Mieszkańcy jednej z Greckich wysp maja dosyć. Nie mogą się doprosić nowych dróg i szpitala. Mają już dość słuchania o kryzysie i konieczności cięć. Dlatego coraz poważniej myślą o tym, by pożegnać się z Grecją i wprosić się do Austrii. A w Wiedniu przyznają, że plany mieszkańców wyspy Ikaria na Morzu Egejskim wcale nie są nie do pomyślenia. Argumentem jest wygasły 17 lipca bieżącego roku traktat, na mocy którego przed 100 laty Ikaria, która wywalczyła sobie uniezależnienie się od Turcji i przez kilka miesięcy funkcjonowała jako niepodległe państwo, przyłączyła się do Grecji. Twierdzą też, że dziś rząd grecki całkiem o nich zapomniał.
Źródło: Dziennik Polski