Firma PGD najemcą nieruchomości inwestycyjnej Waimea Airport Logistics Park Szczecin-Goleniów

sm-PGD-Waimea-axi-immoFirma PGD najemcą nieruchomości inwestycyjnej Waimea Airport Logistics Park Szczecin-Goleniów.

Nieruchomość inwestycyjna Waimea Airport Logistics Park Szczecin-Goleniów to nowoczesne centrum logistyczne o powierzchni 7 500 mkw. Park zlokalizowany przy Porcie Lotniczym Szczecin-Goleniów oraz w bezpośrednim sąsiedztwie stacji kolejowej. Jest doskonale skomunikowany z drogą ekspresową S6 i S3 oraz autostradą A6, znajduje się w odległości 8 km od centrum Goleniowa i ok. 30 km od Szczecina. W ofercie parku znajdują się przestrzenie magazynowe już od 1300 mkw. Duża liczba miejsc parkingowych dla samochodów osobowych i ciężarowych sprawia, że centrum logistyczne umożliwia sprawną i kompleksową obsługę procesów logistycznych.

PGD Sp. z o.o. dystrybutor produktów dla piekarni, cukierni i lodziarni, zdecydował się na rozwój biznesu w województwie zachodniopomorskim. Najemca zajął ok. 2 000 mkw. powierzchni produkcyjno-magazynowej wraz z zapleczem socjalnym w inwestycji Waimea Airport Logistics Park Szczecin-Goleniów. AXI IMMO, największa polska firma doradcza na rynku nieruchomości komercyjnych, była wyłącznym agentem reprezentującym najemcę w procesie negocjacji i wyborze nowej lokalizacji.

Monika Pęksa, Dyrektor ds. Logistyki i Administracji w PGD, wskazuje: „Po starannej analizie potrzeb naszej firmy, zdecydowaliśmy się na przeniesienie naszej działalności logistycznej do nowoczesnego centrum dystrybucyjnego znajdującego się zaledwie około 13 km od naszej poprzedniej lokalizacji. Wybór padł na okolice lotniska w Goleniowie, co znacząco zwiększa nasze możliwości operacyjne oraz optymalizuje procesy dystrybucyjne. Nowe centrum dystrybucyjne nie tylko przynosi oczekiwane oszczędności, ale również umożliwia nam dobór dodatkowej powierzchni i planowanie dalszej ekspansji. To kluczowy krok w naszej strategii rozwoju, który umożliwi nam efektywniejsze i bardziej skalowalne zarządzanie naszymi operacjami logistycznymi”.

Wojciech Waryś, Associate Partner, Dział Powierzchni Przemysłowych i Logistycznych, AXI IMMO, wyjaśnia: „Z pewnością jednymi z kluczowych czynników przy wyborze woj. zachodniopomorskiego jako lokalizacji dla bazy logistyczno-magazynowej są bliska granica z Niemcami, dostęp do portu lotniczego w Goleniowie oraz dogodne usytuowanie w pobliżu istotnych szlaków komunikacyjnych. Infrastruktura drogowa w regionie, zwłaszcza drogi ekspresowe S3 i S6, gwarantują sprawną komunikację na południe i wschód Polski. Dodatkowo, lokalizacja ta oferuje perspektywy rozwoju i dostęp do nowych rynków, co może przyciągnąć inwestorów zainteresowanych ekspansją w tej części kraju”.

Docelowo PGD zajęło ponad 2 000 mkw. powierzchni magazynowej, którą uzupełni 165 metrowe biuro. Najemca wprowadził się do nowej lokalizacji w z końcem kwietnia 2024 r.

Maciej Dziadosz, Prezes Zarządu i Dyrektor Portu Lotniczego Szczecin–Goleniów, mówi: „Bardzo cieszymy się z planowanego przejęcia powierzchni terminala cargo przez kolejnego najemcę. Mamy nadzieję, że wraz z rozpoczętymi już działaniami w poprawę infrastruktury takimi jak: podwyższenie kategorii ILS do cat. II z zaangażowaniem środków Komisji Europejskiej z funduszu CEF realizowanego przez CINEA oraz rozbudowę terminala pasażerskiego, port lotniczy Szczecin – Goleniów stanie się jeszcze bardziej atrakcyjnym lotniskiem dla kolejnych przedsiębiorców. Liczymy, że wszystkie te czynniki będą motorem napędowym do jeszcze dynamiczniejszego rozwoju zarówno naszego lotniska jak i całego województwa zachodniopomorskiego”.

Źródło: AXI IMMO.

Deweloper Develia dostarcza nowe mieszkania na sprzedaż na rynek w Gdańsku

Via Flora IIIDeweloper Develia dostarcza nowe mieszkania na sprzedaż na rynek w Gdańsku.

Do oferty sprzedażowej wprowadzony został trzeci etap projektu Via Flora, realizowanego przez Develię w Gdańsku. W jego ramach powstaną dwa kameralne budynki z 85 mieszkaniami. Ceny w tej inwestycji zaczynają się od 11 099 zł za metr kwadratowy.

Via Flora to nowoczesna inwestycja mieszkaniowa, która powstaje w zielonej dzielnicy Gdańska – Chełmie. W ramach III etapu osiedla zaplanowane zostały dwa 4-piętrowe budynki o eleganckiej, stonowanej architekturze, w których znajdzie się w sumie 85 mieszkań. Wybierać można spośród szerokiej palety rozkładów i metraży. W zależności od kondygnacji do każdego mieszkania będą przylegały przeszklone balkony lub tarasy z zielonymi ogródkami.

– Via Flora to projekt cieszący się dużym zainteresowaniem klientów. Udało nam się w nim połączyć wiele korzyści, w tym m.in. spokojną okolicę, bliskość terenów zielonych, bogatą infrastrukturę lokalną oraz dobry dojazd do centrum miasta i uczelni wyższych. Dlatego też kupno mieszkania w tej inwestycji jest atrakcyjne dla rodzin z dziećmi, ale to także ciekawa opcja inwestycyjna. Chełm to dzielnica ciesząca się dużą popularnością wśród wynajmujących mieszkania w Gdańsku – podkreśla Tomasz Kaleta, dyrektor Departamentu Sprzedaży w Develia S.A.

Źródło: Develia S.A.

Euro Styl z nowymi mieszkaniami na sprzedaż w ramach nieruchomości inwestycyjnej przy Błoniach w Rumii

Osiedle_przy_Błoniach_Rumia_3_mat. Euro_Styl
Euro Styl z nowymi mieszkaniami na sprzedaż w ramach nieruchomości inwestycyjnej przy Błoniach w Rumii.

Euro Styl z Grupy Dom Development kontynuuje rozwój świetnie przyjętego przez klientów Osiedla przy Błoniach powstającego w Rumi Janowo. W nowym budynku powstanie 56 komfortowych mieszkań z terminem odbioru w I kwartale 2026 roku. Osiedle przy Błoniach to idealne miejsce do życia dla osób, które cenią wygodę, spokój i bliskość natury. Wpisuje się ono w ideę 15-minutowego miasta – mieszkańcy na wyciągnięcie ręki mają liczne miejskie udogodnienia.
Osiedle przy Błoniach to zespół nowoczesnej, kameralnej zabudowy, oferujący dostęp do bogatej infrastruktury handlowo-usługowej, zlokalizowany w Rumi Janowo. W ramach nowego etapu powstanie 4-piętrowy budynek z terminem odbioru zaplanowanym na I kwartał 2026 roku. Zaprojektowano w nim 56 funkcjonalnych mieszkań – można wybierać spośród 2-, 3- i 4-pokojowych lokali, których powierzchnia wynosi od 32 do 68 mkw. Te na parterze mają prywatne, przydomowe ogródki, a położone na wyższych kondygnacjach przestronne balkony.

– Duża popularność Osiedla przy Błoniach wynika przede wszystkim z atrakcyjnej lokalizacji, charakteru zabudowy i funkcjonalności mieszkań, bogatej infrastruktury osiedlowej oraz tego, co znajduje się w okolicy. To miejsce oferuje wygodę życia i oszczędność czasu, bo w odległości spaceru jest wszystko, czego na co dzień potrzebujemy. Do tego dużo zieleni, której tak bardzo pożądamy w miejscu zamieszkania – mówi Anna Tuszyńska, dyrektor sprzedaży w spółce Euro Styl.

materiał prasowy

Flagowa biurowa nieruchomość komercyjna Globalworth już od 25 lat w krajobrazie stolicy

WTT_20.05
Flagowa biurowa nieruchomość komercyjna Globalworth już od 25 lat w krajobrazie Warszawy.

Nieruchomość inwestycyjna Warsaw Trade Tower została wzniesiona w latach 1997–1999 przez koreański koncern Daewoo. Gdy powstawał, wysokością w Polsce konkurował jedynie z Pałacem Kultury. Za projekt odpowiadali architekci z pracowni RTKL w Baltimore, współpracujący z warszawskim studio Majewski Wyszyński Hermanowicz. Zgodnie z zaleceniami tzw. „szkoły chicagowskiej”, konstrukcja budynku jest stalowa, a kubistyczna bryła została podzielona poprzez zmiany w elewacji. WTT składa się z dwóch części – niższej, sześciokondygnacyjnej, odpowiadającej wysokością przedwojennej zabudowie Warszawy i 42-kondygnacyjnej wieży.
W tym roku należący do Globalworth WTT świętuje swoje 25-lecie.

„-Można powiedzieć, że na warszawskiej Woli WTT jest „trendsetterem”. To ten budynek był pierwszym biurowcem w tej dzielnicy i w ślad za jego otwarciem, powstawały kolejne, zastępując dawne fabryki. Zależało nam, by funkcjonalność biurowca korespondowała z jego doskonałym położeniem na mapie Warszawy. To się udało, o czym świadczą najlepiej wielokrotnie już przedłużane i wieloletnie umowy z najemcami – m.in. UNIQA, MSD, American Express, Avanssur, BNI Poland i Altkom. Użytkownicy cenią WTT nie tylko za komfort, budowany przez nowoczesne rozwiązania, ale również system zarządzania obiektem czy działania integrujące społeczność. Nasi najemcy mogą też liczyć na wsparcie działu Workplaces m.in. przy projektowaniu i realizacji fit-outów” – mówi Agnieszka Ewertowska, Senior Property Manager, Globalworth Poland.

Dziś trudno wyobrazić sobie krajobraz Woli bez wznoszącej się na 208 metrów konstrukcji Warsaw Trade Tower z charakterystyczną iglicą na dachu. Znajdujący się w top 5 najwyższych budynków w Polsce WTT dziś, podobnie jak 25 lat temu, należy do najnowocześniejszych biurowców w naszym kraju. Z okazji srebrnego jubileuszu najemcy przestrzeni biurowych Globalworth Poland wsłuchali się w opowieść varsavianisty i historyka sztuki, Jerzego S. Majewskiego, który przybliżył niezwykłą historię biurowca i okolic Woli.

 

Źródło: Globalworth.

Raport BNP Paribas Real Estate Poland: Inwestowanie w Polsce w punkcie zwrotnym

jhon-jim-5BIbTwXbTWk-unsplash
Polski rynek nieruchomości inwestycyjnych ma szansę na odbicie w 2024 roku. Obserwowany od kilku miesięcy spadek inflacji oraz brak podwyżek stóp procentowych wpłynęły na niższy koszt finansowania nowych transakcji. Rynek spodziewa się odbicia – takie wnioski płyną z opublikowanego raportu „Investing in Poland 2024” przygotowanego przez analityków BNP Paribas Real Estate Poland.  

Prognozowane odbicie 

W ubiegłym roku inwestorzy wstrzymywali się z decyzjami inwestycyjnymi, głównie ze względu na wysokie koszty finansowania i niestabilną sytuację geopolityczną. Wojna w Ukrainie, wyzwania geopolityczne w innych regionach świata nie sprzyjały inwestycjom i finalizacji transakcji. Ponadto oczekiwania cenowe sprzedających często nie pokrywały się z warunkami transakcji proponowanymi przez kupujących.
W tym roku prognozowane jest odbicie.

Polska gospodarka rozpoczęła 2024 rok w lepszej kondycji niż oczekiwano. Inflacja spada, a NBP, choć ostrożniej niż EBC, zasygnalizował możliwość obniżek stóp procentowych. Ekonomiści prognozują zauważalny wzrost PKB. Zespół Analiz BNP Paribas prognozuje, że wyniesie on 4,0% w 2024 roku i 3,5% w kolejnym. Oczekuje się, że stopy procentowe w strefie euro będą stopniowo obniżane w drugiej połowie 2024 roku, co powinno stymulować zainteresowanie inwestorów nieruchomościami komercyjnymi.

– Punktem wyjścia jest zrozumienie, że era bardzo niskich stóp procentowych dobiegła końca i pomimo oczekiwanych zmian trendów, inwestorzy będą musieli dostosować się do obecnego środowiska. Będzie to stanowić wyzwanie dla większości rynków europejskich. W Polsce, gdzie rynek najmu pozostaje stabilny oraz relatywnie miało miejsce mniej przeszacowań w porównaniu z innymi krajami europejskimi, większość inwestorów i system bankowy raczej nie doświadczą trudności z refinansowaniem kredytów w nieruchomości komercyjne. Kraje, które napotykają największe wyzwania w tym zakresie, to Niemcy, kraje nordyckie i Francja. W tym obszarze Polska wydaje się żeglować na stosunkowo spokojnych wodach – podkreśla Erik Drukker, CEO BNP Paribas Real Estate Poland.

Rynek inwestycyjny w Polsce 

Rynek nieruchomości komercyjnych w Polsce zmienia się. Obecnie na jego kształt wpływają nie tylko cykle gospodarcze, ale także wzrost popularności pracy hybrydowej, ewolucja wymagań ESG oraz postęp technologiczny, w tym AI. Rosnące koszty energii i pracy, a także ogólna presja inflacyjna w znacznym stopniu wpłynęły na koszty operacyjne wielu obiektów, tym samym podnosząc marże właścicieli i najemców. Może to stanowić bodziec do szerszego stosowania nowych technologii w celu optymalizacji składników opłat eksploatacyjnych, w tym zużycia energii.

Biorąc pod uwagę tempo i skalę przeceny aktywów nieruchomościowych pod koniec 2022 r. i na początku 2023 r., według analityków BNP Paribas Real Estate Poland, obecna sytuacja powinna pomału ulegać poprawie. Jednak różnica między oczekiwaniami kupujących i sprzedających pozostaje duża, co znalazło wyraźne odzwierciedlenie w zeszłorocznych inwestycjach biurowych, które stanowiły zaledwie 21% całkowitego wolumenu transakcji w porównaniu ze średnią z lat 2020-2022 wynoszącą prawie 35%. W przeciwieństwie do poprzednich lat, nie odnotowano transakcji typu prime office, a aktywność inwestycyjną zdominowały zakupy starszych budynków.

Polska od kilku lat jest liderem wzrostu gospodarczego, co jest mocnym atutem w oczach zagranicznych przedsiębiorców. Jak wskazują eksperci BNP Paribas Real Estate Poland, kraj nad Wisłą charakteryzuje się stabilną sytuacją polityczną i gospodarczą oraz przewidywalnym otoczeniem regulacyjnym. Co bardzo istotne, Polska ma jeden z największych rynków pracy w Europie, a także wysokiej jakości wykwalifikowanych pracowników, szczególnie w sektorach takich jak produkcja i usługi. Poczynione znaczne inwestycje w infrastrukturę sprzyjają także inwestycjom w Polsce.

Jak wyglądają obecnie poszczególne sektory nieruchomości komercyjnych w Polsce? 

Rynek biurowy w Warszawie – Rok 2024 zapowiada się jako kolejny rok ze znacznie niższym poziomem nowej podaży. Na koniec ubiegłego roku całkowite zasoby powierzchni biurowej w Warszawie wyniosły 6,2 mln mkw., z czego zaledwie 61 tys. mkw. zostało oddane do użytku w 2023 roku – to najniższy wskaźnik nowej podaży w ciągu ostatnich pięciu lat. Dostępność powierzchni biurowej w Warszawie kurczy się, zwłaszcza w centralnych lokalizacjach. Mimo że aktywność deweloperska w ostatnim czasie wzrosła, nowa podaż wciąż nie nadąża za popytem na powierzchnię biurową w Warszawie. Wynika to z ograniczonej nowej podaży w 2023 r., stosunkowo dużej aktywności najemców w ubiegłym roku oraz dojrzałości rynku, na którym starsze budynki biurowe są stopniowo wycofywane z użytku lub modernizowane.

