych gruntów pod zabudowę mieszkaniową. Inwestorzy chętnie sięgają więc po tereny pełniące wcześniej funkcję przemysłową. Często wyróżniają się one świetną lokalizacją, czy jednak ich przeszłość nie powoduje ryzyka dla potencjalnych mieszkańców? To powinno zostać potwierdzone specjalistycznymi badaniami powierzchni ziemi pod kątem zanieczyszczeń chemicznych. W przypadku stwierdzenia nadmiernych stężeń substancji chemicznych niezbędne jest przeprowadzenie remediacji, czyli usunięcie zanieczyszczeń powodujących zagrożenie dla ludzi lub środowiska.
– Obecnie deweloperzy wykorzystują wolne przestrzenie, które jeszcze nie zostały zabudowane. Często są to tereny poprzemysłowe położone blisko centrów miast. To powoduje, że powinniśmy pytać deweloperów o badania gruntu, aby mieć pewność, że teren jest czysty i bezpieczny dla zdrowia – mówi Norbert Kurek, z-ca Dyrektora Generalnego Menard Polska. W związku z tym, że dotychczas nie prowadzono powszechnie badań zanieczyszczeń powierzchni ziemi, wiele osób nie zdaje sobie sprawy z tego, że mogą mieszkać na terenach zanieczyszczonych i mogą być narażeni na oddziaływanie różnych związków chemicznych – dodaje.

Nie pytamy, bo nie wiemy

Często zdarza się, że osoby kupujące nieruchomość nie interesują się czystością gruntu, na której jest ona (lub będzie) zbudowana, ponieważ nie wiedzą o istnieniu takich badań. Jest to najczęściej wskazywany przez ankietowanych powód nieprzykładania wagi do badań zanieczyszczeń powierzchni ziemi (50%). W dalszej kolejności badani deklarują, że byli przekonani o tym, że takie badania są obowiązkowe, uważa tak odpowiednio 21% wśród osób, które zakupiły nieruchomość i 15% wśród planujących zakup. Z kolei 21% wśród osób, które zakupiły nieruchomość i 45% wśród planujących zakup przyznało, że inne czynniki miały dla nich większe znaczenie, więc tego jednego nie brali już pod uwagę. Oprócz tego 30% planujących zakup uznało, że ekologiczne podejście dewelopera nie jest dla nich ważne. Pomimo to ponad 60% respondentów uważa, że badania gruntu to istotny czynnik przy podejmowaniu decyzji o zakupie nieruchomości.

– Przed zakupem nieruchomości powinniśmy pytać dewelopera o badania gruntu przede wszystkim ze względu na zdrowie, bo ono jest najważniejsze. W przypadku zanieczyszczeń gruntu mieszkańcy są narażeni na długofalowe oddziaływanie ewentualnych szkodliwych związków chemicznych – mówi Norbert Kurek.
Osoby, dla których badania gruntu są ważne, deklarują, że interesują się tym tematem, ponieważ chcą mieć pewność, że zamieszkają w bezpiecznym i zdrowym miejscu, twierdzi tak 54% wśród osób, które zakupiły nieruchomość oraz 82% planujących zakup. Udzielający odpowiedzi wskazywali również, że prowadzenie takich badań świadczy o profesjonalizmie dewelopera (38% w obu badanych grupach). Nabywcy zainteresowani tematem czystości gruntu przykładają też wagę do ekologicznego podejścia dewelopera (36% właścicieli mieszkania i 28% przyszłych nabywców) oraz wiedzą, że prowadzenie takich badań wpływa na cenę nieruchomości (odpowiednio 34% i 28%).

Dodaj pytanie o badania gruntu do check listy

Niestety mało kto z nas ma świadomość zagrożeń, jakie mogą kryć się pod powierzchnią ziemi. W Polsce istnieją w prawdzie regulacje prawne nakładające na władających gruntem obowiązek remediacji zanieczyszczonych obszarów. Jednak skomplikowany i trudny w jednoznacznej interpretacji zestaw przepisów prawnych i niska świadomość społeczna problemu powodują, że często na terenach zagrożonych skażeniem, nie są prowadzone odpowiednie badania. O co więc pytać? Gdzie szukać i od kogo wymagać informacji na ten temat przy zakupie domu lub mieszkania? Te i wiele innych pytań znajduje odpowiedź na stronie internetowej www.gruntowniebadamy.pl, która jest elementem kampanii informacyjnej „Gruntownie badamy zanim zamieszkamy”. Celem kampanii jest uplasowanie zapytania o badania gruntu na krótkiej liście oczywistych pytań zadawanych deweloperom i sprzedawcom.
*Badanie „O co pytają Polacy kupując mieszkanie” zostało przeprowadzone na przełomie 2017 i 2018 roku przez agencję SW Research metodą CAWI na grupie N=403 osób powyżej 25 roku życia w ramach kampanii informacyjnej „Gruntownie badamy zanim zamieszkamy”.

Kampania informacyjna „Gruntownie badamy zanim zamieszkamy” ma na celu zwrócenie uwagi osób zainteresowanych zakupem mieszkania lub domu na problem zanieczyszczeń powierzchni ziemi, a także zachęcenie ich do zadawania pytań sprzedawcom, pośrednikom i deweloperom, czy zostały wykonane odpowiednie badania. Temat ten powinien być bliski również wszystkim interesariuszom związanym z rynkiem nieruchomości, w tym m.in. architektom, deweloperom, inwestorom, geologom i władzom lokalnym.

Kampania „Gruntownie badamy zanim zamieszkamy” jest oparta o check listę zawierającą pytania, które warto zadać kupując nieruchomość. Jest dostępna w internecie, będzie informacją podawaną przez media, będzie podpowiedzią znalezioną na Facebooku, aż w końcu stanie się elementem rozmów między znajomymi. Wszystko to w celu uwzględnienia ważnego pytania o badanie gruntu na krótkiej liście oczywistych pytań zadawanych deweloperom i sprzedawcom.
Partnerem merytorycznym kampanii jest Państwowy Instytut Geologiczny.

Ceny działek budowlanych w największych miastach Polski

jaaa3

Wysoka koniunktura na rynku mieszkaniowym pociąga za sobą wzrost cen działek budowlanych. Z danych analityków WGN wynika, że na największych rynkach kraju od początku roku działki podrożały średnio o około 5 – 7 proc. Najwyższe wyceny uzyskują grunty umożliwiające realizację projektów wielorodzinnych i komercyjnych.

Deweloperzy ostro rywalizują o atrakcyjne tereny pod inwestycje. To zrozumiałe, biorąc pod uwagę jak duża jest obecnie podaż na rynku mieszkaniowym. Mówimy o historycznych rekordach. Jak informuje GUS – w okresie od stycznia do końca października 2017 w budowie pozostawało ponad 87 tysięcy mieszkań na sprzedaż. Jest to liczba aż o 23 proc. wyższa niż w tym samym okresie rok wcześniej. Jeśli chodzi o pozwolenia na budowę – deweloperzy uzyskali ponad 109 tys. – aż o 27 proc. więcej niż w analogicznym okresie roku 2016.

Świetna koniunktura na rynku mieszkaniowym i rekordowa podaż pociągają za sobą ostrą rywalizację o działki budowlane, co przekłada się na wzrost cen. Wg analityków WGN stawki rosną od początku tego roku. Jedynie latem okresowo spadły, natomiast na jesień przyszło odbicie. Najdroższe rynki to oczywiście duże miasta, gdzie mieszkaniowy rynek pierwotny jest najsilniejszy. Jeśli chodzi o typy działek budowlanych – najwyższe wyceny uzyskują dobrze zlokalizowane tereny umożliwiające realizację projektów wielorodzinnych i komercyjnych.

W tym tekście krótko omówimy ceny w wybranych lokalizacjach największych miast Polski.

Warszawa

Średnie ceny działek budowlanych w stolicy wynoszą około 650 – 700 zł/mkw. Za grunty o potencjale komercyjnym trzeba zapłacić nawet 10 razy więcej. Drogie lokalizacje to m.in. Wilanów, Praga – Południe, Mokotów. Tu możemy spotkać ceny rzędu 800 – 1000 zł/mkw. Grunty inwestycyjne będą kosztować po kilka tysięcy złotych od metra. Tańsze są peryferyjne dzielnice miasta i miejscowości satelickie. W bliskich okolicach Warszawy przeciętne ceny wynoszą około 300 – 500 zł/mkw. za grunty pod zabudowę jednorodzinną.

Kraków

Średnie ceny wynoszą tu około 450 – 550 zł/mkw. Oczywiście grunty inwestycyjne są wyceniane wielokrotnie wyżej. Wśród cenionych lokalizacji na pewno należy wymienić Wolę Justowską. Drogie są jednak ogólnie działki umożliwiające zabudowę w promieniu do 5 km od ścisłego centrum. Tańsze pozostają rejony peryferyjne m.in. Swoszowice, Nowa Huta, Bieżanów – Prokocim.

