Prologis kupił grunt inwestycyjny o powierzchni ponad 23 ha pod Warszawą

benjamin-davies-260884-unsplashPrologis kupił grunt inwestycyjny o powierzchni ponad 23 ha pod Warszawą.

Prologis kupił grunt o powierzchni ponad 23 hektary pod realizację nowych inwestycji typu build-to-suit w centrum dystrybucyjnym Prologis Park Nadarzyn II. Działka znajduje się bezpośrednio przy zjeździe z trasy S8 w Siestrzeniu, w gminie Żabia Wola.
W procesie projektowanie magazynów typu BTS, Prologis oferuje nie tylko wiedzę i doświadczenie, które przekładają się na doskonałe dopasowanie inwestycji do indywidualnych potrzeb klientów, ale przede wszystkim bezkonkurencyjną gwarancję terminowego wywiązania się umów.

Źródło: Prologis.

Deweloper Archicom rozbudowuje bank ziemi w Łodzi

Lodz,,Poland,-,August,8,,2020:,Lodz,Fabryczna,Railway,Station
Deweloper Archicom rozbudowuje bank ziemi w Łodzi. Archicom po dołączeniu do grona deweloperów ogólnopolskich konsekwentnie zaznacza swoją obecność w największych miastach w Polsce. Aby zrealizować średnioterminowy cel, który zakłada sprzedaż 4 tysięcy mieszkań w skali roku, spółka aktywnie rozbudowuje bank ziemi. Tym razem finalizuje transakcję zakupu gruntu o wartości 90 mln zł w ścisłym centrum Łodzi.

Działka, której wartość transakcyjna wynosi 90 mln zł, znajduje się na terenie łódzkiego Śródmieścia. O atrakcyjności tej lokalizacji świadczy usytuowanie w bezpośrednim sąsiedztwie nowoczesnego dworca Łódź Fabryczna, który stanowi kluczowy punkt na komunikacyjnej mapie miasta, a także nieodłączny element projektu Nowe Centrum Łodzi. Multimodalny węzeł transportowy umożliwi przyszłym mieszkańcom inwestycji sprawny dojazd do warszawskiego lotniska, a centralna lokalizacja wesprze poruszanie się po mieście. W bliskiej odległości od nabywanego gruntu zlokalizowane jest również Centrum Nauki i Techniki EC1.

Nowe Centrum Łodzi to śródmiejski obszar, który jest konsekwentnie rewitalizowany, a docelowo ma diametralnie odmienić oblicze całego miasta. Wierzymy w potencjał tego miejsca – stworzonego na terenie odzyskanym dla mieszkańców całej Łodzi. Dlatego też nabywamy grunt, dzięki któremu Archicom dołoży swoją cegiełkę do tego projektu. Wybudujemy tam otwartą inwestycję mieszkaniową, która zagwarantuje najwyższy standard jakości życia oraz pieszy dostęp do wszystkich niezbędnych udogodnień miejskich. Będzie także łącznikiem między kluczowym hubem komunikacyjnym a infrastrukturą handlową i rekreacyjną. Dopełni tym samym nowoczesny fragment miasta, tworząc jakościową tkankę miejską, a dzięki unikalnemu sąsiedztwu będzie idealnym miejscem nie tylko do mieszkania. Chcemy, aby powstało miejsce z zielenią, świetnym dostępem pieszym do całej oferty nowoczesnego miasta – podkreśla Waldemar Olbryk, Prezes Zarządu w Archicom.

Zrealizowana w przyszłości pod marką Archicom inwestycja pozwoli deweloperowi na wybudowanie około 1300 mieszkań.

Grunt w prestiżowej lokalizacji, który nabywamy, pozwoli nam zrealizować inwestycję o niekwestionowanym potencjale, umocnić pozycję Archicom w segmencie medium, a także kontynuować naszą strategię dynamicznej ekspansji. Konsekwentnie rozbudowujemy bank ziemi we wszystkich miastach, w których jako deweloper ogólnopolski jesteśmy obecni. Na tym nie kończą się jednak nasze ambicje – uważnie przyglądamy się również rynkowi trójmiejskiemu czy też Aglomeracji Śląskiej. Bez względu na lokalizację, nabywamy jedynie tereny, na których w przyszłości zrealizujemy inwestycję odpowiadającą wszelkim oczekiwaniom nabywców, kształtując jednocześnie zrównoważoną i nowoczesną tkankę miejską – podsumowuje Rafał Zboch, Członek Zarządu w Archicom.

Zgodnie z założeniami strategii ekspansji Archicom dąży do poszerzania banku ziemi dzięki środkom pozyskanym na drodze emisji akcji oraz rekordowej dla firmy emisji obligacji na kwotę 210 mln zł. Na terenie działki zrealizowana zostanie inwestycja z segmentu mieszkaniowego, w której uwzględniona zostanie strefa handlowo-usługowa.

Źródło: Archicom.

Lokowanie kapitału w grunty inwestycyjne jest opłacalne

Jakub-Weglarski-expert-Rodzinnych-Inwestycji7

Inwestowanie w grunty jest opłacalne. Nie zapowiada się, aby miało się to zmienić.