Rynek biurowy w regionach – Spośród wszystkich klas aktywów, biura regionalne, które były jedną z najsilniejszych sił napędowych rynku, okazały się najmniej odporne na gwałtownie spadające stopy kapitalizacji. W 2023 r. tylko 18 budynków biurowych zmieniło właściciela, a łączny wolumen inwestycji wyniósł prawie 430 mln euro, co oznacza ponad pięciokrotny spadek rok do roku. Około 367 000 mkw. nowej powierzchni biurowej ma zostać ukończone w latach 2024-2026, w porównaniu do zaledwie 238 000 mkw. w Warszawie. Całkowity popyt brutto w 2023 r. wyniósł ponad 750 000 mkw., co oznacza wzrost o prawie 19% w porównaniu z 2022 r. Aktywność najemców w 2024 r. będzie zależeć od ogólnej sytuacji makroekonomicznej i planów ekspansji firm. Ponadto oczekuje się, że wiele firm skupi się na zapewnieniu zgodności z ESG.

Rynek handlowy – W 2023 r. polski rynek handlowy odnotował wysoką aktywność deweloperską. Chociaż jest on mocno nasycony, jego całkowite zasoby handlowe wzrosły o prawie 440 000 mkw. w ramach nowych projektów, jak i przebudów. Wolumen inwestycji handlowych w 2023 r. przekroczył 430 mln euro. Prognozy na 2024 rok są pozytywne, a nowa podaż powinna dorównać, a nawet przekroczyć ubiegłoroczny wolumen. Ponad 74% wszystkich transakcji na rynku handlowym w Polsce dotyczyło aktywów o wartości poniżej 20 mln euro, co wskazuje na koncentrację inwestorów na mniejszych formatach handlowych w miastach regionalnych. Ostatnie lata pokazują dominację otwarć parków handlowych, które w 2023 r. odpowiadały za ponad 80% ubiegłorocznej nowej podaży. Oczekuje się, że trend ten utrzyma się w 2024 roku.

Rynek przemysłowo-logistyczny – W 2023 r. aktywność transakcyjna była zdominowana przez nieruchomości przemysłowe i logistyczne, a wolumen inwestycyjny w tym sektorze wyniósł prawie 966 mln euro, co stanowiło około 46% wszystkich transakcji w nieruchomości komercyjne. Rynek najmu powierzchni przemysłowo-logistycznych w Polsce doświadczył spowolnienia w 2023 r., ale są oznaki, że w 2024 r. powróci na ścieżkę wzrostową. Na koniec grudnia 2023 r. popyt brutto na powierzchnie magazynowe wyniósł 5,6 mln mkw., co oznacza spadek o 15% rok do roku. Spadek aktywności najemców przypisuje się efektowi wysokiej bazy, ponieważ lata 2021-2022 były szczytowymi latami popytu na powierzchnie przemysłowe i logistyczne. Z kolei w samym ostatnim kwartale 2023 r. zawarto transakcje na 1,9 mln mkw. powierzchni. Jeśli chodzi o nowe obiekty, w czwartym kwartale 2023 r. oddano do użytku prawie 0,58 mln mkw. powierzchni magazynowej, co zwiększyło całkowitą podaż w ubiegłym roku do ponad 3,7 mln mkw.

Źródło: BNP Paribas Real Estate Poland.  

Deweloper Cavatina podsumowuje działalność w 2023 roku

Cavatina_WIMA_Widzewska_Manufaktura_B i C
Deweloper Cavatina podsumowuje działalność w 2023 roku.

Wiodąca, polska grupa deweloperska, właściciel m. in. Resi Capital S.A. oraz akcjonariusz kontrolujący spółki giełdowej Cavatina Holding S.A., odnotowała w 2023 roku aż 45% wzrost zysku netto i zwiększyła sumę bilansową o niemal 900 mln zł do poziomu 3 801 mln zł. Grupa kapitałowa w minionym roku znacznie wzmocniła aktywność na rynku mieszkaniowym. Jak wynika z opublikowanego skonsolidowanego sprawozdania finansowego Cavatina Sp. z o.o., podmioty działające w ramach Grupy mają zabezpieczony portfel projektów umożliwiających realizację łącznie blisko 7 tys. mieszkań.

Grupa w kolejnych kwartałach zamierza uruchomić nowe inwestycje mieszkaniowe. W 2023 roku Cavatina Holding S.A. pokazała m.in. wstępną koncepcję spektakularnego kompleksu przy Chmielnej 75 w Warszawie, a także podjęła decyzję o przeznaczeniu największego budynku pofabrycznego WiMa A w Łodzi na cele mieszkaniowe.

Źródło: Cavatina.

Mieszkania na sprzedaż w Polsce: Jak wielu nabywców mieszkań czeka na program Na start?

City Vibe Develia
Jaka grupa osób jest najbardziej zainteresowana nowym, rządowym dofinansowaniem do zakupu mieszkań? Czy deweloperzy notują wzrost ilości rezerwacji? Jakie projekty mieszkaniowe cieszą się największym wzięciem wśród beneficjentów programu Na start? Sondę przygotował serwis nieruchomości dompress.pl.

Tomasz Kaleta, dyrektor Departamentu Sprzedaży, Develia S.A.

Zainteresowanie programem Na start oceniamy obecnie na umiarkowane. Jest jeszcze zbyt wiele niewiadomych. Wbrew wcześniejszym zapowiedziom ma on wejść w życie nie latem, a pod koniec roku. Zmieniają się również jego założenia. O ile wcześniej jedynym ograniczeniem dla potencjalnych kredytobiorców miała być wysokość dochodów, dziś mówi się także o wprowadzeniu limitów cen kupowanych mieszkań.

Przy poprzednich programach mocno zawężało to zakres dostępnej oferty. Zdarzało się, że z powodu zbyt wysokich cen w dużych miastach tylko 5-10 proc. dostępnych mieszkań kwalifikowało się do programu i były to głównie lokale w najmniej atrakcyjnych, najtańszych lokalizacjach. Z uwagi na utrzymujące się wzrosty cen klienci nie zwlekają z podjęciem decyzji i jeśli mają zdolność kredytową, kupują nieruchomości już teraz.

Zuzanna Należyta, dyrektor ds. handlowych w Eco Classic 

Nie zauważyliśmy lawinowego przyrostu rezerwacji, tym bardziej że przyszłość programu nie jest jeszcze przesądzona. Koalicja rządząca nie jest jednomyślna co do konieczności wprowadzania programu.

Marek Starzyński, dyrektor ds. Sprzedaży w Okam

Nie odnotowujemy dużej ilości klientów wstrzymujących się z decyzją zakupową. Pojawiają się zapytania ze strony osób zainteresowanych programem, w tej grupie są nabywcy pierwszego M i wielodzietne rodziny.

Angelika Kliś, członkini zarządu Atal

Po zapowiedzi nowego programu dopłat do kredytów wzrosło zainteresowanie klientów naszą ofertą. Nie tylko osób wiążących z nim swoje oczekiwania kredytowe, lecz także tzw. klientów gotówkowych. Ci drudzy też obawiają się wzrostu cen mieszkań wobec prognozowanego, zwiększonego popytu rynkowego oraz pobudzenia inwestycyjnego po odblokowaniu środków z KPO, co może znacznie wpłynąć na koszt wykonawstwa.

Aktualnie ruch w biurach sprzedaży jest stabilny, zarówno jeśli chodzi o umowy deweloperskie, jak i rezerwacyjne. Póki co, oprócz częstych zapytań klientów, widzimy też wzmożony szum informacyjny wokół programu. Tym bardziej, że jego założenia wciąż podlegają negocjacjom politycznym i społecznym konsultacjom. Taka sytuacja dezorientuje zarówno klientów, jak i deweloperów, bo nie ma pewności czy i kiedy program zacznie obowiązywać oraz w jakim kształcie.

Pamiętajmy, że programy dopłat są dedykowane dla ograniczonej grupy klientów, zaś obecnie proponowany preferuje duże rodziny, które rzeczywiście interesują się ofertą. To, co zdecydowanie poprawiłoby sytuację popytową i podażową, to obniżenie stóp procentowych, a w efekcie obniżenie kosztu kredytu hipotecznego.

Propozycje dopłat w programie są w różnym stopniu korzystne dla poszczególnych grup beneficjentów. Wśród nich są także nasi potencjalni klienci. Przymierzając się do ważnej decyzji finansowej o kredycie na 20-30 lat, muszą mieć czas, aby podjąć ją bez presji. Dokonać rezerwacji, następnie sprawdzić w banku swoje możliwości i finalnie zawrzeć umowę deweloperską. Nasz program Decyzja na raty umożliwia klientom rezerwację mieszkania z gwarancją aktualnej ceny oraz wydłużenie procesu zakupowego do września br. Klienci, którzy skorzystają z tej opcji będą mogli odstąpić od umowy bez ponoszenia kar.

Damian Tomasik, prezes zarządu Alter Investment

U naszych klientów, jakimi są deweloperzy, nie widzimy ponadstandardowego zainteresowania w związku z programem. Pamiętajmy, że poprzedni projekt skierowany był też na zakup mieszkań na rynku wtórnym i to na ten rynek trafiło około 60 proc. z całej puli środków. Procesy deweloperskie to długoterminowe inwestycje, w związku z czym  podejmowanie decyzji na podstawie krótkoterminowych i niestabilnych  programów rządowych raczej jest mało realne. To co może przynieść deweloperom dodatkowe korzyści to zdywersyfikowany portfel inwestycji, który wedle potrzeb nabywców można wprowadzać na rynek.

Michał Witkowski, dyrektor ds. sprzedaży Lokum Deweloper

Nowy, rządowy program Na start to wciąż bardzo nieprecyzyjny projekt, bez wskazanych ostatecznych kryteriów, limitów, daty wejścia w życie, a nawet jasnych deklaracji czy program faktycznie zostanie uruchomiony. Część kupujących rzeczywiście odracza plany zakupowe, ale obserwujemy sporą grupę klientów, którzy w obawie przed tym, że wybrane lokum zniknie z oferty, lub jego cena wzrośnie, nie waha się z podjęciem ostatecznej decyzji. Osoby zainteresowane naszymi mieszkaniami reprezentują zróżnicowany profil konsumencki, dzięki czemu każda z naszych inwestycji cieszy się zainteresowaniem. Niezależnie od lokalizacji, różnicujemy powierzchnie tak, żeby klienci o różnej zasobności portfela znaleźli u nas swoje lokum.

Mariola Żak, dyrektor sprzedaży i marketingu w Aurec Home 

Rynek mieszkaniowy już odczuwa skutki programu Na start zapowiedzianego przez rząd na drugą połowę 2024 r. Nasi eksperci w biurze sprzedaży mają coraz więcej zapytań o mieszkania spełniające warunki rządowego dofinansowania. Część klientów rezerwuje lokale z osiedla Miasteczko Jutrzenki i nowej inwestycji Fabrica Ursus. Popyt napędzany przez programy rządowe powoduje, że najtańsze mieszkania błyskawicznie znikają z naszej oferty. Największym zainteresowaniem cieszą się kawalerki do 30 mkw. oraz nieco większe mieszkania o powierzchni do 60 mkw.

Najczęściej mieszkania kupują mężczyźni – single, którzy w dłuższej perspektywie planują założenie rodziny oraz młode rodziny z dziećmi. Bez wątpienia na nowym programie dopłat najbardziej skorzystają rodziny wielodzietne 2+3, które według założeń będą zwolnione z obowiązku nieposiadania nieruchomości, co umożliwi im np. sprzedaż obecnego mieszkania i zakup większego. Tylko ta grupa będzie mogła skorzystać z dobrodziejstw kredytu 0 proc. i otrzyma najwyższe limity kredytu z dopłatą.

Małgorzata Ostrowska, dyrektorka Pionu Marketingu i Sprzedaży w J.W. Construction

W ostatnim czasie rośnie zainteresowanie programem oraz liczba zapytań z tym związanych. Część klientów decyduje się już teraz na zakup mieszkań z odroczonym terminem płatności. Jednak zdecydowana większość czeka na rządowe decyzje odnośnie kredytu Na start, a im więcej zmian i odmiennych deklaracji, tym więcej budzi to niepewności i wątpliwości wśród klientów.

Największym zainteresowaniem pod kątem kredytowania w ramach programu cieszy się warszawska inwestycja ECOBerensona, głównie ze względu na liczne, wdrożone w tym projekcie rozwiązania, przyjazne dla środowiska i dla portfela mieszańców oraz na lokalizację na Białołęce, w pobliżu terenów zielonych. Dużo zapytań mamy też o inwestycję Osiedle Kościuszki w Chorzowie, gdzie mamy do kupienia gotowe mieszkania.

Andrzej Gutowski, wiceprezes, dyrektor Działu Sprzedaży Ronson Development

Wszelkie programy wsparcia kredytowego wywołują społeczne zainteresowanie. Obserwowaliśmy to podczas Bezpiecznego Kredytu 2 proc. Zauważamy to także po ogłoszeniu inicjatywy Na Start. Rynek jest w ciągłym oczekiwaniu na szczegóły nowej propozycji rządowej. W naszych biurach sprzedaży obserwujemy z tego powodu zwiększony ruch. Klienci kierują liczne zapytania, czy dokonują wstępnych rezerwacji.

W przypadku Bezpiecznego Kredytu 2 proc. największym zainteresowaniem klientów cieszyły się warszawskie inwestycje Miasto Moje i Ursus Centralny. Obydwa projekty cechują przystępne ceny i odpowiednia struktura mieszkań. Przypuszczamy, że program Na Start, promujący rodziny wielodzietne, sprawi, że klienci najchętniej sięgną po mieszkania w tych inwestycjach.

Joanna Chojecka, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu na Warszawę i Wrocław w Grupie Robyg 

Notujemy bardzo dużo zapytań o mieszkania spełniające kryteria nowego rządowego programu Na start. Planujemy także wprowadzić jak najwięcej mieszkań spełniających te kryteria do naszej oferty. Nie widzimy żadnych zagrożeń, aby program ten nie wystartował. Jest bardzo potrzebny Polakom i polskiej gospodarce.

Źródło: Dompress.pl

Nickel Development rusza z budową nieruchomości inwestycyjnej w Szklarskiej Porębie

edbbec4d726d509c80d0b1dc3fdebb83
Nickel Development rusza z budową nieruchomości inwestycyjnej w Szklarskiej Porębie.

W Szklarskiej Porębie rozpoczęła się budowa pierwszego górskiego resortu pod marką Nickel. Trzy powstające właśnie budynki mieścić będą 89 apartamentów wypoczynkowych, a także restaurację i przestrzenie rekreacyjne. Wokół budynków znajdzie się natomiast nowa zieleń, w tym wysoko rosnące drzewa.

Na terenie, który odstraszał pozostałościami nieukończonej budowy przy ul. Demokratów w Szklarskiej Porębie, powstaje współczesny, nawiązujący architektonicznie do dziedzictwa górskich kurortów zespół budynków apartamentowych. Nickel Resort & Spa Szklarska Poręba obejmuje trzy etapy, a pierwszy z nich, którego budowa rozpoczęła się na przełomie maja i czerwca ma być ukończony w czwartym kwartale przyszłego roku.

– Tylko w pierwszym etapie wokół budynków Nickel Resort & Spa posadzimy aż 77 drzew. Ich dobór pod względem gatunków jest inspirowany florą regionu Karkonoszy. Do tego ponad 4 tys. krzewów, wśród których dominować będzie oczywiście kosodrzewina – mówi Edyta Kołodziej, dyrektor sprzedaży i marketingu w Nickel Development. – Powierzchnia czynna biologicznie na całym terenie zajmie 11,5 tys. m kw., czyli 47% gruntów, uwzględniając w tym powierzchnię zabudowy – podkreśla.

Nickel Resort & Spa Szklarska Poręba będzie należeć do sieci obiektów wypoczynkowych pod marką Nickel, pod wspólnym parasolem spółki operatorskiej Nickel Hospitality, która będzie zarządzać resortem w Karkonoszach w partnerstwie z VHM Hotel Management, firmą mającą w swoim portfolio współpracę z takimi markami hotelowymi jak Hampton by Hilton czy Holiday Inn.

Źródło: Nickel Development.

Grupa Selena: Zrównoważone budownictwo na polskim rynku nieruchomości inwestycyjnych to nowe możliwości

Sławomir Majchrowski_Prezes Zarządu Grupy Selena
Przyjęcie przez Parlament Europejski planów, które mają na celu zmniejszenie zużycia energii i emisji gazów cieplarnianych w sektorze budownictwa i osiągnięcie przez budynki neutralności klimatycznej do 2050 roku, już teraz narzuca wiele zobowiązań państwom członkowskim Unii.