Poznań

Jest nieco tańszym rynkiem od Krakowa – z cenami na poziomie 350 – 450 zł/mkw. Najdroższe działki budowlane to rejony blisko centrum – m.in. na Grunwaldzie. Tańsze są północne rubieże miasta. W takich rejonach jak Morasko czy Piątkowo można spotkać oferty sprzedaży działek nawet w stawkach poniżej 100 zł/mkw.

Wrocław

To trzeci pod względem wysokości cen rynek nieruchomości w Polsce – po Warszawie i Krakowie. Stawki w segmencie działek budowlanych wynoszą tu około 400 – 450 zł/mkw. Drogie są zwłaszcza południowe rejony miasta, takie jak Wojszyce, Ołtaszyn, Klecina, Oporów. Wyższe wyceny spotkamy także na zachodzie, w rejonie dalszej Fabrycznej – przy obwodnicy autostradowej. Tańsza jest północ – m.in. Psie Pole i Kowale. Tu ceny działek pod zabudowę jednorodzinną spadają poniżej 200 zł/mkw.

Gdańsk

Średnie ceny w stolicy województwa pomorskiego wynoszą około 300 – 400 zł/mkw. Najdroższe są działki pod projekty wielorodzinne – zwłaszcza w pasie nadmorskim i blisko centrum. W takich lokalizacjach wyceny będą nawet 10 – krotnie wyższe. Wśród gdańskich lokalizacji dość dużą popularnością cieszy się Osowa i tam ceny działek mogą być podwyższone. Do tanich rejonów miasta należy natomiast Orunia.

Łódź

To najtańsze pod względem cen nieruchomości miasto w naszym zestawieniu. Łódź ma mieszkania wyraźnie tańsze od takich ośrodków jak Kraków, Wrocław, Poznań czy Gdańsk. To samo dotyczy cen działek budowlanych. Z danych analityków WGN wynika, że średnie stawki w Łodzi wynoszą około 200 zł/mkw., przy czym średni poziom zawyżają tereny inwestycyjne, pod zabudowę wielorodzinną czy komercyjną. Ceny za działki budowlane pod zabudowę jednorodzinną są znacznie niższe. W Łodzi Górnej za metr kwadratowy płaci się średnio 150 zł. Jeśli chodzi natomiast o Bałuty – często spotyka się tu wyceny nawet poniżej 100 zł/mkw.

Murapol kupuje kolejne działki w Siewierzu Jeziornej

siewierz

Chmielowskie, spółka z portfela inwestycyjnego giełdowej spółki ALTA, podpisała ze spółką zależną Murapolu przyrzeczoną warunkową umowę sprzedaży działki w Siewierzu Jeziornej o powierzchni 717 m kw. oraz umowę przedwstępną na zakup terenów pod budynki wielorodzinne o łącznej powierzchni użytkowej mieszkań wynoszącej ok. 22 000 m kw.

Grupa Murapol realizuje kolejny etap inwestycji w Siewierzu Jeziornej, pierwszej zrównoważonej dzielnicy w Polsce, rozwijanej przez giełdową Spółkę ALTA. Deweloper kupuje za 377 tys. zł netto działkę o powierzchni 717 m kw. Warunkiem zawieszającym umowę jest nieskorzystanie przez Agencję Nieruchomości Rolnych z prawa pierwokupu w terminie 30 dni od daty jej zawarcia.

Sprzedaż tej działki realizowana jest w ramach zawartej wcześniej umowy przedwstępnej na działki o łącznej powierzchni ok. 0,7 ha. Na nieruchomościach tych Grupa Murapol planuje stworzyć 4 budynki wielorodzinne o powierzchni użytkowej mieszkań (PUM) wynoszącej ok. 6350 m kw. (ok. 133 mieszkań).

Jednocześnie Grupa Murapol wykorzystuje wcześniejsze rezerwacje i podpisuje umowę przedwstępną dotyczącą nabycia terenów gdzie zgodnie z koncepcją i miejscowym planem zagospodarowanie przestrzennego mogą powstać wielorodzinne budynki mieszkalne, łącznie około 22 000 m kw. PUM. Sprzedaż terenów powinna nastąpić nie później niż 30.06.2019 r., a wartość transakcji może wynieść ok. 13,9 mln zł.

– To kolejna nasza transakcja z największym polskim deweloperem, realizowana zgodnie z wcześniejszymi założeniami. Rosnące inwestycje Murapola w Siewierzu Jeziornej odbieram jako wyraz zaufania do naszego projektu. Tworzymy dobre warunki dla deweloperów, którzy mogą szybko i bez przeszkód realizować swoje plany. Cieszymy się, że sprzedaż terenów w Siewierzu Jeziornej nabiera rozpędu i niebawem w dzielnicy przybędzie kolejnych mieszkańców. – mówi Robert Jacek Moritz, prezes ALTA. – Rosnąca sprzedaż przybliża nas również do momentu kiedy Spółka Chmielowskie stanie się źródłem strumienia pieniężnego, z którego korzystać będą akcjonariusze ALTA w postaci dywidendy. Taki jest strategiczny cel na najbliższe lata – dodaje Robert Jacek Moritz.

Zakupy gruntów Grupy Murapol na terenie Siewierza Jeziornej zaplanowane do 2020 r. dzielą się na 5 etapów. Pierwszy z nich został już zrealizowany (dotyczył zakupu działek pod kamienicę z 52 mieszkaniami – oddane już do użytku). Drugi etap związany jest z obecnym zakupem działki i planem budowy 4 kolejnych kamienic.

Łączna powierzchnia użytkowa mieszkań dla pięciu etapów wynosi około 46 400 m kw. PUM, a łączna kwota sprzedaży terenów ma wartość ok. 30 mln zł. Grupa Murapol planuje wybudować tam ok. 1000 mieszkań.

Na terenie Siewierza Jeziornej działa 4 deweloperów mieszkaniowych, ponadto trwają negocjacje w sprawie budowy strefy handlu, usług i kultury. W dzielnicy zbudowano dotychczas 24 budynki, kolejnych 16 jest w budowie. Miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego objęte jest ok. 44 ha terenu w ramach ok. 120 ha projektu Siewierz Jeziorna. Ponad 70% obszaru objętego planem miejscowym objęte jest już wstępnymi umowami na rzecz deweloperów. Spółka Chmielowskie, realizująca projekt budowy zrównoważonej dzielnicy, wystąpiła już do lokalnych władz o rozszerzenie terenu zawartego w miejscowym planie na cały obszar dzielnicy, co umożliwi dalszy rozwój Siewierza Jeziornej.

Siewierz Jeziorna – pierwsze zrównoważone miasto w Polsce

Siewierz Jeziorna to wyjątkowe i niespotykane do tej pory w Polsce przedsięwzięcie urbanistyczne, którego celem jest budowa dzielnicy zapewniającej mieszkańcom nie spotykaną gdzie indziej jakość i komfort życia pod względem mieszkania, pracy i spędzania czasu wolnego. Idea urbanistyczna Siewierza Jeziornej zakłada powstawanie zróżnicowanej zabudowy wielo- i jednorodzinnej, liczne tereny zielone i rekreacyjne, rynek, kościół, strefę handlu, usług i kultury, budynki biurowe, strefę hotelową. Nad brzegiem przyległego jeziora zaprojektowano dostępną już obecnie plażę oraz przystań z wypożyczalnią sprzętu wodnego. Usytuowanie terenu oraz przemyślany przez urbanistów i architektów plan miasta gwarantuje, że wszystkie udogodnienia i infrastruktura dla mieszkańców znajdą się w zasięgu zaledwie kilku minut pieszo. Dojazd do centrum Katowic zajmie tylko 20 min., a do lotniska w Pyrzowicach 12 min. Siewierz Jeziorna powstaje na terenie o powierzchni ok 120 ha położonym w północnej części aglomeracji śląskiej, nad brzegiem Zalewu Przeczycko – Siewierskiego, prze drodze DK1. Docelowo w Siewierzu Jeziornej zamieszka 10 tys. mieszkańców.

Agencja Nieruchomości Rolnych sprzedaje działki pod Wrocławiem

3-bielany-wroclawskie

Agencja Nieruchomości Rolnych oddział we Wrocławiu – przedstawiła bardzo ciekawą ofertę dla inwestorów. ANR wystawiła na sprzedaż tereny inwestycyjne w Bielanach Wrocławskich, tuż za południową granicą miasta.

Chodzi o 7 działek o powierzchni od 3,42 do ponad 22 ha. Grunty wyróżniają się świetną lokalizacją, w bliskim sąsiedztwie autostrady A4 oraz obwodnicy autostradowej miasta, odległość od centrum Wrocławia wynosi 10 km, a od lotniska im. Chopina – 14 km.