Spis treści:
Porównując wzrost wartości podstawowych produktów inwestycyjnych
Inwestycja na trudne czasy
W jakich regionach inwestować?

Niestabilność, kryzys, recesja, spadek PKB – te słowa zdominowały przestrzeń publiczną. Inflacja powoduje ubożenie społeczeństwa i pożera oszczędności. Czy warto jednak inwestować i w co inwestować, czy lepiej poczekać? Inwestycje w obligacje, giełda – to kierunek bardzo niepewny, oprocentowanie lokat jest niższe niż inflacja. Stosunkowo trwałym dobrem jest ziemia. Jednak czy kupować teraz, czy poczekać, aż ceny ziemi spadną? Lepiej nie czekać, ponieważ… taniej już było.

Porównując wzrost wartości podstawowych produktów inwestycyjnych

Obserwując dane rynkowe od 2010 roku, można zauważyć, iż jedną z najstabilniejszych i najbardziej opłacalnych form inwestowania stanowią inwestycje w ziemię. Jeśli spojrzymy na wzrost wartości różnych produktów inwestycyjnych w kraju w latach 2010-2022, to w tym czasie WIG wzrósł o 30,79%, złoto – o 57,18%, mieszkania o 75,26 %, zaś ziemia rolna – aż o 212,84%.

Biorąc zaś pod uwagę wzrost wartości wybranych produktów inwestycyjnych od stycznia 2020 roku, czyli od momentu tuż przed pandemią, aż do dziś, WIG spadł do poziomu -7,84%, złoto wzrosło o 13,65%, ziemia rolna o 24,37%, mieszkania o 30,79%, a mieszkania 30,79%. Najwyższe notowania uzyskała ziemia budowlana, której cena wzrosła w tym czasie o 50,59%.

Warto zwrócić uwagę na dużo bardziej nasycony i stabilny rynek amerykański, na którym wartość nieruchomości stale rośnie, co może pokazywać kierunek, w jakim zmierzać będzie rynek polski w kolejnych dekadach. Krótkoterminowo wzrasta on o wartość inflacji, a długoterminowo, w perspektywie od 5-6 lat, przynajmniej dwukrotnie szybciej od ogólnego poziomu cen – mówi Jakub Węglarski, ekspert Rodzinnych Inwestycji – Nawet po kryzysie 2007-2008 na rynku amerykańskim odnotowano lekką korektę, a następnie odbicie ze zdwojoną siłą. Dodatkowo, co należy podkreślić, na rynku nieruchomości gruntowych zwykle panuje większa stabilizacja, a korekty zwykle są niezauważalne.

Inwestycja na trudne czasy

Skąd się bierze potencjał inwestycyjny ziemi? Otóż podstawowe prawo ekonomii mówi, że jeśli podaż jest stała, a rośnie popyt, to również rośnie cena. Nawet, jeśli zdarza się na rynku chwilowa stagnacja, to ziemia szybko wraca do swojego poziomu i utrzymuje trend wzrostowy. To zjawisko jest widoczne również w gospodarkach bardziej rozwiniętych, w których mimo większego nasycenia rynku, wciąż mamy do czynienia ze wzrostem. Ziemi bowiem nie przybywa, jest dobrem ograniczonym – nie można jej wyprodukować i już jej nie przybędzie.

Poza tym jest niezbędna, żeby wytwarzać inne produkty i usługi. Jest to też stosunkowo łatwy i bezpieczny sposób przechowywania kapitału, ponieważ nie można jej zgubić, ukraść, zepsuć, a także zainwestowany w nią kapitał nie zniknie. Ogromnym atutem gruntów jest to, iż nie trzeba płacić za ich utrzymanie, w przeciwieństwie do konieczności opłacania czynszu za mieszkanie, remonty i konserwacje.

W jakich regionach inwestować?

Najlepszym kierunkiem są tereny rozwijające się, które jeszcze nie są drogie, jak np. ziemia w dużych miastach czy kurortach nad morzem i w górach, natomiast z rozwijającą się infrastrukturą i turystyką. Jest to jeden z wyznaczników potencjału wzrostowego gruntów. Przykładem mogą być Warmia i Mazury, co pokazują dane GUS: ceny ziemi rolnej w tym regionie od 2004 roku, wzrosły do dziś o 1030%.

Zdaniem specjalistów, mimo obecnej sytuacji, ceny ziemi będą rosły. Nawet jeśli miałoby dojść do nieoczekiwanych sytuacji, to dzięki aktowi notarialnemu potwierdzającemu zakup ziemi, nasi spadkobiercy będą mogli ją odzyskać nawet po kilkudziesięciu latach. Inne inwestycje w tym czasie mogą zostać zwyczajnie rozkradzione – dodaje Jakub Węglarski, ekspert Rodzinnych Inwestycji.

–Warto zwrócić uwagę, iż w dzisiejszych czasach uporządkowane prawnie działki w dobrej cenie rozchodzą się bardzo szybko, natomiast dużo gorzej, jeśli trzeba się zmagać się z czasochłonnymi formalnościami – dodaje Jakub Węglarski.

Źródło: Rodzinne Inwestycje.