W Polsce znajduje się aż ponad 5 milionów budynków nieefektywnych energetycznie, z czego ponad milion charakteryzuje się bardzo wysokim zapotrzebowaniem na energię. Zgodnie z rządową strategią renowacji do 2030 r. termomodernizację powinno przechodzić 236 tys. budynków rocznie. Zrównoważone budownictwo jest więc sporym wyzwaniem, ale jednocześnie stwarza szereg możliwości – podkreśla Sławomir Majchrowski, prezes Grupy Selena.

Przed całą branżą budowlaną, a więc także przed producentami wyrobów budowlanych, stoją dwa cele: zdekarbonizować siebie jako firmę i zdekarbonizować swoje produkty. W Selenie podążamy w tym kierunku. Wszystkim naszym spółkom z Grupy przyświeca zobowiązanie do budowania bezpieczeństwa dla zrównoważonego świata na gruncie ekonomicznym, społecznym i środowiskowym. Parlament Europejski podaje, że obecnie budynki odpowiadają za 36% całkowitej emisji gazów cieplarnianych do atmosfery.

Jesteśmy współodpowiedzialni za bezpieczną przyszłość naszych interesariuszy i społeczności. Głównym celem naszych działań jest zmniejszenie śladu węglowego naszych produktów poprzez redukcję zużycia zasobów i emisji dwutlenku węgla do atmosfery. Całościowa analiza ich cyklu życia pozwala na odpowiedzialne zarządzanie środowiskowe, bez przenoszenia wpływu z tytułu redukcji pomiędzy poszczególnymi etapami. Inwestujemy w nowe rozwiązania, co daje jednocześnie nową jakość. Pamiętając jednocześnie, aby przy tworzeniu produktów na pierwszym miejscu stawiać parametry użytkowe, ponieważ to na nie przede wszystkim zwracają uwagę wykonawcy.

Nasze starania jako firmy, w zakresie jakości produktów, doceniają klienci. Mimo wciąż niekorzystnej koniunktury, spowodowanej m.in. wzrostem inflacji ogólnej, która przekłada się na wysokie koszty życia w Polsce, przychody ze sprzedaży osiągnęły w I kwartale 2024 roku solidny poziom 92,6 mln euro, co przełożyło się na dobrą rentowność w tym obszarze – na koniec marca wynosiła ona 33,8%. Odpowiednio reagując na dynamiczne zmiany w otoczeniu, w tym czasie wypracowaliśmy w Selenie zysk netto na poziomie 4,5 mln euro. Jesteśmy więc w dobrej kondycji i gotowi na kolejne wyzwania. Nowe regulacje dotyczące ochrony środowiska, pakiet rozwiązań związanych ze zrównoważonym rozwojem, dekarbonizacja odegrają niezwykle istotne role w budownictwie. Ważne dla pobudzenia dynamiki budownictwa będą także znaczące środki z Krajowego Planu Obudowy. Będą to miliardy euro na projekty infrastrukturalne, na inwestycje w zrównoważony transport, transformację i efektywność energetyczną. Zwrot w kierunku projektów z unijnym finansowaniem może stanowić impuls dla biznesu.

Autor komentarza: Sławomir Majchrowski, prezes Grupy Selena.

Polski rynek nieruchomości inwestycyjnych po 5 miesiącach 2024 roku

Brzeszkiewicz i Purgal_AY_2023
W kwietniu i maju 2024 r. łączny wolumen transakcji ogłoszonych na polskim rynku inwestycyjnym przekroczył 500 mln euro. Z kolei całkowity wolumen ostatnich 5 miesięcy kształtuje się obecnie na poziomie ok. 885 mln euro, co zbliżyło nas do wyniku ubiegłorocznego. Biorąc pod uwagę, że wynik po I kwartale 2024 r. (364 mln euro) był najgorszym I kwartałem od dłuższego czasu, obecny wolumen wydaje się całkiem obiecujący.

Dominacja sektora handlowego
Sektor handlowy stanowił 42% pięciomiesięcznego wolumenu transakcji, głównie dzięki znaczącej sprzedaży portfela 6 centrów handlowych Cromwell, który zostały nabyty za 285 mln euro. Jest to największa transakcja we wszystkich sektorach rynku od III kwartału 2022 roku.
Warto zauważyć, że sektor handlowy po raz kolejny przyciągnął nowego inwestora na polski rynek, a mianowicie Star Capital Finance z Czech jako kupującego w powyższej transakcji. Ta akwizycja potwierdza również widoczną aktywność w Polsce inwestorów z krajów Europy Środkowo-Wschodniej.
Poza tą transakcją, wolumen w sektorze opierał się głównie na sprzedaży aktywów typu „convenience”, wśród których za ok. połowę zrealizowanego wolumenu odpowiada zespół inwestycyjny Avison Young.

Sektor magazynowy
Sektor magazynowy, z łącznym wolumenem szacowanym na 230 mln euro, plasuje się na drugiej pozycji z 26% udziałem w rynku inwestycyjnym.
To właśnie w sektorze magazynowym szczególnie widoczna jest rozbieżność między oczekiwaniami cenowymi sprzedających i kupujących. Chociaż transakcje mają miejsce, ich skala jest nieco ograniczona ze względu na tę sytuację. Wydaje się, że inwestorzy potrzebują więcej czasu, aby dojść do porozumienia w kwestii oczekiwań cenowych. Jest również zauważalny brak głównych graczy zdolnych do realizacji dużych transakcji przekraczających 100 mln euro.
Mimo tego, w ciągu ostatnich dwóch miesięcy odnotowano imponującą transakcję o wartości ponad 90 mln euro. Kompleks magazynowy w podpoznańskich Żernikach został sprzedany przez Panattoni inwestorowi z branży nieruchomości komercyjnych. Park logistyczny o powierzchni ponad 100 000 mkw. jest w pełni wynajęty międzynarodowym firmom zarządzającym łańcuchami dostaw.

Sektor biurowy w końcu z transakcją typu „prime”!
Inwestorzy nadal koncentrują się na aktywach biurowych w stolicy. W okresie 5 miesięcy odnotowano tylko 1 transakcję biurową w miastach regionalnych – nabycie budynku Krakowska 98 we Wrocławiu, w której pośredniczyła firma Avison Young.
Większość transakcji nadal dotyczy aktywów typu „value-add” i oportunistycznych, co wskazuje na silną dominację inwestorów, którzy ostrożnie podchodzą do tematu zakupów i szukają okazji bez przepłacania za aktywa. Jednak, zgodnie z naszymi ostatnimi przewidywaniami, rynek odnotował również – wreszcie! – zakup najlepszego biurowca w centrum miasta. Transakcją, o której mowa, była sprzedaż Studio B przez Skanska za 86 mln euro. Biorąc pod uwagę, że EBC obniżył stopy procentowe, pierwszy raz od 5 lat, stanowi to obiecujący sygnał dla kapitału typu „core”, który w konsekwencji powinien się aktywizować.
Pomimo dominacji warszawskiego rynku biurowego, obserwujemy również rosnące zainteresowanie inwestorów miastami regionalnymi, o czym świadczą toczące się rozmowy pomiędzy sprzedającymi i kupującymi. Wiemy o co najmniej kilku transakcjach, które są obecnie na ostatnim etapie procesu transakcyjnego.

Hotele wracają do gry?
Rynek odnotował już 3 transakcje hotelowe w tym roku. Ostatnią z nich był 148-pokojowy Hotel Inn Resort Warszawa Józefów. Zauważamy, że pojawia się nowy trend, który rozpoczął się w drugiej połowie 2023 r., polegający na rosnącym apetycie inwestorów na zakup hoteli, po spowolnieniu wywołanym przez skutki pandemii COVID-19. Na rynku znajduje się sporo aktywów hotelowych i spodziewamy się większej liczby transakcji w tym sektorze do końca roku.

Czekając na korzystniejsze finansowanie
Rynek w końcu doczekał się spadku stóp procentowych, co może prognozować ich dalszą obniżkę. Jest to sygnał powrotu bardziej przystępnego finansowania, co prawdopodobnie pobudzi aktywność inwestorów.
Ponieważ stopy procentowe zaczynają spadać, można oczekiwać, że rynek będzie działał na pełnych obrotach w przeciągu 12 miesięcy. Dlatego też ci, którzy są dobrze przygotowani, dokładnie przeanalizowali rynek i zidentyfikowali obiecujące aktywa, będą w stanie wykorzystać tę okazję. Bycie lepiej przygotowanym niż konkurencja, do szybkiego składania ofert i finalizowania transakcji, będzie miało kluczowe znaczenie dla pozyskania najbardziej atrakcyjnych aktywów.

Co nas czeka w drugiej połowie roku?
Polska nadal pozostaje stabilnym gospodarczo i silnym rynkiem, zapewniającym dobre warunki do inwestowania w nieruchomości. Wyraźnie dostrzegają to europejscy gracze rynkowi, dlatego niezmiennie jesteśmy świadkami debiutów nowych podmiotów inwestycyjnych na polskim rynku.
Na podstawie naszych własnych projektów i rozmów z innymi uczestnikami rynku obserwujemy, że wiele nieruchomości z różnych sektorów znajduje się obecnie w fazie ofertowania, due diligence, a nawet finalizacji. W większości nie są to projekty o znacznej skali, ale w sektorach magazynowym i handlowym wydarzyły się już duże transakcje, co może być sygnałem, że będzie ich więcej.

Pozostajemy optymistami co do liczby transakcji i oczekujemy, że wolumen inwestycji w 2024 r. przekroczy ten z 2023 r., sygnalizując dalszy wzrost w kolejnych latach.

Autorzy: Paulina Brzeszkiewicz-Kuczyńska (Research and Data Manager) oraz Marcin Purgal (Senior Director, Investment).

Nieruchomość komercyjna DOT Park w Krakowie z nowym najemcą biurowym

DOT Park_Kraków_2Nieruchomość komercyjna DOT Park w Krakowie z nowym najemcą biurowym.
Nowym najemcą kompleksu biurowego DOT Park został WEBCON. Firma ta jest największym dostawcą systemów elektronicznego obiegu dokumentów i technologii low-code w Polsce. Firma wynajęła 1615 mkw. nowoczesnej przestrzeni biurowej, a jej siedziba zlokalizowana będzie na 2. piętrze budynku D.
Firma WEBCON wprowadzi się do krakowskiego parku biurowego należącego do Golden Star Group w październiku br.

mat. prasowy

Przestrzeń biurowa – jak dzisiaj korzystają z niej Polacy?

ewaderlatkachilewiczPomimo zmian w modelach pracy wciąż aż 84% pracowników odwiedza biura przynajmniej raz w tygodniu, a 61% pracuje wyłącznie stacjonarnie – wynika z najnowszego raportu „UX OFFICE W POLSCE. Biura przyjazne użytkownikom. Kwestie wpływające na użyteczność i odbiór środowiska pracy” opublikowanego przez międzynarodową firmę doradczą Cushman & Wakefield. Na czym zależy dziś pracownikom w kontekście biura? Ponad połowa ankietowanych wskazała tu przede wszystkim bezpłatny parking i szybki, sprawny dojazd do pracy zajmujący poniżej 15 minut. Pomimo wdrożenia w wielu firmach „desk sharingu”, nadal aż 62% osób posiada wciąż konkretne, przypisane do siebie miejsce pracy. Warto podkreślić, że ponad połowa pracowników pozytywnie ocenia design i funkcjonalność biurowca. Wśród dodatkowych usług oferowanych przez budynki biurowe, które szczególnie doceniają ich użytkownicy, blisko 1/3 badanych wskazała ofertę gastronomiczną.

Choć udział różnych modeli pracy w ostatnich miesiącach się stabilizuje, a większość pracowników korzysta z biur, to firmy muszą umiejętnie modyfikować swoje strategie dotyczące środowiska pracy i śledzić oczekiwania pracowników.

Doświadczenia lockdownów z 2020 roku nie spowodowały trwałej rewolucji – zdecydowana większość pracowników korzysta z biur, a pracodawcy dbają o nie jako miejsca wzmacniania kultury organizacyjnej, integracji i współpracy. Jednak okres pandemii dał impuls do zmiany w myśleniu o przestrzeniach do pracy i sprawił, że coraz więcej firm świadomie chce pracować nad strategią dotyczącą ich tworzenia. Dlatego tak ważne jest analizowanie tzw. UX (ang. user experience), czyli codziennych doświadczeń pracowników związanych z użytkowaniem przez nich biur,

tłumaczy Mariola Bitner, Head of Workplace Strategy, Cushman & Wakefield.

Wygoda, dopasowanie do potrzeb użytkowników i intuicyjność rozwiązań wprowadzanych w biurowcach coraz mocniej wpływają na funkcjonowanie firm oraz przyciąganie najlepszych pracowników.

Lokalizacja wciąż na topie

Jak wynika z badania przeprowadzonego na zlecenie Cushman & Wakefield, bezpłatny parking przy biurowcu, możliwość dojazdu do pracy w czasie krótszym niż 15 minut oraz dobra lokalizacja i wysokiej jakości infrastruktura w okolicy – to cechy budynku cenione przez ponad połowę ankietowanych Polaków. Na kolejnych miejscach znalazły się: oferta gastronomiczna w budynku, szybka i łatwo dostępna winda oraz profesjonalna i uprzejma obsługa.

Zwłaszcza mieszkańcy największych miast bardzo cenią swój czas i nie chcą go tracić na przemieszczanie się pomiędzy domem a pracą. Stąd tak duże zainteresowanie firm centralnymi, najlepiej skomunikowanymi biurowcami, wokół których dodatkowo mamy dostęp do szerokiej oferty gastronomicznej i usługowej. Jak pokazał nasz raport MarketBeat podsumowujący I kwartał 2024 roku na warszawskim rynku biurowym, wśród najemców widoczny jest wciąż trend optymalizacji powierzchni – mamy do czynienia z większą o 4% liczbą podpisanych umów r/r, ale na łącznie mniejszą powierzchnię. Jednocześnie przy niskiej aktywności deweloperów poziom pustostanów w centralnej części Warszawy skurczył się w ciągu roku o 3,4 pp. do 9,6%,

mówi Ewa Derlatka-Chilewicz, Head of Research, Cushman & Wakefield.

Źródło: Cushman & Wakefield.

Czy opłaca się inwestować w nieruchomości w Polsce w 2024 roku?

alex-knight-309862-unsplash
Czy opłaca się inwestować w nieruchomości w Polsce w 2024 roku?

Inwestowanie w nieruchomości od lat jest jednym z popularniejszych sposobów na pomnażanie kapitału. Jak wynika z raportu „Postawy Polaków wobec finansów”, połowa inwestujących lokuje swój kapitał właśnie w nieruchomościach. Jednak czy w 2024 roku tego typu inwestycje nadal mają sens? Odpowiedź na to pytanie zależy od kilku kluczowych czynników, które warto przeanalizować przed podjęciem jakiejkolwiek decyzji.

Wzrost cen nieruchomości
Ceny nieruchomości w Polsce rosną od kilku lat i ten trend może się utrzymać również w 2024 roku. Wzrost ten jest napędzany przez rosnący popyt na mieszkania oraz ograniczoną podaż gruntów w atrakcyjnych lokalizacjach. Szczególnie w dużych miastach, takich jak Warszawa, Kraków czy Wrocław, obserwujemy dynamiczny wzrost cen nieruchomości. To wypadkowa ograniczonej podaży gruntów, przy jednoczesnym wzroście popytu.

Zmiany preferencji nabywców
Jak pokazuje historia, idealna nieruchomość nie istnieje. Był czas, że ogromną popularnością cieszyły się mieszkania w centrum. Pandemia COVID-19 znacząco wpłynęła na preferencje nabywców nieruchomości. Coraz więcej osób zaczęło poszukiwać mieszkań z dostępem do ogródków, tarasów lub położonych w spokojniejszych lokalizacjach, poza ścisłymi centrami miast. Warto więc zwrócić uwagę na inwestycje w nieruchomości znajdujące się w takich miejscach, które mogą cieszyć się większym zainteresowaniem wśród nabywców.

– Nasze realizacje cechuje różnorodność. W ofercie mamy inwestycje uwzględniające różne preferencje kupujących. Nie zamykamy się na jeden rodzaj budownictwa. Między innymi dlatego powstała Konopacka, inwestycja mieszkaniowa otoczona piękną, historyczną zabudową, zlokalizowana w samym sercu wyjątkowej dzielnicy Warszawy, jaką jest Praga. – mówi Tomasz Stoga, prezes PROFIT Development. – Ten projekt to nietuzinkowa koncepcja. Łączy starą, zabytkową część budynku z nową, współczesną formą, która domyka pierzeję ulicy.