Tereny inwestycyjne ANR zgodnie z Miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego południowej części obrębu Bielany Wrocławskie ,są położone na obszarze oznaczonym symbolem AG: a więc umożliwiają aktywność gospodarcza z urządzeniami towarzyszącymi.

Bouygues Immobilier szuka nowych terenów pod inwesycje

BI_Potrzebna_Camelia
Bouygues Immobilier Polska, francuski deweloper mieszkaniowy, planuje w 2017 roku sprzedać łącznie 1150 mieszkań. Firma planuje w tym roku wprowadzić do sprzedaży łącznie 12 nowych inwestycji mieszkaniowych w Warszawie i Wrocławiu. Ważnym filarem funkcjonowania spółki jest także pozyskiwanie nowych gruntów pod inwestycje oraz realizacja projektów biurowych w modelu Build-to-Suit.
–  W zakresie pozyskiwania gruntów mamy duże doświadczenie i dokonania – w zeszłym roku zabezpieczyliśmy aż 10 parceli na terenie Warszawy i w związku z dynamicznym rozwojem wciąż poszukujemy nowych – mówi (MRICS) Daniel Radkiewicz, dyrektor ds. rozwoju w Bouygues Immobilier Polska.
Na większości rynków europejskich budowa biur w modelu Build-to-suit to nie trend, to standard. Firmy, które mają określoną filozofię i sprecyzowane potrzeby oczekują, że biurowiec dostosuje się do nich, a nie oni do niego, jak to ma miejsce w przypadku najmu gotowej powierzchni komercyjnej.
Bouygues Immobilier Polska planuje umacniać swoją strategię budowy biur w modelu BTS na polskim rynku, który dzięki rozwojowi różnych sektorów biznesowych, jest coraz bardziej otwarty na indywidualne rozwiązania w budownictwie komercyjnym.
Obecnie deweloper realizuje m.in. inwestycję mieszkaniową w warszawskich Włochach – przy ul. Potrzebnej. Powstanie tam osiedle Camelia. . W 5-pietrowym budynku do dyspozycji nabywców deweloper szykuje 161 lokali o funkcjonalnym rozkładzie i metrażu od 28 do 125 m2. Camelia to kolejna inwestycja Bouygues Immobilier Polska, która posiada prestiżowy certyfikat HQE – budownictwa wysokiej jakości przyjaznego środowisku.

Skanska kupuje teren inwestycyjny w centrum Warszawy

skanska_rondo_onz_widok_z_gory

Skanska Property Poland podpisała umowę, na mocy której zyskuje prawo do użytkowania wieczystego działki przy Rondzie ONZ w Warszawie. Obecnie znajduje się na niej biurowiec Ilmet. Wraz z gruntem, Skanska zakupiła projekt Warsaw One, który został wykonany przez poprzedniego właściciela. W transakcji sprzedającemu doradzała firma Knight Frank.

 Ostatni zakup Skanska na Woli poprzedzony był otwarciem inwestycji Atrium 2 przy ulicy Pereca, a także zakupem działki przy ulicy Łuckiej. Dwa największe w Polsce parki biurowe Skanska – Generation Park przy Rondzie Daszyńskiego i Spark przy Towarowej – są w trakcie realizacji. Tym samym w niedługim czasie projekty Skanska w biznesowym sercu Warszawy, które zostały lub zostaną dostarczone na rynek, przekroczą w sumie 350 000 mkw., czyli ponad dwukrotną powierzchnię Pałacu Kultury i Nauki.

Budynek Ilmet został wybudowany pod koniec lat 90’. W roku 2011 pojawiły się koncepcje ponownego zagospodarowania terenu – właściciel budynku miał go zastąpić 188-metrowym wieżowcem projektu duńskiej pracowni architektonicznej Schmidt Hammer Lassen. Ten właśnie projekt razem z gruntem zakupiła Skanska. Potencjał działki zdaniem Skanska to ok. 60 000 mkw. Budynek Ilmetu oferuje niecałe 20 000 mkw. powierzchni użytkowej.

Spółka z grupy PKO sprzedała grunty w Warszawie

Colliers_Emil Domeracki_comSpółka z grupy PKO BP – Qualia Development S.A. zawarła umowę sprzedaży 100% udziałów w spółce Fort Mokotów Inwestycje. Kupującym jest Dom Development, który tym samym nabył grunty w rejonie ul. Żwirki i Wigury oraz Racławickiej w Warszawie. Wartość transakcji to 133,5 mln zł. Sprzedającego wspierała w transakcji międzynarodowa firma doradcza Colliers International.

Łączna powierzchnia gruntów, będących przedmiotem transakcji to blisko 9,4 ha. Jak informuje nowy właściciel większość  zostanie przeznaczona pod zabudowę mieszkaniową.

— Transakcja ta potwierdza wysoką dynamikę zakupu gruntów inwestycyjnych przeznaczonych pod projekty mieszkaniowe w tym roku — mówi Emil Domeracki z Colliers International.

Gdzie najdroższe tereny inwestycyjne?

mmNie tylko wiodące aglomeracje, ale także mniejsze ośrodki są na celowniku inwestorów, którzy szukają dogodnych gruntów pod zabudowę mieszkaniową czy też komercyjną. Popularne są również lokalizacje turystyczne – na Mazurach czy nad morzem.

Nawet dotychczas mniej atrakcyjne lokalizacje uzyskują całkiem wysokie wyceny ze względu na deficyt gruntów w dużych miastach – zwłaszcza pod centra handlowe i inne formaty wielko powierzchniowe. Brak gruntów oraz fakt, że rynek w metropoliach się nasyca, pcha inwestorów do poszukiwań w mniejszych ośrodkach. To tam teraz obserwujemy zwiększoną podaż nowych projektów. Inwestorzy poszukują nawet działek stosunkowo małych 1 – 1,6 ha, by tam realizować mniejsze formaty handlowe – typu „street mall” lub centra – „convenience”.

Z kolei w wiodących miastach w cenie są bardzo dobrze zlokalizowane, nawet małe działki, które pozwalają realizować inwestycje w biura czy hotele o charakterze butikowym. Ponieważ takich działek jest bardzo mało, deweloperzy są gotowi odkupywać starsze obiekty, by je modernizować lub burzyć pod nowe inwestycje komercyjne.

Ceny za dobre lokalizacje inwestycyjne w metropoliach takich jak Warszawa, Wrocław, Kraków z reguły przekraczają 2 tys. zł za metr.  Dosyć wysokie wyceny uzyskują też działki w nieco mniejszych miastach wojewódzkich i innych ośrodkach powyżej 100 tys. mieszkańców, o ile grunty wyróżnia bardzo dobra lokalizacja i możliwość zabudowy wielorodzinnej lub/bądź komercyjnej. W WGN ceny powyżej 1000 zł za metr spotkaliśmy m.in. w Zielonej Górze, Częstochowie, Szczecinie, Lesznie, Żyrardowie.

Najdroższe rynki

Warszawa

Wśród ofert WGN dla stolicy, najwyższe wyceny uzyskują grunty inwestycyjne z przeznaczeniem pod zabudowę zarówno mieszkaniową jak i funkcje komercyjno – rekreacyjne. Przykładowo za działkę we Włochach o powierzchni ponad 2000 mkw. przeznaczoną na zabudowę obiektem handlowo-biurowo – magazynowym do trzech kondygnacji, trzeba zapłacić po 3700 zł/ mkw.  Na Bemowie teren z warunkami zabudowy pod usługi i biura kosztuje niecałe 3400 za metr. 1000 metrów działki oznacza wydatek rzędu 3,5 mln zł.

Kraków

W Krakowie jedną z najatrakcyjniejszych lokalizacji mieszkaniowych jest Wola Justowska i istotnie w WGN grunty właśnie w tym obszarze uzyskują najwyższe wyceny. Za świetnie położoną działkę blisko Błoń trzeba zapłacić 1500 zł za metr. Podobne wyceny spotkamy także w lokalizacji Prądnik Biały. Za bardzo dobrze położoną działkę, nadającą się pod kameralną inwestycję apartamentowi należy zapłacić około 1600 zł/ mkw.

Obecnie w WGN za grunty w dalszych, mniej atrakcyjnych krakowskich lokalizacjach bądź działki pod zabudowę jednorodzinną należy płacić przeciętnie 300 – 400 zł/ mkw.

Wrocław

We Wrocławiu do topowych lokalizacji zalicza się Biskupin. Teren o pow. Ponad 8000 mkw. pod zabudowę mieszkaniową wyceniono na 2300 zł od metra. Za niewielką działkę (800 mkw.) komercyjną z przeznaczeniem na biura, obiekty hotelowe, kongresowe, wystawiennicze, poradnie medyczne, uczelnie wyższe, handel wielkopowierzchniowy w bardzo dobrym położeniu, przy jednym z ważniejszych skrzyżowań w mieście, niedaleko stacji benzynowej zapłacić trzeba natomiast około 1500 zł za metr.  Działki pod mieszkaniówkę i zabudowę komercyjną w nieco dalszych dzielnicach (m.in. Ołtaszyn, Widawa, dalsze Krzyki ) kosztują natomiast przeciętnie 700 – 1000 zł od metra.