Potencjał tej historycznej stołecznej dzielnicy dostrzegają nie tylko deweloperzy. W stworzonym przez „The Independent” rankingu 10 najlepszych dzielnic w Europie, warszawska Praga uplasowała się na drugim miejscu.

Ryzyka i wyzwania związane z inwestowaniem w nieruchomości w 2024
Atrakcyjność niektórych lokalizacji może zwiększyć rozwój infrastruktury, takiej jak nowe linie metra w Warszawie, co wpłynie na wzrost wartości nieruchomości. Inwestycje w obszary, które są objęte planami rozbudowy infrastruktury, mogą okazać się więc strzałem w dziesiątkę, jeśli chodzi o przyszły wzrost wartości nieruchomości.
Z drugiej strony trzeba mieć świadomość, że nie wszystko da się przewidzieć. Globalne i lokalne kryzysy ekonomiczne mogą mieć znaczący wpływ na różne gałęzie gospodarki. Przykładem jest kryzys z lat 2007-2008, który dotknął rynek nieruchomości na całym świecie. Inwestując, warto więc uwzględnić ryzyko związane z możliwymi zawirowaniami w gospodarce.

Co jeszcze wziąć pod uwagę? Jak zauważa prezes PROFIT Development: – Nowe regulacje dotyczące zagospodarowania przestrzennego mogą wpłynąć na dostępność gruntów pod inwestycje oraz tempo realizacji projektów deweloperskich. Na przykład, zmiany w przepisach mogą ograniczyć możliwość zabudowy w określonych obszarach, co może wpłynąć na podaż nieruchomości i ich ceny. – przewiduje.

Duża liczba deweloperów konkurujących o te same grunty może prowadzić do wzrostu cen działek oraz trudności w ich pozyskiwaniu. Wzmożona konkurencja może również wymuszać na deweloperach oferowanie coraz bardziej atrakcyjnych warunków, co może przełożyć się na większe koszty inwestycji.

Inwestować czy nie inwestować – oto jest pytanie
Inwestycje w nieruchomości w Polsce w 2024 roku mogą być opłacalne, ale wymagają starannej analizy rynku, uwzględnienia ryzyk oraz śledzenia zmian w regulacjach prawnych. Warto również zwrócić uwagę na zmieniające się preferencje nabywców i inwestować w lokalizacje z potencjałem wzrostu wartości.

Decydując się na inwestycję, pamiętajmy o bieżącym monitorowaniu sytuacji rynkowej oraz dostosowywaniu strategii inwestycyjnej do aktualnych warunków. W ten sposób możemy zwiększyć szanse na sukces i maksymalizację zysków z inwestycji w nieruchomości.

Komentarz: PROFIT Development
Źródło: Commplace Sp. z o. o. Sp. K.

Spółka B-Act S.A. podpisała memorandum o współpracy z Engineering Services Limited Liability Partnership z Kazachstanu

city-6282093_1280
Spółka B-Act S.A. podpisała memorandum o współpracy z Engineering Services Limited Liability Partnership z Kazachstanu.

B-Act będzie oferować swoje usługi w Kazachstanie. Spółka podpisała memorandum o współpracy z Engineering Services Limited Liability Partnership – firmą inżynierską z Kazachstanu, świadczącą usługi w sektorze budowlanym: usługi nadzoru technicznego, geodezji, topografii, zarządzania projektami, audytu finansowego i technicznego oraz usług projektowych. Obie strony są zdecydowane na rozpoczęcie współpracy i współdziałanie przy złożonych projektach infrastrukturalnych. Kazachstan to ciekawy i trakcyjny rynek, na którym w najbliższych latach ma powstać m.in. ponad 1300 km nowych linii kolejowych.

Trwa też budowa nowego centrum transportowo-logistycznego „Zhetigen” o przepustowości do 500 tys. kontenerów rocznie i całkowitym obrocie towarowym na poziomie 5 mln ton. Celem projektu jest zwiększenie przepływu ładunków z krajami Azji Środkowej i Chinami ze względu na bliskość granicy z ChRL. Rozbudowywane są już istniejące strefy przemysłowe „Kairat” i „Damu”.

materiał prasowy

BAROMETR PINK: Biura pod presją, magazyny w rozkwicie, mieszkania w dynamicznej zmianie

PINK_logo
W obliczu rosnących stóp procentowych, dynamicznych zmian demograficznych i nowych regulacji środowiskowych, rynek nieruchomości w Polsce i Europie stoi przed szeregiem bezprecedensowych wyzwań. Na Konferencji PINK 2024 eksperci podkreślali, że sektor biurowy przeformułowuje swoje podejście do zarządzania przestrzenią, podczas gdy rynek magazynowy, mimo globalnych wyzwań, utrzymuje stabilność. Równocześnie, rosnące ceny mieszkań i spadająca siła nabywcza konsumentów stwarzają nowe wyzwania na rynku mieszkaniowym, co może otworzyć drzwi dla REIT-ów.

Podczas Konferencji PINK 2024 „REIT, Jak nie teraz, to kiedy???” eksperci rozmawiali m.in. o aktualnych wyzwaniach, z jakimi spotyka się sektor nieruchomości biurowych, magazynowych oraz mieszkaniowych.

– Rok 2023 charakteryzował się znaczną zmiennością i wyzwaniami na międzynarodowych rynkach nieruchomości komercyjnych. Obecny spadek aktywności inwestycyjnej sygnalizuje zakończenie pewnego cyklu inwestycyjnego. Rejestrujemy obniżkę obrotów na poziomie około 50-70% na rynkach nieruchomości komercyjnych na całym świecie. W Europie Zachodniej najbardziej widoczne było to w 2022 roku. Te dane wskazują na istotną transformację. Znaczna cześć inwestorów przyjęła strategię obserwacji i oczekiwania, monitorując rozwój sytuacji rynkowej – zauważa Marcin Mędrzecki (Colliers).

Przyszłość biur w świetle nowych trendów
Według ekspertów sektor biurowy mierzy się obecnie z dużymi wyzwaniami, szczególnie w segmentach Opportunistic i Value-Add.

– Widzimy to, co dzieje się z niektórymi budynkami biurowymi, na przykład w Warszawie na Mokotowie. Są sprzedawane za określoną wartość euro za metr kwadratowy. Nie są już stosowane dotychczasowe zasady wycen, które zwykle wykorzystywano, na przykład z użyciem stopy kapitalizacji. Jest to część rynku biurowego, która na ten moment jest pod presją. Z drugiej strony mamy sektor biurowy w najbardziej atrakcyjnych lokalizacjach, czyli możemy mówić o sektorze Core lub Prime. Są to budynki, które mają najwyższe standardy, nie tylko technologiczne, ale też te związane z gospodarką energetyczną, czy ochroną środowiska. To dziś najbardziej poszukiwane nieruchomości pod względem popytu – mówi Adrian Karczewicz (Spółka biurowa Skanska w Europie Środkowo-Wschodniej).

Eksperci zauważają, że trend pracy hybrydowej wprowadza nowe dynamiki na rynku nieruchomości biurowych. Zdaniem specjalistów, biuro nie traci jednak na znaczeniu, lecz przeciwnie – staje się kluczowe w strategiach firm, mających na celu przyciąganie i utrzymanie talentów.

– Mówiąc o trendzie pracy hybrydowej, zauważamy, że nawet jeśli spółki ograniczają powierzchnie biurowe, to nadal wybierają centralne lokalizacje i są w stanie zaakceptować wyższe czynsze. Biuro stanowi, i nadal będzie stanowiło, najważniejsze aktywo, żeby przyciągnąć nowych pracowników – dodaje Adrian Karczewicz (Spółka biurowa Skanska w Europie Środkowo-Wschodniej).

Rynek magazynowy – stabilność w obliczu globalnych wyzwań
Specjaliści wskazują również na wyjątkową sytuację na rynku magazynowym, który wydaje się znajdować w znacznie lepszej kondycji w porównaniu do sektora biurowego. Współczesne analizy i obserwacje ekspertów podkreślają, że mimo globalnych wyzwań gospodarczych, sektor magazynowy nie tylko utrzymuje stabilność, ale również odnotowuje pozytywne zmiany.

– Rynek magazynowy utrzymuje swoją wysoką pozycją wśród sektorów nieruchomości komercyjnych w Polsce. Obserwujemy delikatne spowolnienie w przypadku nowej podaży, która została dostarczona na rynek w ciągu całego 2023 roku. Z kolei popyt ze strony najemców, mimo obniżki w ubiegłym roku, wciąż utrzymuje dobrą średnią na przestrzeni ostatnich 5 lat. W 2023 roku wynajętych zostało ok. 5,6 mln mkw., co jest wynikiem nie tak wysokim jak w rekordowych latach 2021-2022, ale porównywalnym do rezultatów z przed pandemii. Warto natomiast dodać, że w strukturze popytu obserwujemy trend wzrostowy w zakresie przedłużeń. W tym momencie najemcy dłużej i ostrożniej podejmują decyzję o relokacji – dotyczy to kosztów, ale również kwestii związanych z dostępnością pracowników. Dziś utrzymanie pracowników to jeden z ważniejszych czynników przy podejmowaniu decyzji związanych z pozostaniem lub przeprowadzką do innego obiektu – zauważa Grzegorz Chmielak (Axi Immo Group).

Jeśli chodzi o trendy, które widzimy w kontekście pustostanów – wskaźnik wzrósł, natomiast nie do poziomu, który moglibyśmy uznać za niebezpieczny. 7,4% na koniec 2023 roku jest bardzo dobrym wynikiem, patrząc na inne sektory nieruchomości – dodaje Grzegorz Chmielak.

Ponadto, obserwuje się wzrost obrotów w centrach handlowych oraz zwiększenie frekwencji klientów. Mimo iż konsumenci często preferują zakupy w sklepach dyskontowych, a popularność handlu online utrzymuje się na stabilnie wysokim poziomie, następuje zauważalny powrót do zakupów w sklepach stacjonarnych.

Możliwości dla REIT-ów na polskim rynku mieszkaniowym
Eksperci wskazują na wyjątkową dynamikę zmian na rynku mieszkaniowym, która znacząco różni się od trendów obserwowanych w sektorach biurowych czy magazynowych. Rok 202 i2023 3 przyniosły liczne wyzwania dla deweloperów, głównie z powodu kryzysu ekonomicznego, który mocno odcisnął swoje piętno na całej branży.
Dodatkowo, liderzy branży podkreślają istotną zmianę w sile nabywczej konsumentów. Zauważają, że moc zakupowa klienta indywidualnego spada, co ma bezpośredni wpływ na rynek nieruchomości. W ciągu ostatnich 8-10 lat ceny mieszkań wzrosły prawie o 100%, co jest sytuacją bardzo korzystną dla inwestorów 2. Taka dynamika rynku stwarza unikalną okazję dla podmiotów instytucjonalnych, by zaistnieć i rozwinąć swoją działalność na polskim rynku mieszkaniowym.

– Rynek mieszkaniowy jest w innej sytuacji niż sektor biurowy czy magazynowy. Po roku 2022, który był kryzysowy dla deweloperów, 2023 rok to był czas odbudowy mocy sprzedażowych. Jest to przede wszystkim rynek nastawiony na klienta indywidualnego. Udział rynku PRS w najmie mieszkań w Polsce to ok 1%. Na koniec 2023 roku wolumen mieszkań w najmie instytucjonalnym to tylko o około 15 tys. mieszkań. W przeciągu pięciu lat dojdziemy być może do poziomu 50 tys. w PRS. Natomiast to jest rynek stworzony pod REIT-y. Dzisiaj jest odpowiedni moment na wejście REIT-ów na polski rynek, co może znacząco przyczynić się do dalszego rozwoju tego sektora i zwiększenie dostępności mieszkań dla klientów, których nie stać za zakup – mówi Grzegorz Kawecki (PZFD | Pekabex Development).

Eksperci zwrócili również uwagę, że zmiany rynkowe wymagają od inwestorów większej elastyczności w podejściu do modeli biznesowych i lokalnych warunków.

– Aktualnie na rynku dominuje poczucie wysokiej niepewności. W rezultacie mamy dosyć dobre wyceny w relacji do przyszłych oczekiwanych zysków. Globalni inwestorzy chcą, żeby biznes wyglądał tak samo w Polsce, Hiszpanii, Argentynie czy Stanach Zjednoczonych, ale ostatnie szoki – od pandemii po skutki wojny w Ukrainie – pokazują, że w Polsce potrzeba dużo bardziej elastycznego modelu biznesowego niż zagranicą. Do tego najlepszy jest wzrost udziału inwestorów lokalnych, którzy rozumieją krajowe uwarunkowania i są bardziej elastyczni w reagowaniu na potrzebę zmiany w sytuacji ogólnej niepewności – mówi dr hab. Adam Czerniak (SGH | Polityka Insight).

Źródło: Polska Izba Nieruchomości Komercyjnych (PINK).

OKAM z finansowaniem od PKO Banku Polskiego na realizację II etapu inwestycji Cityflow

CITYFLOW_II etap_OKAM
OKAM z finansowaniem od PKO Banku Polskiego na realizację II etapu inwestycji Cityflow w Warszawie.

OKAM ACADEMICUS Sp. z o. o., spółka należąca do Grupy kapitałowej OKAM Capital, podpisała umowę z PKO Bankiem Polskim. Pozyskane środki przeznaczone zostaną na finansowanie realizacji II etapu warszawskiej inwestycji CITYFLOW. Umowa z czerwca 2024 roku jest kolejną zawartą przez OKAM z PKO Bankiem Polskim w ramach ich współpracy.

  • W OKAM dywersyfikujemy źródła finansowania naszych inwestycji. Współpraca z PKO Bankiem Polskim pozwala na sprawną realizację Cityflow, inwestycji niezwykle ważnej dla nas na stołecznym rynku mieszkaniowym. Zawarta umowa potwierdza też tezę, że prowadzone przez OKAM projekty mają duży potencjał i są dobrze postrzegane przez rynek. – podkreśla Joanna Szafranek, CFO OKAM Capital.

Obok kredytów bankowych, Grupa OKAM finansuje inwestycje ze środków własnych oraz tych pochodzących z emisji obligacji. W marcu 2024 roku spółka OKAM Capital zrealizowała emisję niezabezpieczonych obligacji serii A, o wartości 50 mln zł. Z kolei w lipcu 2023 roku spółka OKAM Incity przeprowadziła emisję zabezpieczonych obligacji o wartości 27 mln zł.

  • Cieszymy się, że jako lider polskiego sektora bankowego możemy wspierać finansowo realizację kolejnego etapu inwestycji Grupy OKAM – Cityflow. PKO Bank Polski szczególnie docenia partnerów, którzy realizując swoje założenia biznesowe, uwzględniają proekologiczne i funkcjonalne rozwiązania wspomagające ochronę środowiska oraz poprawiające komfort życia. Mamy świadomość zmieniającego się otoczenia, w którym funkcjonuje sektor budownictwa mieszkaniowego w Polsce i rozumiemy potrzeby tej branży. Chcemy je zaspokajać, dostarczając najlepsze rozwiązania finansowe. Dlatego w PKO Banku Polskim stale rozwijamy naszą ofertę pod kątem obsługi deweloperów. – mówi Romuald Stankiewicz, Dyrektor Biura Finansowania Deweloperów w PKO Banku Polskim.

Projekt Cityflow powstaje przy ul. Redutowej na warszawskiej Woli. Dwuetapowa budowa osiedla zakłada powstanie dwóch budynków w etapie I oraz dwóch kolejnych budynków w etapie II. Generalnym Wykonawcą obu etapów jest Unibep S.A.

Źródło: Grupa OKAM.

Nadbudowy, czyli w jaki sposób wykorzystać potencjał istniejących budynków

IMG20240604172330
Wokół projektów nadbudów toczy się wiele dyskusji dotyczących nie tylko aspektów architektonicznych, ale też administracyjnych czy prawnych. Choć wiele kwestii wciąż czeka na rozwiązanie, jedno nie ulega wątpliwości – nadbudowy mogą być doskonałą odpowiedzią na wiele problemów współczesnych miast.

Współczesna urbanistyka coraz bardziej podkreśla konieczność odejścia od gospodarki „liniowej”, związanej z nieustannym wznoszeniem kolejnych budynków, na rzecz gospodarki obiegu zamkniętego, stawiającej na pełniejsze wykorzystanie potencjału istniejących już obiektów. W trend ten doskonale wpisują się projekty nadbudów, które – jako rozwiązanie nie tylko o charakterze architektonicznym, ale też mające wymiar społeczny – stają się coraz bardziej popularne na całym świecie. Skupiają one nie tylko uwagę architektów, ale też zespołów badawczych. W 2019 roku naukowcy z Technischen Universität Darmstadt przeanalizowali pod kątem wykonania nadbudów wybrane budynki wzniesione w Niemczech w latach 1950-1989. Autorzy projektu doszli do wniosku, że nadbudowy pozwoliłyby uzyskać około 1,5 mln nowych mieszkań. Doskonale pokazuje to potencjał tego rodzaju rozwiązań, który wciąż pozostaje niewykorzystany.