Wybrzeże Bałtyku

Nad morzem rekordowe wyceny dotyczą przede wszystkim działek w bezpośrednim sąsiedztwie plaży, bądź też atrakcyjnie zlokalizowane w centrach kurortów. Im dalej, tym ceny są wyraźnie niższe.

Przykładowe wyceny: blisko 1,6 mln zł to cena ofertowa za grunt inwestycyjny o powierzchni niecałych 500 mkw. w centrum Świnoujścia. Stawka wynosi powyżej 3000 zł od metra.

4,5 mln zł to cena ofertowa za teren o pow. 1,6 tys. mkw. przy promenadzie w Międzyzdrojach. Tu cena metra przekracza 2000 zł.  1,2 tys. to natomiast cena ofertowa metra w Kamieniu Pomorskim, w bardzo dobrej lokalizacji, tuż przy dworcu PKS.

Mazury

Analitycy WGN obserwują stosunkowo dużą podaż takich gruntów na Mazurach. Oczywiście premiowane jest sąsiedztwo jezior, bądź lokalizacja centralna.  Przykładowo: za 1000 mkw. terenu w Ełku, w pobliżu Jeziora Ełckiego jeden z oferentów oczekuje ponad 3700 zł/ mkw. Za działkę w Prostkach, niedaleko Ełku (grunt z przeznaczeniem na zabudowę mieszkaniową, zagrodową, letniskową oraz na potrzeby usług, handlu i działalności produkcyjnej) zapłacimy niecałe 2 tys. od metra.

Marcin Moneta – komercja24

Archicom kupił za 33 mln zł teren inwestycyjny we Wrocławiu

ID-100347224Deweloper Archicom sfinalizował transakcję zakupu gruntu pod nieruchomość komercyjną we Wrocławiu. Działka o wartości 33,1 mln zł umożliwia wybudowanie biurowca o powierzchni najmu ok. 24.000 m. kw. Zlokalizowana jest przy zbiegu ulic Traugutta i Puławskiego.

Sfinalizowana transakcja zakupu działki nieopodal centrum Wrocławia wpisuje się w naszą strategię działania na rynku komercyjnym opartą na cyklicznym budowaniu nieruchomości i późniejszej ich sprzedaży. Dobrze wyeksponowany zespół biurowy położony około 15 minut pieszo od wrocławskiego Rynku z pewnością będzie się cieszył dużym zainteresowaniem najemców – mówi Dorota Jarodzka-Śródka, Prezes Grupy Archicom.

Spółka zamierza niebawem rozpocząć oferowanie potencjalnym najemcom przestrzeni biurowej w przyszłym budynku. Początek budowy zaplanowany jest na 2017 r.

Spółka planuje co trzy-cztery lata budować, wynajmować oraz sprzedawać budynki biurowe we Wrocławiu. Ostatnia taka transakcja miała miejsce w pierwszym kwartale 2015 r., kiedy Archicom sprzedał biurowiec West House 1B za 99 mln zł.

WGN sprzedaje teren inwestycyjny w Słupsku pod mieszkania lub hotel

x,562,y,386,t,offer,f,SG030-1182_0Firma WGN została wybrana pośrednikiem sprzedaży atrakcyjnego terenu inwestycyjnego w Słupsku. Nieruchomość składa się z dwóch działek o łącznej powierzchni 6899 m kw.

Teren znajduje się w dogodnej lokalizacji – przy ul. Kniaziewicza, blisko centrum oraz atrakcyjnych terenów rekreacyjnych. Dla gruntu została wykonana koncepcja osiedla mieszkaniowego. Miejscowy plan zagospodarowania
przewiduje w tym miejscu zabudowę wielorodzinną do 5 kondygnacji naziemnych, hotelową, pensjonatową, sportową.

Cenę ofertową tej nieruchomości zbywca określił na niecałe 5 mln zł.

 

Archicom za akcje kupi nowe grunty we Wrocławiu i Krakowie

olimpia-port-archicom(3)Inwestorzy są chętni  wszystkie akcje w pierwszej ofercie publicznej (IPO) wrocławskiego dewelopera – Archicom. Cena ostateczna wynosi 15,5 zł. Tym samym wartość oferty to 72,2 mln zł.

 Ponad 92 % z 4 656 tys. oferowanych papierów obejmą inwestorzy instytucjonalni. Pozostała część trafi do inwestorów indywidualnych.Przydział akcji nastąpi 16 marca, a intencją spółki jest zadebiutowanie na warszawskiej giełdzie jeszcze w marcu.

 Środki pozyskane z emisji akcji Archicom planuje przeznaczyć na zakup terenów inwestycyjnych pod nowe inwestycje deweloperskie we Wrocławiu i Krakowie. Spółka ma już podpisaną przedwstępną umowę kupna jednej działki o powierzchni 4,3 ha  we Wrocławiu i negocjuje zakup innych działek o łącznej powierzchni 16,8 ha. W stolicy Małopolski analizowany jest zakup pięciu działek o powierzchni 10,1 ha z czego dwie transakcje są już negocjowane.

Oferującym i Prowadzącym Księgę Popytu Archicom jest Vestor Dom Maklerski, współoferującym jest BM Alior Banku, rolę doradcy finansowego pełni Addventure, a doradcy prawnego kancelaria Prof. Marek Wierzbowski i Partnerzy.

Popyt na grunty pod mieszkaniówkę i biura rośnie

Daniel_Puchalski

Wysoka dynamika wzrostu w sektorze nieruchomości biurowych i dobra koniunktura na rynku mieszkaniowym miały przełożenie na popyt na grunty pod nowe inwestycje – tak wynika z ostatniego podsumowania 2015 r. przez JLL.

Jeśli chodzi o tereny pod zabudowę handlową – inwestorzy stawiali na mniejsze projekty. Natomiast w segmencie hotelowym pod lupą deweloperów znalazły się grunty w  mniejszych miastach regionalnych z myślą o realizacji niskobudżetowych obiektów hotelowych.

Daniel Puchalski, Dyrektor Działu Gruntów Inwestycyjnych w JLL, informuje:„Jak wynika z ogólnych kalkulacji opartych m.in. na komunikatach spółek giełdowych, transakcjach ogłaszanych przez kluczowe firmy deweloperskie i inwestycyjne, danych z Rejestrów Cen i Wartości Nieruchomości, mamy za sobą bardzo dobry rok na rynku gruntów komercyjnych, który zakończył się wynikiem transakcyjnym w wysokości ponad 2,5 mld PLN[1]. Rezultat ten potwierdza trend wzrostowy na rynku gruntów inwestycyjnych w Polsce w porównaniu do roku 2014. Zawdzięczamy go przede wszystkim dynamice rynku mieszkaniowego w Warszawie oraz w pozostałych dużych miastach, jak również rynku biurowego w Krakowie, Wrocławiu czy Poznaniu”.

Grunty pod zabudowę mieszkaniową – motorem rozwoju rynku

„Dobra kondycja rynku mieszkaniowego w zeszłym roku była efektem trwającego od końca 2013 r. wysokiego popytu na nowe lokale. Przyczyniły się do niego, między innymi, utrzymujące się na niskim poziomie stopy procentowe, które zachęcały do zaciągania kredytów, tendencja do lokowania środków w mieszkania jako inwestycje na wynajem, a także program Mieszkanie dla Młodych i stabilne ceny. Jednocześnie to w tym segmencie deweloperzy rejestrowali najwyższe marże”, informuje Jacek Kamiński, Dyrektor w Dziale Wyceń, JLL.

Ceny gruntów pod zabudowę mieszkaniową w największych polskich aglomeracjach cechowała w ubiegłym roku tendencja wzrostowa,a popyt na nie był równie duży jak w 2014 r.
Wg ekspertów ograniczona oferta dobrze przygotowanych gruntów w Warszawie, Wrocławiu czy Krakowie sprawi, że część inwestorów i deweloperów coraz chętniej będzie spoglądać w kierunku takich miast jak Katowice czy Łódź. Niższa podaż atrakcyjnych terenów w największych miastach ma szansę przełożyć się również na wzrost cen gruntów mieszkaniowych w 2016 r., w szczególności w przypadku mniejszych działek, umożliwiających realizację niedużych, jedno- lub dwuetapowych projektów.

Zdaniem analityków JLL, w najbliższych latach możnasię również spodziewać poszerzenia oferty premium, przede wszystkim w Warszawie. Grunty pod tego typu inwestycje cieszą się szczególnym zainteresowaniem polskiego kapitału, jak również indyjskiego czy arabskiego.