– W europejskich ośrodkach badawczych temat związany z potencjałem ilościowym i możliwościami, jakie dają nadbudowy budynków na cele mieszkaniowe, jest aktualny i wyróżnić możemy kilka kierunków badań w tym zakresie: nadbudowa budynków jako forma intensyfikacji zabudowy miejskiej oraz strategii zrównoważonego rozwoju miast, w tym zrównoważonej polityki mieszkaniowej; realizacja nadbudów na obszarach aktywności sejsmicznej (w Europie jest to przede wszystkim obszar basenu Morza Śródziemnego); badania nad nadbudowywaniem budynków w kontekście rozwiązań konstrukcyjnych, prefabrykacji, montażu nadbudowy oraz innych parametrów technicznych, w tym izolacyjności budynków; nadbudowa budynków w kontekście działań prośrodowiskowych: ograniczenia emisji CO2, energooszczędności, optymalizacji produkcji i zużycia materiałów budowlanych czy badań nad cyklem życia budynku – wymienia dr inż. arch. Zuzanna Napieralska z Wydziału Architektury Politechniki Wrocławskiej.

Korzystne z punktu widzenia ekonomii i środowiska

Wykonanie nadbudów niesie ze sobą wiele korzyści. Najbardziej oczywiste mają wymiar ekonomiczny. Dzięki nim znika choćby konieczność zakupu gruntu, który – zwłaszcza w centrach dużych miast – obciąża inwestora wysokimi kosztami.

Tym niemniej na korzyści związane z nadbudowami warto spojrzeć w szerszym kontekście. W ostatnich latach uwaga architektów i urbanistów coraz częściej skupia się na aspektach środowiskowych i wpływie budynku na środowisko. Z tej perspektywy zaletą nadbudów jest pozostawianie mniejszego śladu węglowego, co jest zbieżne z wytycznymi Komisji Europejskiej promującej zrównoważony rozwój miast. Jego założenia opisuje choćby wydany w 2020 roku podręcznik „Strategia zrównoważonego rozwoju obszarów miejskich” („Handbook of Sustainable Urban Development Strategies”), w którym wielokrotnie podkreślane są związki strategii dotyczących zrównoważonych miast z koniecznością ochrony środowiska i reakcji na zmiany klimatyczne. W naszym szybko zmieniającym się świecie Europa stoi w obliczu naglących wyzwań: degradacji środowiska i zmiany klimatu, cyfrowej rewolucji, przemian demograficznych, migracji i nierówności społecznych. Na pierwszej linii walki o odpowiednie rozwiązania nierzadko znajdują się miasta – czytamy w „Strategii zrównoważonego rozwoju obszarów miejskich”.

Ale to nie wszystko. Koncepcja nadbudów stanowi interesującą odpowiedź na coraz poważniejszy problem związany z „rozlewaniem się” przestrzeni miejskiej. Gwałtowny wzrost cen zakupu nieruchomości w centrach miast i brak gruntów pod zabudowę zmusza do poszukiwania nieruchomości atrakcyjniejszych cenowo na ich obrzeżach. W ten sposób miasta tracą swoje naturalne centra, co nastręcza wiele kłopotów ich mieszkańcom, choćby w kwestii komunikacji. Zjawisko to generuje również koszty dla samorządów, związane z koniecznością rozwoju infrastruktury miejskiej – budową kolejnych dróg, linii komunikacji miejskiej, szkół, przychodni. Nadbudowy budynków mogą dostarczyć brakującej powierzchni użytkowej. Przy okazji ograniczą proces zmniejszania się miejskich terenów zielonych, które często pożytkowane są na nowe inwestycje.

– Nadbudowy budynków mieszkalnych mogą stać się jedną z form, prowadzonej przez włodarzy miast, zrównoważonej polityki mieszkaniowej. Uwzględnia ona konieczność reagowania na przyrost liczby mieszkańców miast i rosnący popyt na mieszkania przy jednoczesnym ograniczaniu efektu city sprawl (rozlewania się miast) – dodaje dr inż. arch. Zuzanna Napieralska.

O mieście inaczej

W ostatnim czasie promowane są nowatorskie koncepcje urbanistyczne, mające zmienić sposób myślenia o przestrzeni miejskiej. Przykładem jest choćby koncepcja „15-minutowego miasta”, która po raz pierwszy została szerzej nagłośniona podczas paryskiej konferencji ONZ w 2015 roku przez urbanistę Carlosa Moreno. Zakłada ona projektowanie miasta w sposób, który umożliwia mieszkańcom dotarcie pieszo w ciągu kwadransa do wszystkich miejsc niezbędnych im z punktu widzenia życia osobistego i zawodowego. Impulsem dla koncepcji „15-minutowego miasta” jest konieczność stworzenia w przestrzeni miejskiej rozwiązań przyjaznych mieszkańcom, a przy tym ograniczających zanieczyszczenie środowiska, choćby poprzez zredukowanie ruchu samochodów.

Aktualnie w Wiedniu, w dzielnicy Favoriten, wdrażany jest pilotażowy program tzw. superdzielnic, które mają podnieść jakość życia mieszkańców poprzez zwiększenie publicznych terenów zielonych i stworzenie warunków do intensywniejszego ruchu pieszego. Podobne rozwiązanie powstało już kilka lat wcześniej w Barcelonie.

Projektowanie nadbudów świetnie wpisuje się w ten proekologiczny trend urbanistyczny. Należy bowiem pamiętać, że miasta są żywymi organizmami, których kształt powinien odpowiadać potrzebom mieszkańców. Zwiększając w prosty sposób powierzchnię użytkową w centrach miast, zwiększa się równocześnie liczbę niezbędnych mieszkańcom lokali mieszkalnych i komercyjnych, eliminując tym samym konieczność długiego dojazdu. Ma to niebagatelny wpływ na komfort ich życia.

Jeśli oczywiście nadbudowa jest zgodna z miejscowym planem zagospodarowania terenu i warunkami technicznymi – pozwala zrealizować dodatkowe powierzchnie mieszkalne bez konieczności pozyskania niezabudowanego gruntu. Ten aspekt może być bardzo istotny zwłaszcza w dużych miastach, w których obserwujemy zmniejszającą się liczbę gruntów przeznaczonych pod zabudowę oraz pojawiające się trudności w pozyskaniu nieruchomości pod zabudowę i znaczny wzrost ich cen. Na zagadnienie to trzeba jednak spojrzeć całościowo, mając oczywiście na względzie zarówno interes wspólnot mieszkaniowych i inwestorów, a także podmiotów, na które nadbudowa będzie oddziaływała. Tutaj istotną rolę odgrywają organy administracji architektoniczno-budowlanej, które dokonują weryfikacji zgodności z przepisami planowanej inwestycji na etapie udzielania pozwolenia na budowę – ocenia Joanna Sebzda-Załuska, radca prawny i partner w spółce SWK Legal.

Nadbudowy – architektoniczne perełki

Projekty nadbudów nad budynkami istniejącymi, w tym także nad tymi, które zostały wpisane do gminnej ewidencji zabytków lub do rejestru zabytków, budzą w środowisku architektonicznym wiele dyskusji. Ścierają się w nich różne podejścia i koncepcje, dotyczące choćby wyboru stylistyki i wkomponowania w najbliższe otoczenie. Tym niemniej warto zauważyć, że w wielu krajach europejskich nadbudowy na historycznych obiektach, często o bardzo awangardowej estetyce i powstałe dzięki zastosowaniu zaawansowanych technologicznie rozwiązań, zyskały miano architektonicznych perełek. Wiele z nich stało się nawet atrakcjami turystycznymi.

Warto choćby wspomnieć słynne „niebieskie domki” Didden Village w Rotterdamie, zaprojektowane na dachu zabytkowej kamienicy przez znaną pracownię MVRDV.

Doskonałym przykładem nowatorskiego podejścia do kwestii nadbudów na obiektach historycznych jest również budynek usytuowany w Wiedniu przy Börseplatz. Pracownia BGKS Architekten przygotowała projekt efektownej, nowoczesnej nadbudowy na zabytkowej secesyjnej kamienicy. Architekci doskonale sobie poradzili z niezwykle trudnym wyzwaniem, jakim w tym przypadku był dość stromy dach, jednocześnie zyskując znacznie więcej powierzchni użytkowej dla planowanych tam lokali mieszkalnych.

Architektoniczną maestrią uwagę zwraca także renowacja przeprowadzona przez pracownię Morris Adjmi Architects w Nowym Jorku. Punktem wyjścia dla 520 West 20th był stary magazyn z 1914 roku, położony tuż przy High Line, będący jednym z niewielu pozostałych śladów po przemysłowej przeszłości dzielnicy Chelsea w zachodnim Manhattanie. Historyczna konstrukcja została przekształcona w nowoczesny budynek biurowy, a nad dotychczas istniejącymi czterema kondygnacjami pojawiła się efektowna nadbudowa, która zdaje się wręcz unosić w powietrzu.

Czym jest nadbudowa?

Prawo budowlane uznaje nadbudowę za działanie o tej samej randze co budowa budynku. Jej celem jest zwiększenie wysokości oraz powierzchni użytkowej (przy zachowaniu niezmienionej powierzchni zabudowy) poprzez dodanie kolejnych kondygnacji. Nadbudowa jest szczególnym wyzwaniem zarówno budowlanym, jak i administracyjno-prawnym w przypadku wykonania jej na obiektach zabytkowych (tj. wpisanych do rejestru zabytków lub zlokalizowanych na terenie wpisanym do rejestru zabytków).

Do rozpoczęcia jakichkolwiek prac inwestycyjnych w obiektach zabytkowych – zgodnie z prawem budowlanym – wymagane jest pozwolenie wojewódzkiego konserwatora zabytków. Bez niego niemożliwe jest otrzymanie decyzji o prowadzeniu robót budowlanych. Nieco inaczej wygląda sytuacja w przypadku obiektów, które – choć nie figurują w rejestrze zabytków – znajdują się w gminnej ewidencji zabytków. Tu decyzję o prowadzeniu prac budowlanych wydaje organ administracji architektoniczno-budowlanej w uzgodnieniu z wojewódzkim konserwatorem zabytków. Generalnie rzecz biorąc, zadaniem konserwatora jest ocena, czy roboty budowlane nie doprowadzą do zniszczenia lub uszkodzenia zabytku. Co istotne – zgodnie z ustawą o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami – gdy dochodzi do zmiany przeznaczenia budynku zabytkowego lub jego wyglądu – wojewódzki konserwator zabytków może uzależnić swoją decyzję od wykonania dodatkowych badań konserwatorskich lub architektonicznych. Na wnioskowanie konserwatora ma również wpływ fakt, czy mamy do czynienia z wpisem indywidualnym, czy też tzw. wpisem obszarowym do rejestru zabytków.

Należy przy tym pamiętać, że uzyskanie pozwolenia konserwatorskiego nie zwalnia z obowiązku uzyskania samego pozwolenia na budowę. Jednocześnie nie obejdzie się bez ekspertyzy technicznej oceniającej konstrukcję budynku, w tym m.in. stan ścian nośnych i fundamentów, izolacji, stropów, a także gruntu. To warunek konieczny z punktu widzenia bezpieczeństwa. Pomocna podczas wykonywania ekspertyzy bywa archiwalna dokumentacja budowlana. Niestety, niekiedy w przypadku budynków zabytkowych po prostu jej brakuje. Wówczas pojawia się konieczność sporządzenia szczegółowej inwentaryzacji budynku. To kolejne wyzwanie stojące przed inwestorami.

Nadbudowy i kwestie własnościowe – czas rozwiać wątpliwości

Wykonaniu nadbudowy na obiekcie zabytkowym towarzyszy wiele zawiłości proceduralnych i warunków wymagających spełnienia. Można by je wymieniać długo, poczynając od kwestii doświetlenia sąsiadujących budynków czy prawidłowej izolacji akustycznej, poprzez zmienione warunki przeciwpożarowe, a kończąc na konieczności uzyskania zgody właścicieli budynku oraz ustanowienia odrębnej własności, gdy inwestor nie jest jego właścicielem. Zwłaszcza kwestie dotyczące realizacji inwestycji przez inwestora zewnętrznego budzą wiele pytań. Dlatego warto się nad nimi pochylić.

Nie ulega wątpliwości, że renowacje i remonty kamienic znajdujących się pod ochroną konserwatora zabytków są dużym wyzwaniem formalnym i finansowym dla wspólnot mieszkaniowych. W przypadku niewystarczających funduszy na ich przeprowadzenie wspólnoty mogą skorzystać z kilku rozwiązań. Dofinansowanie czy kredyt bankowy to niejedyne możliwości. Można także znaleźć inwestora zewnętrznego, który wykona nadbudowę. Zwykle ta ostatnia opcja jest najbardziej korzystna finansowo dla wspólnot i nie pociąga za sobą konieczności wieloletniego zobowiązania finansowego, które w przypadku kredytu lub dofinansowania trzeba rozliczyć z instytucjami ich udzielającymi. Dzięki inwestorowi zewnętrznemu można też dość szybko pozyskać znaczne środki finansowe służące zaspokojeniu potrzeb związanych ze stanem budynku i jego użytkowaniem.

Inwestor zewnętrzny, w zamian za zgodę wspólnoty na nadbudowę, wyodrębnienie lokali i przeniesienie ich własności na inwestora, w ramach rozliczenia ze wspólnotą sam podejmuje działania, które mogą obejmować zarówno prace formalne, takie jak m.in. sporządzenie programu prac konserwatorskich, uzyskanie zaleceń i uzgodnień z konserwatorem zabytków, wykonanie projektów architektonicznych i budowlanych czy uzyskanie pozwolenia na budowę, jak i budowlane, w szczególności – wykonanie renowacji elewacji, klatek schodowych, wymiany instalacji, doposażenie budynku w windę czy remont dachu – będących naturalną konsekwencją wykonanej nadbudowy. Oznacza to, że przeprowadzenie gruntownej renowacji kamienicy może zostać wykonane stosunkowo sprawnie i profesjonalnie przy minimalnym obciążeniu dla jej mieszkańców – wyjaśnia Sylwia Wańska, prezes zarządu spółki Chmielna WWC Development, specjalizująca się w modernizacjach, konserwacjach i rewitalizacjach kamienic będących pod ochroną konserwatorską.

W tym miejscu warto wspomnieć o obawach towarzyszących kwestii członkostwa inwestora zewnętrznego we wspólnocie mieszkaniowej. Czy i kiedy staje się on członkiem wspólnoty tłumaczy Sylwia Wańska: Przy dobrze skonstruowanej umowie nie ma możliwości, aby inwestor zewnętrzny – mimo swego udziału w inwestycji i docelowego znaczącego udziału we współwłasności nadbudowanej kamienicy – do czasu jej ukończenia i przeniesienia na niego własności wybudowanych lokali – mógł mieć jakąkolwiek uprzywilejowaną pozycję w głosowaniu nad uchwałami wspólnoty, ponieważ nie będzie miał do tego czasu statusu jej członka, a co za tym idzie nie będzie miał umocowania do podejmowania decyzji w jej imieniu.

Nadbudowy w Europie

W XXI wieku w wielu państwach europejskich pojawiły się rozwiązania prawne upraszczające kwestie nadbudów.

Dr inż. arch. Zuzanna Napieralska przeanalizowała kwestie prawne dotyczące realizacji nadbudów w krajach europejskich. Jak podaje, w 2020 roku parlament brytyjski uchwalił ustawę, która ma ułatwić realizację nadbudów w budynkach wielorodzinnych. Zastąpiła ona wcześniejszą, dość zawiłą procedurę administracyjną. Nowe ustawodawstwo ma jednak kilka obostrzeń, m.in. dotyczy budynków wzniesionych tylko w latach 1948-2018, a celem nadbudowy mogą być wyłącznie lokale mieszkalne.

Z kolei we Francji w 2014 roku weszła w życie ustawa ALUR (Accès au Logement et Urbanisme Rénové), w założeniu mająca być odpowiedzią na kłopoty mieszkaniowe w sytuacji drastycznie rosnących cen nieruchomości. W ustawie pojawiły się zapisy umożliwiające lokalnym władzom m.in. na odstępstwa od miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, lecz – podobnie jak w ustawie brytyjskiej – tu także pojawiły się pewne obostrzenia.

O korzyściach, jakie dają nadbudowy, coraz więcej mówi się także w Polsce. W czerwcu 2023 roku na Wydziale Architektury Politechniki Śląskiej odbyła się szeroko komentowana konferencja Nadbudowa 3E: Ekonomia, Energooszczędność, Ekologia. Po jej zakończeniu powstała deklaracja złożona na ręce ministra rozwoju i technologii z rekomendacją specustawy dotyczącej nadbudowywania budynków mieszkalnych. I chociaż większość dyskusji odbywających się podczas konferencji Nadbudowa 3E: Ekonomia, Energooszczędność, Ekologia skupiała się na kwestiach związanych z budownictwem wielkopłytowym, pokazuje to wyraźnie, że nadbudowy stały się ważnym tematem dla architektów, inwestorów i przedstawicieli branży budowlanej.

Problem deficytu mieszkaniowego jest wciąż aktualny w Polsce. Podejmowane są próby zmiany tej sytuacji np. poprzez powrót do prefabrykacji wielkowymiarowej (wielkopłytowej lub modułowej). Podejmowane są również działania ukierunkowane na nadbudowy budynków wielkopłytowych, w szczególności niskich lub średniowysokich. W okresie 2016÷2018 Instytut Techniki Budowlanej, na zlecenie Ministerstwa Rozwoju i Technologii, przeprowadził globalne badania budynków wielkopłytowych w Polsce, zmierzające do określenia ich stanu bezpieczeństwa i trwałości. W ich wyniku stwierdzono, że budynki te spełniają aktualne wymagania bezpieczeństwa konstrukcji i mogą być one użytkowane jeszcze przez wiele lat. Wskazano również, że brak jest merytorycznego uzasadnienia podjęcia działań zmierzających do masowej rozbiórki budynków wielkopłytowych. Z uwagi jednak na poprawę ich właściwości funkcjonalno-użytkowych zarekomendowano działania modernizacyjne w dostosowaniu do współczesnych standardów i oczekiwań społecznych np. w zakresie ochrony cieplnej oraz dostępu dla osób starszych i niepełnosprawnych – mówi dr inż. Jarosław Szulc z Instytutu Techniki Budowlanej.

Nadbudowy stanowią wartościową odpowiedź na wiele współczesnych problemów urbanistycznych. Dają możliwość pełnego wykorzystania potencjału już istniejących budynków, zapewniając dodatkowe lokale mieszkalne i usługowe, tak istotne z perspektywy potrzeb mieszkańców centrów dużych miast. Równocześnie mają niebagatelny wpływ na ograniczenie śladu węglowego, wpisując się w ideę zrównoważonego miasta.

Źródło: OKK!
materiał prasowy

Rozpoczyna się rozbudowa Centrum Rehabilitacyjno-Leczniczego Medpharma w Nowej Wsi Rzecznej

Wizualizacja_Medpharma_1
Rozpoczyna się rozbudowa Centrum Rehabilitacyjno-Leczniczego Medpharma w Nowej Wsi Rzecznej.

W drugiej połowie maja miało miejsce uroczyste podpisanie umowy na rozbudowę Centrum Rehabilitacyjno-Leczniczego Medpharma w Nowej Wsi Rzecznej.

W imieniu Medpharma ZOZ S.A. podpisali ją Prezes Zarządu Mariusz Wydorski oraz Prokurent, Dyrektor ds. Rozwoju Cezary Sławuszewski. Ze strony generalnego wykonawcy – firmy Dekpol Budownictwo sp. z o.o. umowę podpisali Prezes Zarządu Michał Skowron oraz Adam Olżyński, Dyrektor ds. Handlowych.

W ramach projektu rozbudowy planowane jest powiększenie powierzchni użytkowej  o ponad 3000 mkw. Nowa inwestycja pozwoli na zwiększenie liczby łóżek oddziałów rehabilitacyjnych, zakładu opiekuńczo-leczniczego oraz hospicjum stacjonarnego. W nowej inwestycji oddane zostaną nowe przestrzenie rehabilitacyjne oraz gabinety lekarskie. Dla wygody przyszłych pacjentów i pracowników rozbudowany zostanie parking.

materiał prasowy

Colliers: 20 lat Polski w UE z perspektywy nieruchomościowego rynku inwestycyjnego

Mirowski Piotr_ColliersDwie dekady od momentu przystąpienia Polski do Unii Europejskiej były czasem dynamicznego rozwoju kraju i rynku nieruchomości komercyjnych, efektywnie wykorzystanym na profesjonalizację sektora. Nie stałoby się to bez udziału unijnych środków. Według danych Ministerstwa Finansów od 1 maja 2004 roku do końca 2023 roku Polska otrzymała łącznie 245,5 miliarda euro, co po odliczeniu składek członkowskich daje kwotę ponad 160 miliardów euro na rozwój i modernizację.

Napływ zagranicznego kapitału

W 2004 roku staliśmy się integralną częścią europejskiej przestrzeni gospodarczej, co sprawiło, że inwestorzy zagraniczni zaczęli przychylniej patrzeć na Polskę – zarówno pod kątem przenoszenia tu swoich biznesów, lub ich gałęzi, jak i lokowania kapitału. Dzięki akcesji do UE zmienił się bowiem nasz wizerunek – z gospodarki charakteryzującej się niestabilnością prawną i brakiem transparentności w stabilny, relatywnie płynny i pewny rynek, odznaczający się rządami prawa oraz silnym prawem własności.

W 2018 roku Polska stała się częścią indeksu rynków rozwiniętych FTSE Russell. I choć inwestycje zagraniczne w polską gospodarkę miały miejsce już wcześniej, dopiero rozwój sektora nieruchomości komercyjnych, oparty w dużej mierze na przepływach pieniężnych, sprawił, że Polska zaczęła oferować atrakcyjne stopy zwrotu, które przyciągnęły wszystkie największe fundusze na świecie, m.in. z Niemiec, Francji, Włoch, Wielkiej Brytanii, amerykańskie REIT-y, kapitał azjatycki, a nawet fundusze rządowe (sovereign wealth funds) z Malezji, Singapuru, Korei Południowej, Japonii czy superannuation funds z Australii.

Ponadto inwestorzy obecni w Polsce przestali ograniczać się jedynie do projektów oportunistycznych i zaczęli nabywać nowoczesne budynki biurowe, centra handlowe oraz obiekty logistyczne, których na rynku zaczęło przybywać (w ciągu ostatnich 20 lat podaż powierzchni biurowej w Warszawie wzrósł z 770 tys. do 6,23 mln mkw., powierzchni magazynowej z 1 do 6,2 mln mkw., zaś handlowej – z 1 do 2 mln mkw.).

Inwestycyjna blokada

Ostatnie 20 lat zostawiło po sobie jednak również pewien niedosyt. Mimo nieustannie rosnącej skali rynku wolumen transakcji na polskim rynku nieruchomości nie zwiększał się proporcjonalnie, utrzymując się na maksymalnym poziomie 5-7 miliardów euro. Porównując te wyniki do Szwecji, gdzie przy czterokrotnie mniejszej populacji wolumen inwestycyjny wynosił około 16,8 miliardów euro w 2022 roku, lub Hiszpanii, gdzie przekroczył on 17 miliardów euro, można pokusić się o stwierdzenie, że Polska nie wykorzystała jeszcze w pełni swojego potencjału.

Przykładowo, w 2023 roku wartość inwestycji osiągnęła dokładnie ten sam poziom jak w kryzysowym roku 2008. Natomiast wyniki w latach 2020–2022 (między 5,2 a 6,3 miliardów euro) były zbliżone do okresu sprzed globalnego kryzysu finansowego.

Skąd taka blokada wzrostu? Wynika to z polityki inwestorów, zgodnie z którą każdy z funduszy inwestujących w Polsce ma swoje limity alokacji, często określane na podstawie ogólnej wartości inwestycji w danym kraju. Jeżeli ich liczba lub wartość nie rośnie, oznacza to także brak wzrostu aktywności transakcyjnej, a w rezultacie taki rynek postrzegany jest jako bardziej ryzykowny. Obecnie największym wyzwaniem dla inwestorów obecnych w Polsce są okna płynnościowe – po okresach, w których panuje ogromne zainteresowanie nabywców, a sprzedaż jest łatwa, następują momenty kontrastowe, gdy transakcji jest mniej, a sprzedaż nieruchomości z zyskiem jest wyraźnie utrudniona.

Brak lokalnych inwestorów

Wyzwaniem dla polskiego rynku nieruchomości komercyjnych pozostaje też brak kapitału krajowego, co częściowo jest wynikiem legislacji sprzed 20 lat. W 2004 roku w ustawie o funduszach inwestycyjnych znalazł się zapis, że fundusze emerytalne nie mogą bezpośrednio inwestować w nieruchomości. Mogą natomiast lokować środki na giełdzie lub kupować obligacje skarbu państwa.

Brak odpowiedniej legislacji uniemożliwił także uruchomienie otwartych funduszy inwestycyjnych. W efekcie 92% kapitału inwestycyjnego na rynku nieruchomości komercyjnych w Polsce pochodzi z zewnątrz, a tylko 8% to kapitał krajowy.

Wynika to również z faktu, że w naszym kraju brakuje tzw. starych pieniędzy (old money). Zdecydowana większość istniejącego kapitału to relatywnie nowe fortuny, a ich posiadacze nie skupiają się na jego ochronie poprzez inwestowanie w nieruchomości komercyjne, lecz na szybkim pomnażaniu i znacznie wyższej oczekiwanej stopy zwrotu generowanej np. przez działalność deweloperską.

Wyczekiwane REIT-y

Zaniedbaniem legislacyjnym, który pozytywnie mógł pobudzić inwestycje krajowe w sektor nieruchomości, był brak przepisów umożliwiających powstawianie w Polsce REIT-ów (biorąc pod uwagę fakt, że Polacy ochoczo inwestują w mieszkania i mają zgromadzone duże oszczędności1). Obecny rząd stara się to naprawić, zapowiadając wprowadzenie REIT-ów i planując uwolnienie części środków z funduszy emerytalnych w IKE. Polski sektor nieruchomości komercyjnych ma szansę stać się więc przedmiotem zaawansowanego obrotu.

Prawdziwym zwieńczeniem polskiej transformacji będzie jednak wejście Polski do strefy euro, po którym z pełnym przekonaniem będzie można powiedzieć, że rynek nieruchomości komercyjnych nad Wisłą przeszedł drogę od wschodnio- do w pełni zachodnioeuropejskiego.

Na czele CEE

W porównaniu do innych krajów regionu, które wchodziły do Unii Europejskiej razem z nami lub niedługo później, Polska wykonała największy skok gospodarczy i najbardziej skorzystała na akcesji do UE (najmniej Czechy wg raportu Polskiego Instytutu Ekonomicznego).

Ostanie 20 lat sprawiło, że pod względem inwestowania w nieruchomości komercyjne staliśmy się liderem w regionie Europy Środkowo-Wschodniej. I mimo że w pierwszym kwartale tego roku chwilowo utraciliśmy tę pozycję na rzecz Czech, gdzie wartość transakcji wynosiła 545 milionów euro2 (w Polsce o 181 milionów mniej), wciąż jesteśmy w czołówce krajów Europy wzbudzających zainteresowanie inwestorów, m.in. ze względu na powierzchnię kraju czy liczby ludności. Także nasze położenie w ramach regionu CEE daje nam znaczną przewagę na arenie globalnej. Jeszcze 20 lat temu region CEE-6 w skali globalnej znajdował się na marginesie, natomiast według projekcji Colliers do 2028 roku będzie ósmą największą gospodarką świata.

Nie sposób nie odnieść jednak wrażenia, że w oczach inwestorów Polska stopniowo oddala się od regionu CEE, wizerunkowo zbliżając się do Europy Zachodniej. I dzieje się tak pomimo wyzwań, z jakimi na przestrzeni ostatnich 20 lat zmagał się nasz rynek.

Pierwszym z nich był oczywiście globalny kryzys finansowy, po którym powrót polskiej gospodarki do stanu sprzed 2008 roku trwał aż pięć lat. Niedługo później przyszedł rok 2020 i pandemia COVID-19, a tuż po nim globalna inflacja. Odbudowa wyników sprzed pandemii może potrwać jeszcze około dwóch lat, ale jej efekty prawdopodobnie zbiegną się też z momentem wprowadzenia REIT-ów. Wszystko wskazuje więc na to, że czeka nas znaczący skok, który w pozytywny sposób ma szansę zdefiniować nasze kolejne dwudziestolecie.

1 1,5 biliona złotych, wliczając w to sektor przedsiębiorstw – wg danych NBP z 2024 r.
2 Dzięki zaangażowaniu kapitału krajowego, który w Czechach odpowiada za 50-60% wartości wszystkich inwestycji

Komentarz ekspercki Piotra Mirowskiego, Senior Partnera, Dział Doradztwa Inwestycyjnego, Colliers.

OFF Piotrkowska Center: nieruchomość inwestycyjna FERN z pierwszym najemcą

FERN_FRONT_widok z lotu ptakaNieruchomość inwestycyjna FERN w Łodzi z pierwszym najemcą.

Autorska kuchnia europejska, świetnie zaopatrzony bar, muzyczne atrakcje i niepowtarzalny widok na centrum Łodzi wprost z zielonego dachu – restauracja Rooftop to pierwszy najemca wielofunkcyjnego budynku FERN powstającego w OFF Piotrkowska Center, zarządzanym przez OPG Property Professionals.

Nieruchomość komercyjna FERN to nowoczesny wielofunkcyjny budynek, który dopełni kompleks OFF Piotrkowska Center od strony ulicy Piotrkowskiej. Jego realizacja rozpocznie się na przełomie 2024/2025. Sześć kondygnacji naziemnych i jedna podziemna zaoferują 4,7 tys. m2 powierzchni usługowej oraz 2,7 tys. m2 powierzchni biurowej.

– Widzimy tu przestrzeń dla działalności handlowej, gastronomicznej i rozrywkowej, ale też dla marek działających w obszarze health, beauty&wellness. Dwa piętra na wyższych kondygnacjach przeznaczamy na przestrzeń biurową – mówi Michał Styś, Prezes OPG Property Professionals. – Oferujemy synergię potencjału high street, pasażu handlowo-usługowego oraz wyjątkowej atmosfery OFFa – dodaje i zaznacza, że FERN uzyskując certyfikat BREEAM na poziomie „Excellent” doskonale wpisuje się w filozofię OPG, opartej na ambitnych celach w zakresie zrównoważonego rozwoju.

 

 

materiał prasowy

Yareal z nowymi mieszkaniami na sprzedaż na Służewcu w Warszawie

MOKOPOLIS od ul Postepu Yareal m
Rozpoczyna się budowa kolejnej inwestycji mieszkaniowej Yareal przy ul. Postępu w stolicy.

Deweloper podpisał właśnie umowę z generalnym wykonawcą, firmą Fine Tech Construction. W kaskadowo zaprojektowanym budynku MOKOPOLIS powstanie ponad 200 mieszkań, których większość to najbardziej poszukiwane dwu- i trzypokojowe lokale o metrażu 35-87 mkw. z loggiami i tarasami. To pierwszy projekt mieszkaniowy Yareal, na którego kształt wpłynęły konsultacje przeprowadzone z sąsiadami i samorządem, wynikające z zastosowania trybu tzw. specustawy mieszkaniowej. Prace budowlane rozpoczną się już w tym miesiącu.

Przyjęte po konsultacjach ostateczne rozwiązania projektowe w MOKOPOLIS wzbogaciły inwestycję m.in. o ogólnodostępny skwer z urządzoną zielenią oraz wydzielony parking dla gości. Dodatkowo Yareal przeznaczył ponad 5 mln złotych na modernizację pobliskiej filii Szkoły Podstawowej nr 191 przy ul. Gruszczyńskiego 12 i przygotowanie koncepcji jej rozbudowy. W efekcie procedury specustawy mieszkaniowej, przy ul. Postępu zostanie zrealizowany zrównoważony i miastotwórczy projekt, przyczyniający się do dalszej transformacji monokultury biurowej na Służewcu oraz rozwoju dzielnicy przyjaznej dla mieszkańców.

„Budujemy ogólnodostępne osiedle w okolicy zdominowanej przez grodzone osiedla, których płoty utrudniają codzienne życie mieszkańców. Kaskadowy budynek o wysokości od 4 do 9 pięter powstanie wokół dużego prywatnego dziedzińca-ogrodu, na którym całkowicie wyeliminowaliśmy ruch samochodowy. Zróżnicowana wysokość budynku pozwoliła na zaprojektowanie na górnych piętrach wielu efektownych i atrakcyjnych tarasów, których wielkość sięga nawet blisko 100 mkw. Dodatkowo na tyłach budynku – z dala od gwaru ulicy – utworzymy otwarty dla wszystkich i w pełni urządzony teren zielony , wyposażony m.in. w plac zabaw i w meble ogrodowe wykonane z naturalnych materiałów. Będzie on stanowił element większej całości zieleni, rozciągającej się wzdłuż sąsiednich osiedli, w kierunku ulicy Bokserskiej” – wyjaśnia prezes Yareal, Jacek Zengteler.