Średnie ceny gruntów mieszkaniowych w 2015 r.

Obszar Cena PLN / mkw.
Warszawa Śródmieście 2 200 – 4 000 PLN
Warszawa – pozostałe dzielnice 650 – 2 500 PLN
Miasta powyżej 400 tys. mieszkańców 550 – 1 600 PLN

 

Grunty pod zabudowę biurową

Sektor nieruchomości biurowych charakteryzował się dużą dynamiką wzrostu w 2015 r. Wysoki popyt wpłynął na zainteresowanie zakupami nowych terenów pod inwestycje biurowe, szczególnie w Trójmieście i Krakowie. Jednocześnie można było zaobserwować coraz większy popyt na grunty w takich miastach jak Bydgoszcz, Lublin, Opole czy Rzeszów.

Pomimo prognozowanego wzrostu współczynnika powierzchni niewynajętych w 2016 r., inwestorzy nadal będą interesować się ciekawymi terenami pod projekty biurowe, szczególnie w Krakowie czy Trójmieście, ale też w Rzeszowie, Lublinie czy Poznaniu. Również Wrocław, tak jak w ubiegłych latach, pozostanie miastem, w którym transakcje zakupu gruntów będą kontynuowane na aktualnym poziomie, z możliwą tendencją wzrostową.

Nadal pożądane są grunty pod biura w Warszawie, zarówno w centrum miasta, jak też wzdłuż linii metra.

Średnie ceny gruntów biurowych w 2015 r.

Obszar Cena PLN / mkw.
Warszawa COB[4] 2 200 – 3 500 PLN
Warszawa obrzeża COB 1 650 – 2 100 PLN
Warszawa pozostałe 600 – 1 300 PLN
Miasta powyżej 400 000 mieszkańców 400 – 1 100 PLN

 

Jest teren inwestycyjny pod STOP.SHOP w Pułtusku

zdjęcie 1(1)IMMOFINANZ ma działkę do realizacji nowego parku handlowego pod marką STOP.SHOP. Teren inwestycyjny mieści się w Pułtusku,  przy ulicy Daszyńskiego. Zgodnie z wstępnymi założeniami STOP.SHOP. Pułtusk będzie posiadał łącznie czternaście sklepów. Oddanie do użytku parku handlowego planowane jest pierwszy kwartał 2017 roku.

Działka znajduje się w bezpośrednim sąsiedztwie dworca autobusowego PKS, którego funkcja zostanie zachowana w odnowionym i nowoczesnym kształcie. Za projekt i budowę nowego dworca odpowiedzialny będzie aktualny jego właściciel, grupa Mobilis. Ponadto obok przyszłego parku handlowego zlokalizowane są dwa supermarkety spożywcze, Lidl oraz Stokrotka.

 Elastyczna koncepcja marki STOP.SHOP. bazuje na pomyśle realizacji parków handlowych w miastach liczących od 20.000 do 150.000 mieszkańców. Powierzchnie pod wynajem wahają się od 3.000 m kw. do 15.000 m kw.

Na portfel nieruchomości typu STOP.SHOP. należących do IMMOFINANZ aktualnie składają się 53 parki handlowe w 7 krajach. W Polsce do tej pory zostały otwarte takie obiekty. w Legnicy, Mławie, Kętrzynie oraz Żarach, natomiast kolejne, w Świnoujściu i Szczytnie są w trakcie budowy.

Co z obrotem gruntami w przyszłym roku?

ID-100338049Od 1 stycznia 2016 roku w życie wchodzi nowa ustawa dotycząca kształtowania ustroju rolnego. Zawiera ona szereg istotnych ograniczeń oraz formalności, które muszą być spełnione w sytuacji nabywania gruntów rolnych w Polsce. Jak należy rozumieć treść tej ustawy i co dokładnie zmieni się od przyszłego roku?

 Warto zacząć od zdefiniowania kluczowego pojęcia, którym jest „nieruchomość rolna”.

Nieruchomościami rolnymi w myśl Kodeksu Cywilnego (gruntami rolnymi) są nieruchomości, które są lub mogą być wykorzystywane do prowadzenia działalności wytwórczej w rolnictwie w zakresie produkcji roślinnej i zwierzęcej, nie wyłączając produkcji ogrodniczej, sadowniczej i rybnej. Z kolei nieruchomość rolna w myśl Nowej Ustawy rozumiana jest jako nieruchomość rolna zdefiniowana w Kodeksie Cywilnym z wyłączeniem nieruchomości położonych na obszarach przeznaczonych w planach zagospodarowania przestrzennego na cele inne niż rolne – tłumaczy Agata Stradomska – Manager ds. Marketingu i Szkoleń RE/MAX Polska, części globalnej sieci biur nieruchomości RE/MAX.

Oprócz prawa pierwokupu na rzecz dzierżawcy ustawa wprowadza dodatkowe prawo pierwokupu na rzecz sąsiada – rolnika indywidualnego będącego właścicielem nieruchomości rolnej graniczącej ze sprzedawaną nieruchomością oraz zmniejsza areał objęty prawem pierwokupu na rzecz Agencji Nieruchomości Rolnych z obecnych 5 ha do 1 ha.

W ustawie wskazane są także przypadki, w których nie stosuje się prawa pierwokupu. Dzieje się tak m.in. wtedy, kiedy nieruchomość rolną lub jej część nabywa rolnik indywidualny w celu powiększenia swojego gospodarstwa, nabywa osoba bliska zbywcy czy też osoba fizyczna będąca właścicielem nieruchomości rolnej graniczącej ze sprzedawaną nieruchomością (pod określonymi warunkami).

Ustawa warunkuje również dopuszczalność obrotu jedynie w przypadkach, gdy nieruchomość ma dostęp do drogi publicznej. Ma ona na celu przeciwdziałanie nadmiernej koncentracji nieruchomości rolnych powyżej 300 ha. Dodatkowo nowe przepisy specyfikują warunki zbycia, w przypadku gdyby wskutek przeniesienia własności nieruchomości rolnej, albo jej części, miałby nastąpić podział gospodarstwa rolnego.

Przy obrocie gruntami  wymagane będzie spełnienie wielu formalności, m.in. wykonanie odpowiednich zawiadomień (osób, podmiotów, którym prawo pierwokupu przysługuje), składanie specyficznych oświadczeń oraz przedłożenie odpowiednich zaświadczeń. Dokumenty i oświadczenia składane są do aktu notarialnego, a notariusz zawiadamia osoby i podmioty uprawnione do skorzystania z prawa pierwokupu.

Warto także wspomnieć, że ograniczenia nie dotyczą obrotu ziemią, która leży na obszarze objętym Miejscowym Planem Zagospodarowania Przestrzennego o przeznaczeniu innym niż rolne.

Czy nowe przepisy wpłyną długofalowo na obrót ziemią rolną – trudno ocenić. W początkowym okresie może być mniejszy obrót, spowodowany samą zmianą prawa. Z pewnością dla obu stron transakcji będzie to dłuższa procedura i konieczność spełnienia wymogów formalnych, jednakże sprzedaż nieruchomości wymaga szczególnej formy – aktu notarialnego. Tutaj notariusz wykonywać będzie dodatkowe czynności, a także zajmie się przyjmowaniem wymaganych oświadczeń oraz oczekiwaniem na dostarczenie określonych dokumentów. Z pewnością pojawi się większa motywacja do sporządzania i uchwalania Miejscowych Planów Zagospodarowania Przestrzennego – przekonuje Agata Stradomska z RE/MAX Polska.

Jeśli nabywcy będą zainteresowani nabyciem nieruchomości określonego typu (powierzchnia, lokalizacja, przeznaczenie), który ze względów formalnych podlegać będzie restrykcjom ustawy, bez względu na czas i procedury, będą chcieli kupować, jeśli cena i inne warunki transakcji będą dla nich odpowiednie.

Materiał Prasowy – RE/MAX

 

Rank Progress nie wybuduje II etapu centrum handlowego Aviator

Aviator_wiz

Firma Rank Progress zawarła umowę sprzedaży terenu inwestycyjnego w Mielcu. Wartość umowy to 15,5 mln PLN netto za grunt o powierzchni 2,87 ha.

Nabywcą działki jest „LEROY – MERLIN INWESTYCJE”. Teren, który odsprzedaje giełdowy deweloper sąsiaduje, z będącą w budowie, Galerią Aviator. Na gruncie tym Rank Progress miał realizować drugi etap inwestycji, tzn. pawilon marketu budowlanego wraz z towarzyszącą infrastrukturą. Sprzedaż działki oznacza, że spółka nie będzie odpowiedzialna za stworzenie planowanego obiektu.

– Po przeprowadzeniu szeregu analiz uznaliśmy, że w tej chwili korzystniejsze biznesowo będzie dla nas odsprzedanie terenu, niż przeznaczenie go pod przyszłą rozbudowę projektu – tłumaczy Jan Mroczka, prezes Rank Progress.