„MOKOPOLIS to kolejna inwestycja mieszkaniowa, którą zrealizujemy dla Yareal. Dobrze znamy wymagania dewelopera, ponieważ przy poprzednich zgromadziliśmy wiele doświadczeń, które z pewnością pozwolą na sprawną realizację projektu. W szczególności dotyczy to dbałości o dochowanie wysokich standardów środowiskowych związanych z certyfikacją zrównoważonego budownictwa w systemie BREEAM, która stanowi jedną z najważniejszych wartości firmowych Yareal, jak i FineTech Construction” – podkreśla prezes FineTech Construction, Włodzimierz Bogiel.

Projekt architektoniczny MOKOPOLIS przygotowany przez cenioną pracownię WWAA wprost nawiązuje do architektury otoczenia oraz przemysłowej historii dzielnicy. Architekci zadbali, by inwestycja Yareal komponowała się m.in. z bryłą sąsiedniego hotelu dzięki fasadzie, z łagodnie falującym, powtarzalnym motywem charakterystycznej jasnej ramy, której wnętrze podkreślają ażurowe barierki efektownych loggi.

Źródło: Yareal Polska.

Nieruchomość komercyjna Łużycka Office Park w Gdańsku z kolejnym najemcą

Łużycka Office Park
Sealand Liquids to kolejny najemca w Łużycka Office Park. Firma zajmie 617 mkw. w budynku D. Po wprowadzce Sealand Liquids gdyński kompleks biurowy wraz z sąsiednim Łużycka Plus pozostaje niemal w całości wynajęty – do dyspozycji najemców pozostaje ok. 300 mkw. Za komercjalizację tych nieruchomości odpowiada firma doradcza Colliers.

Sealand Liquids to polska firma specjalizująca się w logistyce towarów. Nowe biuro w kompleksie Łużycka Office Park stanowi główną siedzibę spółki w Polsce.  

Łyżycka Office Park na rynku nieruchomości gdyńskich wydawał się najlepszym rozwiązaniem dostosowanym do tempa rozwoju naszej organizacji. Dzięki wszechstronnej ofercie i możliwościom zapewnionym na terenie obiektu mamy pewność, że przestrzenie biurowe udostępniane przez Colliers będą służyć naszej firmie na najbliższe lata mówi Paweł Kęska, CEO Sealand Liquids.

Cieszę się, że do grona najemców Łużycka Office Park dołącza kolejna świetnie rozwijająca się firma z branży TSL. Sealand Liquids to wyjątkowo dynamiczna organizacja, która w tym roku kolejny raz z rzędu znalazła się w zestawieniu Diamentów Forbesa. Jej wprowadzka do Łużycka Office Park, na powierzchnię, która zwolniła się z końcem marca 2024 roku, to dla nas sygnał, że nasz kompleks cieszy się uznaniem i stanowi istotny punkt na mapie biurowej Gdyni. Sukces biurowców przy ul. Łużyckiej motywuje nas do tego, aby stale podnosić jakość i komfort użytkowania zarówno komercjalizowanych powierzchni, jaki i samych budynków. Idąc z duchem ESG, dostosowujemy się do wytycznych taksonomii, aby lepiej spełnić oczekiwania naszych najemców mówi Rafał Proczek, Head of INVESTIKA Polska Services, asset manager polskiego portfolio nieruchomości INVESTIKA realitní fond.

Nieruchomość komercyjna Łużycka Office Park i Łużycka Plus to niezwykle popularny wśród najemców kompleks biurowy w Gdyni o łącznej powierzchni 39 000 mkw. Lokalizacja w pobliżu stacji Pomorskiej Kolei Metropolitalnej (PKM), dwóch przystanków szybkiej kolei miejskiej (SKM) oraz głównej arterii łączącej Gdynię, Sopot i Gdańsk to zdecydowane atuty tego miejsca. Biura wyróżniają się ponadczasowym projektem spełniającym wymogi ESG, atrakcyjnymi przestrzeniami wspólnymi, rozwiniętą infrastrukturą usługowo-handlową, zielonymi dziedzińcami oraz dużą liczbą miejsc parkingowych. Właścicielem Łużycka Office Park jest czeski fundusz nieruchomości INVESTIKA realitní fond, który zarządzanie kompleksem i jego komercjalizację powierzył trójmiejskiemu zespołowi Colliers.

Umowa dotycząca tej konkretnej powierzchni to powód do ogromnej satysfakcji. Od momentu zakończenia poprzedniej umowy najmu do momentu otwarcia biura Sealand Liquids minęło dokładnie dwa miesiące. O wyborze Łużycka Office Park przez nowego najemcę zdecydowały m.in. mnogość udogodnień od żłobka, przez restauracje, bary, kawiarnie po sale konferencyjne, a także po sąsiedztwo innych firm, często będących partnerami biznesowymi – zaznacza Izabela Disterheft, Dyrektorka Regionalna Colliers w Gdańsku.

Źródło: Colliers.

Nieruchomość komercyjna P3 Katowice City z certyfikatem BREEAM Outstanding

Katowice-0001-4
Nieruchomość komercyjna P3 Katowice City z certyfikatem BREEAM na poziomie  Outstanding.

Nowoczesny magazyn zrealizowany w Katowicach przez P3 Logistic Parks, otrzymał certyfikat środowiskowy BREEAM z najwyższą możliwą oceną – Outstanding. To już druga inwestycja P3 w Polsce, która może się pochwalić tak wysokim poziomem innowacyjnych rozwiązań ekologicznych.

Nieruchomość komercyjna Park P3 Katowice City zlokalizowany jest we wschodniej części miasta przy ulicy Lwowskiej, tuż obok zjazdu z drogi krajowej 79. Na obszarze 4,7 ha powstał obiekt liczący ok. 23 000 m² powierzchni magazynowej i biurowej.

Bartłomiej Hofman, Managing Director P3 Logistic Parks w Polsce mówi:
„P3 Katowice City to nasza kolejna inwestycja w południowej Polsce, ale pierwsza w Katowicach. Nowy obiekt jest magazynem miejskim, przeznaczonym dla najemców, dla których głównym kryterium wyboru lokalizacji jest bliskość centrum miasta. Dążymy do tego, aby wszystkie nasze obiekty magazynowe odpowiadały nie tylko specyficznym wymaganiom klientów, ale także minimalizowały wpływ inwestycji na środowisko naturalne, a park w Katowicach jest tego najlepszym przykładem.”

Magazyn otrzymał certyfikat BREEAM na poziomie Outstanding. Oznacza to, że cały proces jego powstawania – od projektowania, przez budowę, aż po zarządzanie – został przeprowadzony w taki sposób, aby minimalizować negatywny wpływ na środowisko. Wśród realizowanych zrównoważonych praktyk były m.in.: efektywne wykorzystanie zasobów, ograniczenie emisji gazów cieplarnianych, recykling materiałów oraz przyjazne dla środowiska gospodarowanie odpadami.

Źródło: P3.

Ruszają prace budowlane w projekcie inwestycyjnym Augustowska Vita we Wrocławiu

Augustowska_Vita
Na wrocławskich Maślicach ruszają prace budowlane w projekcie inwestycyjnym Augustowska Vita.

Osiedle realizowane przez firmę deweloperską Develia wyróżniać się będzie dopasowaniem do potrzeb młodych rodzin oraz bliskością terenów zielonych i rekreacyjnych. Funkcję generalnego wykonawcy powierzono firmie DEMIURG.

Deweloper postanowił wykorzystać zielone otoczenie poprzez otwarcie projektu na okoliczną przyrodę. – W trosce o dobre samopoczucie mieszkańców, podczas prac projektowych położyliśmy nacisk na jak największe przeszklenia. Dodaliśmy dużo okien narożnych, które wpuszczają do wnętrza więcej światła oraz umożliwiają ustawienie donic z dużymi roślinami. Pogłębiliśmy balkony, aby łatwiej było na nich rozmieścić meble wypoczynkowe komentuje Grzegorz Błonar z departamentu Realizacji i Przygotowania Inwestycji w Develia S.A.

Realizacja osiedla mieszkalnego Augustowska Vita ma potrwać około 18 miesięcy – przekazania mieszkań nabywcom zaplanowane są na IV kwartał 2025 roku.

Źródło: Develia S.A.

Firmy świadczące usługi audytorsko-doradcze ogłosiły inaugurację

default

Dwie wiodące firmy świadczące usługi audytorsko-doradcze, czyli Mazars, międzynarodowe partnerstwo działające w ponad 100 krajach i terytoriach oraz FORVIS, jedna z najbardziej cenionych firm w Stanach Zjednoczonych, ogłosiły dziś inaugurację nowej globalnej sieci – Forvis Mazars.

Forvis Mazars, jedna z 10 czołowych globalnych sieci*, jest największym od dziesięcioleci nowym graczem światowych rankingów. Jako sieć składająca się z dwóch firm, Forvis Mazars wyróżnia się elastycznością, możliwościami i zasięgiem, wspierając klientów w dowolnym miejscu na świecie.

Ogłoszono kluczowe stanowiska kierownicze

Sieć składa się z dwóch podmiotów: Forvis Mazars, LLP w Stanach Zjednoczonych i Forvis Mazars Group SC – międzynarodowego partnerstwa, działającego w ponad 100 krajach i terytoriach. Sieć będzie zarządzana poprzez strukturę obejmującą Global Network Board (Zarząd Sieci), odpowiedzialną za umożliwianie płynnej współpracy i dostarczanie usług klientom na całym świecie.

Skład Global Network Board

  • Hervé Hélias stanie na czele Global Network Board jako pierwszy, pozostanie również na stanowisku prezesa zarządu Forvis Mazars Group, SC (dawniej Mazars Group). Matt Snow, prezes amerykańskiego Forvis Mazars, LLP (dawniej FORVIS, LLP) obejmie stanowisko wiceprzewodniczącego Global Network Board.

  • W Stanach Zjednoczonych, Tom Watson pozostanie na stanowisku dyrektora generalnego Forvis Mazars, LLP (dawniej FORVIS, LLP) i zasiądzie w Global Network Board, a wraz z nim: Rob Pruitt, Fran Randall i Tim York z Forvis Mazars, LLP.

  • David Chaudat, Pascal Jauffret, Véronique Ryckaert i Phil Verity z Forvis Mazars Group zasiądą w Global Network Board.

To ważny czas dla naszych klientów, branży oraz pracowników. Mazars i Forvis współpracują od ponad 20 lat. Obie firmy świadczą usługi na wysokim poziomie. Jesteśmy dobrze przygotowani do dostarczania najlepszej jakości – wszędzie i pod jedną globalną marką. Klienci na całym świecie otrzymają od nas spójne, jakościowe i kompleksowe usługi. Pozostajemy gotowi do odpowiadania na ich indywidualne potrzeby. Jestem dumny, że jako pierwszy obejmę rolę przewodniczącego Global Network Board. Głęboko wierzę, że pracując razem, obydwie firmy nadal będą wspierać pracowników w podnoszeniu standardów obsługi klienta, jednocześnie stawiając czoła branżowym wyzwaniom. Za cel stawiamy sobie odpowiadanie na bieżące potrzeby lokalnych rynków – komentuje Hervé Hélias.

Priorytetem Forvis Mazars jest słuchanie klientów, a także przewidywanie wyzwań, z którymi się mierzą. We wszystkim, co robimy, dążymy do zapewnienia profesjonalnych usług – mówi Tom Watson. – Nowa sieć szybko przyniesie naszym klientom i pracownikom liczne możliwości rozwoju. Obie te grupy mogą mieć pewność, że podejmujemy decyzje z myślą o ich długofalowym sukcesie – dodaje.

*Źródło: Ranking IAB World Network 2023

Na podstawie przychodów z 2023 roku: Mazars w wysokości 2,8 mld EUR (3 mld USD) i FORVIS w wysokości 1,6 mld EUR (1,7 mld USD).

Źródło/Autor: Forvis Mazars.

Wakacje w Trójmieście? Na rynku są niedrogie nieruchomości noclegowe

B4 3 (1)
Wakacje nad polskim morzem od zawsze były jednym z głównych kierunków turystycznych w sezonie urlopowym. Liczba turystów, którzy co roku odwiedzają Trójmiasto, stale rośnie. Ogromne zainteresowanie wymaga jednak rezerwowania hoteli z dużym wyprzedzeniem i wiąże się z wysoką ceną noclegu. W Trójmieście dostępne są jednak alternatywne rozwiązania noclegowe, których koszt jest zdecydowanie niższy niż w przypadku standardowych hoteli.

Nie ulega wątpliwości, że najpopularniejszym miastem, pełnym zabytków, malowniczych uliczek i ciągle poszerzającej się bazy rekreacyjnej, jest Gdańsk. Miasto co roku przeżywa prawdziwy boom turystyczny, regularnie przyciągając rzesze miłośników nadmorskiego wypoczynku, nie tylko z Polski, ale i z całego świata. To ogromne zainteresowanie przekłada się niestety na wysokie ceny w hotelach, co z kolei zmusza część turystów do poszukiwań tańszej lokalizacji. Istnieją jednak rozwiązania alternatywne, które pozwalają się cieszyć bliskością gdańskich atrakcji bez konieczności rezygnacji ze standardu oferowanego przez hotele.

Więcej niż hotel

Przykładem takiego obiektu jest Collegia, zlokalizowana przy ulicy Sobieskiego 13, która w sezonie turystycznym zapewnia 450 pokoi mogących pomieścić aż 828 gości, co czyni ją największym tego typu obiektem w Gdańsku. To nowoczesna baza noclegowa oferująca atrakcyjnie zagospodarowane części wspólne i ciekawy design pokoi. Oprócz tego, zarówno goście indywidualni, jak i zorganizowane grupy, mogą liczyć na szereg dodatkowych udogodnień, których próżno szukać w tradycyjnych obiektach hotelowych – stąd też wysokie oceny Collegii na najpopularniejszych światowych portalach rezerwacyjnych. Jeżeli dodamy do tego atrakcyjną lokalizację i konkurencyjną cenę, otrzymamy rozwiązanie, które pozwoli cieszyć się turystycznymi urokami Trójmiasta bez konieczności codziennych dojazdów do jego największych atrakcji.

Goście mają do dyspozycji komfortowo wyposażone pokoje, o znacznie większych powierzchniach niż standardowe jednostki hotelowe – mówi Karol Wojtas, członek zarządu spółki Silver Rock, będącej właścicielem Collegii. Każdy z nich ma nowocześnie zaprojektowaną łazienkę, a dodatkowo w obiekcie dostępny jest wysokiej jakości sprzęt do ćwiczeń w fitnessroomie, 8 playroomów ze stołami do piłkarzyków i ping ponga, konsolami PlayStation i strefą relaksu. Ponadto w obiekcie znajdują się miejsca na rowery oraz miejsca parkingowe w podziemiu. Za niewielką opłatą można zrobić pranie, po czym wysuszyć je w automatycznej suszarce. Na miejscu dostępny jest też sklep z bogatą ofertą świeżych produktów. Do dyspozycji gości jest też paczkomat znajdujący się tuż przy wejściu bocznym.

Foodcourt z prawdziwego zdarzenia

Strefa gastronomiczna w Colegii to nie zwyczajna hotelowa restauracja, ale foodcourt z prawdziwego zdarzenia. Jego łączna powierzchnia wynosi 950 mkw, a wypełniają ją 4 strefy gastronomiczne. Prowadzi go 15-osobowy zespół doświadczonych kucharzy, który odpowiada za codziennie przygotowywanie dań. Oferta gastronomiczna jest bogata i co najważniejsze – zróżnicowana, ponieważ Collegia regularnie przyjmuje gości z niemal wszystkich krajów Europy, a często również spoza niej.

Zależało nam na tym, aby strefa gastronomiczna wyróżniała się możliwie szeroką ofertą, tak aby każdy mógł tu znaleźć coś dla siebie – mówi Michał Rinc – dyrektor gastronomii. Wszystkie pozycje z menu będą przygotowywane na miejscu ze świeżych produktów, pod czujnym okiem naszego szefa kuchni. Stawiamy na różnorodność, przystępne ceny i oryginalne składniki. Dla gości naszego hotelu ważne jest to, że czekamy na nich od wczesnych godzin porannych do późnych godzin wieczornych.