 

Jakie tereny inwestycyjne cieszą się zainteresowaniem inwestorów?

Neocity Inteso1Czym kierują się inwestorzy wybierając atrakcyjne tereny inwestycyjne? Komentarza w tej sprawie udzielił Wojciech Kwiatkowski z Neocity Polska:

Przy zakupie terenu inwestycyjnego deweloper kieruje się relacją kwoty zakupu do potencjalnej ceny sprzedaży mieszkań, która w różnych rejonach miasta kształtuje się inaczej. Przykładowo, Warszawa podzielona jest na obszary o określonym standardzie, a co za tym idzie możliwej do osiągnięcia cenie sprzedaży. Sektor najtańszych mieszkań w kwocie od 4.900 zł/m2 do 6.500 zł/m2 lokowany jest w dzielnicach peryferyjnych, takich jak Ursus czy Białołęka, dla mieszkań ze średniej półki (6.500 – 8.500 zł/m2) wybierane są dzielnice w okolicach centrum, np. Wola, Bielany i Powiśle, natomiast segment Premium (8.500 – 12.500 zł/m2) lokowany jest w ścisłym centrum bądź w wybranych lokalizacjach, takich jak Górny Mokotów czy Saska Kępa.

Osobno traktować należy Ursynów, gdzie z uwagi na dobrą komunikację metrem ceny sprzedaży są wyższe niż w innych obszarach o podobnej lokalizacji. Szukając terenów  pod inwestycję bardziej koncentrujemy się na łącznych kosztach inwestycji, która pozwoli na sprzedaż mieszkań w pułapie cenowym dla danego regionu, niż na określonej lokalizacji. W ten sposób udaje się nam uzyskać przedział 6 – 8 tys./ m2.

Należy też brać również pod uwagę takie aspekty jak zezwolenia, sytuacja techniczna czy stan prawny nieruchomości. Wiele gruntów  leży bowiem poza infrastrukturą techniczną i niezbędne są dodatkowe nakłady na jej wybudowanie. Każdorazowo przeprowadzana jest analiza opłacalności doprowadzenia mediów do inwestycji przy zachowaniu zasady, że im działka większa, tym koszty infrastrukturalne rozkładane są na większą liczbę sprzedanych mieszkań.

Podobny problem dotyczy dróg dojazdowych. O ile działka nie ma bezpośredniego dostępu do istniejącej infrastruktury drogowej, koszt budowy drogi obciąża dewelopera. Istnieją również ograniczenia wynikające z przepisów budowlanych, takie jak to, że budynki nie mogą się nawzajem zaciemniać. W przypadku planowania inwestycji w sąsiedztwie istniejącej zabudowy, szczególnie tej wysokiej, konieczność zapewnienia dostępu światła słonecznego może bardzo ograniczyć możliwości. Dlatego przed podjęciem decyzji o zakupie wykonywana jest koncepcja architektoniczna, która dokładnie określa możliwą do osiągnięcia wielkość PUMu, czyli łącznej powierzchni mieszkań. Należy również sprawdzić Miejscowy Plan Zagospodarowania Przestrzennego (MPZP) lub Decyzję o Warunkach Zabudowy, czyli tzw. WZ-tkę, na podstawie których wydawane jest pozwolenie na budowę. Profesjonalny deweloper stara się unikać działek, które nie posiadają któregoś z tych dokumentów.

Jeszcze przed rozpoczęciem projektowania budynku należy wykonać badania geodezyjne terenu, określające skład gleby i poziom wód gruntowych W sytuacjach, gdy mogą występować wyjątkowo niekorzystne warunki wodne, taką ekspertyzę wykonuje się przed zakupem działki.

Kolejnym etapem przygotowującym do inwestycji jest wystąpienie do gestorów mediów o wydanie warunków przyłączenia. W świetle nowelizacji przepisów nie jest to już dokument wymagany, jednak urzędy nadal żądają zapewnień dostaw mediów.

Lokalizacja nowej inwestycji mieszkaniowej powinna spełniać nie tylko kryteria biznesowe, prawne i techniczne. Przykładowo, dla nas atrakcyjne są zabytkowe budynki mające uprawnienia budowalne, nawet jeśli ich pozyskanie jest skomplikowanym i długotrwałym procesem. Ważne jest, by nie wykluczać na wstępnym etapie żadnej oferty. Umożliwia to realizację inwestycji w lokalizacji, której potencjału nie rozpoznała konkurencja.

 Wojciech Kwiatkowski  Neocity Polska.

Sprzedają teren inwestycyjny w Wiśle przy autostradzie

1462-10Firma WGN jest odpowiedzialna za sprzedaż terenu inwestycyjnego z obiektem komercyjnym w stanie surowym, w okolicach znanego kurortu górskiego – Wisła – w Beskidach, w województwie śląskim.

Grunt zlokalizowany jest  w powiecie cieszyńskim. Ma 5445 mkw. Na terenie znajduje się nieruchomość komercyjna w stanie surowym przeznaczona na restaurację  z pokojami gościnnymi,do wykończenia wg.własnej aranżacji.

Budynek ma dwie kondygnacje. Został wybudowany w stylu góralskim. Projekt zawierał sale z bufetem, sala konsumpcyjna, sala grillowa, piętro z 4 pokojami 2 osobowymi oraz 4 pokoje 1 osobowe. Zmieści 150  z możliwością rozbudowy z widokiem pasma górskiego .

Miejscowość Wisła to znany kurort górski – położona jest w głębi Beskidu Śląskiego, na północy sąsiaduje z gminą Brenna i Ustroniem, na północnym-wschodzie ze Szczyrkiem, i na zachodzie z Czechami. Zaledwie 90km od Katowic, 25km Cieszyna i 150km Krakowa
Centrum Wisły położone jest na wysokości 430 m n.p.m. Otaczające je grzbietowiska przewyższają  doliny o 300 do 600 m.

Na terenie miasta swoje źródła ma największa polska rzeka o tej samej nazwie Wisła. Cenę ofertową tej nieruchomości określono na 4 mln zł.

WGN wyłącznym agentem sprzedaży terenu pod hotel w Żarowie

SG010-28473,8 mln zł – to cena ofertowa za atrakcyjny teren inwestycyjny położony nad zalewem niedaleko Żarowa – 45 km od Wrocławia. Wyłącznym agentem sprzedaży tego terenu jest WGN.

Chodzi o 3 ha gruntów przeznaczonych pod zabudowę rekreacyjno – turystyczną, bezpośrednio nad zalewem „Andrzej”, który latem jest uczęszczanym kąpieliskiem.  Do nieruchomości prowadzi dojazd drogą asfaltową. W granicy działki przeznaczonej do zrealizowania zabudowy został wybudowany transformator. Potencjalny inwestor ma  możliwość dokonania zmian w planie i realizacji innych projektów inwestycyjnych ze wsparciem gminy, która szuka nowych inwestorów.

Zbywca dysponuje wstępnym projektem nieruchomość komercyjnej – hotelowo – rekreacyjnej, która mogłaby stanąć na tym terenie. Hotel z salami konferencyjnymi oraz SPA. Wysokość budynku hotelu może wynosić do 20 metrów – z użytkowym poddaszem.  Teren wokół przyszłego hotelu można zagospodarować jako bazę turystyczno-rekreacyjną o przeróżnym przeznaczeniu. Z badach przeprowadzonych na lokalnym rynku wynika , że brakuje tutaj obiektów hotelowych oferujących kompleksowe usługi hotelowo-turystyczne z funkcją Spa.

Cały teren na sprzedaż w Żarowie, Kalnie i Mrowinach wokół zalewu „Andrzej” ma ponad 30 ha wraz z zalewem o pow. lustra wody 15 ha i lasem sosnowym 7 ha.  Zalew został sklasyfikowany jako wody o najwyższej klasie czystości.

Grunt  leży w bliskiej odległości od Wałbrzyskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej Invest Park – Podstrefa Żarów, która jest zlokalizowana w północnej części miasta Żarów i zajmuje obecnie ponad 121 ha. W specjalna strefa ekonomicznej na tym terenie zlokalizowane są oddziały szwedzkich, japońskich i polskich koncernów.

 

PKP i Poczta wspólnie zajmą się deweloperką

Chmielna_11-1200x900

teren inwestycyjny, Chmielna – Warszawa. fot. http://nieruchomosci.poczta-polska.pl/

PKP S.A. i Poczta Polska S.A. łączą siły. Planują  wspólną realizację
projektów deweloperskich. Obie spółki podpisały list intencyjny w sprawie współpracy przy  zagospodarowaniu nieruchomości. Obie należą do największych właścicieli nieruchomości i terenów inwestycyjnych w Polsce.

Podpisany list intencyjny dotyczy w szczególności zagospodarowania gruntów i terenów inwestycyjnych przy dworcu Warszawa Główna, Warszawa – ul. Chmielna  oraz Gdynia Międzytorze.

Nowe inwestycje mają ruszyć w tych miejscach w latach 2017 – 2018. Koleje i Poczta wezmą pod lupę swój zasób nieruchomości i wytypują te, które mają potencjał inwestycyjny.

Tereny objęte wspólnym planem zagospodarowania należą do obydwu spółek, dlatego współpraca w tym zakresie pozwoli na  realizację jeszcze większych i ciekawszych  inwestycji – wyjaśnia Jarosław Bator, członek Zarządu PKP S.A.

Obecnie PKP realizuje 16 projektów deweloperskich we współpracy z różnymi podmiotami.Łączna wartość tych inwestycji to 4,66 mld EUR.

Z kolei Poczta Polska ma do sprzedaży lub wynajmu wiele zbędnych nieruchomości komercyjnych.  Odnowiona oferta  jest dostępna na stronie
www.nieruchomosci.poczta-polska.pl.

CBRE: Inwestorzy szukają gruntów w najlepszych lokalizacjach

Maciej Wojcikiewicz CBRE

Maciej Wojcikiewicz CBRE

CBRE ocenia, że sytuacja na rynku gruntów i terentów inwestycyjnych w Polsce jest stabilna. Rośnie popyt na najlepsze lokalizacje. Inwestorzy szukają terenów pod nieruchomości komercyjne o średniej wielkości – tak   wynika z raportu „ViewPoint Rynek Gruntów w Polsce 2015”.

–  Popyt na najlepsze ziemie jest wysoki, czego dowodzi szybka sprzedaż takich projektów i możliwość ich sfinansowania kredytem bankowym. O atrakcyjności gruntu oraz o jego cenie decydują takie czynniki jak: lokalizacja, dostępność komunikacyjna, uwarunkowania planistyczne, wielkość oraz tytuł prawny– twierdzi Maciej Wójcikiewicz, Dyrektor Działu Wycen CBRE.

W przypadku biurowców inwestorzy poszukują przede wszystkim terenów w centrach miast i popularnych lokalizacjach biurowych. Najdroższe grunty są w Warszawie – spośród innych rynków regionalnych należy wyróżnić Kraków i Wrocław.

Jeśli chodzi o magazyny, inwestorzy stawiają na lokalizacje blisko węzłów komunikacyjnych/ autostradowych. Jeśli chodzi o centra handlowe kluczowe z punktu widzenia inwestycyjnego jest nasycenie taką powierzchnią na lokalnym rynku.

 

 

Chcą budować wielkie centrum rozrywki przy PGE Arena w Gdańsku

wiz. centrum rozrywki Gdańsk, źródło: Arena Gdańsk Operator

wiz. centrum rozrywki Gdańsk, źródło: Arena Gdańsk Operator

Miejska spółka gdańska BIEG 2012 szuka inwesotrów do zagospodarowania atrakcyjnego terenu inwestycyjnego w okolicy stadionu PGE Arena. Miałoby tam powstać nowe centrum rozrywki.

Chodzi o 5 ha gruntu położonego od strony ulicy Marynarki Polskiej. Wstępne przmymiarki do inwestycji mówią np. o możliwość budowy aquaparku, hotelu, SPA, centrum rozrywkowego. Koncepcja nie zakłada ani zabudowy mieszkaniowej, ani dużych obiektów komercyjnych typu centrum handlowe.

Za koncepcję nowych obiektów odpowiada  biuro projektowe Rhode-Kellermann-Wawrowsky z Düsseldorfu. Na razie nie ma żadnych ewentualnych terminów dotyczących rozpoczęcia inwestycji. Cały projekt przejdzie konsultacje społeczne oraz z inwestorami.

Dworce kolejowe atrakcyjnymi nieruchomościami komercyjnymi

galeria_katowicka_main_entrance_0

Galeria Katowicka,  źródło Neinver

Tereny inwestycyjne PKP od kilku lat są jednymi z najatrakcyjniejszych pod kątem inwestycji zarówno mieszkaniowych, jak i komercyjnych. Koleje sukcesywnie sprzedają swoje nieruchomości. Oprócz samych gruntów na celowniku deweloperów pozostają dworce kolejowe – idealnie nadające się pod komercyjne obiekty handlowe.

W tym roku – jak zapewniają PKP – w planach mają pobicie kolejnych rekordów sprzedażowych i osiągnięcie przychodu z tego tytułu na poziomie 300 mln zł. Do „wzięcia” jest ponad 100 tys. hektarów gruntów, z czego 10-20 proc. można przeznaczyć pod nieruchomości komercyjne i mieszkaniowe. W sprzedaży są też dworce – aktualnie PKP ma ponad 2 tysiące takich obiektów.

Inwestorzy zdają sobie sprawę z ogromnego potencjału tkwiącego w nieruchomościach kolejowych – często dobrze zlokalizowanych, w centrach miasta, bądź otwierających całe duże obszary na zagospodarowanie.

Pewnym – widocznym już – trendem stają się inwestycje w dworce, gdzie rosną nowe centra handlowe, często bezpośrednio połączone z samym obiektem dworcowym.

Z każdym rokiem takich projektów przybywa. Oprócz dworców kolejowych inwestorzy biorą na tapetę także te autobusowe. Do jednych z największych inwestycji tego typu należy na pewno budowa galerii handlowej połączonej z dworcem (a więc de facto nowego dworca) autobusowego we Wrocławiu.

Cały teren, w ścisłym centrum miasta (ulica Sucha, Swobodna), został sprzedany inwestorowi. Zgodnie z planem autobusy będą odjeżdżać z peronów zlokalizowanych pod ziemią, natomiast na górze znajdzie się nowoczesny hol, kasy biletowe i oczywiście centrum handlowe.

Podobne projekty już funkcjonują m.in. w Poznaniu i Katowicach. Chodzi Galerię Katowicką i Poznań City Center. Obie inwestycje powstawały przed Euro 2012. Koleje sprzedawały swoje tereny, a deweloperzy uzyskiwali bardzo atrakcyjne lokalizacje, dzięki zachowaniu funkcji dworcowej gwarantujące przypływ klientów.

Dziś tamtymi przykładami podąża wiele miast. Dworzec autobusowy wraz z galerią handlową ma funkcjonować w Jeleniej Górze (Nowy Rynek), podobne plany są m.in. w Olsztynie. Przy dworcu Kraków Główny wyrosła Galeria Krakowska.

W Sopocie również budują nowy dworzec wraz z galerią handlową. Nowe Centrum Sopotu ma być gotowe jeszcze w pierwszej połowie 2015 roku. Projekt jest realizowany w formule Partnerstwa Publiczno Prywatnego między Bałtycką Grupą Inwestycyjną S.A. a Gminą Miasta Sopot. Zakłada zaprojektowanie i wybudowanie na terenach przydworcowych kompleksu obiektów usługowych, handlowych, biurowych wraz z lokalem dworca PKP oraz hotelem. Zmodernizowany zostanie układ komunikacyjny w rejonie, pojawi się deptak i elementy małej architektury.

Kolejne inwestycje szykują się m.in. w Koninie i Mińsku Mazowieckim. Deweloper Dekada Realty podpisała umowę w tej sprawie z XCity sp. z o.o. – spółką PKP SA odpowiedzialną za inwestycje deweloperskie. Chodzi o budowę dwóch dworców kolejowych zintegrowanych z centrami handlowymi. Wartość obydwu inwestycji to ponad 68 mln zł.

Z czego wynika tak szybko rosnąca popularność tego typu transakcji? Dla deweloperów sprawa jest oczywista – uzyskują możliwość sięgnięcia po bardzo atrakcyjne tereny inwestycyjne w centrach miast. Dodatkowo – zachowanie funkcji dworcowej w tym przypadku okazuje się zaletą. Oznacza po prostu stały dopływ klientów – pasażerów kolei, czy autobusów.

Druga strona uzyskuje środki ze sprzedaży nieruchomości, nie musi ponosić kosztów związanych często z koniecznością rewitalizacji zapuszczonych budynków kolejowych, za to zyskuje nowoczesną przestrzeń dworcową. Projekty budowy galerii połączonych z dworcem, czy zintegrowanych centrów komunikacyjnych (np. galeria, dworzec kolejowy, autobusowy) są też korzystne dla mieszkańców, którzy w drodze z pracy mają możliwość zrobienia zakupów i korzystania z lepszej, nowoczesnej infrastruktury dworcowej.