Miłośnicy włoskiej kuchni z pewnością docenią strefę pizza & pasta gdzie serwowane są dania bazujące na oryginalnych włoskich składnikach. Dla zwolenników kuchni wegetariańskiej przygotowano natomiast dania bazujące na świeżych warzywach. Na drugim piętrze foodcourtu znalazła się kawiarnia i drinkbar połączony, gdzie na gości czekać będzie oryginalna włoska kawa, świeże ciasta, szeroki wybór alkoholi, a także muzyka na żywo oraz wieczorne imprezy karaoke.. Nie zabrakło również kącika zabaw dla dzieci.

Aktywny wypoczynek dla grup

Doświadczenia pokazują, że z uwagi na dogodne położenie hotel odwiedzają również zorganizowane grupy związane z szeroko pojętym sportem, zatem do oferty gastronomicznej obiektu włączona została również możliwość opracowania zbilansowanych diet, zgodnych ze specyficznymi wymaganiami profesjonalnych sportowców. Kolejnym atutem jest doskonale przygotowany parking rowerowy, mogący pomieścić nawet 130 jednośladów, do którego dostęp będą mieli wyłącznie posiadacze hotelowej karty. Ponadto, parking objęty jest całodobowym monitoringiem.

Naszą ofertą znakomicie wpisaliśmy się w oczekiwania klientów szukających dobrze zbilansowanego stosunku ceny do jakości, liczących na doskonałą ofertę śniadań, rozbudowane całodzienne menu i wieczorne atrakcje, nie tylko w naszym obiekcie, ale również na tarasie widokowym  – mówi Karol Wojtas. Dla naszych gości przygotowaliśmy komfortową strefę spotkań na świeżym powietrzu, gdzie każdy może liczyć na ukojenie i chwilę relaksu po całodziennym zwiedzaniu miasta.

Źródło: Collegia.

Knight Frank: Sektor IT wiodącym najemcą biurowych nieruchomości komercyjnych we Wrocławiu

Maciej Moralewicz_Knight Frank
W pierwszym kwartale 2024 roku Wrocław powiększył się jeden nowy obiekt biurowy o powierzchni 18 200 m kw. W trakcie realizacji pozostaje 52 000 m kw., z czego 69% planowo ma być dostarczona na rynek jeszcze w bieżącym roku.

Wrocław jest trzecim rynkiem biurowym w Polsce, po Warszawie oraz Krakowie, a jego wolumen wynosi ponad 1,37 mln m kw. i stanowi 11% zasobów biurowych w kraju.

W pierwszym kwartale br. do użytku oddano 18 200 m kw. w ramach jednej inwestycji – Quorum Office Park. A warto zaznaczyć, że w tym okresie na rynkach regionalnych oddano do użytku zaledwie dwa budynki, po jednym w Krakowie i Wrocławiu.

Podobnie jak na pozostałych rynkach biurowych, również we Wrocławiu, aktywność deweloperów spada. W budowie znajduje się jedynie 52 000 m kw. powierzchni biurowej, a z harmonogramów prac wynika, że 69% realizowanej podaży zostanie dostarczona na rynek jeszcze w 2024 roku.”komentuje Michał Kusy, młodszy konsultant w dziale badań rynku w Knight Frank.

Wrocławscy najemcy, podpisując umowy na 25 000 m kw. powierzchni biurowej, osiągnęli drugi najwyższy wynik wśród rynków regionalnych. Popyt stanowił 18% całkowitego wolumenu transakcji w największych miastach.

W strukturze transakcji największy udział miały renegocjacje, które dotyczyły 62% wynajętej powierzchni. Znaczny spadek zanotowały nowe umowy, które w I kw. 2024 roku dotyczyły 33% powierzchni, a w 2023 roku stanowiły 51%. Udział ekspansji wyniósł zaledwie 4%.

Największy popyt na wynajem powierzchni we Wrocław w dalszym ciągu obserwujemy ze strony sektora IT. W I kw. 2024 roku najemcy tego sektora odpowiadali za 38% wynajętej powierzchni. Jest to efekt prowadzonych od lat działań na rzecz rozwoju obszaru informatycznego. Według raportu „The next generation of tech ecosystems” Wrocław otrzymał 1. miejsce w Polsce jako wchodząca gwiazda hubów, 2. miejsce i Europie i 8. na świecie.” – dodaje Maciej Moralewicz, dyrektor regionalny reprezentujący najemców w Knight Frank.

Na koniec marca 2024 roku współczynnik pustostanów wyniósł 19,1% i był o 0,9 pp. wyższy w porównaniu do poprzedniego kwartału oraz o 1,8 pp. względem analogicznego okresu w roku poprzednim.

Czynsze wywoławcze we Wrocławiu na koniec I kw. 2024 roku pozostały stabilne względem poprzedniego kwartału i zazwyczaj wahały się od 10,00 do 16,00 EUR/m kw./miesiąc. Jednak ze względu na wysokie koszty budowy oraz utrzymujące się wysokie koszty obsługi kredytów budowalnych, czynsze za najlepsze powierzchnie w nowopowstających budynkach mogą przekraczać ten poziom. Jednocześnie, opłaty eksploatacyjne w I kw. 2024 pozostały na stabilnym poziomie i zwykle mieszczą się w przedziale od 16,00 do 31,00 PLN/m kw./miesiąc.

Źródło: Knight Frank.

Wnętrza nieruchomości: Jak zaplanować przestrzeń biurową?

PROFIT-Development_CUDO-studio
Jak wskazują wyniki badań przeprowadzone przez Love Your Work, 39,6% pracowników stwierdziło, że wystrój biura był istotnym czynnikiem, który przekonał ich do podjęcia pracy w danej firmie. Co więc zrobić, by miejsce pracy spełniało swoje zadanie, a do tego było przyjazną przestrzenią, do której chce się wracać? Jak sprawić, by biuro było dla klientów i osób odwiedzających wizytówką firmy i wskaźnikiem jej standardów jakościowych? Sprawdź, o czym należy pamiętać.

Biuro to miejsce, gdzie spotykają się ze sobą marketing wewnętrzny i zewnętrzny. Jest to przestrzeń budząca skojarzenia z marką nie tylko w umyśle klienta, lecz także, a może przede wszystkim – w pracownikach. Miejsce, w którym spędzają oni znaczną część swojego życia powinno wspierać ich motywację i satysfakcję. Nie każdy pracodawca zdaje sobie z tego sprawę, jak bardzo otoczenie wpływa na zaangażowanie w pracę. Przestrzeń biurowa może być również czynnikiem decydującym o atrakcyjności firmy jako pracodawcy, co ma istotne znaczenie w rekrutacji i utrzymaniu talentów.

Miejsce, gdzie piękno spotyka się z funkcjonalnością

Celem projektowania przestrzeni tworzonych z myślą o pracownikach, jest zapewnienie jak największej funkcjonalności pomieszczeń, z jednoczesną dbałością o aspekty użytkowe, estetyczne i komunikacyjne” – mówi Margareta Sztejkowska z pracowni CUDO specjalizującej się w projektowaniu wnętrz użyteczności publicznej.

Jak osiągnąć równowagę pomiędzy tymi trzema kluczowymi czynnikami? Przede wszystkim poprzez dostosowanie projektu do celu jakiemu ma służyć przestrzeń oraz do charakteru działań, które mają być podejmowane w poszczególnych pomieszczeniach. Jak to wygląda w praktyce?

Na początku określamy potrzeby, jakie ma firma i jej pracownicy, by przestrzeń była dostosowana do realizacji poszczególnych zadań w zgodzie z wartościami, z którymi identyfikuje się marka. Bierzemy wówczas pod uwagę takie aspekty użytkowe, jak ergonomia pracy, czy odpowiednie wyposażenie usprawniające procesy.” – wylicza projektantka z CUDO.

Warto zadać sobie pytanie o to, jakiego rodzaju największe obciążenia spotykają ciało i umysł pracownika podczas wykonywania zadań – i spróbować wdrożyć rozwiązania rekompensujące lub minimalizujące wpływ tego obciążenia na pracownika, tak, by jego zadowolenie i jakość wykonywanej pracy nie ucierpiały wskutek tych obciążeń.

Funkcjonalność przestrzeni to stopień jej dopasowania do potrzeb użytkowników, gwarantujący wygodne przemieszczanie się i sprawne działanie. Estetyka przestrzeni pracy powinna w jakiś sposób przywodzić na myśl kontekst wykonywanej pracy, komunikować przesłanie i wartości marki – na przykład firma podkreślająca dbałość o minimalizację swojego negatywnego wpływu na środowisko może zastosować materiały pochodzące z recyklingu, w pełni biodegradowalne lub odznaczające się wyjątkową trwałością.

Biuro jak dom, czyli jak wyjść na przeciw potrzebom pracowników?

Dlaczego pracodawcy w ogóle powinno zależeć na tym, by pracownicy czuli się w miejscu pracy zadomowieni? Czy nie lepiej byłoby wyraźnie oddzielić kontekst pracy od innych aktywności życiowych? I tak, i nie. Warto znaleźć balans między tworzeniem przyjaznej atmosfery, a kreowaniem przestrzeni sprzyjającej skupieniu i redukującej nadmiar rozpraszających bodźców. Przepływ informacji powinien być taki, by stymulował do wykonywania pracy, ale nie przytłaczał nadmiernie.

Nie każdy może czuć się dobrze spędzając pół dnia w całkowicie przeszklonym biurze, z drugiej strony całkowita izolacja także może być niepotrzebnym stresorem, zwłaszcza w przypadku, gdy zadania nie przewidują częstych interakcji międzyludzkich. Podobnie, choć część pracowników będzie preferowała jasne i dobrze nasłonecznione pomieszczenia, tego rodzaju rozwiązania mogą nie być odpowiednie dla pracowników neuroatypowych.

Wnętrze firmy kształtuje jej wizerunek

Zmiana lokalizacji biura otwiera nowe możliwości i stwarza okazję do przemyśleń dotyczących tego, w jaki sposób otoczenie, architektura i wnętrze siedziby firmy wpływają na postrzeganie marki. Szczególnie ważne wydaje się to w przypadku działalności deweloperskiej, która poprzez tego rodzaju wybory wskazuje na możliwości i kompetencje, jakimi dysponuje. Świadomość tego wieloaspektowego oddziaływania mają twórcy PROFIT Development, którzy w związku z 20- leciem istnienia zadecydowali o przeniesieniu siedziby firmy do nowego biura na ul. Stanisława Dubois 41 we Wrocławiu.

Wyborem lokalizacji i aranżacji wnętrza wskazujemy na standardy, z jakimi się utożsamiamy i jakie możemy zaproponować naszym klientom”. – wyjaśnia Tomasz Stoga, prezes PROFIT Development. – „Jesteśmy przekonani, że w przypadku firmy z branży deweloperskiej biuro jest szczególnym „dowodem rzeczowym”, świadczącym o standardach jakościowych firmy, o jej profesjonalizmie i wiarygodności.” – dodaje.

Podsumowując – projektowanie przestrzeni biurowej to kluczowy element kreowania atmosfery pracy sprzyjającej efektywności i satysfakcji pracowników, a także budowania wizerunku firmy. Współczesne biura stawiają na funkcjonalność, estetykę i komunikację wartości marki poprzez odpowiednie dostosowanie pomieszczeń do potrzeb pracowników oraz uwzględnienie aspektów ergonomicznych i sensorycznych. Odpowiednio zaprojektowane biuro może stać się czymś więcej niż tylko miejscem pracy, tworząc inspirujące środowisko, wspierające rozwój i realizację celów biznesowych firmy.

Źródło: PROFIT Development.

DL Invest Group prognozuje powiększenie swojego portfolio o 500 000 mkw. powierzchni wynajmowalnej (GLA)

DL Invest Park Psary (1)
Firma DL Invest Group prognozuje powiększenie swojego portfolio o 500 000 mkw. powierzchni wynajmowalnej (GLA).

Ponad 262 mln zł EBIDTA oraz 3,3 miliarda złotych to obecna wartość aktywów tworzących portfolio DL Invest Group, jednego z najszybciej rozwijających się polskich deweloperów i inwestorów. Na lata 2024 i 2025 spółka planuje kolejnych 16 projektów deweloperskich, z których cześć to rozbudowy obiektów na istniejącym banku ziemi, a część to przejęcia i nowe realizacje. DL Invest Group planuje rozwój we wszystkich sektorach, w których działa to jest w sektorach mixed use, magazynowym i parków handlowych oraz planuje debiuty w kolejnych segmentach polskiego rynku nieruchomości: self-storage oraz data center. Tylko do końca 2024 roku firma prognozuje powiększenie swojego portfolio o 500 000 mkw. powierzchni wynajmowalnej (GLA). Poziom wynajmu obecnego portfolio przekracza 97%. Wszystkie nowe projekty spółki będą certyfikowane w systemie BREEAM, co jest częścią globalnej strategii ESG przyjętej przez firmę.

DL Invest Group pracuje także nad realizacją kolejnych nieruchomości magazynowych. Udział tego sektora w wolumenie nowych powierzchni dostarczanych przez firmę na polski rynek wynosi obecnie blisko 90%.

Nie zwalniamy tempa rozwoju w związku z czynnikami zarówno zewnętrznymi jak i wewnętrznymi. Przede wszystkim Polska jest pierwszą opcją wyboru dla wielu zagranicznych inwestorów dzięki stabilnej gospodarce, strategicznemu położeniu, dużemu rynkowi wewnętrznemu, rozwiniętej infrastrukturze, wysoko wykwalifikowanej sile roboczej oraz różnorodnym zachętom inwestycyjnym. Dynamiczny rozwój kluczowych sektorów gospodarki dodatkowo wzmacnia atrakcyjność Polski jako miejsca do inwestowania – mówi Założyciel i Zarządzający DL Invest Group.

Dodatkowo, rozbudowana struktura naszej firmy, którą tworzy ponad 220 pracowników pozwala nam zachować wszystkie kluczowe kompetencje wewnątrz firmy i umożliwia skuteczną kontrolę kosztów i reagowanie na zmieniające się rynkowe uwarunkowania, jak również efektywnie odpowiadać na potrzeby naszych najemców, z których znakomita większość rośnie w czasie razem z nami i rozwija się w oparciu o nieruchomości DL Invest Group – podsumowuje Dominik Leszczyński.

Źródło: DL Invest Group.

Platforma mieszkań na wynajem Lett rozwija się na polskim rynku nieruchomości inwestycyjnych

Lett Markowska
Platforma mieszkań na wynajem Lett rozwija się na polskim rynku nieruchomości inwestycyjnych.

Platforma mieszkaniowa, rozwijana przez Nrep, rozszerzyła portfolio posiadanych inwestycji o kolejną lokalizację w Warszawie. Nowe, w pełni wyposażone mieszkania na najem długoterminowy, poza Mokotowem i Bemowem, są teraz dostępne także na Pradze Północ. Projekt, zrealizowany przez dewelopera Wawel Development, otrzymał certyfikat BREEAM na poziomie VERY GOOD.

Lett Markowska oferuje 116 mieszkań typu studio oraz dwupokojowych. Niebawem w ofercie pojawi się kolejnych 63 lokali, tak by docelowo zapewnić najemcom 179 mieszkań, w tym 83 dwupokojowe oraz 96 typu studio, znajdujące się w trzech budynkach. Wszystkie gotowe lokale są w pełni umeblowane i wyposażone, zapewniając najemcom komfortową i funkcjonalną przestrzeń. Do dyspozycji oddany został także garaż podziemny, komórki lokatorskie oraz plac zabaw z piaskownicą i zjeżdżalniami. Nowością w tej lokalizacji jest strefa coworkingowa, w której mieszkańcy będą mogli korzystać z nowoczesnych miejsc pracy, wyposażonych w ergonomiczne biurka, szybkie Wi-Fi, i  inne niezbędne udogodnienia. Dodatkowo, w przestrzeni coworkingowej udostępniono strefę relaksu.

– Mieszkania na wynajem oferowane w ramach platformy Lett są odpowiedzią na rosnące zapotrzebowanie na nowoczesne i komfortowe przestrzenie do życia, zlokalizowane w atrakcyjnych częściach miast. Przy ulicy Markowskiej w Warszawie stworzyliśmy miejsce, które nie tylko zapewnia najemcom wygodne lokum z dogodnym dostępem do rozbudowanej sieci komunikacji miejskiej, ale także ma ambicję zbudowania społeczności. Mamy nadzieję, że dostęp do przestrzeni wspólnych oraz różnorodne wydarzenia dedykowane mieszkańcom zachęcą do integracji sąsiedzkiej. – powiedział Maciej Piotrowicz, Head of Nrep Poland.

Źródło: Nrep.