Do beczki miodu należy dodać również jednak i łyżkę dziegciu – tzw. komfort dla mieszkańców uzależniony jest od dobrego zbalansowania funkcji komercyjnej i komunikacyjnej, oraz nie forsowania jednej kosztem drugiej. Przykładowo – w Poznaniu nie brak głosów krytycznych wskazujących na wyraźne uprzywilejowanie powierzchni komercyjnych kosztem funkcjo dworcowej – zbyt małe poczekalnie, brak ławek itp. Pojawiły się sugestie, że w takim kształcie sam dworzec funkcjonuje niejako jako dodatek do wielkiej galerii handlowej.

Nie ulega jednak wątpliwości, że trend łączenia dworców z centrami handlowymi będzie się utrzymywał. Wielu deweloperów zgłasza swój akces i liczy na współpracę z PKP  w tym zakresie. Dla inwestorów dworce to po prostu bardzo atrakcyjne lokalizacje w centrach miast, o które obecnie jest już trudno. Stąd nie przepuszczą takiej okazji – co może być – przy dobrym projekcie – korzystne dla wszystkich: także kolei i samych pasażerów oraz mieszkańców.

Marcin Moneta/ komercja 24

Wojsko sprzedało kolejne grunty na Kępie Mieszczańskiej

kępa_mieszczanska_fot.AMWJeden z najaatrakcyjniejszych terenów inwestycyjnych w centrum Wrocławia znów jest na sprzedaż. Mowa o Kępie Mieszczańskiej, która należy do Agencji Mienia Wojskowego. Armia po podziale całego terenu na działki – sukcesywnie je sprzedaje. W ostatnim przetargu nabywców znalazło 5 gruntów.

W piątek, 6 marca br. Agencja Mienia Wojskowego pozytywnie rozstrzygnęła dwa przetargi. Pod młotek trafiło łącznie siedem działek, a wylicytowano pięć z nich – w sumie za prawie 23 mln zł.

Na pierwszy z pozytywnie rozstrzygniętych przetargów wojsko wystawiło dwie działki (nr 3/31 i 3/41) o łącznej powierzchni blisko 0,81 ha. Zwycięzca licytacji zapłaci za nie 8 mln 686 tys. złotych, czyli 86 tys. więcej niż wynosiła ich cena wywoławcza. Przedmiotem kolejnej były dwie pozycje. Większa, obejmująca dwie działki (nr 3/20 i 3/21) o powierzchni ponad 0,70 ha, z ceną wyjściową sięgającą  7 mln 900 tys. złotych. Drugą  stanowiła działka o wyceniona na 5 mln 900 tys. złotych (nr 3/22). Obie z nich trafiły w ręce tego samego podmiotu, który wylicytował je po jednym postąpieniu.

Na tych terenach inwestycyjnych – zgodnie z planem miejscowym – może powstać zabudowa mieszkaniowa wielorodzinna, usługi, a w niewielkiej części na projekty związane sportem oraz bulwary.

Sprzedaż pierwszych działek na Kępie to bardzo ważny sygnał dla rynku, który pokazuje, że jest to miejsce, które ma potencjał i gdzie naprawdę warto inwestować. Liczymy, że dzięki temu łatwiej będzie nam znaleźć nabywców na pozostałe działki – podkreśla p.o. Prezes AMW Ilona Kowalska.

Historia sprzedaży Kępy Mieszczańskiej jest długa –  trafiła pod młotek jako całość w 2008 roku. Wówczas jej wartość wynosiła 390 milionów złotych. Armia sukcesywnie cenę obniżała, w końcu podzieliła cały teren na działki, który z sukcesem udaje się sprzedać, zwłaszcza po uchwaleniu planu miejscowego oraz opracowaniu przez AMW planów sieci wodnej i kanalizacyjnej, przyłączenia nieruchomości do linii ciepłowniczej oraz energetycznej

Kolejne 5 terenów inwestycyjnych na Kępie będzie można kupić już dziś, 9 marca. Najwięcej, bo ponad 10 mln złotych trzeba będzie zapłacić za dwie działki o powierzchni 0,93 ha. Najtańszą, nie przekraczającą niewiele ponad 0,5 ha wyceniono na 4 mln 900 tys. złotych.

Chcą budować na terenie inwestycyjnym PKP w centrum stolicy

centralna-park2Centralna Park – tak się ma nazywać nowy projekt inwestycyjny, który zamierza zrealizować firma Xcity Investment na terenach inwestycyjnych PKP w centrum Warszawy.

Chodzi o 2 hektary gruntu pomiędzy ulicami Chmielną, Żelazną, Alejami Jerozolimskimi i Aleją Jana Pawła II. Miejscowy plan zagospodarowania przewiduje dla tego terenu funkcję handlową i biurową. Możliwe byłoby również ulokowanie funkcji hotelowej.W ramach inwestycji powstałby  200 -metrowy wieżowiec, umiejscowiony na rogu Al. Jana Pawła II i Al. Jerozolimskich.

Cały projekt byłby funkcjonalnie połączony  z Dworcem Centralnym oraz z przystankiem Warszawskiej Kolei Dojazdowej. Nowa inwestycja ma być m.in. miejscem otwartym dla mieszkańców – do spotkań i wypoczynku. Koncepcja zawiera liczne zielone pasaże, atria i miejskie place.

Szacowana wartość projektu to 350 mln euro. Budowa mogłaby się rozpocząć w 2018 r. Przedsięwzięcie będzie skorelowane zremontem linii średnicowej.

Nowy salon w centrum handlowym Gemini Park w Tarnowie

gemini_tarnowPako Lorente – to nowy salon polskiej marki odzieży męskiej – który został otwarty w centrum handlowym Gemini Park w Tarnowie. Lokal handlowy ma 89 mkw.

Centrum handlowe Gemini Park Tarnów oferuje 43 tys. mkw. powierzchni najmu, na której znajduje się 130 lokali handlowych i ułsugowych. Wśród najemców mody męskiej są m.in. Giacomo Conti, J. Fryderyk, Lavard, Medicine, Routeman, Signore.

 

PKP sprzeda nieruchomości i tereny inwestycyjne za 300 mln zł

tory_fot_dominik_skudlarski300 mln zł – taki przychód ze sprzedaży swoich nieruchomości i atrakcyjnych terenów inwestycyjnych planują w tym roku PKP. Koleje mają na sprzedaż  ponad 100 tys. hektarów gruntów, z czego 10-20 proc. można przeznaczyć pod nieruchomości komercyjne i mieszkaniowe. W sprzedaży są też dworce – aktualnie PKP ma ponad 2 tysiące takich obiektów, oraz mieszkania kolejowe – 30 tysięcy.

Koleje chcą pobić zeszłoroczny reokrd sprzedaży – a było to w sumie właśnie około 300 mln zł. PKP należy do największych posiadaczy gruntów w Polsce. Wiele z nich to atrakcyjne tereny inwestycyjne w centrach dużych miast, które dawniej pełniły funkcje kolejowe, ale obecnie już nie są spółce potrzebne.

Przykładem może być Warszawa i tereny po byłej stacji Warszawa Główna czy Odolany. Działalnością deweloperską ma się zajmować powołana pod koniec ubiegłego roku spółka zależna PKP SA ‒ XCity Investment. Do końca 2018 r. nowa spółka deweloperska ma mieć portfel nieruchomości o wartości 24 mld zł, a już w 2017 r. XCity ma być zdolne do samodzielnego pozyskiwania finansowania na rynku.

Obecnie do głównych projektów PKP należy zagospodarowanie warszawskiego Dworca Centralnego.  Wkrótce ruszy kolejny etap prac związanych z przebudową hali centralnej oraz galerii zachodniej. Dzięki nim powstanie nowoczesna przestrzeń dla czekających na pociągi pasażerów, poprawi to też przychody z wynajmu lokali handlowych i usługowych.

Nowe unijne pieniądze dla Polski – 120 mld euro

euroPolska  dostanie 120 mln euro z Unii. Dziś w Centrum Nauki Kopernik odbyła się uroczysta inauguracja perspektywy unijnej na lata 2014 – 2020. O tym jak wydamy fundusze i założeniach w związku z tym podjętych mówiła m.in. premier Ewa Kopacz. Polska będzie miała do wydania w sumie 500 mld zł. Po zakończeniu tej perspektywy mamy wg Ewy Kopacz znaleźć się w gronie 20 najbogatszych krajów świata. Z puli 121 mld euro najwięcej, bo 82,5 mld ma pójść na politykę spójności, 32 mld na Wspólną Politykę Rolną. Jednym z celów wydatkowania funduszy ma być likwidacja dysproporcji rozwojowych między regionami – stąd nowy program „Polska Wschodnia„.

Więcej pieniędzy – w sumie blisko 40 procent (wobec 25 we wcześniejszej perspektywie) ma przypaść samorządom w ramach 16 Regionalnych Programów Operacyjnych. Chodzi o kwotę ponad 30 mld zł. Najważniejsze cele na które będą wydatkowane środki to poprawa konkurencyjności, wspieranie przedsiębiorczości, energetyka, ochrona środowiska, edukcja, transport.